mutra

Nurosław: Pomijając kwestię stałej podmiany, możesz coś więcej powiedzieć o wykorzystaniu Instalacji CO do ogrzewania akwarium? Jak z kontrolą temperatury w takim układzie?

Wszystko jest do kupienia. I w rolkach i na metry. Są też specjalne węże wzmacniane drutem (coś jak wąż do odkurzacza) które się bardzo ładnie wyginają w dowolną stronę. Zresztą jeżeli pasowałaby średnica (ok 30mm) to nawet wąż do odkurzacza można kupić na metry. przykładowa rurka która mogłaby Ci podpasować: http://www.wodkaneko.pl/productItemBranch.aspx?tab=product&br=5222&pg=16&pk=18646

teoretycznie tak, w Twoim akwarium masz ryby wszystkożerne i najmniej pasującym dodatkiem jest tu demasoni. Mógłbyś, co prawda, podawać im tylko pokarm stricte roślinny ale pozbawiasz się wtedy szans na odpowiedni rozmiar i barwę zarówno caeurelusów jak i redów

Podejrzewam że Nurosław ma stosowną do przedsięwzięcia baterię filtrów na rurce z wodą 8) Co ze swojej strony polecam każdemu, niezależnie czy ma ciągła podmianę czy też nie.

Z tą solą to też żeś dostał poradę :roll:. Po prostu - nie wypłukałeś piasku przed przełożeniem do akwarium i masz zawiesinę. Jak się jej pozbędziesz to woda będzie klarowna. Wata+odmulanie dna jest jedynym sensownym rozwiązaniem.

U mnie woda stoi w korpusie filtra i przewodzie (20mb,fi 6mm) przez 2-3 tygodnie między podmianami. Nie zauważyłem innego zapachu albo dziwnego zachowania u ryb.

W kwestii namaczania hikari: excela nie namaczałem i nie namaczam. Problemów nie zaobserwowałem. Inna sprawa, że stosuję drobny granulat a moje ryby są spore.

Odnośnie purigenu: moje 250g przeszło już drugą regenerację. Efekt jest taki że NO3 utrzymuje się na poziomie wody z kranu. Jak najbardziej polecam w sytuacji o której pisze aarset.

Masz niezgodność troficzną w akwarium. Demasoni i caeruleus reprezentują skrajnie odmienne preferencja jeżeli chodzi o dietę. Ile litrów ma to akwarium?

Odpływ nie musi być na sztywno - można użyć węża strażackiego, ewentualnie węża z rusztowaniem drucianym.Trzeba by go tylko dostatecznie głęboko wepchnąć do studzienki aby się przy wysuwaniu sumpa nie ewakuował.

Choroba gazowa nie jest możliwa, chyba że używasz tlenu/azotu z butli albo tabletek tlenowych.

parasolka: nie śpiesz się, popytaj, ponegocjuj. W robizoo powinni skombinować akwarium 450l nawet jeżeli nie mają na stanie. To tylko kwestia szkła bo szafka i pokrywa są takie same. Jak już napisał kunta: lepiej kup 450 niż 375.

Co do aquaboro to jest to dobra firma i na pewno można polecić ich akwaria. Robią również bardzo fajne pokrywy aluminiowe.

Profilowane akwarium lepiej sobie daruj. Proste wyjdzie taniej, ryby ogląda się w nim przyjemniej i łatwiej czyścić prostą szybę. Co do akwarium to niestety nie znam sklepów w Twojej okolicy ale skoro i tak kupujesz z wysyłką to możesz zajrzeć do jednego ze sklepów współpracujących z klubem. Ewentualnie zagadaj do jurek035 skoro jest z Twojej okolicy, może ma jakieś namiary. i jeszcze jedno: skoro oszczędzisz pieniądze na piasku, kamieniach, dekoracjach i zamianie akwarium na proste to pomyśl o innej pokrywie niż ta plastikowa wydmuszka. Z reguły są kiepsko wykonane, mają badziewne oświetlenie i trzeba je w całości ściągać aby cokolwiek w zbiorniku zrobić. w miarę dobry zestaw jest tutaj : http://www.sklepmalawi.eu/_Wromak_Zestaw_akwariowy_PROSTY_EXCLUSIVE_150x50x50_375litrow_p4366.html musisz szukać podobnego ale wybranym przez ciebie rozmiarze (150x60x50)

