eljot

Jakimi testami mierzysz bo w denitryfikację w nowym akwa nie uwierzę.

Wszystko zależy od wystroju, jeśli będzie spora ilość małych szczelin przeżywalność narybku będzie znaczna.

To ok. Ja widziałem u siebie efekt zmiany kolorów, gdy ryba wypływała ze światła HQI i wpływała pod naświetlacz LED. Przy samicach reda różnica w zabarwieniu była naprawdę znaczna, przy innych gatunkach już mniej. Potwierdziło się to co kiedyś wyczytałem o problemach z widmem czerwonym w "białych" ledach. Jak po dodaniu czerwonych światło w rzeczywistości ładnie się miesza, to tylko z korzyścią dla wybarwienia ryb (zwłaszcza czerwonawych )

Pytałem bo na tej fotce http://imageshack.us/photo/my-images/69/rghd.jpg/ wyraźnie widać czerwoną poświatę w akwa, w miejscach gdzie zamontowane są czerwone ledy.

Jeśli ktoś się bawi w takie odwijanie .

A czemuż to ?

A ja mam pytanie jak rozproszysz światło aby do akwa docierało "wymieszane", bez tego np.pomarańczowa ryba płynąca wzdłuż baniaka będzie zmieniać kolor jak kameleon; pomarańcz - żółć - pomarańcz ... . Chyba że dasz tą lampę odpowiednio wysoko nad akwa.

A mnie się wydaje że, taka opcja się sprawdzi zwłaszcza że zawsze może zwiększyć ilość i temperaturę podmienianej wody (koszt wody i kanalizacji z tego co wyczytałem znikomy).

Fakt żółty to nie to samo co pomarańczowe ciapki na perłowym tle, ale co się komu podoba Natomiast samiec johannii bije na głowę samca joanjohnsonae

Misiek to z charakteru to samo co msobo tylko mniejsze i IMHO brzydsze . ---------------- Co do Yellow'a jako eliminatora narybku nie obiecywałbym sobie wiele bo jego młode to mistrzowie przetrwania

Jeszcze namieszam i do rdzawego i perllmuta polecę Melanochromis joanjohnsonae i tu już dieta bezkonfliktowa mięcho + zielenina jako urozmaicenie .

Powiedziałbym umiarkowanie dobra bo jednak trzeba będzie trzeba trochę kombinować żywieniowo między perllmutem a interruptusem. Z racji tego że kolega dopiero zaczyna to lepszym, choć oklepanym zamiennikiem interruptusa byłby saulosi.

deccorativo twoje założenie i obliczenia pewnie są słuszne jeśli chodzi o podgrzanie ale już nie koniecznie o utrzymanie stałej temperatury. Taka ilość wody ma dużą "bezwładność temperaturową" i woda nie stygnie momentalnie. Na utrzymanie odpowiedniej temperatury tej energii nie będzie potrzeba tak wiele. Jak już pisałem ja grzałek nie używam przy podobnej tem. w mieszkaniu jak kolega (poza latem ).

Sławek piękny? toż to trójkącik IMHO w takim akwa odpuściłbym sobie ryby agresywne i stricte terytorialne. propozycja: Labidochromis perllmut Iodotropheus sprengerae Melanochromis interruptus to max Jednosamcowo czyli 1+4

Sznurek działa bardzo dobrze i starczy 100 mikronów. Cześć osób używa waty która również się sprawdza, taniej ale ciut więcej zabawy przy wymianie.

No ja raczej ciepłolubny jestem i minimalna temperatura w mieszkaniu to 21 stopni. Zwłaszcza że, jak Cejrowski lubię śmigać na bosaka

Wszystko zależy od temperatury w mieszkaniu. Ja nie używam grzałki wcale a nawet w okresie "przed grzewczym" temperatura nie spada poniżej 24 stopni. Filtry pompy i oświetlenie starcza aby woda była o kilka stopni wyższa niż temperatura w mieszkaniu.

Na prawdę wystarczy zajrzeć do odpowiedniego działu, a tematów z twoimi pytaniami znajdziesz mnóstwo.

Napisz jakie to dokładnie wymiary bo 175 cm niewiele mówi? Już masz ponad 30 ryb więc litraż powinien być spory.

Fajnie baniak dojrzał

Raczej spore ubytki jak widać

Czyli dolna będzie wisiała jak u spragnionego alkoholika

Hej Jak w temacie mój samiec perllmuta w walce stracił praktycznie całą górną "wargę". Miałem już ryby z poharatanymi pyskami ale nigdy aż tak i nie wiem czy mu to odrośnie? Miał ktoś podobny przypadek?

Idź do weterynarza.

Yellow trochę się ma jak pies wegetarianin