Trochę chyba nie tak z tymi akumulatorami samochodowymi. Ładują się ciągle podczas jazdy bo napięcie z alternatora/prądnicy jest zawsze wyższe niż napięcie znamionowe akumulatora. Zadaniem akumulatora samochodowego jest "uruchomić silnik" i tu prąd rozruchowy sięga kilkudziesięciu amperów, natomiast prąd ładowania zazwyczaj to kilka amperów (zależy od rozładowania). Najefektywniejsze ładowanie za pomocą prostownika to, długie ładowanie niewielkim prądem max 10 % pojemności (np. 48 Ah ładujemy prądem max 4,8 A).
Co nie zmienia faktu że te akumulatory nie nadają się do UPS