Skocz do zawartości

kunta

Klubowicz
  • Postów

    3197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kunta

  1. Kilka zrobiłem i starczy :-) Teraz leniwy jestem i mi się już nie chce samemu bawić.
  2. Ma ktoś to tło http://www.ebay.co.uk/itm/3D-AQUARIUM-BACKGROUND-ROCK-GREY-A1-96x44cm-CAN-FIT-100x50cm-FISH-TANK-/271989123687?hash=item3f53d0aa67:g:6CIAAOSwBahVc4ew Nie wiem jaka firma, bardziej chodzi o wykonanie, czy idzie to pociąć i jak ogólnie wygląda na żywo
  3. kunta

    Dainichi

    Od czasu do czasu znika i potem się pojawia.... Ot taka natura towarów zza wielkiej wody. Kiedyś mieli problemy z badaniami na rynek EU, kiedyś później z cłem, teraz pewnie też coś. Niedługo znając życie będzie znowu full. Jak mocno potrzebujesz to widzę że trochę jest na ebay.co.uk i w sklepach w UK
  4. Ja jak dobrze pamiętam to w niektórych pokarmach NLS ta papierowa przybitka zostawała przyklejona do słoiczka, w innych zostawała na dekielku. Zasadniczo w większości przypadków zostawała na słoiczku.
  5. Pewnie że możliwe :-) Jedna z większych bijatyk jakie widziałem była w momencie gdy dwie inkubujące samice Saulosi odłowiłem do jednego kotnika... Wyskakiwały wręcz także samica czapiąca się z podrostkiem jak najbardziej możliwy układ.
  6. Nie do końca mi o to chodziło. Bardziej rozchodzi mi się o filtracje mechaniczną żeby była jak najmniej pracochłonna...
  7. Czarnego spienionego pcv jest od groma. Co to TMBT? za 1.5 tygodnia jade do pl samochodem to bym mógł zabrac
  8. Z racji tego że powoli chyba jednak będę odbudowywał moje akwarium coś koło 250-300 litrów zastanawiam się jaki filtr zastosować. W chwili obecnej mam kubełek HW302 chyba i 3 korpusy narurowe ale chcę to wywalić i wstawić jeden porządny filtr. Chodzi mi o to że po prostu nie chce mi się już kombinować z tymi wszystkimi narurowcami i innymi wymysłami. Z racji tego że robię się leniwy najważniejszym kryterium dla mnie na dzień dzisiejszy jest łatwość/szybkość czyszczenia. Myślałem że może wszystko ogarnę (biologie i mechanikę) jednym FX5 lub FX6 ale nie wiem ile z nimi zabawy przy czyszczeniu. Jakieś podpowiedzi????
  9. Tu nie do konca sie zgodze bo dla mnie bardziej przemawia angielskojezyczne oznaczenie: WF - Wild Fish - czyli ryba zyjaca w jeziorze - po prostu dzika WC - Wild Catch - ryba zlapana w swym naturalnym srodowisku i takie dostarczene sa do akwariow F - to juz jak u nas Pond rised - czyli ze sztucznego zbiornika obok jeziora. Co znaczy skrot SNZ?
  10. Ależ oczywiście że nie tylko może źle wpłynąć ale nawet źle wpływa. Sam Ad Konings mówi że jeszcze kilkanaście lat temu ody "odkrył" Pseudotropheusa Saulosi nierzadko widywał haremy tych ryb złożone z samca i kilkunastu samic. Nie był to rzadki widok w jeziorze. Kilka lat temu wspominał że spotkanie samca Saulosi z kilkoma samicami to już rzadkość. Teraz wpuszczają do jeziora młode ryby które rozmnażają na brzegu bo ilość Saulosi w niektórych rejonach jest bliska zeru :-( Ot taki przykład pierwszy z brzegu. Trzeba pamiętać że rozmiary połowów są olbrzymie bo ryby praktycznie wysyłane są na cały świat...
  11. To może i ja wtrącę tu moje dwa grosze bo i ryby z Malawi posiadam (znaczy posiadałem, teraz z powodu katastrofy chwilowo nie posiadam), i biorę czynny udział w akcjach mających za zadanie pomoc w odratowaniu wszystkiego tego co zostało z jeziora nie tylko z KM. Od ładnych paru lat jestem zagorzałym przeciwnikiem posiadania w akwarium ryb złapanych w naturze ponieważ dla mnie jest to jak ktoś napisał tylko i wyłącznie snobizm. Sam w mojej przygodzie z Malawi jedynie raz miałem dzikie ryby (synodontis njassae) tylko o wyłącznie z powodu że nikt nich po prostu nie rozmnożył. Nie napisałem tego żeby się usprawiedliwić bo na to usprawiedliwienia nie szukam, finalnie było mi z tym źle i ryby sprzedałem. Wg mnie powinna być dużo bardziej restrykcyjna kontrola tego co sie tak naprawdę dzieje z rybami złapanymi w naturze. W Polsce nie jest to jeszcze widoczne w takiej skali ale np. w