mutra

jeżeli był gruby, jak mówisz, to prawdopodobne jest schorzenie przewodu pokarmowego w tym BLOAT. Obserwuj pozostałe ryby, ogranicz karmienie. czym karmisz?

i tak zdechną

idealne ciężko osiągnąć bo w jeziorze oryginalnie są one bardzo niskie, w warunkach akwaryjnych utrzymujemy te wartości na dużo wyższym poziomie jako bufor dla alkalicznego odczynu wody (wysokie KH pomaga utrzymać wysokie pH) Co do nawozu dla roślinek -----> i tak Ci zdechną

zależy jeszcze na jakim odcinku są na forum tacy którym się ściana przednia wyginała po kilka mm i nic się nie stało bardziej pilnować żeby na całej powierzchni był nie tyle wypoziomowany co równy

chciałeś powiedzieć pH 8? jeżeli tak to wszystko Ok

możesz spróbować ostrym nożem do tapet. Naciąć i potem złamać. Albo ( ja bym tak zrobił) wysokoobrotową szlifierką (dremel) z ostrą tarczą do metalu)

i w tym chyba bedzie tkwił problem Nitka, 35 cm po bokach to raczej wąsko

ok, w takim razie odłów i oddaj

No ja dla mnie to to jest malowanie trawy na zielono

ranki to pikuś, nie przejmuj sie nimi jeżeli poza tym ryba zachowuje się ok. Co do odławiania samca, to ja bym się wstrzymał do czasu aż faktycznie sytuacja bedzie tego wymagać. Jeżeli ryby na razie się dogadują to nie ingeruj w obsadę

przyjdzie i zielony, wystarczy poczekać. Jak stoisz z twardością wody? u mnie zielone lepiej rosną przy GH powyżej 15

po wielu trudach stanęło tak: 1.red-red 2. maingano 3. M. aurora docelowo +/- 15 ryb. proszę, powiedzcie że to super połączenie, że jesteście zachwyceni itd. bo mam już dosyć przeglądania zdjęć z rybami ps. Prosiłbym modów o zmiane tytułu. ( z 300 na 375)

oki, dzięki. W takim razie temat obsady do nowego akwa jest chyba zamknięty

no ale chyba się klaruje powoli. dorzucę Aurorę, nie jest to może ryba zupełnie w moim typie ale ma odpowiednie konotacje marynistyczno-wodno -historyczne www.graptolite.net/sztandary/images/Aurora_w.gif

Jak w temacie. przy założeniu 1+4 dla każdego gatunku. Gdyby ktoś miał również jakiś szerszy opis odnośnie M. Aurora to byłbym wdzięczny

Nie chce Cię martwić ale z własnego doświadczenia wiem że "kontrolowane przerybienie" to tak naprawde "niekontrolowane przerybienie"

u mnie ciemne kamienie kosztują tyle co jasne: wapień i serpentynit i wszystko inne po 49gr za kg

będą pływały wspomniane redy i maingano F1 - tyle wiem na pewno. trzeci gatunek w sumie może być ale nie musi. na razie dosyć wysoko stoi rdzawy F1 (przyjechałby razem z maingano) mimo że sporo jest głosów że do reda jest za mały. Nie chciałbym ryby w której dla jednego ładnego samca musiałbym trzymać 4 samice o wyglądzie płoci Hary: no właśnie coś w pionowe paski byłoby ok, zaraz zerkne na to co mi polecacie. edit: zerknąłem i faktycznie chailiosi sliczniusi tylko w Toruniu go nie mają więc musiałbym szukać gdzie indziej edit2: im bliżej zalania tym gorzej , sam już nie wiem na co się zdecydować. Najchętniej wziąłbym wszystko z Torunia F1 , żeby przyjechało jedną paczką.

w sumie pcv wychodzi porównywalnie ze sklejką wodoodporną do której trzeba doliczyć porządny lakier

brzyyyyyyyyyyyyyyyyyydal Na zdjęciach trochę za jasna jak na mój gust

jakby miały rosnąć z przodu to już by rosły, zarodniki krążą w wodzie więc może to tylko kwestia czasu.

poza tym żeby "przezierne" akwarium miało sens to IMO musi być na tyle szerokie aby trzymało głębie przy patrzeniu z obu stron, uwzględniając skały po środku (jakoś nie wyobrażam sobie oglądania rybek na tle kanapy i telewizora z przeciwległego pokoju )

rozumiem, czyli niestety nie w tym baniaku Bo to baniak specjalnie dla samca reda ma być żeby mu się dobrze "napinało" przed laskami

a w kwestii obsady? (ewentualny docelowy zbiornik ---> 375l, 5 red-red i maingano)

jak zakładasz akwarium dla dzieci to coś takiego jest ok, teraz są jeszcze lepsze rzeczy - fontanny piaskowe. to dopiero jest bajer