Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Akwarium ramowe, serio? Nie brałbym,przerost formy nad treścią. Chyba,że jako rama do przedniej szyby w jakimś monstrualnie wielkim tanku np murowanym czy sklejka.

Staruszka można rozmontować i przekleić ponownie.Chociaż jeśli mocno porysowane to lepiej nadawałoby się dla chomika.

Opublikowano

Miałem kłopoty z akwarium klejonym 100 l dlatego postanowiłem zrobić coś trwałego.Zbiornik taki zobaczyłem w Makro miał 3 metry,ja wykonałem 2 m.Serio mam taki zbiornik :) i sypiam spokojnie.

Opublikowano

ramowe stosują bardzo często duńczycy, ale ma ono niewiele wspólnego z ramowymi sprzed kilkunastu lat w pl ;)

natomiast ja bym sobie takiego nie strzelił, bo gusta :P


do autora wątku: doświadczenie przykre, nie mniej widzę ducha walki - tak trzymać

zbadaj przyczynę - bo jak np pękło z winy szafki to nie będzie ostatnim któremu to grozi ;)

Opublikowano

Komode mam solidną na 6 nogach i wipoziomowaną, co prawda między tylnym lewym a prawym przednim miałem różnice 3mm (poziom wody) ale pytałem na tym forum i mi mówili żebym się tym nie przejmował.

Opublikowano

przechył tego nie spowodował to na pewno... może jak mówi nabe, albo zwyczajna niedoróbka baniaka... też mogło się zdarzyć, dlatego baniaki kleję sobie sam ;)

Opublikowano

Ale tak jak mówiłem wcześniej że ten baniak odkupiłem od gościa i nie wiem jak długo był użytkowany, ale wiem jedno że jak pojechałem po odbiór to akwarium stało na polu i było wystawione na bezpośrednie promienie słoneczne, do tego był to listopad i w nocy były ujemne temperatury. Z tego co wiem to UV przyśpiesza utlenianie sylikonu. Tylko dziwne że przez rok nie było żadnych objawów aż tu nagle rozszczelnienie.

Może to jakaś wina przykrywy którą sam robiłem z aluminium? Ale w sumie nie jest bardzo ciężka.

No nie wiem co było przyczyną?!

Kamienie mam popodklejane styropianem 10mm (nie kładłem styropianu na cały dół) pod akwarium tak samo styropian 10mm pod tym solidna sklejka około 20mm i blat. Komoda ma górny blat 2x18mm płyta, ściany boczne 18mm i dwie pionowe ściany w środku 18mm. Na dole sześć nóżek.

Opublikowano

Nie znam się na tym tak dobrze jak Wy ale też mi się tak wydaje. Tylko że tak po roku? A z resztą nie ważne było minęło, teraz jak odbiore nowe akwarium to zrobię wszystko żeby tego uniknąć! Szkoda mi tylko pysi bo się muszą gnieść przez 7 dni w 30l kałuży. Mam jeszcze pytanko zostawiłem tak około 60l dojrzałej wody + biologa, jak będę zalewal nowy zbiornik to będę chciał dolać 20l świeżej wody i tak co tydzień dolewać po 20l. ( mogę tak zrobić?) a i co do biologa będzie wyłączony przez tydzień nic się nie stanie z tą wodą ze środka?

Opublikowano

Z tymi 60L wody nie powinno nic się stać,ale jak biolog nie pracuje w wiadrze z dojrzałą wodą,tylko stoi od wczoraj to musisz najpierw go otworzyć i wyczyścić.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.