Wszystko zależy od cech osobniczych. Mój jeden z samców to był prawdziwy dżentelmen samice traktował z pełną kulturą a i samca beta tylko przeganiał. Niestety to był jego błąd bo na wskutek zmiany baniaka, spasiony beta (nic nie robił tylko jadł zabił alfę i został bossem. Samice już miały prze....., potrafił wyszarpywać je z kryjówek za ogon, jak żona stwierdziła "normalny cham"