Skocz do zawartości

720litrów Mbuna


Kubiszon

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim,

przymierzam się do obsadzenia moich 720 litrów (200x60x60) rybami z j.Malawi. Konkretniej zdecydowałem na obsadę składającą się tylko z ryb mbuna. Nie mam jednak właściwie żadnego doświadczenia w tej kwestii (dawno temu miałem malawi bez składu i ładu) i dlatego mam parę pytań:


1. zafascynowała mnie ryba: Tropheops chilumba. Piękny samiec z tego zdjęcia: images?q=tbn:ANd9GcQZ_J2T3dy979GRTvADHCUEbP_7I6G3IHRq-apOR79Gcb9A9BojW85pUyguIw + żółte, ładne samice, czego chcieć więcej... Znalazłem, że agresywna bardzo, że potrafi zabić samicę przy tarle, że tłucze wszystko. Jak to z nimi jest? Macie jakieś dobre opisy lub doświadczenia, którymi możecie się podzielić? W sieci za dużo nie znalazłem.


2. Czy jeśli zdecydowałbym się na akwarium jednogatunkowe to mogę trzymać 3-5 samców i 12-15 samic? Czy zdominowane samce będą dużo brzydsze? Czy będę miał jednego świra ganiającego wszystko i pochowane ryby? Czy przeżyją w ogóle pozostałe samce w takim baniaku jak już najsilniejszy się wybierze?


3. Czy jeśli zdecydowałbym się na jeszcze jeden lub dwa gatunki mbuna to oprócz tego, że powinny być to inne kolorystycznie ryby to jakieś jeszcze wymagania powinny spełniac? Czy muszą być spokojne, żeby nie walczyć z chilumbą, czy muszą być podobnie agresywne, żeby nie dać się zabić i móc odpierać ataki? Spodobała mi się obsada zaproponowana w jednym z wątków do 600litrów:

- metriaclima zebra chilumba

- tropheops sp. chilumba

- labeotropheus trewavasae chilumba

zwłaszcza, że lubię mocno biotopowe baniaki. Nie wiem tylko jak z dostępnością tych ryb w takich odmianach.


4. Właśnie, co do dostępności to jak to jest z tymi Tropheopsami? Widziałem w ofercie niektórych sklepów, ale są to ogólnie dostępne ryby? Czy jeśli bym chciał np F1 to czy jest to realne?


5. Inna obsada:

- tropheops sp. chilumba

- Metriaclima Msobo Magunga ( lub coś innego w tych barwach: Melanochromis interruptus, melanochromis johannii, melanochromis auratus )

i do tego:

- Pseudotropheus Polit

lub

- jakaś odmiana barwna Metriaclima zebra

lub

- iodotropheus sprengerae

Które z tych wymienionych wyżej najlepiej by się komponowały, które odpadają od razu? Czy żółte samice Metriaclima Msobo Magunga itp nie będą stały w jakimś konflikcie z samicami chilumba? W jakich proporcjach mogę trzymać te ryby?


No, póki co, na początek, wystarczy tych pytań;) Bardzo proszę o rady i wszelkie sugestie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie łatwiej będzie obsadzić zbiornik z innymi spokojniejszymi gatunkami niż iść wielosamcowe Tropheopsy Chilumby. Z moich obserwacji MBUNA wynika, że jeżeli agresja rozkłada się na więcej ryb tym lepiej dla obsady. Oczywiście Chilumba zdobył sobie miano ultraagresywnego nie bez przyczyny i hodowla tej ryby jest bardzo trudna. Jednego dnia jest wszystko ok, drugiego podczas tarła wybija inne ryby. Wydaje mi się że tak duży zbiornik jednogatunkowo będzie nudny. Z całym szacunkiem dla Tropheops Chilumba, ale są ładniejsze pyszczaki. Najpierw trzeba by okreslić, który Tropheops Chilumba, ponieważ w przypadku pyszczaków jest bardzo wiele odmian i tak w przypadku Chilumby jest wersja klasyczna zółta oraz orange Mphanga Rocks. Wtedy będzie można dobrać resztę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tropheopsy F1 i WF jak najbardziej są dostępne w handlu.
Dobrze wiedzieć. Po małej ilości informacji na temat tych ryb, spodziewałem się, że będą bardzo trudno dostępne.

