Skocz do zawartości

Xime

Użytkownik
  • Postów

    144
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Xime

  1. Dlatego też chciałem się upewnić czy kolega nie ma może jakiegoś złoża typu Micromec/Xport NO3 Cubes, które takie strefy może zapewnić. Reasumując - nawet gdyby był błąd pomiaru, to 5PPM na koniec cyklu jest też bardzo małą wartością. Jedyne logiczne wytłumaczenie, to takie, że to jednak kolonia zielenic, o ktorych kolega wspominał z NO3 się rozprawiła, bo bez tła strukturalnego, modułów, bardzo grubej warstwy piachu lub specjalistycznego złoża szans na denitryfikacje bakteryjną raczej nie ma. P.S.: Z ciekawości poczytalem kilka opisów Martixa i w niektorych rownież znajduje się informacja o tym, ze usuwa azotany, a jego struktura wcale nie wykluczałaby zdolnosci do denitryfikacji: " Matrix jest niezwykle porowatym medium filtracyjnym, który zapewnia skuteczną filtrację biologiczną, dzięki czemu redukowane są azotyny i azotany. Matrix to porowate granulki o średnicy około 10mm. Każdy litr wkładu filtracyjnego Matrix zapewnia powierzchnię ponad 700m2, czyli tyle ile 170 litrów plastikowych kul stosowanych w filtracji. Plastikowe biomateriały pozwalają bakteriom osadzać się jedynie na zewnętrznej powierzchni. W przypadku Matrix bakterie mogą osiedlać się zarówno na zewnętrznych warstwach, jak i wewnątrz. Wielkość makropory maja idealną wielkość dla osadzających się w nich bakterii nitryfikacyjnych i denitryfikacyjnych. Matrix, w odróżnieniu od innych rodzajów mediów do filtracji biologicznej, pozwala na redukcję azotynów, azotanów oraz amoniaku jednocześnie. " żródło: https://peha68.pl/product/seachem-matrix-1l/
  2. Rozumiem, że te 16 dni to od zmiany aranżacji liczysz ? Denitryfikacja staje się faktem w naszych zbiornikach, być może ampułka bakteri nierowna ampułce i szczczepy denitryfikacyjnych też się trafiaja w biodigest. Napisz jeszcze proszę jakie dokładnie masz złoża w filtrach, bo bakterie to jedno, a warunki ich rozwoju drugie.
  3. Xime

    Sera

    Ja startowałem na tym specyfiku + prodibio biodigest, a cykl azotowy zamknął mi się w niecałe 3 tyg książkowo z parametrami - ze swoich obserwacji raczej bym powiedział, że to pożywka, a nie bakterie.
  4. Osobiście bym namawiał Ciebie do pozostania jednak przy 2 gatunkach i cieszenia się z tego co mają do zaoferowania oraz ewentualną próbę ich rozbudowy ( jeśli się jeszcze nie zabijają). Przemyśl sobie raz jeszcze czego tak naprawdę oczekujesz od swojego zbiornika. Ja zakochałem się w Msobo, także ta dodatkowa przestrzeń, powinna pozwolić Tobie już na utrzymanie 2 samców długofalowo. U mnie jak chwilę pływały jednogatunkowo - zupełnie inne ryby. Samce dostały 10x przyspieszenia w wybarwianiu, a ich przepychanki, na środku zbiornika , nie włażąc z butami na połówkę rywala, - bezcenne + pewnie Hary jeśli Tobie dalej odpowiadają, bo to akurat zupełnie nie mój klimat, aczkolwiek obiektywnie są ciekawym uzupełnieniem, bo daje już łącznie 4 odcienie kolorystyczne w akwa.
  5. Xime

