Mróz

Ja mam zrobione kilka małych dziurek. Byłby to straszny niefart żeby tam dostały się jakieś odchody, a myślę że woda powoli bo powoli ale jakoś wymienia się z tą w akwarium. Zawsze można co kilka miesiecy w taką dziurkę włożyć mały wężyk od jakiejś pompy i trochę "przedmuchać" wodą moduł.

Jak ktoś mówi, że nie chce w Malawi glonów to mi ręce opadają. Tu jest świetny przykład jak wspaniale dopełniają dzieła i zdobią aranż który akwarysta z mozołem układa. Świetnie Sławku!

Nie widziałem wcześniej Twojego projektu! Wielki szacun za wykonanie i przemyślane rozwiązania. Natchnąłeś mnie - przeglądam właśnie z żoną projekty domów, ze wstępnych rozmów wnioskuje że nie mam pozwolenia na osobne pomieszczenie pod zbiornik i jego obsługę, więc tak wyspa jest fajną alternatywą!

Świetny klimacik dla non mbuny Bartek!! Podoba mi się!!

Tak jest 10% rabat dla klubowiczów.

Sądzę, że to jednak awaria spowodowana zwykłym zmęczeniem materiału uszczelki, tak jak napisałaś. Każdy filtr ma w swojej specyfikacji określoną maksymalną wysokość podnoszenia słupa wody / maksymalną wysokość wtłaczania wody - myślę że jeśli Twoje rozwiązanie umieszczenia wylotu w hydro nad akwarium przekraczało by tą wartość to po prostu filtr od początku miał by problem z tłoczeniem wody pod górę, a tak pewnie nie było

Witaj! Dobrze że trafiłeś na to forum, to skarbnica wiedzy Trochę naprostuje nazewnictwo ktore podałeś: Melanochromis cyaneorhabdos to teraz Pseudotropheus cyaneorhabdos. "Żółte" to Labidochromis Caeruleus a "Rdzawe" to Iodotropheus sprengerae. Odważnie poszedłeś w 4 gatunki w 120cm, może to być źródłem problemów w przyszłości, ale życzę Tobie żeby się udało. Jeszcze raz witaj na forum!

Sławku coś mi się wydaje że parametry nie będą dobre. Słusznie zauważyłeś to jedzenie w wodzie, a spójrz jeszcze na taflę wody która jest cała w pokarmie.. Wydaje mi się że autor tematu sypie dużo za dużo, nie zjedzony pokarm psuje się wpływając na kondycję wody i może to jest jedna z przyczyn ciągle wracających chorób.

Miałem kiedyś 3 samce. Przy okazji przejścia na większy litrarz pozbyłem się dwóch zostawiając najspokojniejszego w układzie 1/3. Po tym zabiegu Maingano u mnie to potulnie baranki. Ale tak jak pisaliśmy w innym temacie, może być różnie. Masz gdzie trzymać w razie czego odseparowanego jednego samca przez kilka dni? Zobaczył byś jak to funkcjonuje z jednym samcem, a w razie czego dopuścił byś drugiego.

Z Crabro się absolutnie zgadzam, co do Maingano - oczywiście fajnie jak by miał większe akwarium. Ale w 120cm może sobie poradzić. Mam układ 1/3, samiec jest spokojniejszy od samca Hary, dużo zależy jeszcze od usposobienia danego osobnika Faktem jest że możesz też trafić killera który wytnie Ci całą obsadę. Jeśli chciał byś kolorowo, to może zamiast Maingano wziął byś Pseudotropheus johani gome. Samce ma podobne do maingano ale samice żółte.

Chodzi o to by pozbyć się nadmiaru ryb, np nadmiaru samców po to aby uzyskać pożądany układ samców w stosunku do samic określa się to np 1/4 ( gdzie "1" to samiec, a "4" samice). Czasem ryby same "wytną" się do odpowiadającej im konfiguracji Mi akurat parę razy gdy oddawałem ryby udało się szybko znaleźć im nowy dom. Skoro kupujesz nową obsadę, pewnie małe ryby, kup większą ilość danego gatunku żebyś miał większą szansę uzyskania większej ilości samic. O samice się tu rozchodzi, samca wszędzie znajdziesz Napisałeś że akwarium dojrzewa, przy wyborze obsady oprócz wiadomych względów żywieniowych oraz zapotrzebowania na minimalne wymiary zbiornika, weź też pod uwagę warunki które już stworzyłeś w akwarium - np czy odwzorowaleś strefę piaszczystą, st. skalistą wolną od osadów, st. przejściową itp.. i tak tez dobierz obsadę

Przemku też nie mam u siebie problemu z cyrkulacją Nasze koncepcje kamienistego dna się po prostu od siebie różnią. U Ciebie jest to od razu gruzowisko, u mnie dopiero podstawa pod gruzowisko. Celowo (przemyślanie) na płasko są ułożone stwarzając te szczeliny, stąd synodontisy u mnie w zbiorniku, ale to kwestia podejścia indywidualnego do tematu Dobra bo lecę w OT.. @Mynio Akwafajnie będzie jak spróbujesz takiego rozwiązania, tak jak Przemo pisze skoro w innych biotopach daje radę to i pewnie tu się sprawdzi. Trzymam kciuki za projekt

Mam dno wyłożone z płaskich dużych kamieni, mają one wysokość od 6 do 10 cm. Cyrkulacja radzi sobie fajnie, ale logicznym jest że co dostanie się w szczelinę między takimi kamieniami zostanie w niej. Mi z pomocą przychodzą synodontisy które znakomicie wymiatają gówienka ryb z tych szczelin które trafiają w "nurt" curkulacji. Nad rozwiązaniem które proponujesz nie myślałem wcześniej. Wydaje się być dobre, tylko to co napisał Andrzej - w przypadku przytkania takiej filtracji i konieczności wyczyszczenia musisz rozebrać cały aranż..