Przy takich fajnych wymiarach szkiełka nie ciekawi cię nie-mbuna?
Chyba wolę jak kolory są bardziej kontrastowe, wyraźne jak u mbuny, a nie tak rozmyte jak na np u Aulonocar. A na kolorach mi zależy, bo mam niedosyt kolorowych ryb po trzymaniu parę lat szaroburych, niewidocznych w akwarium ryb.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Chyba wolę jak kolory są bardziej kontrastowe, wyraźne jak u mbuny, a nie tak rozmyte jak na np u Aulonocar. A na kolorach mi zależy, bo mam niedosyt kolorowych ryb po trzymaniu parę lat szaroburych, niewidocznych w akwarium ryb.



Gdybym miał taki zbiornik osobiście pewnie wybrał bym coś stylu:


Metriaclima Esthera Red-Red (Red zebra)

Tropheops Chilumba (wersja yellow)

Labidochromis sp. Hongi (red top)

Pseudotropheus Socolofi

Pseupotropheus Acei Senga Bay


Rozpiętość kolorystyczna ogromna, wspólna dieta i chyba niewielkie ryzyko krzyżówek, to tak w teorii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetna decyzja tak duży baniak z Mbuną jest wg mnie na początek powrotu Malawi do łask najlepszym rozwiązaniem. I tak po kolei.


Tropheops chilumba zgadzam się twoją opinią cudna ryba. Terytorialna i agresywna. Terytorializm spotęgowany przez typową roślinożerność i nawyk strzeżenia nie tylko rewiru tarliskowego lecz i spiżarni a wiec poletek na których ryba się pasie. Mimo jak na warunki mbuna wielkiego baniaka nie masz gwarancji że 2-3 samce się utrzymają. Wydaje się że 3 przejściowo 2 na jakiś dłuższy czas ( np. 2 lata ) a finalnie i tak tylko 1. Przy łagodniejszych egzemplarzach jest szansa na układ z wieloma samcami ale ryzyko zostania z jedynym niestety jest bardzo duże . Osobiście nie byłbym za jednogatunkowym. No ale ja w ogóle jestem zwolennikiem wielogatunkowców wiec jestem stronniczy. Biotopowe zbiorniki są zazwyczaj lekko naciąganą opcją bo to że ryby są z chilumba nie znaczy jeszcze ze widziały się chociaż raz w ciągu życia. Musiałbym sprawdzić czy tak jest w tym przypadku bo pisze z głowy ;). Wymienione przez ciebie gatunki są ciekawe ale uważam, ze przy braku doświadczenia mogą być nie do końca dobrym rozwiązaniem bo trewki z tropheopsem mogą mieć kłopot ( w naturze to konkurenci pokarmowi ) a oba te gatunki mogą mieć kłopot z zebrą. Dwa tak silne terytorialne gatunki jak zebra i tropheops w jednym baniaku to ryzykowna opcja choć nie wykluczona i do zrealizowania przy mniejszej ilości gatunków i pojedynczych samcach. Ryzyko podobne jak przy wielosamcowości w jednym gatunku.


Z twojej drugiej obsady można zrobić co najmniej dwie sensowne i nieryzykowne ( 2 terytorialistów ale z innej półki duży zlekceważy małego )


- tropheops sp. chilumba

- Melanochromis interruptus

- Pseudotropheus Polit

- iodotropheus sprengerae


Dla mnie zbyt żółto. ( 2 terytorialistów ale z innej półki duży zlekceważy małego )


- Melanochromis interruptus:

- Pseudotropheus Polit

- Metriaclima zebra

- iodotropheus sprengerae


I wiele obsad już ryzykownych.


