Sławol

@Rafał80 jest gdzieś w dziale,, przedstaw się i swoje akwarium,, temat o moim akwa. Zakładałem go 3 i pół roku temu i nic w filtracji od tamtej pory nie zmieniałem. Są tam zdjęcia baniaka i całej filtracji.

U mnie gąbka ppi 30 wytrzymuje pół roku bez czyszczenia, hamburg na falowiku 6500l dodatkowo drugi po przeciwległej stronie ale mniejszy. Akwa 200x60x60. obsada ostatnio dosyć spora. Pół roku to niezły wynik przy kaseciaku czy narurowcu.

Mam swoje moduły wklejone na ten klej już trzy i pół roku, ciekawe ile jeszcze wytrzymają. Ma ktoś może coś dłużej tym przyklejone u siebie? sprawdzałem wykałaczką i wydaje mi się,że struktura kleju się nie zmieniła, może problemem jest przechowywanie go, jak przemarzł w sklepie albo w domu to dzieje się to co widać powyżej.

Moduły BTN na dnie. Kto bogatemu zabroni, zwykły kamień wyjdzie jakieś sto razy taniej.

Jeśli zdecydowałeś się na Mdoki to Aulonocara będzie dobrym towarzystwem. Protomelasy, Frejka i Kadango sobie odpuść. Jeśli już Copadichromis to któryś z tych najmniejszych. Litraż trochę mały i tło też zabiera miejsce, ciasno będą miały Mdoki.

Moduły przepiękne, aż szkoda żeby glonem porosły. Pomysł z tą ''podłogą'' bardzo ciekawy, na pewno lepiej się sprawdzi niż płaskie kamienie bo tam zawsze jakieś kupy się zbierają. Co do oświetlenia to ja ostatnio lubię jasne zbiorniki jakoś ryby ładniej wyglądają, takie klimaty też przez jakiś czas miałem. Ogólne bardzo fajny projekt kibicuje i czekam na ciąg dalszy.

Teraz postawi większe, przecież wszyscy tak robią

@darianus ja mam Lucipinnis, nawet jak były małe to nie specjalnie ze sobą pływały. Kiedy się eliminowały to miały powygryzane dziury w okolicach brzucha.Widocznie ich zachowanie zależy od gatunku, nie mam porównania bo innych nie miałem.

Konkretny zbiornik i kozacka obsada, poza mdokami , które z mbuną będą miały ciężki żywot. U mnie w baniaku to yellow potrafią mdokom nie żle dać w kość. Mdoka to spokojna i za delikatna ryba dla tej obsady. Oczywiście to tylko moje zdanie.

Ładny baniaczek Kadango lub jakiś inny Copadichromis jak najbardziej. Może też któryś z Lethrinopsów. @darianus z tymi synodontisami to tak chyba nie do końca jest, że lubią być w dużej grupie, może jak są młode. Moje jak podrosły zaczęły się bić o kryjówki, jeden drugiego nie tolerował w swojej i zredukowały się dokładnie do ilości kryjówek jakie mam w baniaku czyli dwóch. Mam baniak 2 m długi i nie widziałem żeby razem pływały, raczej się unikają.

Witam, kupował ktoś tam ryby, albo słyszał jakieś opinie? Ma dosyć duże Mdoki a chciałem dokupić.

Moje Mdoki też raczej skromnie,, wypchane,, u Tanzani jeszcze się nie doczekałem, samiec coś słabo zainteresowany partnerkami. Kotnik petarda, muszę też nad takim pomyśleć.

Witaj, może Aulonocara z żółtym samcem plus mały Copadichromis, a jeśli bardzo chcesz trzeci gatunek to kilka synodontisów. Zbiornik co prawda nie za duży, ale ja bym spróbował.

Fajny projekt się zapowiada

Witaj, fajną obsadę wybrałeś szkoda, że virginalis gold jest niedostępny. Obsada którą zaproponował tom77 z Tetrastigmą, żółtą Aulonokarą i trewavasae też jest warta przemyślenia. Co do yellow to miałem go z mbuną, nie brałem go pod uwagę przy wyborze obsady do non-mbuny i teraz żałuję, coś czuję ,że jednak znajdzie się on w moim akwarium. Dla mnie to jeden z najładniejszych pyszczaków.

Sypanie mniejszej ilości zgodnie z zaleceniami producenta uważam za minus tego pokarmu, przy mojej obecnej obsadzie frejki i synodontisy padłyby z głodu, wszystko zjadłyby mdoki i copadichromisy. Zmieniałem pokarmy wielokrotnie i takich odchodów nigdy nie było.

Karmiłem swoje ryby tym pokarmem, takich kup nie było. Zrezygnowałem z niego z powodu dużej ilości odchodów w porównaniu z innymi pokarmami.

No słaba, ale dietą pasuje, baniak spory może warto nad tym pomyśleć.

Do takiego litrażu przydałby się jakiś większy gatunek, pomyśl nad którymś z Protomelasów.

Witam. Niestety już po Lethrinopsach przez miesiąc było wszystko dobrze, ryby pobierały pokarm, pływały całym stadkiem kopiąc w dnie i nagle w ciągu czterech dni padły wszystkie. Nie było żadnych oznak choroby, nie były też atakowane przez inne ryby, no cóż szkoda. W miejsce Lethrinopsów kupiłem: Sciaenochromis fryeri 2+2, Otopharynx lithobates sulphur head 1+1, Synodontis lucipinnis 4 sztuki. Ryby już się zaaklimatyzowały mam nadzieję, że obędzie się bez strat. Poniżej kilka fotek zbiornika i nowych mieszkańców.

Ze względu na ''red capy'' i na ilość ryb, moim zdaniem 21 ryb to sporo na ten litraż. Zobaczymy jak się wszystko potoczy gdybym coś zmieniał to frejek jest pierwszy w kolejce, przepiękna ryba.

Witajcie! Zbiornik zalany, ryby już pływają. Wystartowałem na litrze ceramiki i starych gąbkach z poprzedniego akwarium, dodałem też sześć ampułek bakterii Prodibio Biodigest. Ryby wpuściłem po kilku dniach, pływają już ponad tydzień więc myślę, że wszystko jest dobrze. Ryby pobierają pokarm, żadna nie wygląda na chorą i nie chowa się po kątach. Po obsadę byłem w Koninie u Sebastiana (Tanganika Konin). Gatunki jakie pływają w moim akwarium to: Placidochromis Mdoka White lips 8 sztuk, Lethtrinops sp. "red cap" itungi 7 sztuk, Copadichromis maisoni 6 sztuk ( celowaliśmy w układ 2+4 ale czy się udało czas pokaże). Zdecydowałem się na trzy gatunki chociaż pokusa zakupu przepięknego frejka była duża . Cieszą mnie szczególnie Lethrinopsy, moje zainteresowanie nimi wzbudził wiadomo kto , nie jest to łatwa ryba dla początkujących ale mam nadzieję, że dam radę. Poniżej kilka zdjęć robionych telefonem więc jakość raczej kiepska.

Prace trwają, są nawet pierwsze przymiarki do aranżacji. Poniżej kilka fotek