-
Postów
623 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Olobolo
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21
-
U mnie z jedzeniem z powierzchni problem mają tylko P. fenestratus. Nawet typowe kopacze jedzą z powierzchni. One dosłownie walczą o kryl. Pokarm moczony od mojego ostatniego postu. Jest 6 rano, czyli przez ponad 6-8h i nie zatonął - ale przed moczeniem był nad meniskiem, a teraz pod. Jedyne co zauważyłem, to woda zmieniła kolor na żółty... Mogę zmierzyć poziom fosforanów przed i po moczeniu w szklance.
-
Otopharynx tetrastigma - słów kilka na temat gatunku
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Z przyjemnością informuję, że od kilku tygodni goszczę 2+2 samiec alpha jest większy. Ma jakieś 7-8 cm. Czasami się wybarwia. Jest oczywiście cudny. Ech:) wreszcie do mnie trafił -
Tramitichromis intermedius - odnaleziona piekność
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
Nie chcę się na ten temat wypowiadać, bo Harisimi mnie zabije:) to znaczy najpierw myślałem ze dali mi Senga Bay, czyli inna lokacja. Ale Wojtek twierdzi, ze to po prostu zmienność genetyczna. Osobiście delikatnie przyznaje mu racje, ale tak na prawdę nie jest to dla mnie istotne. Te ryby zwracają na siebie uwagę gości. Owszem strigatus robi wrażenie, bo jest widoczny od razu. Ale potem obserwator widz te cuda i szczękoopad WOW co to za ryby -
Pompy aqua medic sa mocniejsze od grundfos alpha. Zobacz sobie ich ofertę. Z łowieniem to moż być spory problem. Odnośnie obecnego projektu to opiszę. Rozwija się. Coraz mniej roślin. Niestety. Coraz więcej ryb-na szczescie. Dlatego planuje następny. Bede konsultował z aqua medic, ale najpierw wolę usłyszeć od malawistow.
-
Nasteq... Choroba nie zauważyłem. Ale kupię i przetestuję. Wojtekr.., 1. Spróbuję - zaraz namocze i powiem Ci po jakim czasie soę namacza. Ale raczej nie zatoną. Zobaczymy. 2. Na to pytanie cieżko odpowiedzieć, mam adsorber fosforanów - najpierw miałem jbl - był kiepski bo barwil wodę. Teraz mam taki biały chyba Kardon. Kado. Filmik nagram bo warto te świrusy zobaczyć
-
Witam serdecznie. Może co niektórzy się zdziwią, ale jestem już po wstępnej dyskusji z Harisimi, i na prawdę zamierzam postawić akwarium ponad 10000l. Projekt będzie rozciągnięty w czasie. Na razie muszę powoli wszystko zaprojektować. Tutaj potrzebna będzie Wasza pomoc. Na razie będzie wyglądało to tak: Akwarium kwadratowe na środku salonu 320x320x100 - takie będą wymiary, jeśli da się je osiągnąć Chciałbym, aby akwarium osadzone było w ramie (może aluminiowej), bez szkła w dnie Pod akwarium sump + narurowiec w pomieszczeniu obok Pompy Aqua Medic w pomieszczeniu obok (Grundfosy będą za słabe) Stała podmiana Akwarium oświetlone lampami wiszącymi, otwarte Falowniki Maxspect Gyre Co jakiś czas trzeba będzie w nim nurkować, wiadomo Salon będzie musiał być zaciemniany, aby w dzień oglądać ryby - i to bardzo drastycznie, praktycznie do czarności, w razie potrzeby Na razie to tyle. Wykonawcą będzie zapewne Aqua Medic. Obecnie jestem na etapie projektowania domu, więc mogę uwzględnić wiele zmian. Byłbym bardzo wdzięczny, za merytoryczną pomoc. Bardzo proszę o uwagi, podpowiedzi...
-
Nie mam zielonego pojęcia. Kupuję go w Akwarystycznym24. Pakowany jest w worki Możesz kupić od 100g do 500g.
