Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Może podczas grzania rur jakieś związki się utleniły , może pasta lutownicza , może gdy woda raz przez rurę przelatuje to jest ok a jak w obiegu zamkniętym to inna sprawa . Jak ślimaki padły w kilka sekund to coś jednak się stało .

Dlatego się obawiam . A w tym korpusie w opisie jest napisane , że środek jest miedziany a w innych na tej samej stronie , że mosiężny.

Opublikowano

Witam, odnośnie tej wtopki miedzianej chodzi o to że, tuleje z gwintem wewnętrznym są wtopione w głowicę kolumny. U mnie są zawory z tzw. pół śrubunkiem, więc element zaworu jest wkręcony w miedziany gwint, więc woda nie ma z nim styczności.

Odnośnie wydajności, owszem jest to dość wydajna filtracja. Nastaw się kolego na raczej długi okres dojrzewania złoża miesiąc to chyba minimum. Ja u siebie na rozruchu wpiąłem w układ dodatkowo Hw303, celem przyspieszenia dojrzewania. Jest zasypany matrixem i grysem koralowym. Miałem go odłączyć jak ruszy fbf ale został. Biologii nigdy za dużo Pozdrawiam

Opublikowano

Tak myślałem , że te gwinty zostaną zakryte przez nypel czy zawór ale zawsze lepiej zapytać .

Co do dojrzewania to nie ma obawy niech i miesiac sobie buja byle by wystartował.

Będę miał czas na przemyślenia co do obsady. Zamieszkaja jakieś dwa może trzy maluchy i będą rozpoczynać cykl azotowy.

Opublikowano

Po dużych kosztach na start baniaka będzie czas odsapnąć .

A swoją drogą to też ciężko będzie mi pysie kupić bo drogie dość żeby na raz kupić , a do tan mal czy malawian mam kłopotliwy dojazd do stacji pkp czy pks tak się będą koszta kumulować.

Opublikowano

Warto warto ale po całą obsadę , a to już zaboli prawie dwie stówy na paliwo ,a na pysie ??? ;-) Ale jeszcze przyjdzie czas na takie rozmyślania teraz trzeba baniak postawić .


Przypominam, że temat nie dotyczy obsady :)Ząb

-- dołączony post:

Powstał pewien problem zamówiłem w/w klosz i już sobie w głowie układam jak i co a tu zonk.

Dzwoni dziś do mnie miła pani i informuje mnie , że towar jest na chwilę obecną niedostępny :-(.

Jednak w zamian oferuje mi filtr big blu za 220 PLN !!!!!!! Podziękowałem ładnie i powiedzialem o linku do ich sklepu na forum , i co za tym idzie z możliwym zainteresowaniem tym towarem.

Postara się zorientować w temacie i da znać. A ja w związku z zaistniałą sytuacją mam pytanie ,

Czy standardowy korpus 10" da sobie radę z biologią w 720 litrach ?

Opublikowano

U mnie daje radę,nigdy nie miałem NO2. Zależy oczywiście wszystko od ilości ryb a nie wody. W razie wątpliwości możesz zrobić równolegle dwa. Przy okazji, taki filtr wcale nie musi być wykonany z klosz,a może być np. biała rura pcv.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.