    Zarastające węże

    Zanim go kupisz, to i ja dołożę jeszcze swoje 3 grosze. Używałem linii bakteryjnej ML - polecanej przez sporą rzeszę fanów, wedle "ściśle określonych technik" polecanych w kręgach akwarystów morskich jak i akwariach roślinnych ( oba biotopy powszechnie uznawane za bardziej wymagające niż Malawi ) Dobre pół roku używałem mixa Nite out (wieczorem, po zgaszeniu świateł, bo może zakwitnąć podobno) i Special Blend rano ( bo podobno nie ma wpływu na klarowność wody ). Przepustowości rur nie badałem ( z czystego lenistwa ), ale mam takie same nitki jak autora wątku porastające ceramikę. Potem właśnie kolejna opinia poszła pod weryfikację, że w dojrzałych zbiornikach powinno się już stosować tylko wspomniany Balancer. Kupiłem i zacząłem go stosować przy każdej podmiance, zamiast wspomnianych dwóch wcześniej. Ceramika jak zarastała tak zarasta ( w wężach obstawiam, ze dzieje się to samo ), Średnio co 3 miechy ja czyszczę metoda pocierania :). Wnioski: może to są jednak kolonie bakterii a nie glony ? I to jeszcze na tyle słabe, że po każdej podmiance + czyszczenie mechaniki mi biologia podupadała i woda mętniała na kilka dni, zanim te dolane z buteleczki się obudziły - albo obudziły już zadomowionych kolegów i koleżanki. Za sugestią jednego z kolegów przeszedłem do konkurencji - teraz leję Pristine + Stability Seachema i dokąd nitryfikacja nie siada, nie będę czyścił mechanicznie nitek z ceramiki. Może wspólnymi siłami uda się wyeliminować przyczynę. Dam znać za parę tyg jak to u mnie wygląda. Dodam tylko, że u mnie no3 zawsze utrzymuję poniżej 20, a Po4 na 0,1-0,2. Kordon Tidy tank wlałem też raz (2 aplikacje zalecanej dawki przez 24h) i nie pomógł na ten problem w żadnym stopniu.
  6. Xime

    720l przed zmianami

    Świetny aranż, można by powiedzieć idealny - ale skoro podobno ideałów nie ma, to może jakimś tłem strukturalnym jeszcze tu namieszasz. Powodzenia.
  7. Jasne, wysłałem info na PRV. P.s.: jeśli jeszcze ktoś będzie zainteresowany ceną tła to piszcie od razu na PRV
  8. Zainteresowanych finałem tej historii i kilkoma słowami opisu zapraszam tutaj (odwieczna różnica miedzy teoria a praktyka zauważalna
  9. No i stało się. Tornado przeszło, a efekt poniżej mam cichą nadzieję, że na + Wersja robocza foty, mało wyjściowa, aczkolwiek najlepiej prezentuje całą kompozycje i efekt końcowy samego aranżu - uczymy się dopiero nowego sprzętu. Kolejne zdjęcie będzie dopiero jak już glon pomaluje równo całość i znajdzie się wtedy w galerii (może i błękit, któregoś samca Msobo w końcu się pojawi) Drugi planowany gatunek pozostawię jeszcze w tajemnicy na kolejną odsłonę, bo po dłuuuugim zastanowieniu i myśląc bardziej perspektywicznie, Demasoni opuściły zbiornik, przy okazji odławiania wszystkiego przed demolką.
  10. Ech widocznie poszedłem w niewłaściwego producenta, bo ja używam Microbe lift Nite Out oraz Special Blend i jakoś się za bardzo nie chcą zadomawiać. @darkon powiedz jeszcze proszę jakich konkretnie wkładów mechanicznych używasz ?
  11. Macie może jakieś świeże patenty, które temu syndromowi skutecznie zapobiegają w stabilnym zbiorniku ? U mnie po wymianie/czyszczeniu zarówno przy nowych sznurkach 50 jak i 1 mikron (przepłukanych przez korpus z węglem pod ciśnieniem i przepływie max 3l/min, gdzie szczątka chloraminy tam nie powinno być) , jak i gąbce płukanej tylko w wodzie z akwa, dolewanych bakteriach i nie dolewanych, zaciemnianiach - zawsze na kilka dni woda zachodzi mgiełką i naturalnie wraca do klarowności po około tygodniu. Tydz się cieszę i reset cyklu po czyszczeniu mechaniki. Dodam tylko, ze każdego rozwiązania próbowałem przynajmniej przez 1,5 miesiąca, a nie co 2 tyg innego ... Czy rzeczywiście proces zasiedlania przez bakterie wkładów mechanicznych w tak znaczącym stopniu nie jest do obejścia i trzeba się z tym w końcu pogodzić? Zaznaczam również , że nie jest to mętność zauważanla przez 40 cm głębokości, tylko patrząc dopiero przez 120cm.
  12. Xime

    Malawi 240l.

