Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
NO3-maksymalny kolor czyli 250!

NO2-1

Przy takich parametrach nawet nie zawracaj sobie głowy podawaniem lekarstw.Ile czasu dojrzewało akwarium nim wpuściłeś rybki? podmień 70L i daj prodibio.

Jak zwiększyć PH i zmniejszyć NO? czytałem trochę o tym i doczytałem, że czestsze podmianki nie likwidują przyczyn

Przeczytaj to co kolega eljot12 wskazał.
Opublikowano

Większa część wody była przywieziona wraz z akwarium. W domu była dolana część świeżej wody także rybki zostały wpuszczone tego samego dnia. Całe wyposażenie i rybki były przejęte wraz ze sprzętem. Bez żadnych nowych okazów. Wodę podmieniałem wczoraj

Okazało się jeszcze, że prawdopodobnie w filtrze był cały czas węgiel(czarne drobinki zawinięte w rajstopy). Wiem, że źle zrobiłem, że zacząłem wszystko od dupy strony kupując najpierw akwarium ale była okazja cenowa... Nie mniej zaangażowałem się w to, cały czas czytam, ładuje kasę i będę robił wszystko żeby doprowadzić to do porządku. Poprzedni właściciel miał to 6 lat i chyba nie bardzo się angażował jeśli w filtrze cały czas był węgiel... (no chyba,że to nie węgiel)...

Jutro podmienię wodę znowu. Muszę kupić ten środek, który polecacie i Metronidazol jednak w dwóch aptekach nie chcieli mi sprzedać bez recepty :(


Dziś zakupiłem:

Do filtra:

-BioCeraMax Ultra Pro1200 Aquael

-NitroMax Pro Aquael

-Biopur Sera


-AquaSun NO3

-Sera KH/pH plus

-Sera toxivec

-Baktoforte


Proszę o opinie i porady, co, jak i kiedy podać i w jakich proporcjach

A ja biorę się za lekturę podesłanego linka


Jeszcze jedno pytanie:

Jak powinny być wypełnione koszyczki w filtrze? (Fluval 305) chodzi mi o ilość ceramiki w koszykach? do połowy, więcej,mniej?

Kupiłem też watę filtrującą. czy taka kolejnośc:

1 koszyk: Sera biomechanical

2 koszyk: NitroMax Pro (absorbent azotynów i azotanów)

3 koszyk: BioCeraMax (do filtracji biologicznej) i na to wata

będzie dobrym układem czy wata powinna być w osobnym koszyczku?

Opublikowano

Moim zdaniem ryby już miały wcześniej tą chorobę, a objawy zaostrzyły się przez stres wynikający z transportu. Ile sztuk jest chorych? I jak wyglądają chore ryby? Czy są już "wzdęte" i czy mają "nastroszone " łuski?

Opublikowano

Mam już te rybki około 2tyg. Widoczna choroba jest szczególnie u jednej, największej. Tak jak pisałem wczęśniej: bardzo opuchnięta, dyszy, siedzi zazwyczaj przy dnie, nie je, ma odstające łuski, wyłupiaste oczy :/ Reszta żwawa i zjada pokarm

Opublikowano
1. Biorąc pod uwagę, że może to być Bloat jak stosować ten metronidazol? To się wrzuca bezpośrednio do zbiornika? Ile tabletek na 200l?

Z tym lekiem radziłbym być bardzo ostrożny. Strasznie osłabia ryby. Lek sam rozpuszcza się w wodzie, ale po pewnym czasie. Najlepiej wymieszać go z wodą z akwarium w misce nad taflą. Dawkowanie i leczenie metronidazolem jest opisane na :http://www.klub-malawi.pl/index.php/faq/wiadomoci-ogolne/250-bloat--czsta-choroba-malawijskich-pyszczakow PAMIĘTAJ O PODMIANIE WODY !


2. Czy mogę zastosować również Sera Toxivec albo Prodibio Biodigest?

Nie radziłbym mieszać preparatów.


