koteczek555

Kiedyś ktoś mi mówił, albo gdzieś to czytałam (nie pamiętam bo to dawno było), że dolewanie takiej zimnej wody prowadzi do ospy rybiej

Kurcze to trochę mnie poschizowaliście... choć błoto to u mnie nigdy nie leci. No ale przecież nie będę lała lodowatej wody, a odstawać nie mam jej gdzie

Ja taki trochę off. To jest jakiś nowy serwis? Mogę linka dostać? Czy to tylko dla klubowiczów?

Ja też nie odstaję wody do podmian. Nie ma miejsca na coś 50l. Dlatego zawsze mieszam ciepłą z zimną. A tutaj jest ten wątek http://www.aquarist.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0

No właśnie jedna dziewczyna też pisała tam, że dolewa przegotowanej wody w celu wyrównania temp i też spotkało się to z krytyką.

Zacytuję wypowiedź: "Nie leje się ciepłej wody nigdy... Ona jest podgrzewana, często trzymana w rurociągach czy tam zbiornikach (nie znam się za bardzo, ale każdy akwarysta Ci powie że tak nie wolno ... )" i "Nie ma znaczenia czy letnią czy nie. Odkręcasz kurek z ciepłą wodą a ta nie jest wskazana do podmian... "

W sumie powstał ciekawy wątek na innym forum i jestem ciekawa jakie Wy macie zdanie na ten temat. Chodzi o to, że ludzie uważają, że do podmian nie używa się ciepłej wody, tylko zimną. Ja zawsze wlewam do garnka ciepłą i dolewam zimnej, żeby nie była za ciepła. Jakie Wy macie zdanie na ten temat?

Gdzie to wyczytałeś?

No i elongatus jednego gatunku, a nie jeden samiec taki, drugi taki, a samica jeszcze inna

Ja bym takiego gratisu nie przyjęła nie wiedząc co to za ryby...

Jednak tego nie znajdę

Już jest i tak za późno. Kuracja erytromycyną skończyła się tydzień temu. I wiecie co zielenic nawet nie ruszyła, tylko sinice zginęły

Dokładnie. Były wcześniej, zwalczyłam samym zaciemnieniem, ale niestety po miesiącu wróciły na nowo, więc antybiotyk był konieczny. Zobaczymy jak będzie teraz, ale mam nadzieję, że już nie wrócą

Gdzieś już o tym czytałam jak to zrobić. Jak znajdę to podeślę, ale dziś mi się już nie chce szukać

Heh yellowki i demasoni w 112l... o zgrozo :!:

Przecież ten jest nowy

Jak myślicie mogę już zacząć świecić jedną świetlówką a od czwartku dołączyć drugą? I od ilu godz zacząć?

A ja bym poczekała aż no2 spadnie do 0

One były ciemnozielone, pełno tego pływało

No dziś w 9-tym dniu zdjęłam kocyk, podmieniłam 50l wody, wypłukałam kubeł, włożyłam węgiel (z tym był trochę problem, bo nie chciał cały wejść i trzeba było trochę mniej dać). W kubełku straasznie dużo glonów pływało, a niby jest założony prefiltr No i jakie moje zaskoczenie jak zdjęłam już kocyk, patrzę na rybki, a młoda 3,5 cm samiczka mphangi inkubuje Myślicie, że mogę trzymać ten węgiel 2 tyg, bo bardziej by mi to odpowiadało. Świecić jak czester zalecał zacznę za tydzień tylko od ilu godz zacząć?

A ta z gatunkami jeszcze nie jest załączona? Czy przeoczyłam?

A ja czekałam 3 miesiące zanim ryby wpuściłam Jak masz brudny z wewn to możesz ale raczej nie ma takiej potrzeby

Oki dzięki. Kurcze, żeby tylko już nie wróciły

Jak skończę podawać erytro to od razu na drugi dzień wrzucać węgiel do filtra czy poczekać parę dni? I ile dni filtrować przez ten węgiel?

Moim zdaniem do 200l góra 2 gatunki. Z tych, które wymieniłeś nadaje się maingano. Może do nich saulosi?