Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam chce się pochwalić prawie już skończonym tłem, zostało mi jeszcze troche do porawy ale wydaje mi się że aż tak źle nie wygląda.


S5001705.JPG[/attachment:1tpxq580]

post-8046-14695711595701_thumb.jpg

Opublikowano

Na tym zdjęciu średnio mi się podoba, ale wszystko może się zmienić po włożeniu do akwa.

Widzę, że nie masz komina. Jak planujesz zakryć osprzęt?

Opublikowano

tło starannie wykonane i to jest argument na plus. Na minus moim skromnym zdaniem to kamienie zbyt drobne. Na lus, to że ułożenie kamieni jest dość regularne, czyli są słojem w tą samą stronę co nadaje tłu naturalny wygląd (widziałem tu już sporo mozajek z łupka :) ) Mój łupek tez miał dość dożo tlenku żelaza, ale twój przebija go wielokrotnie. Ciekawe jak to wpłynie na wodę. Jeśli chodzi o klejenie kamienia do spienionego PCV silokonem, to potwierdzam że metoda działa. Moje siedzi już w wodzie 2,5 roku, i wszystko się trzyma. Tu dodam że niektóre moje kamienie przyklejone wspomnianym silikonem wazyły po 8 - 10 kg.


tu celem przypomnienia:


http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klub ... lupka.html


Kot.

Opublikowano
Widzę, że nie masz komina. Jak planujesz zakryć osprzęt?


Nie mam komina z dwóch powodów po pierwsze skończyły mi się łupek i został mi tylko piaskowiec który jest jaśniejszy tak że na komin się nie nadaje a chce go poukładać na dnie, a po drugie nie mam jeszcze kubełka tylko dwa wewnętrzne filtry. Kubełek mam zamiar kupić dak za 2-3 miesiące < brak funduszy mam 3 wesela do obejśćia lol :) >


Mój łupek tez miał dość dożo tlenku żelaza, ale twój przebija go wielokrotnie. Ciekawe jak to wpłynie na wodę.


To teraz żeś mnie wystraszył, jak kupywałem to gość mi powiedział że to jest kwarc aj ja też nie pomyślałem, hmm musze lecieć kupić testy na żelazo. A jak bardzo może to być szkodliwe?


Chodzi o to w tym wszystkim że zależy mi że by jak najszybciej zalać akwarium, bo trzymam ryby teraz w 60l.

Kupiłem je razem z rybami dwa miechy temu od znajomego który kupił sobie malawi bo ładnie wygląda i pan w sklepie mu polecił ale nie powiedział mu reszty. No i teraz w tym akwarium pływa 12 ryb ale to jeszcze nic 4 gatunki Labidochromis Caeruleus, Melanochromis Cyaneorhabdos, red-red i totalna poraszka Cyrtocara moorii.

A ja teraz bede miał 140l co i tak jest jak wiadomo za mało a nie mam komu oddać części ryb :(.


PS Co moge położyć między akwarium a szafke bo nie mam podkładki, ale mam dostęp do gumy różńej grubości i nie wiem czy się nadaje?

Opublikowano

PS Co moge położyć między akwarium a szafke bo nie mam podkładki, ale mam dostęp do gumy różńej grubości i nie wiem czy się nadaje?


Guma to zależy jaka (szczególnie jak twarda) – najlepiej dać styropian :wink:

Opublikowano

Miękka. W razie, gdyby coś Ci wpadło pod akwa, musi "się wgnieść" w to, co pod nim położyłeś. Dlatego styro lub pianka pod panele są dobrym rozwiązaniem.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To próbuj już z tym frejkiem, zawsze to lepiej niż te sumy, a przy okazji frejek ma bajeczne ubarwienie.
    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.