UK nastolatek kupuje sobie jakis tam zbiornik, wrzuca do niego ryby WC i fajnie, po miesiącu, dwóch ryby zdychają to kupuje następne i to jest jak dla mnie godne potępienia. W Polsce całe szczęście jeszcze nie ma takiego problemu z prozaicznej przyczyny że dzięki Bogom ceny ryb WC w stosunku do zarobków są drogie i ludzi po prostu na nie nie stać. Jeżeli już chcemy mieć ryby to mniejszym złem byłoby sprzedawanie ryb WC tylko wyselekcjonowanym hodowcom którzy zajmują się ich rozmnażaniem. Czytałem powyżej że ktoś napisał co to za różnica mieć rybę WC, a F1 bo i tak jezioro cierpi... ....no niby tak ale mając pare ryb z jeziora uszczupliłeś jezioro o tę parę, mając parę ryb F1 uszczupliłeś jezioro o jedną iluśtamsetną pary ponieważ dzięki tej parze "rozpłodowej" wielu zamiast ryb WC wybrałoby F1 i w jeziorze zostaje kilkaset ryb na wolności. Z połowem ryb jest jeszcze jeden problem. Dwa albo trzy lata temu byłem na prelekcjach Ada i po tym wszystkim chwilke z nim porozmawiałem. Zasadniczo wiekszość naszej rozmowy jak i prelekcji dotyczyła właśnie poruszanego tu tematu. Może wyda się to dziwne ale bardzo dużym "dodatkowym" problemem jest wpuszczanie złowionych ryb z powrotem do jeziora! Wytłumaczyl on to w ten sposób że poławiacz taki ma zamówienie na powiedzmy 100 ryb Labeotropheus fullerborni Katale, poławia je i odbiór tych ryb jest czasami kilkaset kilometrów dalej to te ryby tam transportuje i okazuje się że wszystkiego nie sprzedał i co tu zrobić z resztą? Przecież nie będzie generował sobie dodatkowych kosztów i zawoził je tam gdzie je wyłowił, więc po prostu wrzuca je do jeziora. Niestety w tym miejscu występuje całkowicie inna odmiana barwna kulfonów, ryby jak wiadomo zaczynają trzeć się między sobą i po jakimś czasie jest więcej pomieszanych kundli niż "czystych" ryb danej odmiany barwnej. W sumie tym mnie najbardziej zaskoczył bo nigdy w ten sposób o tym nie myślałem ale to co mówił ma sens i przekonało mnie bardzo. Wszystkim którzy mają wątpliwości odnoście słuszności działań charytatywnych polecam znany już artykuł i film http://www.cichlidpress.com/smgfund/smgfund25.html
  12. Wywaliłem wszystkie posty nie odnoszące się do tematu czyli "Fabryka "Dobre akwaria" Marek Reniewicz" Jak ktoś chce sobie popisać o szkłach innych producentów lub robić inne porównania zapraszam do utworzenia nowego wątku!
  13. Ale jaja Zbyszek nie wie co mu w akwarium pływa :-O Sorry za Off top ale nie mogłem się powstrzymać
  14. Mógłbyś dać jakieś namiary do tego sklepu? Mają jakąś stronę czy cokolwiek??? --------------------- Czytając cały ten wątek nie mogę oprzeć się wrażeniu że znowu zaczynają się jakieś napinki kogo zbiornik jest bardziej malawijski, i nie daj Boże żeby ktokolwiek kto jest w klubie miał Owczarka Niemieckiego bo to przecież niepasujący do biotopu. Dla mnie (i to jest tylko i wyłącznie moja opinia wiem że sprzeczna z opinią większości forumowiczów) dużo większym Faux Pas dla Nas jako Miłośników Pielęgnic jest kupowanie ryb z odłowu niż dołożenie jakiegoś suma z Tanganiki. Niestety mi też się w życiu zdarzył wypadek że po długim zastanowieniu i przezwyciężeniu blokad moralnych kupiłem ryby z odłowu (właśnie sumy z Malawi), ale stało się tak tylko dlatego że pokoleń hodowlanych po prostu nie ma. Wiem że jeżeli bym musiał podejmować tę decyzję jeszcze raz to na 99% zdecydowałbym się na jakiegoś FXX z Tanganiki zamiast za F0 z Malawi. Tak na marginesie dodam że większość Synodontisów Njassae które widziałem wcale na nie nie wyglądały, więc może handlowcy widząc zapotrzebowanie na sumy z Malawi "stworzyli" rybę która odpowiada na ten popyt... *stworzyli mam na myśli sprzedają sumy z Tanganiki jako Malawijskie
  15. Porównywałeś je na żywo? Ja powiem szczerze że Rockzolid na żywo jeszcze nie widziałem...
  16. Wg mnie kosztują tyle bo po prostu są dobrze i ładnie zrobione. Porównałem na szybko to i tak wychodzi jakaś połowa ceny BTN, i fajnie że pojawiła się tańsza porządna alternatywa dla BTN'ów
  17. kunta