-
Tramitichromis intermedius - odnaleziona piekność
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w Chów pyszczaków
No i nowe info na temat tej cudownej ryby.... Po pogromie, który przeżył tylko jeden samiec.... dokupiłem samca i samicę. Miały być 3 samice, ale wyszło, jak wyszło Ten, to mój stary, któ©y przetrwał: Jest zupełnie innego koloru. Mam dwa różne samce Ten nowy jest bardziej brązowy, a ten mój stary jest bardziej pomarańczowy. Zdjęcia nieedytowane, Te ryby na prawdę tak wyglądają i tak się zmieniają. W zależności od rodzaju światła. Najpiekniejszą rybą jest strigatus - bez wątpienia. Ale Tramitichormis intermedius jest poza klasyfikacją. Ta ryba jest mi najblizsza Samce często toczą ze sobą walki. Są to bardzo spokojne walki. Postaram się Wam to pokazać na zdjęciu. Stają na przeciwko siebie, otwierają pyski, stroszą pióra i spinają się pyskami. Kolory są nie do opisania. Inne ryby bledną przy kolorostyce T. intermedius. Minęło pół roku, a ja wciąż nie mogę się napatrzeć na te cudeńka. -
Witam serdecznie. Chciałem się podzielić bardzo ciekawą obserwacją. Zakupiłem na akwarystycznym 100g krylu liofilizowanego. Było to z 1.5 miesiąca temu. Kryl okazał się bardzo duży. Byłem zaskoczony. No ale pomyślałem, ze ryby połykają inne ryby w całości, więc, co tam Mam kilka większych drapieżników (D. strigatus, N. venustus) + mniejsze non-Mbuna + crabro. No więc. Ryby na poczatku były zdziwione. Tak dużego pokarmu nie miały. Ale zaraz po prostu dostały jakiegoś szału. Za każdym razem, kiedy widziały worek z krylem - to dostawały takiego ataku, ze wychlapywały wodę z akwarium a mam wzmocnienia przez całą długość. Po wrzuceniu pokarmu do wody (pływa po powierzchni), w akwarium robi się taki kocioł, że Wam to nagram. Ryby dosłownie się kotłują, rzucają się na kryl. ŻADEN inny pokarm tak na nie nie działa Kolejna rzecz. Ryby rosną, jak na drożdżach! W oczach rosną. Nie tylko drapieżniki go uwielbiają. Mały Tramitichormis, Kawanga, Protomelasy... Wszystko się rzuca na kryl. Nawet malutkie zebroidesy... Smiesznie wygląda na przykład samica fryeri kiedy połknie 1,2 kryle i jej z pyska wystaje. Zresztą inne drapieżniki napchają się nim jak głupie. Nie tyją od niego. Rosną. Mało tego, ganiają się po akwarium - jak tylko zobaczą, że komuś z pyska wystaje kryl. Niezłe widowisko. Może nie jestem doświadczonym akwarystą, ale mam nadzieję, że przetestujecie ten pokarm. Na razie Harisimi obiecał go przetestować. Ja testować nie muszę Kupiłem już największy wór - pół kilo Ten pokarm znika w oczach Karmię nim 2 razy dziennie. Najpierw sypie jakiś inny pokarm, a potem kryl. Zastanawiam się jakie ma wady. Niby liofilizacja jest najlepszym sposobem przechowywania. Ponoć trwają prace nad obniżeniem jej kosztów tak, aby była opłacalna w przetwórstwie pokarmu dla ludzi. No nic Jeśli macie pytania, to zapraszam Kryl ponad wszystko
-
Chciałbym zaprezentować kolejny ciekawy gatunek, który posiadam, a niewielu (albo nikt) nie ma go u siebie. Rybę tę zakupiłem bodajże w listopadzie. Kupiłem 2 samce (jeden był stary i zdechł), oraz 4 samice. Do dzisiaj ostał się jeden samiec - ze zdjęcia poniżej: W cenniku TM widnieje jako "Kawanga Dark Blue" - ale takie szanowane źródła jak: http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden%20vissendatabase%20soorten%20eng/Copadichromis%20eng.html nie pisza nic o "Dark Blue" - podają tylko rózne lokacje. Moje ryby wyglądają jak http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden%20vissendatabase%20eng/Copadichromis%20kawanga%20Kirondo%20eng.html oraz http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden%20vissendatabase%20eng/Copadichromis%20kawanga%20mbamba%20bay%20eng.html http://www.onzemalawicichliden.eu/Bestanden%20vissendatabase%20eng/Copadichromis%20kawanga%20Nkhata%20Bay%20eng.html Ta druga i trzecia lokacja jest pewnie prawdopodobniejsza. Mój stary samiec "Franki" - od Frankensteina był wybarwiony, nie miał plam, był