parasolka: zdjęcia które zlinkowałaś to akwaria sławka i kunty. Oba są urządzone serpentynitem. To bardzo popularna skała wśród użytkowników tego forum. To co widzisz na zdjęciach to stan bezpośrednio po zalaniu. Musisz liczyć się z tym że z upływem czasu kamienie obrastają glonem. W przypadku serpentynitu działa to raczej na korzyść - dodaje kamieniom uroku. W przypadku jasnych skał wygląd akwarium po "zaglonieniu" może odbiegać od tego co sobie wyobrażaliśmy. Jeżeli chcesz zakładać akwarium to możesz zacząć od kupienia 1. styropianu pod akwarium i do akwarium (np. EPS100/200 grubość 1cm lub 2 cm, potrzebujesz ok 5 sztuk) 2. piasku (kreisel, piasek dekoracyjny kwarcowy, dwa worki po 25kg) po kupieniu wypłucz sobie dokładnie 25 kg na początek a drugi zostaw zamknięty - możliwe że nie będzie potrzebny od razu. 3. Pojedź do składu który polecił Jurek, wybierz sobie kamienie (około 100-120kg), wybieraj raczej większe kawałki, wielkości 5l butelki wody lub większe. W domu je sobie wyszoruj i umyj wodą a potem możesz zacząć układać na dywanie kompozycję. Pamiętaj że skałki dobrze jest ułożyć tak żeby zasłaniały grzałkę i rurki od filtrów. Na obu zdjęciach które wkleiłaś nie ma wewnętrznego tła, wielu z nas go nie stosuje. Zamiast tego oklejamy tylną i boczne ścianki czarną folią. Dzięki temu uzyskuje się efekt "głębi" w akwarium a ryby mają więcej miejsca do pływania

Z tego co napisałaś przyklasnąć można jedynie rozmiarowi pierwszego zbiornika. Reszta niestety prezentuje typowy poziom "doradztwa" w sklepach i jest nieodpowiednia zarówno pod względem merytorycznym jak i ekonomicznym. Jak już napisał Yaro przeczytaj FAQ a potem napisz pytania jeszcze raz (ewentualnie dopisz nowe , bo pewnie się pojawią). Na samym wstępie odrzuć koncepcję kupowania piachu i kamieni które Ci zaproponowano ( z ciekawości zapytam : w jakiej cenie?) Przenoszę Twój post do "podstaw" i czekam na pytania.

A teraz opisz co i jak się stało :?

U mnie podobnie - póki ślimak jest niewielki to daje sobie radę. Jak podrośnie powyżej wielkości krytycznej to traci głowę i dołącza do takiej zgrabnej kupki muszelek pod wylotem filtra.

U mnie się jeszcze żaden z dwóch jvp nie odkleił. Miałem za to wcześniej model mocowany magnesem i strasznie rezonował

Wkłady mogą się jeszcze odpowietrzać, ewentualnie nieszczelność na łączeniach. Ja bym reklamował jeżeli nie znajdziesz przyczyny.

Jest jeszcze jedna opcja z Twoim filtrem: zbyt mały przepływ. Czasem jak napchasz dużo drobnych wkładów i lub założysz zbyt gęsty prefiltr to pojawiają się objawy podobne do zapowietrzenia.

Pereze: i jak ta rękawica? Opłaca się ją kupić?

ja bym je karmił normalnie, młodej ryby nie powinno się głodzić. Z lekami się wstrzymaj. Karm umiarkowanie 2x dziennie i obserwuj. BTW odchody nie powinne byc jedynym kryterium oceny zdrowia ryby

Wrzuć schemat, jak to sobie wyobrażasz.

Pierwszy rzeczowy argument jest taki że 1% wody o którym wspomniałeś to mrzonka. Fabrycznie zapakowany suchy pokarm ma minimalnie 8% a zazwyczaj 10-12% wody. W momencie otwarcia wpuszczasz do środka powietrze i jeżeli nawet zrobisz to kilka razy to i tak wilgotność skoczy Ci do około 15%. Nie może być inaczej bo wszystkie pokarmy ekstrudowane są higroskopijne. Oprócz jełczenia oksydacyjnego pozostaje problem jełczenia enzymatycznego które zostaje przyśpieszone poprzez temperaturę powyżej zera. I właśnie przemiany powodowane przez "własne" enzymy zawarte w pokarmie i te wytwarzane przez bakterie i pleśnie są głównym problemem. Oczywiście że taki pokarm rzadko kiedy bywa trujący, ale jego wartość odżywcza jest obniżona. I spadek ten dotyczy głównie substancji najbardziej istotnych: witamin i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Sytuacja którą opisujesz, czyli szczelne zamknięcie i brak światła na pewno spełnią pewną rolę w przedłużeniu trwałości ale trzeba brać pod uwagę że z każdym otwarciem wpuszcza się do opakowania następną porcję tlenu i wilgoci wraz z zarodnikami pleśni, dodaj do tego nabieranie pokarmu palcami i opakowania które nie są szczelne (bo wszystkie opakowania z pokarmami tracą szczelność w mniejszym lub większym stopniu kiedy je otworzymy) i sprawa się komplikuje. edit: jeżeli chcecie być szczegółowi czym innym jest "data ważności" a czym innym "należy spożyć przed" - podlega to określonym uregulowaniom prawnym. Co do karm dla ryb sprawa jest trudniejsza bo obowiązuje tylko określona zawartość witamin (niektórych) do czasu określonego przed producenta i normy sanitarne jakie musi spełniać karma znajdująca się w obrocie.