koteczek555

Dołączę się, ale z pytaniem. Skąd można wziąść świderki, bo u mnie w sklepach niestety nie ma:(

Testy napewno dobrze zrobiłam. Zmierzę parametry za 2 tygodnie, chyba już coś powinno ruszyć skoro pływają gupiki i dostają jedzenie?

Kupiłam test na NH3. Wyniki na dzień dzisiejszy: NH3 = 0 No2 = 0 NO3 = 0 Już nie wiem co myśleć o tych parametrach. Kurczak była tam chyba tydzień, wyjęłam go, a dziś wpuściłam 4 gupiki. Poradźcie coś proszę

Dorzucę się, może ktoś to już napisał. NIE KUPUJ KUBŁA TETRA EX 700 ani żadnego z tej firmy bo to jest... nie chcę się wyrażać. Lepiej dołożyć trochę pieniążków i zainwestować w dobry filtr, a nie takie (cenzura:P)

W środę kupię test na NH3, bo wcześniej nie mam możliwości niestety. Ani możliwości przepłukania u kogoś gąbki:( Jaki woda ma zapach? Hmm taki jak zawsze miałam jakby rybki już pływały:) Nitrivec lałam przez 10 dni, bo już się skończył. Zobaczymy co pokaże test na NH3 i się odezwę, a jutro jeszcze raz spróbuję zbadać NO2 i NO3. Jakby ktoś miał pomysł co z tym robić to jestem otwarta:)

Kurczaka ktoś stąd mi polecił, podobnie jak testy zooleka, więc już nic z tego nie wiem, a już tym bardziej na jakim etapie jest moje akwarium. Chyba kupię jakieś gupiki i zobaczymy co się będzie działo z parametrami, co o tym myślicie?

Testy są ph, no2,kh zoolek, no3 sera i dobra data ważności...No kurczak jest surowy heh. A test NH3 jakiej firmy najlepiej?

Proszę wypowiedzcie się co do mojego cyklu bo nie wiem na jakim jest etapie. Po NO2 dojrzało, ale dlaczego NO3 też 0? Może wrzucić więcej kurczaka, dużo więcej?

Kubeł ma w jednym koszyku biobale jak dobrze pamiętam nazwę, a reszta to ceramika.

Co do wrzucenia czegoś, to mam już w akwarium kawałek kurczaka i NO3 ciągle mam 0... A woda już robi się dużo lepsza i właściwie nie wiem od czego taka się stała dokładnie. Ale co z tymi moimi parametrami, bo naprawdę dziwne, że i NO2 i NO3 ma 0, a mięso się tam rozkłada...

Więc:): 1. NO2=0 NO3=0 pH = około 7,8 (ni to 7,6 ni to 7,8 pewnie 7,7 ) KH i GH jutro zmierzę, bo dziś mi się już nie chciało 2. Oś czasu:): start zbiornika około 16 lipca, całkowita wymiana wkładów oprócz jednego koszyczka 7 sierpień, rozpoczęcie dawkowania Nitrivecu jakiś tydzień później przez 10 dni po 20ml. Kawałek kurczaka wrzuciłam 17 sierpnia i dalej mam parametry jak wyżej podane, i to mnie dziwi, bo chyba przynajmniej NO3 powinno skoczyć? 3. Wg mnie przyczyna i skutek zmętnienia? Hmm początek to był chyba dodanie sody, bo osad mi się pojawił na ściankach i to było widoczne gołym okiem, a po awarii filtra to już była masakra, ale wszystko wraca do normy:) Chyba wszystko opisałam? Aha w poniedziałek przepłukałam gąbkę od wewnętrznego, prefiltr i przyssawki z "glutów". Oświetlenie ciągle wyłączone, jeśli to ważne.

Dziś zmierzyłam parametry i mam dalej NO2 0 i NO3 0 czy to znaczy, że akwarium dojrzało?

No właśnie syfek norma, a ja mam wodę mętną jak zaraz po zalaniu... Choć dziś już jest dużo lepsza niż wczoraj także jestem dobrej myśli:) Niestety koszyka w wewnętrznym nie mam, więc czy mogę owinąć gąbkę watą? A jak będzie większa kasa to zmieniam ten kubeł na fluvala 305 dobry wybór czy też macie z nim problemu typu cieknie awaria itp?

Ten syfek z węży wyłowiłam ile mogłam a resztę już filtr wciągnął tylko woda jest mętna, nie, że coś tam pływa

Bo zanim kubeł się "zepsuł" to już była lekko mętna i osad z sody na szybach, a po podłączeniu kubła do akwarium po prostu tragedia...

Jakieś 3 może 4 godziny...Na szczęście ryb jeszcze nie mam więc mam nadzieję, że się to wyklaruje, bo już miałam ładny kryształek, a teraz znowu jak po zalaniu...

A jest to możliwe, żeby przez ten czas co nie działał filtr (parę godzin) tak woda zmętniała czy to od czegoś innego?

Już działa, w sumie nie wiem jak to zrobiłam heh ale mam tak mętną wodę jak zaraz po zalaniu zbiornika...;(

Więc nie chodzi wirnik. Próbowałam i to kilkanaście razy...Już nie wiem co mam robić;(

Nie wiem jak sprawdzić czy wirnik chodzi, ale w kolanku wylotu mam bąbelek powietrza

Robiłam teraz z akwarium. Wyłączyłam na ten czas wszystkie urządzenia, i po włączeniu kubła nie chce działać! Woda w nim jest. Jak wciskam guzik pompowania to trochę wydostaje się przez deszczownię, ale tak to ani drgnie. Pomóżcie proszę co mam robić? Dodam, że nawet go nie otwierałam, tylko zdjęłam koszyczek, wypłukałam prefiltr i przyssawki.

Przez dodanie sody zmętniała mi woda... Osad ze ścianek już usunęłam, ale woda jest mętna, a już miałam taką czyściutką Czy to zejdzie?

W kranie mam kH 14...jeśli dobrze rozróżniam odcienie kolorów...heh

Dobra to wsypię jeszcze drugą saszetkę, jak to mi nie podniesie to trudno będzie 7,6 A jeśli mi za bardzo KH podskoczy?

Dodałam już 9 łyżeczek sody, a pH między 7,6 a 7,8 mam nadzieję, że to wystarczy bo nie widać jakichś efektów...