3. W jaki sposób stosuje się te leki jesli nie mam możliwości odseparowania rybek?

Chyba właśnie najskuteczniejszą metodą jest przeniesienie chorych ryb( które mają wytrzeszcz itp.) do innego zbiornika. Ale jeżeli nie masz takiej możliwości to wydaje mi się że można podawać lek dla całej obsady. Tylko nie przesadzaj z dawką, on jest naprawdę mocny.


4. Dlaczego ta rybka ze zdjęcia jest samicą skoro mi wmawiano, że samce mają wyraziste czarne paski na płetwie górnej i dolnych? Kurde przejąłem wraz z akwarium 10x Yellow i juz sam nie wiem ile mam samic a ile samców


Najprościej u yellowków odróżnić samca od samicy po atrapach jajowych( takie małe plamki na płetwie odbytowej). Jeżeli ma chociaż 1 plamkę to na 100% samiec. Jeżeli nie ma żadnej to w 80% możesz być pewien że to samica.


5. Chorą rybkę raczej muszę spisać na straty, ponieważ jest strasznie spuchnięta, przebywa w okolicach dna, nie je, odstają jej łuski i jedna płetwa już nie pracuje.... Wielka szkoda bo to największa sztuka, pięknie ukoloryzowana


Radziłbym eksterminacje. Szkoda żeby się męczyła. Jeżeli jest spuchnięta (tak jak na moim zdjęciu) to niema już dla niej ratunku.


7. Bardzo możliwe że je przekarmiłeś. Miałem to samo. Chcemy dbać o swoje pociechy, aby nie brakowało im pokarmy a wyrządzamy im największą krzywdę.

Opublikowano

Dzięki bardzo za podpowiedzi, są bardzo przydatne ale z przekarmieniem raczej się nie zgodzę... dostają jeść raz w ciągu dnia, wieczorem, naprawdę umiarkowana dawkę.

Wczoraj zrobiłem im głodówkę, dziś dostały spirulinę. Jeśli to ma jednak bardziej pomóc niż zaszkodzić, zrobię im od jutra 3, 4 dni głodówki.

Teraz biorę się za kompletowanie filtra nowymi wkładami i może ida mi się jeszcze podmiankę zrobić dziś.

Opublikowano

Jeśli masz wysokie NO3 i N02 to nie podawaj leków,bo narobisz sobie większej szkody.Zrób podmianę i kontroluj parametry,te testy paskowe które masz nie są dokładne,więc dobrze by było gdybyś zakupił sobie testy kropelkowe.Jeśli chodzi o test na NO3,to nie kupuj z zooleka gdyż jest niedokładny.

Jak powinny być wypełnione koszyczki w filtrze? (Fluval 305) chodzi mi o ilość ceramiki w koszykach? do połowy, więcej,mniej?
Niemal do pełna,najlepiej wszystkie kosze wypełnić ceramiką.Dobrze zrobisz jak założysz na końcówkę rurki ssącej prefiltr.
Opublikowano

Kupię test kropelkowy, później, jak zejdę do jakiś normalnych parametrów. Narazie zmierzyłem parametry wody z kranu: NO2-0, NO3-0, więc zaraz jak ktoś podpowiedział wcześniej, podmienię znowu 70l wody.

Mógłbyś polecić jakiś konkretny prefiltr i opisać jak to zamontować? Pierwszy raz się z tym stykne jeśli kupię... ale jeśli ma pomóc to kupię.


Co do filtra ułożyłem:

1. Biomechanical

2. Nitromax Pro

3. Biocera Max w 3 szufladę i na to watę


Czy powinienem, tak jak mi poradzili w zoologicznym zostawić część starej ceramiki? Co prawda nie było jej za wiele... ale troszkę zostawiłem i chciałbym wiedzieć czy tak zostawić czy wymienić całość na nową? (i tak muszę go jeszcze raz otworzyć żeby dodać trochę ceramiki skoro ma być prawie pełno

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.