    NLS zakup grupowy

    Ja bedę leciał na zoobotanikę ale niestety tylko z małym bagażem podręcznym + jeszcze jedna osoba leci ze mną więc jak ktoś mocno chce to mogę przywieźć kilka opakowań NLS (niestety max opakowania 500g bo wiaderka mi nie wejdą do plecaka a pokarm musi być fabrycznie zamknięty). Poszukajcie sobie na ebay.co.uk powiedzcie co potrzeba i na ZB można odebrać.
  18. To teraz tylko wode lać i rozglądać się po swiecie za samcem Katale OB :-)
  19. kunta

    Przeprowadzka z 240 do 920

    Wg mnie dałoby radę ale nie nalewaj wody do pełna. Przelej wodę ze starego baniaka i dodawaj powiedzmy 100 litrów dziennie świeżej. Do tego dodaj bakterie Biodigest Prodibio (ampułkę dziennie) i będzie hulało bez problemu.
  20. Dokładnie tak jak napisał Marcin1ja1 pompa szału nie robi. Biorąc pod uwagę to że 8 lph to maxymalny graniczny przepływ, rzeczywisty będzie na poziomie 4-5 lph. Poza tym producent podaje że pompa może działać nawet do 30000 godzin czyli necałe 3.5 roku! Może opisz coś ięcej jak ten system sprawdza się w praktyce, czy zostają jakieś syfy na dnie, jak szybko spada przepływ itp.
  21. Wg mnie to nie KM nie ma innych propozycji do baniaka 112 litrowego, co po prostu nie ma tych propozycji jezioro Malawi. To tak jak by chcieć wycisnąć z Fiata 126p 300 koni... ...dopóki nie zwiększysz pojemności po prostu nie da rady i koniec. Tekty w stylu że ktoś gdzieś kiedyś trzymał są trochę nie na miejscu wszakże jesteśmy Stowarzyszeniem miłośników, a nie "męczycieli" pielęgnic.
  22. Jezeli juz sie uparles na tlo strukturalne to popatrz na Back to nature "Slimline". Sam mam i nie zabiera wiele miejsca, z tego co pamietam cos kolo 2 cz 3 cm.
  23. Ja już kiedyś opisywałem moje doświadczenia dotyczące karmienia Demasoni i są one następujące: Mam stadko tych ryb od około 3 lat. Karmię w większości pokarmem NLS zawierającym było nie było mięsko (napisane że zawiera całe ryby). Kiedyś karmienie było tak około 50/50 z jakimś typowo roślinnym, od jakiegoś 1,5 roku tylko NLS. Dodam tylko że tym samym jest karmione stadko Membe Deep i oba gatunki wyglądają świetnie, oobjawów chorobowych żadnych nie zauważyłem więc chyba nie jest źle. Chętnie dodałbym do tego zestawu chociaż z 3 Yellowki żeby przekonać się ze można trzymać Yellowki i Demasoni razem ale... ...nie mogę znaleźć nigdzie ładnych.
  24. Czyli posumowując dla biotopu Malawii w chwili obecnej jedynie tiimer sterowania oświetlenia (oczywiście z wszystkimi bajerami), termometr i mirernik pH. Jeżeli testy NO3 i PO4 przejdą pomyślnie to już będzie co. Szczerze kibicuje ale też bardzo sceptycznie podchodzę do tematu pomiaru NO3 bo z tego co wiem niejeden już się na tym przejechał (nawet sama Hanna instruments nie dała rady). Pożyjemy, zobaczymy.
  25. Wg mnie tego tematu nie powinno być na tym forum! Skoro jesteśmy Stowarzyszeniem Miłośnikow Pielęgnic to męczenie ryb i robienie eksperymentów na ikrze nie za bardzo pokrywa się ze słowem miłośnik. Następnym razem wydłubie ktoś oko bo bedzie chciał zobaczyć jak się zarasta dziura???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.