    Moim zdaniem, te parametry są jeszcze niedopuszczalne - każda godzina w takiej wodzie na pewno nie jest obojętna dla kondycji ryb i mimo ze teraz nawet wszystko wygląda ok, nigdy nie wiesz kiedy może im się taka "kuracja" czkawką odbić. W myśl zasady "czas to pieniądz" Amerykanie wymyślili specyfiki w buteleczkach, które pewne czasochłonne czynności są w stanie zastąpić - podobno w nietoksyczny dla zwierząt sposób (pytanie tylko czemu na każdym preparacie jest info, żeby nie używać ich na rybach przeznaczonych do spożycia, skoro są takie nietoksyczne) Wiadomo tonący brzytwy się chwyta i trzeba wybrać to "mniejsze zło". Drogi masz dwie: naturalnie: kubłowanie + destabilizacja parametrów wody z każda podmianką i tym samym zabieranie bakteriom pożywki lub chemicznie: nakrętka prime x razy żeby zneutralizować truciznę - teoretycznie nieszkodliwą substancją i zaoszczędzić całą pożywkę na najwydajniejszy start pełnego cyklu azotowego.
  13. Hej, Rozważając wszystkie za i przeciw - dzięki raz jeszcze osobom, które włączały się w dyskusję nadszedł czas "dogruzować" mój zbiorniczek, żeby mbuniakom było milej. Tak jak wspominałem zapas kamoli był, przyniosłem je do domu wyrzuciłem na stół i układałem puzzle ponad tydzień bez większych sukcesów. Wczoraj był przełom i w końcu udało się stworzyć coś moim zdaniem przyzwoitego, jak oceniacie ? Dodatkowo tutaj tylko taka pseudo symulacja na szybko zrobiona w PS, żeby było jakiekolwiek wyobrażenie finalnego efektu - który i tak będzie pewnie inny ( tu przekręcić tam przesunąć ) , aczkolwiek od czegoś trzeba wyjść , żeby nie szukać dopiero inspiracji na żywioł jak ryby będą pływać w wiaderku. Ogólnie planuję tylko te 2 największe moduły zostawić po prawej i lewej - 3 środkowe raczej polecą, bo ten efekt chyba jest wystarczający - ja osobiście w totalnych gruzowiskach z 40% wody nie gustuję.
  14. Xime

    Malawi 240l.