bardzo ciemny, miał bardzo długie płetwy i wyglądał dostojnie. To była na prawdę bardzo ładna ryba, choć stara. Dlatego zamierzam dokupić mojemu obecnemu samcowi drugiego samca, bo przypadkowo 2 samice już dostałem. Wątpię, że dwa będą wybarwione, bo Franki tak zgnoił tego samca, co przeżył u mnie masakrę, że ten dostał bloat i leczyłem go dwa razy. Dopiero ostatnio doszedł do siebie. Ryba pływa oczywiście w toni. Jak to Copadichormis... Czasami jest żwawa, czasami "śpi w toni". Ale na pewno jest żwawsza od borlejki. Często gania się z innymi. Stary Kawanga walczył nawet ze strigatusem. Kolorystycznie ta ryba zaskakuje. Oczywiście zdjęcie nie oddaje jej urody. Ceglaste ciało mieni się na niebiesko, fioletowo. Najlepszy efekt daje słońce z boku akwarium. Wtedy mam szczękoopad. Jego kolory określiłbym bardziej jako fioletowe. To nie jest niebieski fryeri, czy Protomelasa sp. "Spilonotus" (Tanzania), czy też P. fenestratus "Fire Blue" (Lupingu). Fioletowo-niebieski - tak bym to określił. Żre wszystko. Uwielbia kryl liofizowany, mimo, że ledwo co mieści jej się do gęby. Samice są brzydkie jak noc. Zwykle wiszą gdzieś w toni, albo siedzą w krzakach, mało pływają. Franki, jak żył, często wolno przepływał się przez akwarium prezentując swoje długie płetwy. Wyglądało to rewelacyjnie. Podobnie robi teraz czarny samiec crabro. Na razie to tyle. Poszukam zdjęć nieboszczyka Frankiego. Jeśli macie pytania, to zapraszam. Jeśli miałbym pokazać go na filmiku, to ten: [ame] [/ame] Nie oddaje piękna mojej ryby. Mój jest ciemniejszy i bardziej fioletowy.
-
- 1
-
-
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Tak oto venustusy opędzlowały Hygrophilę. Do łodygi. Skubią tez Vallisnerię i jednak ją jedzą, ale ze względu na.... ilość nie dadzą rady jej wyciąć w pień -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
no nie wiem. Pani jest na urlopie ale obiecała zadzwonić. osobiście wątpię, żeby ta ryba dożyła, ale zobaczymy. -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
udało mi się złapać tą samicę. to był po prostu fart, bo spała nad kamieniami, a nie w trawie. Chwila i podebrałem ją bez problemu. Tak to u mnie wygląda. Skontaktuje się tez z ichtiopatologiem. Tym razem krótko, bo na prawdę czas goni. Dziękuję Panowie. -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
112? ... no tak.. tak było w marcu rok temu... a teraz myśli mi się ponad 3k litrów Panowie. Będzie dobrze. W końcu ten pogrom musi się skończyć. -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Prezes ma zawsze rację -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Jedna samica Tramitichromis padła na mykobakteriozę, pamiętasz.. chyba jeszcze w pażdzierniku. Choroba gazowa raczej odpada, bo kilka dni temu podmieniłem z 10% wody. Potrzeby nie było, ale stwierdziłem, że co mi szkodzi. stan - wiem to - nawet przez myśl nie przeszło by mi, że pisałeś złośliwie:) - postanowiliśmy dać ostatnią szansę truparium. Jak się nie uda to restart. Dzieją się różne rzeczy. Na razie można tylko rozkładać ręce i czekać. Co z tego, że specjalnie wstałem o 4:30, aby spróbować ją złapać? Nawet jej nie widzę. Ukryła się w Vallisnerii i śpi. I tak codziennie. Np. samice strigatusa praktycznie śpią NA Vallisnerii. Są tak jakby oparte na niej:) Walki nie wykluczam. Tak jak pisałem - było na prawdę nieciekawie - każda ryba była gnojona przez dominującą samicę strigatusa (babochłopa). Jedne były rozganiane - np ostatnie pływające Tramitichromis i Ctenopharynx, inne były ostro gnojone (te co się postawiły): stary samiec Kawanga, samiec beta Kawanga, samiec Protomelas, samiec Dimidiochromis, samica beta Dimidiochromis. Z tą samicą beta były najostrzejsze boje, bo ona ciągle się stawiała. tłukły się praktycznie cały dzień. Dochodziło do takich sytuacji, że beta siedziała cały dzień w Vallisnerii, i wypływała szybko tylko podczas karmienia. Nawet wtedy sie tłukły. To było jeszcze 2 tyg temu, gdy było tylko 