Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam serdecznie. Nie było mnie bardzo bardzo długo na forum z wielu przyczyn o których nie warto się rozpisywać, ale wracam do Malawi:D.

Będę chciał w niedalekiej przyszłości założyć ponownie akwarium z Malawi. W grę wchodzą wymiary zbiornika 160x60x50 480l lub 170x60x50 510l.

Oświetlenie zbiornika powierzę lampie HQI 70W. Nie przesiądę się już chyba na świetlówki jak wiem jak działa HQI. Grzałka 200w lub 300w i teraz filtracja. I tutaj mam kilka przemyśleń z którymi chciałbym się z Wami podzielić i zapytać o poradę. Mam 4 propozycje filtracji.

1. Dwa kubełki. Jeden który mam EHEIM 2080 jako mechanik. Drugi do kupienia EHEIM 2075 i do niego założony prefiltr. I tutaj mam zapytanie.Czy widzieliście coś takiego? http://allegro.pl/filtr-prefiltr-zewnetrzny-hw-603-nowosc-i2754828492.html .

2. Druga propozycja to filtr wewnętrzny mechanik aquael circulator 2000 (większy pobór mocy w porównaniu do eheim) i mój EHEIM 2080 jako biolog i na niego prefiltr również.

3. Eheim 2080 jak biolog i narurowy jako mechanik i tutaj zaczynają się schody, bo nigdy nie widziałem czegoś takiego na żywo. Chodzi też o oszczędność połączoną z funkcjonalnością.

Dlatego mam zapytania odnośnie moich propozycji. Czy wybrać przy tym litrażu, którąś z pierwszych czy właśnie 3 z filtrem narurowym. Mam obawy co do ekonomicznej strony takiego filtra narurowego. Moc pompy, wymiana wkładów. Czy koniecznie muszą to być oryginalne wkłady? czy można je czymś zastąpić? Np: owatą, flizeliną pociętą w paski. Co myślicie o tym prefiltrze który pokazałem z allegro? Czy można byłoby zastosować takie coś np jako oddzielne filtry mechaniczne napędzane jakimś cyrkulatorem. Mam np starego aquaela 1100. Wiem, że dużo tego ale proszę Was o pomoc. pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

Druga opcja najekonomiczniejsza za to trzecia najwydajniejsza. Nie zajmuje miejsca w akwa, możliwość dowolnej konfiguracji bio-mech, dużo tematów na forum (możesz kombinować z różnymi rodzajami wkładów). IMHO przy wszystkich opcjach przyda się cyrkulator/falownik (np. najtańsze JVP).

Prefiltr ciekawa sprawa choć ja wykorzystałbym go na absorbery (purigen węgiel itp :)) jako prefiltr do kubła w zupełności starczy zwykła gęsta gąbka naciągnięta na rurę ssącą.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dla mnie saulosi lub perlmutt. Oba w jednogatunkowym akwarium wyglądają dla mnie obłędnie. Temat bakterii to może się powtarzam, ale dla mnie chwyt marketingowy nic więcej. Możesz wlać, nie zaszkodzi, ale pomóc też raczej nie. Z doświadczenia, akwarium na starych gąbkach, które nie były od dawna używane plus brud z gąbki i zazwyczaj od razu biologia kulawo, ale rusza. Wszystko świeże, to można litrami lać, a biologia i tak ruszy kiedy będzie chciała.
    • Mały odkop ;]. Możesz podać gdzie/jak podłączyłeś pompę do tych filtrów?
    • Jeśli ze startem akwarium Ci się nie spieszy, to sprawdź datę ważności tych bakterii i jeśli jest solidny zapas to zostaw je na, odpukać, czarną godzinę. Startować i tak będziesz pewnie od maluchów, które siłą rzeczy nie brudzą tak mocno jak dorosłe, biologia się będzie dostosowywać do nich z czasem.  Co do wyboru to najspokojniejsze byłyby pewnie yellowki, ale samce są mocno podobne do samic.  Melanochromis interruptus ma żółte samice, jest względnie spokojny a wybarwiony samiec gniecie jajca.  Elongatus mpanga podobnie jak wyżej, samice niebieskawe i ciut brzydsze, ale gatunek na ogół spokojny. Problemem z jednogatunkowym akwarium może być antykoncepcja, pomyśl o jakimś giętozębie (Synodontis) żeby trochę kontrolował populację.  
    • Niestety temat wielkości zbiornika zostaje niezmienny (względy metrażowe). Obsada zostanie jednogatunkowa Co do bakterii w opiniach ludzie piszą że strasznie śmierdzą (nie jestem "uczulony" na zapachy żeby mi tylko żona nie urwała głowy).
    • @LukasLDZ można prosić o jakieś świeże zdjęcia? Jak to wygląda na żywo. Mi coraz bardziej po głowie chodzi taka filtracja, ale musiałbym kaseciaka jakoś wepchnąć do zakazanego i działającego akwarium. 
    • Długość 100cm, ale jak z szerokością, nie dasz rady wcisnąć kilku centymetrów więcej? Ludzie często w początkach skupiają się na długości, szerokość im ucieka - sam to przerabiałem i jako pierwsze postawiłem 240L zamiast 350L, na które miałem miejsce. Dla mbuny 100x40x50 a 100x50x50 to duża różnica, w tym drugim możesz już trzymać dwa spokojne gatunki. 
    • Kaseciak hula już 10 miesięcy (tanganika, bez roślin). W międzyczasie doszła stała dolewka na poziomie ok 20L/dzień. Konkluzje: - to świetna i bezproblemowa metoda filtracji. - gąbkę czyściłem w tym okresie 3 razy. Pierwszy z ciekawości, drugi gdy trochę opadła woda w komorze pompy i trzeci gdy bardzo obniżył się ten poziom (ok 9 miesiąca pracy). Gąbka ani razu nie wydawała się być mocno zapchana. Wydaje się, że powierzchnia 12x50 cm robi u mnie swoją robotę. Za każdym razem natomiast, miałem w gąbce sporo piasku. Zastosowałem bardzo miałki i drobinki nieco podrywają się przy dnie. - po trzecim czyszczeniu pompa nadal wysysała sporo wody. Wtedy wyczyściłem lawę i matrixa. Tu urosło sporo syfu. Teraz wszystko śmiga jak nowe. - skimmer do komory śmieciowej zbiera film który zatrzymuje się na gąbce. - Azotany - 5, azotyny - 0 Jedyne co być może zmieniłbym w projekcie, to grubość spienionego PVC. Przy 3 mm filtr nieco gubi kształt, zwłaszcza w komorze pompy (widać to na moim zdjęciu z góry). Ale to detal, którego zupełnie nie widać w akwarium i nie rzutuje na pracę filtra. Na tę chwilę nie planuję rozbudowywania filtracji.  
    • Pseudotropeheus elongatus neon spot Labidochromis perllmut często ludziska hodują Chindongo saulosi - ja osobiście nie polecam bo potrafią być naprawdę agresywne  
    • Fakt jest taki że to jest max który mogę wcisnąć. Dlatego myślałem o jedno a miałem nadzieję na dwu gatunkowe. Co do jednego gatunku to co wsadzić z rodziny Mbuny?
    • Tak, nadadzą się 🙂 To jedne z lepszych bakterii dostępnych  na rynku.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.