Nie kierował bym się lokalizacją. Też jestem z okolic 3miasta, a akwarium mam od Akwaria.pro, bez problemu dojechało. Nie wstawił bym do mieszkania tak dużego używanego zbiornika, staram się minimalizować możliwości zalania sąsiadów również poprzez filtrację nie wychodzącą poza akwarium. Oczywiście używane akwa może postać jeszcze i z 20 lat, ale skoro koszta Cię nie ograniczają to po co ryzykować

Fakt. Jesteś w stanie dowiedzieć się ile lat to akwarium ma na karku? Z tego co czytam mocno zależy Ci na cenie, ale może warto porównać ceny nowych zbiorników wykonanych np przez naszych partnerów. Może okazać się że dorzucasz kilka stówek i masz spokój na lata.

Jakieś media bądź piasek tam przeniosłeś z dużego zbiornika? Sama woda przeniesiona bez jakiegoś medium biologicznego szybko się "zepsuje"..

To już jest bardzo fajny wymiar, bierz go!

W planach masz zapewne wsypanie piasku, jeśli tak to to skupisko małych kamieni na środku może Ci pod nim zniknąć. Jeśli chodzi o samo ustawienie to nie jest źle, choć (jeśli ten karton to makieta akwarium) do boków akwarium jest trochę miejsca i sprzęty służące do obsługi akwarium będzie ciężko ukryć (nie wiem jaka masz filtrację więc może się mylę). Osobiście jestem zwolennikiem takiego aranżu gdy kamienie wystają ponad powierzchnię wody, więc do Twojego ustawienia wrzucil bym na górę coś dużego choć z jednej strony

Trochę mnie tu nie było i widząc w galerii Twoje zdjęcia non mbuny pomyślałem że masz już baniak gotowy, ale wchodząc tu widzę że ciągle w trakcie budowy Rybska pewnie Artura Co do projektu, to jeśli kiedyś będę brał się za narurowca to sprowadzam Cię na konsultacje Super, naprawdę z niecierpliwością będę czekał na kolejne etapy powstawania Twojej bańki!

Cześć Maciej. Biolog oczywiście da radę, mechanik jeśli ma faktycznie te 1500 l/h to też może sobie poradzić (ale nie musi ). W przypadku słabej cyrkulacji falownik pomoże, tylko.. musisz zadać sobie pytanie czy w zbiorniku 240l muszą pracować 3 bądź 4 ( rozważasz jeszcze turbo) urządzenia odpowiedzialne za filtrację i cyrkulację.. Moim zdaniem nie musi i filtracja na jednej mocnej pompie z zapasem mocy powinna być priorytem w zbiorniku tej wielkości. Sam kiedyś przerabiałem w tym litrarzu podobny układ filtracyjny który proponujesz (+skimmer więc 5 urządzeń ). Za dużo kabli, za dużo węży, za dużo problemów.. Jeśli już musisz zostać z tymi filtrami co masz to próbuj, ale szedł bym jednak w jedną mocną pompę obojętnie w jakim rodzaju filtracji (kaseta, za tłem, kubeł, itp..). Jedno spostrzeżenie co do Twojego ostatniego zdania. Piszesz że nad obsadą będziesz myślał w trakcie dojrzewania akwarium - czyli po jego urządzeniu i zalaniu. Moim zdaniem jest to często powielany błąd. Spróbuj wybrać wpierw obsadę którą chcesz mieć w akwarium, a później postaraj się pod nią urządzić akwarium.

Fajna relacja, widok ryb z zakopanymi pod piachem łbami aż po same skrzela to musi być na żywo super widowisko

Witaj na forum, dobrze że tu trafiłeś bo jednak trochę do poprawy jest. Ten jak piszesz Saulosi wygląda mi raczej na Chindongo Demasoni, ale tu przydało by się bliższe zdjęcie. Nimbochromis Livingstonii nie może być trzymany w 100cm niestety, nie powinno być Ci go żal oddawać jeśli trafi do większego baniaka. Ogólnie cała obsada nie jest dopasowana do siebie żywieniowo, pod względem ilości gatunków, pomieszanych biotopów oraz gatunków w stosunku do wymiaru zbiornika. Pomyślał bym nad większym szkłem bądź oddaniem obsady w dobre ręce i startem z gatunkiem małej mbuny gdy ten zbiornik ma zostać. Żwiru masz nasypane zdecydowanie za dużo, zabiera on cenną przestrzeń dla wody której i tak nie ma za dużo.