Skup się i pomyśl na którym gatunku najbardziej ci zależy i od niego zacznij budować obsadę.


Żółte samice Metriaclima Msobo Magunga i nie będą stały w jakimś konflikcie z samicami chilumba. Panowie z tych gatunków na pewno mogą mieć już inaczej. Oba gatunki terytorialne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki harisimi za sporo wyjaśnień.


Skup się i pomyśl na którym gatunku najbardziej ci zależy i od niego zacznij budować obsadę.


Przyjmijmy chwilowo 3 pewniaków:

-tropheops sp. chilumba

-Melanochromis interruptus

-iodotropheus sprengerae

W jakich proporcjach mógłbym trzymać te ryby jeśli miałyby być tylko one? Rozumiem, że tropheops jak i interruptus po jednej sztuce samca i do tego po 4/5 samic? Jeśli tak, to czy rdzawy, jako spokojniejszy może być w stosunku 3/10? Ile w ogóle mogę wpuścić ryb do 720 żeby nie było za pusto, ale też żeby nie powstał zbyt tłoczny baniak.


Dla mnie zbyt żółto

Muszę skleić fotki tej obsady i zobaczyć jakiego koloru jest za dużo, a jakiego brakuje, żeby powstała tęcza;) Nie no, boję się też pstrokatości, choć np w klubie w morskim mamy prawie każdą ryba inną i jakoś nie psuje to efektu ogólnego, a wręcz ma swój urok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile w Twoim baniaku powinno być ryb zależy od ich wielkości na pewno w 3 gatunkach i jednosamcowo w 2 z nich i stadkiem Iodków limitu nie zapełnisz. Wydaje mi się jednak, że po pierwsze Interruptusa wielosamcowo możesz próbować i to z ogromnymi szansami na sukces. To duży baniak a ryba nie za duża i doraźnie terytorialna. Tak więc na początek z 8 chuilumb i po 12-14 interruptusów i sprengerae. Gdyby udało się wszystko zgodnie z planem to zostanie ci 1 na 4/5 tropheops, nawet 3 na 7 sprengerae, 3 na 7 interruptus i masz 25 ryb. Jeszcze 1-2 gatunki możesz planować na spokojnie. Mi osobiście brakuje tutaj koloru niebieskiego i pionowych pasów Labidochromis sp. mbamba byłby fajny ale samice są podobne do sprengów tak więc może umiarkowanie terytorialne elongatusy mpanga ( samice choć wpadają w niebieskawy ). Niebieski bez pasów to może być acei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne dni przyniosły kolejne zmiany w planowanej obsadzie:

Tropheops sp. chilumba 1/5

Melanochromis auratus 1/6

Iodotropheus sprengerae 3/9

Pseudotropheus Acei 3/9

Razem ryb: 8/29 = 37


Już się tłumaczę. Auratusy zawsze mi się podobały. Stwierdziłem, że będzie to lepszy wybór niż interruptus z powodu takiego, że samiec i tak będzie raczej jeden, za to samic mogę wpuścić dużo więcej. A samice auratusa bardzo mi się podobają, zdecydowanie bardziej od zwykłych, kolejnych żółtych samic interruptusa. Więc jeśli nic nie stoi na przeszkodzie to na pewno chcę połączyć te 2 gatunki:chilumba + auratus.

Zarówno Iody jak i Acei mają stanowić "tło". Acei z tego co poczytałem to fajna propozycja bo pływają więcej w toni i nie są zbyt agresywne.

Zastanawiam się nad jeszcze jednym gatunkiem. Coś czerwonego byłoby fajne, ale ogólnie z tym kolorem ciężko, no i może być prowokatorem dla samca chilumby. Może jakaś Metriaclima zebra(niekoniecznie niebieska, może bardziej biała) lub faktycznie elongatusy mpanga?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.