Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.

I pytanie jak w temacie czy jest sens pracy mechanika w nocy w godzinach 22-6? U mnie w tych godzinach przestaje panować ruch, pyski zwykle gdzieś przy dnie lub w szczelinach odpoczywają i jedynie mechanik wzmaga u nich machanie płetwami. Może w tym czasie go wyłączać, zrobi się też cykl pływów-w nocy spokojniejszy tylko z biologa.

Mechanik mam podłączony pod programator by w czasie karmienia ryby nie były "okrążane" przez jedzenie i mogły sobie spokojnie pożerować, to czemu nie w nocy?

Opublikowano

IMHO nie ma problemu, biologia musi chodzić non stop a mechanik nie koniecznie.

Jedyny "problem" to to że, po włączeniu gdy jest już dość zabrudzony może "wypluwać" śmieci do wody.

Opublikowano

Czyszczę systematycznie co tydzień i nie jest na tyle brudny żeby coś z siebie wypluwał bardziej bym się martwił, że z zewnątrz zacznie coś opadać ale to mam również wyeliminowane bo gąbkę mam w koszu plastikowym (http://forum.klub-malawi.pl/attachment.php?attachmentid=2094&d=1351800746) do aquaela1500. No a biolog to wiadomo (przynajmniej u mnie), że chodzi 24h.

Opublikowano
Owszem jest problem, tam też działa biologia.

Możesz rozwinąć czym tej biologii (jeśli filtr czyszczony co tydzień to jest jej niewiele) szkodzi brak przepływu? Gąbka (czy też inne media filtracyjne) jest w akwa gdzie woda jest natleniona.

Opublikowano

U mnie na tych gąbkach biologii nie ma, płuczę dokładnie i to pod gorącą wodą. Ma to zbierać syf, zatrzymywać na gąbce i przed podmianą wody czyszczenie solidne.

A woda i tak krąży bo filtr biologiczny działa i napowietrza (ruch tafli wody) wodę.

Opublikowano

Jeśli ten filtr macie w akwarium to faktycznie nie ma problemu.

Tyle że babranina.

Znaczy osobny wewnatrz mechaniczny + robi za popmpe strumieniową?

Opublikowano

Firefighter oczywiście że możesz go wyłączać na noc... u mnie cyrkulator w nocy nie chodzi... a w akwarystyce morskiej np pompy vortech mają w swoich programatorach wbudowane funkcje nocy, gdzie chodzą albo na 10% mocy albo wcale... więc czemu nie


bzdurą jest to co pisze Adam o biologii - w czyszczonym co tydzień w kranówie mechaniku nie ma prawie żadnej biologii

Opublikowano

Dzisiaj pierwsza noc bez mechanika, różnica? -spora. Ryby przestały się przepychać o najlepsze miejsce, teraz mam ich za dużo bo czekam aż płcie się ujawnią żeby wybrać właściwy zestaw. Pyski zajmują całe dno w nocy a nie tylko kąty w skałach gdzie pewnie był najmniejszy ruch wody i zawsze ktoś "z łóżka" wypadał i szukał dla siebie konta. O spadku jakości wody na razie nie mogę powiedzieć ale jakby nie było wcześniej miałem mizerne 500l/h eheim, przy którym kupska leżały a woda była czysta. No ale częściej odkurzałem dno ręcznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.