    Prime także neutralizuje wszystkie szkodliwe związki azotu do nieszkodliwej dla ryb formy - także jak go masz to śmiało lej, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś (po jednej nakrętce 5ml i za 5 min testy na nh4 i no2). Zbijaj truciznę tym sposobem dokąd nh4 i no2 nie wejdą w zielony zakres testów. Dodatkowo, jeśli chcesz sprawdzone bakterie nitryfikacyjne bez dodatkowej pożywki, pasujące do Prime to polecam Stability tej samej firmy - zaprezentowanych na zdjęciu AZOO nie znam.
  15. U mnie jest podobna historia, samce Msobo jeszcze nie wierzą w swoje siły przy mniejszym Demasoni nawet. Finalnie, pewnie to tylko kwestia czasu, aż wejdą na szczyt w hierarchii i wcale bym się nie zdziwił, jesli to bedzie kolejnych kilka miesięcy, bez diametralnych zmian, w wiekszych i dominujacych samcach w baniaku. Mam jednak cichą nadzieję, że cierpliwość bedzie wynagrodzona i beda dwa równie ładnie wybarwione do końca.
  16. Co ślepy niedowidzi, to zmyśli, ale sumarycznie wyszło, że mix dwu tygodniowych płatków i 4 - dniowych platek potwierdza, że biologia raczej żyje. Jeśli testy nie są przeterminowane i są kropelkowe, to tak jak kolega @Robson79 sugerował, wpuszczałbym także całą obsadę maluchów - ze wspomnianym neutralizatorem w szafce na wypadek dużego skoku no2 powyżej 0,2 PPM.
  17. Zanim te płatki zaczną się rozkładać i wydzielać jakiekolwiek NH3/4 to potrzeba właśnie około 2 tyg. Jeżeli użyłeś dojrzałej ceramiki nawet nie zauważysz skoku no2, a przyrost no3 też będzie minimalny i może zauważalny dopiero w ciągu kolejnego tygodnia. Jeśli chcesz się doświadczalnie upewnić, czy biologia funkcjonuje to możesz wlać jakąś pożywkę dla bakterii i wtedy dopiero zaobserwujesz czy z wykrywalnego poziomu NH4 pojawi się no2 i no3 w ciągu dnia lub dwóch. W przeciwnym razie będziesz sobie czekał kolejne 2 tyg i może coś zauważysz ( różnice w no3 poniżej 5 to barwy, które mało kto rozróżnia ), a może nie - a to już wychodzi stara metoda na zegarek. Ja bym osobiście ryby wpuszczał - jeśli rzeczywiście biologię wyjąłeś z dojrzałego baniaka. Dodatkowo w apteczce pierwszej pomocy, uważam ze powinien się znajdować neutralizator szkodliwych związków azotu typu Kordon Amquel plus lub Seachem Prime, zarówno przy zarybianiu jak i na wypadek awarii prądu, żeby wspomóc obciążoną biologie jeśli w danym momencie już nie daje rady.
  18. Bardzo dziękuję wszystkim za cenne rady. Korzystając z okazji, że są podane w temacie wszystkie parametry, chciałem podpytać jeszcze czy mieliście przypadki u siebie tzw "pazernej ryby" nie znającej umiaru . 1 demasoni potrafi napchać się tak, że wygląda jak taka mała "rozdymka" - czasem mniej czasem więcej. Najciekawsze jest to, że nawet jak przesadzi to je dalej glony i kopie w dnie. Braku apetytu nigdy u niej nie zaobserwowałem, ciągnących odchodów również. Nawet po zaniechaniu 1 tylko karmienia wraca do swoich normalnych rozmiarów. Czy taka ryba jest "niebezpieczna" dla otoczenia, bo może w końcu złapać bloat, pozarażać inne i powinienem ją odłowić, a może niech sobie żyje i się obżera jak dotychczas ?
  19. Demasoni kupione w lutym 2017 od Fish Magic, miały 2,5-3,5 cm. Aktualnie największy samiec alfa ma max 5,5 cm reszta 4-5. Msobo kupione w kwietniu 2017 do Tan-Mal, miały 3-4cm max. Aktualnie największa w zbiorniku chyba jest samica bo nie ma atrap i przybrudzeń, bo spokojnie 6cm no i wybarwiające się samce po 5,5 cm też mniej więcej jak największy Demasoni - aczkolwiek wyglądają na masywniejsze.
