Tu nie chodzi o przelicznik. Kupując "dorosłe" ryby kupujesz tyle sztuk ile potrzebujesz, kupując maluchy musisz ich kupić 2 razy więcej a i tak masz loterię. Jak masz szczęście to trafisz to co potrzebujesz a jak pecha (ja na 11 yellow i 8 callainos'ów miałem po jednej samicy) to musisz kupić kolejną partię i masz kłopot, co zrobić z nadmiarowymi samcami.
Summa summarum cena wyjdzie podobna lub nawet większa w przypadku pecha.