ja bym najchetniej nie miala zadengo ziela w akwa - tzn w skalistym akwa typu malawi - poza porzadnymi zielenicami
ale ziele spelnia jedna fajna role tzn to ziele ktore szybko rosnie i jest go stosunkowo duzo - czyli nie anubiasy, mchy czy pelia (wspomniany wyzej watrabowiec) - pochlania no3 co jest dosc pomocne przy duzej ilosci ryb i braku denitratorow czy filtrow hydroponiczych;
zatem i w tandze i w malawi troche badyli mam, nie mam natomiast nic w wiktorii - i widac roznice - w razie jakiegos poslizgu z podmianka wody szybciej odbija sie to na witkorii niz na reszcie zbiornikow;
druga strona medalu jest taka ze o ile w wiktorii zaczynam sie dorabiac powoli jakichs glonow o tyle w tandze i malawi jak narazie moge o tym zapomniec
oczywiscie na to tez by sie znalazla rada ale to juz nie w tym dziale
pdsumowujac:
ja osobiscie daze do tego zeby ziele calkowicie wyeliminowac ze "skal"
na ziele mam inne baniaki
pozdr
adi