  20. Na sugestię Kolegi @pozner chciałbym skonsultować co mogę robić źle, że roczna obsada wygląda tak: Akwarium 240l - obsada - 13 szt Msobo + 17 szt Demasoni - filtracja narurowa 2x mechanika gąbki 45 PPI , 2x biologia 0,7 l siporaxu i 0,7 JBL micromec w puszkach zasypowych i z 1l ceramiki lezy za tłem 0,5 l purolite i 0,5 JBL Phosex (na tlenku żelaza) czasami dokładam węgiel na wszelki wypadek, żeby pochodził z 2 tygodnie - parametry wody: NO2, NH4 odkąd cykl azotowy się zamknął niewykrywalne JBL, NO3 utrzymuje 15-20 Salifert/JBL, ph - 7,8 JBL, GH 11-12 i KH 7 JBL , PO4 0,2-1 Salifert jak nie przyuważe, że się absorber wyczerpał . Mierze jak nie mam ku temu powodów kontrolnie raz na miesiąc. Woda raczej dobrze natleniona, mam coś w rodzaju moskitiery - żadnego nieprzyjemnego zapachu z aqwa - sposób karmienia : 2x dziennie + dzień głodówki. Rano jedzą poniedziałek - piatek granulaty: NF premium cichlid plant S, Dainichi veggie pro baby na zmianę, a raz w czwartek d-alio plus. Codziennie na kolacje spirulina OSI pod bandera HS aqua w płatkach. W sobotę rano dostają OSI Vivid color i glodówka do niedzieli do około 17. Kiedyś dostawały tez w środę color i było wszystko ok, ale coraz więcej opinii że pokarmy wybarwiające to ściema się pojawia i zostałem przy 1 razie tylko "mięska". Glony skubią wszystkie i tego nie brakuje - szczególnie msobo. Porcje - od około pól roku około 1cm2 płasko leżącego na dnia kieliszka granulatu, płatków na oko ze 3xtyle, znikają max w 10 sec. Próbowałem im dawać nieco więcej - tez myślałem, ze jadły za mało, to zaczynały się problemy z długimi na kilka cm ciągnącymi odchodami (ale kolor normalny). - podmianki przy czyszczeniu mechaniki w narurowcu co 1,5 - 2 tyg upuszczam wiadro 10l na wypłukanie dokładne gąbek i dolewka przez ustrojstwo z samym węglem bo azotany mam 3PPM w kranie. Dodatkowo po podmiance leje 15ml Microbe lift Special blend i 10 ml Nite out II. Nie mam pojęcia co mogę robić inaczej, także proszę doradźcie. Może rzeczywiście coś istotnego pominąłem.
  21. Dzięki serdecznie za wszystkie sugestie - zacznę od dogruzowania zbiornika bo to i tak mnie nie minie oraz spróbuje potresować msobo (w rezerwie zostawię opcję z simulansem). Na sugestię kolegi założę też oddzielny temat odnośnie problemu tempa wzrostu ryb, bo nie mam pojęcia co mogę robić źle ...
  22. Tak, ale to młodzież jeszcze do redukcji wciąż - między innymi po to ten temat --------- Pozostałym dzięki za pierwsze sugestie, nie ukrywam, że chyba jednak najbardziej się skłaniam od dłuższego czasu do sprzedania Demasoni. Pytanie co dalej ? Msobo jedno gatunkowo czy (wymienię w kolejności wszystkich akceptowanych mbuna jeszcze w tym litrażu jakie kiedykolwiek widziałem i w kolejności w jakiej mi się podobają): 1. z Auratusem ( pytanie czy to nie droga z deszczu pod rynnę - też spotykałem podzielone zdania) 2. z Interruptusem/Johanni ( pytanie czy samice Msobo nie będą mordować nowych koleżanek i czy samce będą się wybarwiać we wszystkich gatunkach jak należy) 3. Parallelusem - ostateczne do przyjęcia, ale tu duży problem z dostępnością - widziałem je jedynie w ofercie Cichlidenstadl większe osobniki 6-8 cm dość drogo. Dodatkowo od razu dopiszę, że gatunki takie jak: Saulosi, Hara, Chisumulae, Sprengerae nie przypadły mi jakość do gustu, no i typuję w ładne samice, bo układy z ultra przepięknym samcem i brzydkimi samicami to też nie to, co będzie cieszyło oko na najbliższe lata (niestety, ale aktualna przestrzeń mieszkaniowa nie rokuje na większy baniak za szybko).
  23. Producent tła ma witrynę pod adresem http://www.umeleskaly.cz/ . Jest co pooglądać, jedne lepsze inne gorsze, a mój motyw to skala B - reszta mnie jakoś nie przekonywała.
