eljot

Ja już nie pamiętam kiedy mi się pompa zapowietrzyła a ręcznikiem przy podmianie przy okazji zetrę kurz w szafce

Albo takie cuś http://allegro.pl/stanley-62-691-wkretak-lamany-grzechotka-robo-kop-i6652672699.html

Możliwe że trafiłem na dobry egzemplarz z pierwszych partii bo było to lata temu , jest jeszcze taki do wyboru http://allegro.pl/filtr-do-wody-narurowy-10-obudowa-korpus-1-i6569273907.html tańszy i nie ma cycka tylko śrubkę

Tak, bo jak ją pompą spuszczę to mi się lubi zapowietrzyć.

Polecam te http://allegro.pl/korpus-narurowy-wf1-ust-m-i6126693468.html miałem w kuchni pod baterią i są lepsze od tych co pokazałeś, teraz mam takie jak z twojego linku ale bez cycków bo te lubią zapowietrzać układ.

Stasiu ale jak odkręcę to mi zawsze coś poleci dodatkowe łapa mi się trzęsie ze starości . Chodziło mi o budowę i sposób mocowania a czerwone cycki są do d...

Spuścisz z rurek ale nie z korpusów. U mnie muszę się ratować dużym ręcznikiem bo żadne naczynie nie wejdzie i starcza.

Tu lepsze są korpusy takie jak te http://www.domwody.pl/produkty/wkłady-wymienne-i-korpusy-narurowe/korpusy-narurowe Mniej z nich wylata niż z tych http://www.grupa-sbs.pl/keller-uzdatnianie-wody/

To że jak rozkręcisz i skręcisz to będzie działać, to pewne sam rozkręcałem (jeśli przy okazji nie popsujesz uszczelki ) ale Stasiek ja nie byłbym taki pewny co do gwarancji. Ten kawałek odlewu żeliwnego to osłona wirnika, czyli integralnej części pompy . Jeśli silnik będzie w pracował w poziomie to to z której strony będziesz miał kabel jest bez znaczenia Kolega dawał linka do instrukcji z zaznaczoną osią pompy.

W ten sposób ci się zmieści tyle że za pompą będzie od razu wyjście do akwa. stracisz może nieco na dodatkowych kolankach ale IMHO taka strata to pikuś.

Oj chyba się przypierniczą odkręcenie tych śrub narusza integralność uszczelnienia pompy. Kabel w dół to tylko dla wygody bo dla elektroniki nie ma to najmniejszego znaczenia. Kabel nie może być ani z przodu ani z tyłu bo wtedy pompa nie będzie pracować w poziomie. Nie zmieścisz jej w poziomie ?

Przecież możesz tak zamontować pompę, po wyjściu z mechaników dasz kolanka w dół rurka kolanka w górę pompa i wyjście na biologię. Zapewne wymyśliłeś to odwrotnie z mechaników na pompę a później kolanka rurka kolanka i biologia . -------------- No tylko głowę będziesz musiał przechylać w drugą stronę

Odkręcisz i masz po gwarancji. Jak wtyczkę będziesz miał z boku to nic się nie stanie, tylko do odczytu będziesz musiał przechylić głowę .

Jak masz NO2 to odpuść sobie karmienie na kilka dni. Jakbyś ich nie karmił po wpuszczeniu do akwa to najprawdopodobniej nie musiał być nic lać do akwarium.

Posty OT o identyfikacji poleciały gdzie ich miejsce

Nic nie lej i odejdź od baniaka na taką odległość abyś mógł się cieszyć widokiem, daj temu baniakowi się ustabilizować .

Henryk nie widzisz różnicy między 2 letnim baniakiem w którym zapewne nie odmulałeś piasku a 3 miesięczną świeżynką? Jeśli jest zbyt mocna cyrkulacja i słaba mechanika (przez gąbkę 45 przedostanie się pył z pisku stwierdzone organoleptycznie) + buszujące ryby to będzie pylił jeszcze długo. Jak najbardziej można tak zrobić.

Pierwotniaki mało prawdopodobne aby utrzymywały się przez 3 miesiące ale sprawdzić można. Zastanawia mnie skąd w 3 miesięcznym baniaku takie stężenie PO4 aby wywołało zmętnienie wody ? Jak pisałem łatwo sprawdzić czy to wina piachu, wystarczy go przemieszać i zmętnienie powinno się zwiększyć. Jeśli tak jest to wata, jak da się ją sensownie zamontować w kaseciaku to OK.

To IMHO jeszcze dużo za wcześnie aby wyciągać takie wnioski

Ile te ryby mają długości bo na fotce wyglądają na podstawówkę

Pytałem czy nie został ci mechanik lub kubeł ze starego akwa. Jeśli tak to wata i płukanie piachu w akwa - mieszasz podłoże i wymieniasz zasyfioną watę. Kiedyś też dosypałem piach słabo wypłukany z plaży ale zastosowałem bardzo gęstą gąbkę i po kilku płukaniach było git.

Przesuwają się po dnie.

Jak zamieszasz ręką podłoże to problem się nasila ? Nie został ci ze starego akwa jakiś mechanik czy kubeł ?

Dobrze wypłukałeś ten piach ?

Kaseciak i purolite i brak kryształowej wody, niemożliwe . Sorrki za sarkazm ale nie mogłem się powstrzymać . Spróbuj zmniejszyć przepływ przez kaseciak oraz przepływ falownika. Możliwe że trochę nie taka gąbka i drobiny przy silnym przepływie przez nią przelatują lub to wina piasku, który przy zbyt silnej cyrkulacji fruwa po baniaku. Z fotki nie wygląda to na pierwotniaki.