yaro

eheim jako biolog ci starczy - obieg wody zapewnij mocniejszym filtrem mechanicznym.

a pozostałe wymiary? szerokość i wysokość też ma znaczenie - jednak na pierwszy rzut oka nikłe szanse aby w nim trzymać dwa gatunki.

najpierw robi się kołnierz z silikonu, czeka się aż wyschnie drugą warstwę kładzie się na tą "uszczelkę" i dociska się szybą.

pomyśl nad AT-203

każdy z tych trzech wymienionych w dwóch gatunkach (dowolna konfiguracja)

Zawsze gdybanie na temat ile utrzyma się samców - to czysta empiryka. U mnie w 720 l co wylęgnie się jakiś nowy samiec - alfa pozwala mu dorosnąć ale tylko do czasu gdy ten nie zacznie podrywać mu panienek. Wcześniejszych dwóch samców, które z nim zamieszkały od początku pozbawił chęci do życia wcześniej niż mogłem się spodziewać.

idź do obi, castoramy itp - są tam plastikowe węże do pomp ssących o różnych długościach - w wężu tym jest zawór zwrotny. Nie musi być gardenia bo ona swoje kosztuje - http://www.gardenshop.pl/gardena-armatura-ssaca-pompy-zaworem-zwrotnym-p-535.html?osCsid=e336e70eb1747d872e7f1a27fa564d7c

wygląda jak ofiara pobicia. obserwuj i gdyby była dalej męczona przez prześladowcę - należało by ją odłowić.

Wyciskać koledzy to wiecie kiedy? - w lutym - jak kolega miał problem - teraz albo rybki nie ma, albo inne wyjście Zawsze lubię odgrzewane kotlety, wtedy wychodza takie fajne porady Pozdrawiam

przy tej wielkości szkła - odradzam samodzielnego klejenia. kleiłem (nie sam) i nowe 720 l i akwarium rozszczelnione, gdzie trzeba było czyścić szyby - niby łatwizna - ale tak naprawdę to pozory.

i nie szukaj raczej w non mbunie - bo to nie akwarium dla tych ryb. Pooglądaj zdjęcia poczytaj - każdy z nas doradzi Ci to co się jemu podoba, a to nie zawsze ta sama bajka której szukasz.

No popatrz - więc jak coś jest zbliżone do natury, kojarzy ci się to z " zielono sraczkowatym gównem" ? Więc jako osoba która ma akwaria prawie 40 lat, powiem, Ci że aby takiego gówna się pozbyć, w takim biotopie jak nasz, musisz często wyciągać kamienie i je szorować a nawet wyparzać, jednak i takie zabiegi po pewnym czasie nie będą przynosiły efektu który będzie Cię zadawalał, potem zostanie tylko malowanie tych kamieni farbą.

i skoro piszesz, że zaczynasz to polecamy przeczytać cały dział podstawy, zaczynając od faq.

jak się potem przekonasz, te potwory znajdą każdą szczelinę aby się tam wcisnąć, i tylko dochodzi potem problem z ich wyciągnięciem.

ja w tle mam wywalony otwór jak czołg, ryby mogą bez problemu tam wpływać i wypływać gdy tylko mają na to ochotę, wlot biologa mam zza tłem a wylot do akwarium - mógłbym tam umieścić bez problemu i grzałkę, parametry bez zarzutu i nie widzę żadnego problemu w takim umieszczeniu szpecących akcesoriów.

Ważna i wygodna rzecz to to żeby ta niebieska nakrętka była osobną częścią narurowca, a nie jednolitą bryłą, pomaga to przy zakładaniu nowego filtra no i nie potrzebuje tyle miejsca na odkręcenie filtra.

22 ryby w 240 l - :/ 6 maingano to nie 1+3,

Ja po prostu nie wierzę w bajki. Poczekamy zobaczymy - jaki chleb będzie z tej mąki

albo ją spożywa. a największe prawdopodobieństwo to to, że to samica.

jeżeli nie widać szans na jej uzdrowienie, to lepiej to przyspieszyć. Nóż i odciąć głowę. Jeżeli jednak widzisz szansę na jej wyzdrowienie (a i tak nie ma na to 100% pewności) to bym zostawił. Więc dalej masz ten dylemat.

że przy 1/10 tej obsady by keramzyt ociągnął biologię. Przy tylu rybach nie ma szans na namnożenie się tylu bakterii.

a co znaczy niby ok? Bo jednak to najczęstsza przyczyna ocierania ryb. Kolejna to nieprawidłowe karmienie karmienie.

Zostaw jednego samca maingano, saulosi zostaw tak jak są. Przestaw dekorację, tak aby można było stworzyć min. dwa rewiry i zobaczysz, że jest możliwość połączenia tych dwóch gatunków. Jeżeli samca maingano masz jakiegoś kilera, to zostawił bym tego drugiego.

Sadzisz szczepkę do kubeczka na parapecie. Jak się ukorzeni to sru do donicy. Nasiona by wypłynęły a rośliny z ziemi mają problem z aklimatyzacją.

jakoś nie doczytałem - jakie masz akwarium?