  24. Cześć, Tak jak zasugerowałem w temacie powitalnym, chciałbym skonsultować z Wami obecną obsadę swojego zbiornika. Po wielu perypetiach z doborem obsady (sprzedający hodowca wybił mi skutecznie z głowy moje pomysły i zaszczepił ambicję na nietypową obsadę - która zresztą nie wypaliła) aktualnie pływa tu 17 Demasoni: 3 samce i 2 pewne samice, reszta - trudno powiedzieć, kołują ze wszystkimi innymi / lub uciekają tylko od wszystkich) i 13 Msobo 2 pewne wybarwiające się samce, kilka z 2-3 atrapami i chyba 6 szt jak na razie bez atrap. Ogólnie ten zestaw zdaje się być zgrany jak na dzień dzisiejszy ( żadnych ofiar śmiertelnych, poważniejszych pobić ) aczkolwiek wybiegając w przyszłość chciałbym mieć komfort pewnych opcji wybranych w porozumieniu z najbardziej doświadczonymi. Z tego co ostatnio czytam, wiem, że zdecydowanie odradzacie Msobo i Demasoni do 240, ale zanim je wybrałem widziałem parę postów gdzie ten zestaw się pojawiał i chciałem spróbować. Demasoni są jednak małe, a to był argument przeważający na + do małego zbiornika i z tego co czytałem wcale nie dużo większe wariaty niż polecane często Maingano. Msobo został wybrany jako przełamanie niebieskiego i jako "kompetentny strażnik" frywolności dla Demonków. Czas jednak pokazał, ze moim faworytem wizualnym są teraz zdecydowanie Msobo - i nawet byłbym gotowy się zadowolić jednogatunkowym układem 2+X gdyby oba samce były na 80% wybarwione. Spowodowane jest to między innymi tym, że Demasoni nie wyglądają u mnie tak jak na wszystkich filmikach YT. Do końca ubiegłego roku wszystkie pływały wybarwione akceptowalnie, natomiast teraz z miesiąca na miesiąc pojawia się kolejny cień ( aktualnie 3 teraz pływają bez wybarwienia - 3 full color z liczących się samców no i kilka ( pewnie samic przyzwoicie wyglądających ). Dodatkowo alfa Demasoni chyba skutecznie blokuje proces pełnego wybarwiania się samców Msobo od ponad 4 miesięcy. Zastanawiam się czy będzie tylko gorzej, czy może nastąpić jakiś zwrot, np. dokładając im kamieni, tak żeby przynajmniej te 3+9 Demasoni cieszyło oko w pełnej barwie - czy zawsze trzeba się liczyć z cieniami, nawet jak wszystkie samce będą miały obrane rewiry to wtedy samice zaczną tracić na atrakcyjności ? Ewentualny restart obsady, ostatecznie też rozważam bo 5 sztuk wybarwionych na 16 czy nawet 18 pływających to nie jest to co mnie kręci - i ryb pewnie tym bardziej.
  25. Dzięki za dobre słowo, jutro skrobnę krótką opowieść o obsadzie gdzie trzeba. Tło zamówiłem od producenta z Czech - parę lat temu właśnie tła od niego przykuły moją uwagę i go wytropiłem. Naszkicowałem co mnie interesuje, głownie ze względu na ograniczona przestrzeń na dnie, chciałem dołożyć też trochę rewirów przy ścianie - on to wedle swojej interpretacji wykonał lepiej niż się spodziewałem. Moim zdaniem koleś ma talent i bierze o polowe mniej niż najpopularniejsze i najefektowniejsze zachodnie firmy. Zdjęcie jest aktualne i też się nad tym zastanawiałem czemu one takie małe ... Demasoni kupiłem bardzo malutkie, bo miały 2-3 cm teraz maja około 5-6. Msobo do gigantów też po zakupie nie należały i pewnie swoje cierpią przy diecie roślinnej (a karmię pokarmami premium i NO3 nie skoczyło nigdy ponad 20). Czytałem sporo artykułów gdzie widziałem opinie, że Msobo i Demasoni to jedne z najwolniej rosnących gatunków, dlatego pomyślałem, ze to normalne i może czujność została uśpiona. Jeśli chodzi o wybarwienie Msobo, to mam przynajmniej 2 wybarwiające się powoli samce ( jeden wygląda jak yellow jak się nastroszy), ale wybarwić się od dobrych czterech miesięcy nie może - z tego co obserwuje nie wierzy jeszcze w swoje siły i żyje w cieniu alfy Demasona. Dodatkowo przynajmniej polowa z żółtków ma 2-3 atrapy, także raczej samic z nich nie będzie. Odnośnie wystroju nie dokładałem dodatkowych kamieni (czekają w piwnicy w razie wzrostu agresji, bo jej oznak jeszcze nie odnotowałem), a przy Demonach i opiniach o nich krążących, jeden kamień może zrujnować całą hierarchię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.