Kubeq

Trochę mało tych samic, zwłaszcza u Msobo, w sensie pewnych Przy okazji odławiania obsady mógłbyś spróbować zajrzeć im pod ogonki może coś by się więcej wyjaśniło. W wielosamcowych układach fajnie by było mieć po 3 samce z każdego gatunku. Sporo osób twierdzi ze dwa samce to i tak układ na chwile bo w końcu dominant zredukuje betę lub odwrotnie, choć są i wyjątki od tej reguły, jak od każdej Tylko u Ciebie będzie trochę wąsko i nie wiem czy mimo 150cm długości 6 samców znajdzie dla siebie miejsce. Zawsze można spróbować, tylko wtedy chyba musiałbyś dokupić trochę ryb z obu gatunków, licząc że uda się z nich dobrać jakieś samiczki.

Fajnie jakby Ci się udało wielosamcowo oba te gatunki zestawić. A ile samców i samic obecnie jesteś w stanie z tych dwóch gatunków u siebie wytypować ?

Po cichu liczyłem że coś poszerzysz, w 40cm faktycznie lepiej je odpuścić.

Dalej chcesz te Trewki MC, czy zmieniłeś zdanie?

No to teraz już nie mogę nie zapytać. Która dzielnica :P?

Witam sąsiada, jakoś przeoczyłem że jesteśmy z jednego miasta Chyba będę się kiedyś musiał wprosić na "oglądanie baniaka". Bardzo ładny aranż i fajne rybcie. Pozdrawiam.

Tak, na Twój litraż harem z jednym samcem to maks.

Możliwe że masz same samice w takim razie

Mi to wygląda na glon zielony. Sprawdź czy łatwo się usuwa z kamieni czy trzeba się namęczyc żeby go usunąć.

Mam 8 szt ale więcej samców niż samic, prawdopodobnie mam 5+3. Zastanawiam się nad zostawieniem 2+3 i ewentualnym dokupieniu kilku samic. Właśnie tak samo myślę. Cała operacja musi potrwać szybko, mam zamiar specjalnie na ten czas wyeksmitować żonę i córkę do teściów więc powinienem zdarzyć. Jak się okaże że nikt nie przygarnie w miare szybko redukowanych ryb to faktycznie bede zmuszony wrzucic tam jakiegos filtra.

Msobo nie redukuje. Mam 9 sztuk z czego pewne 2 samce. Chce się pozbyć samców Maison reef i samców Labeotropheus Trewavasae MC. Nad Acei się jeszcze zastanawiam.

No właśnie w tym problem że nie posiadam żadnych filtrów poza pompa z kaseciaka i jednym falownikiem. Wiadra, styrobox czy tez kastra to nie problem. Kamieni nie będę dawał żeby nie walczyły o rewir, to się rozumie samo przez się

Część ryb będzie do oddania. Może uda mi się je od razu wydać wtedy byłoby ich mniej. Choć szczerze wątpię że tak sprawnie to pójdzie.

Witam Towarzystwo Od zarybienia mojego zbiornika minęło 11 miesięcy, w tym czasie ryby podrosły i powoli zaczyna robić się ciasno. Nadmiar samców również zaczyna dawać się powoli we znaki więc przymierzam się do redukcji obsady, zanim obsada zacznie mi się sama redukować...Co prawda stan ryb jest mniejszy o kilka sztuk, które się wykruszyły na samym początku to i tak bez redukcji się nie obędzie. Jako że nie jestem w stanie wyłapać ryb w tradycyjny sposób(moje gruzowisko utrudnia sprawę :P)postanowiłem wyciągnąć kamienie, a skoro i tak będę musiał robić rewolucje w zbiorniku to wpadłem na szatański pomysł rearanżu Mam w planie zmienić kamole, piach i zastanawiam się nad zastąpieniem tła czarnym spienionym pcv, o ile dam rade je wcisnąć w jednym kawałku do baniaka ze spinką:/ Do tego klei się nowy kaseciak, ale to tematy na inny wątek. Tutaj chciałbym się Was poradzić głównie co do przetrzymania moich ryb po odłowieniu w innym zbiorniku, niestety sporo mniejszym niż moje 576l. Do dyspozycji mam zbiornik 80x35x50, nie posiadam wanny więc chciałbym w nim przetrzymać ryby na czas prac związanych ze zmianą aranżu. Pytanie czy przez dobę lub dwie ryby mi się w nim nie pozabijają ? Mam 35 rybonów między 5-6 a 11-12 cm. Druga sprawa to czy muszę tam wkładać jakiś filtr? Kaseciak który posiadam może i by się tam zmieścił , ale szkoda zabierać rybom miejsca w i tak małej bańce. Myślałem nad użyciem samego falownika do ruchu tafli wody, żeby nie brakło im powietrza i ewentualnego użycia kordon amquel plus żeby zniwelować skutki wysokiego NO2 i NO3. Ktoś przerabiał podobną akcję? Myślę że to może się udać , ale wolałem zapytać bardziej doświadczonych. Co wy na to?

Może za dobrze karmione

Poza tym że będzie się pozbawionym obserwacji jednego z najnaturalniejszych zachowań pyszczaków z grupy mbuna to nie

Przecież można ją wyjąć i nie wyrzucać. Nic nie zmieniając nie dojdziesz do przyczyny. i super.

Powiem Ci że dziwi mnie twoje zachowanie. Tyle czasu wałkujesz temat, wciąż masz problem że spadkiem ph a żywica dalej hula w obiegu. Już dawno trzeba było ją usunąć i poobserwować.

Zgadza się, może tak się zdarzyć. Sam miałem taką sytuację podczas dojrzewania zbiornika, po spadku NO2 test na NO3 pokazywał już prawidłowo. Testy JBL kropelkowe w moim wypadku, nie wiem czy testy innych marek też miewają ta przypadłość.

Jesteś tego pewny? W Tan-Mal od zawsze wszystkie metriaclimy sa pod nazwa pseudothropheus, zostalo im stare nazewnictwo, metriaclim wogule nie ma w cenniku

Pewnie by dał radę, ale patrząc na to że falownik działa prawie non stop, to lepiej mieć mocniejszy i słabiej go obciążyć niż słabszy chodzący na maksa. Wielce prawdopodobne że wtedy to słabsze urządzenie mocniej obciążone szybciej klęknie niż mocniejsze hulajace na niskim biegu.

Ciekawe czy tylko u Ciebie tak było czy może to ja mam szczęście, ale u siebie nie zauważyłem różnicy w kulturze pracy mając zdławiony przepływ. Teraz hula u mnie na maksa, ale próbowałem różnych ustawień.

Do kaseciaka ja poleciłbym Ci Jebao DCP 5000. Pompa pracuje u mnie od roku(w 160x60x60 na 50% mocy, także i u Ciebie da spokojnie radę) i nie miałem z nią najmniejszych problemów. Regulacja od 30% wzwyż, funkcja feed, bardzo cicha, pracę pompy słychać dopiero po przyłożeniu ucha do szyby.

Norma, mam chińczyka podobnego i też takie stempelki są, prawdopodobnie to pozostałości poprodukcyjne. Ja je zostawiłem nie są zbytnio widoczne w zalanym baniaku. Możesz te miejsca potraktować papierem ściernym, jeśli chcesz się ich pozbyć.

Potwierdzam. Właśnie inkubują mi 3 samice Labeothropheus Trewavasae i u dwóch z nich zaobserwowałem pobieranie pokarmu, co prawda robią to bardzo ostrożnie, ale nie potrafią się powstrzymać gdy pokarm pojawia się w ich zasięgu.