to że dzisiaj obsada jest spoko nie znaczy ze za jakiś czas nie będzie rewolucji.
Niestety u mnie dwu letnie samce Ps. el. mphangi które w 200 cm dobrze się tolerowały zajmując swoje miejsca po przeciwnych stronach w ciagu dwóch dni zdecydowały ze nie będzie w akwarium dwóch konkurentów i niestety samiec ładniejszy, niestety słabszy musiał zostać przeze mnie "uśpiony" dawno nie widzialem tak pobitych ryb, jednak samiec alfa oberwał mocniej i pływał bokiem tuż przy powierzchni wody, drugi samiec nieźle również jest potłuczony jednak nie na tyle że trzeci samczyk, zdecydowanie najmniejszy, by mu podskoczył.
Niestety reasumujac -dziś spoko za jakiś czas wcale tak nie musi być, a najgorsze że przez te dwa dni widziałem tylko delikatne pogonie, a najwiekszej bójki abym mógł jakoś zareagować już nie.