13 ryb. Od tamtego poniedziałku, po dodatniu Nimbochormis niby 2+2 i 6 szt zebroides (do 2, które przeżyły) wszystko się uspokoiło. Strigatusy rozwiązują problemy tlyko między sobą, a resztę delikatnie przeganiają. Jest na prawdę spokojnie. -- dołączony post: u mnie pH jest stałe. sprawdzaliśmy nawet pH metrem laboratoryjnym. ostatnio nawet podbiłem KH. Miałem 4 i wzrosło do 6 być może przez dawkowanie nawozami. Podbiłem delikatnie wodorowęglanem sodu do 7. i będę stopniowo podbijał ... może do 11. pH mierzyłem w różnych sytuacjach. jest 7.8 -- dołączony post: @ Lech. Najwidoczniej nie piszesz odpowiednio jasno i zrozumiale, bo nie za bardzo dostrzegam radę w stwierdzeniu, że "lepiej abym hodował prostsze gatunki, żebym się czegoś nauczył". Przypominam Ci, -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Wiesz... też o tym myślałem... kupić jakiś mały zbiornik (150cm), nawalić kamieni, wrzucić tam ryby. zrestartować ..... zobaczymy, jak będzie teraz, jeśli nadal będzie kiła, to trudno, będę musiał tak zrobić. -- dołączony post: Lech - weź mi wytłumacz, co Twoja rada mi daje? Na prawdę nie rozumiem. . . szczerze - wytłumacz, o co chodzi z łatwością, bo nie rozumiem... -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Tylko jak mam złapać tę samicę. . . W dzień to niemożliwe, bo około 1.5m Vallisneria to skutecznie uniemożliwia. W nocy to łatwizna, o ile ryby nie są w Vallisnerii. . . A co to może być z tym okiem? - jak mi się uda to zrobię zdjęcie. Wygląda to na prawdę obleśnie. Ale oko wygląda na nieuszkodzone. -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
No definitywnie... żadna z ryb, które do tej pory pływały w truparium nie interesowała się roślinami. Venustusy aktywnie jedzą Hygrophilę (ale tylko jeden rodzaj, delikatniejszy, drobnolistny). Wyrywają tez kawałki liści Vallisnerii, ale nie jestem pewien, czy je jedzą. Zdjęcia będą, bo cały czas robię. Dam przekrój, jak to się zmieniało, bo teraz wygląda zupełnie inaczej. I będzie wyglądało inaczej, bo chcę dorzucić więcej kamieni, bo już nie będzie kopaczy. @pozner oczywiście nie mam doświadczenia, tak jak Ty, ale jedno wiem: czasami trudno jest coś przewidzieć z rybami z jeziora Malawi. Cholera wie, co będzie. Zobaczymy. Dzisiaj znowu zdębiałem. Ostatnia samica Kawanga, która żyje - co widać, bo pływa ... Oko jej wypadło.... Tak jakby wyskoczyło z orbity....... ręce opadają. Wszystkie plagi mi się rzuciły... Wygląda to obleśnie. Ona nie je od kilku dni. Nie mogę jej wyłowić, bo siedzi w krzakach. Zawsze łapałem nocą, jak spały, ale tej francy nie da się złapać. To oko wygląda strasznie. Pewnie dołączy do swoich braci i sióstr, bo nie wiem jak ją złapać. Postaram się zrobić jej zdjęcie, ale to tez jest trudne, bo ona chowa się w Vallisnerii. No nic... Zobaczymy, co dalej się wydarzy. W tym tygodniu będę miał 10 crabro. Niedługo tetrastigmę z TM. -- dołączony post: P.S. to oko nie odpadło.... tylko tak jakby wypadło, ale jest w oczodole -
heheheheh anubiasa miałem ja Piękne DUŻE anubiasy - z 50-60cm a co do nawożenia... polecam nawóz vimi, albo Seachem.
-
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Miałem 13 ryb - samica strigatusa, któa dominuje w zbirniku, bo samiec jest na 2 miejscu bo jest mniejszy, tłukła wszystko, co sie ruszało. Po dodaniu 4 N. venustus i 6 zebroides sytuacja się totalnie odmieniała. jest spokój. Teraz dokupuje 10 małych crabro, a następnie 2+4 tetrastigma z TM. Taka mała uwaga.... francowate venustus zżerają mi rośliny:) Fakt... musiałyby się napracować, aby zjadły wszystkie, ale france skubią i żrą Hygrophilę i Valisnerię.... Czyżby Prezes specjalnie mi je polecił... Dziwna sprawa... młode drapieżniki żrą trawę. Rozumiem, w małych ilościach, ale one się pasą.... Fenestratus najprawdopodobniej dostał strzała od babochłopa strigatusowej, ale to nie jest pewne. zresztą tam na prawdę był kocioł. Teraz jest spokój. Tak, jak pisze Prezes. Protomelas się stawiał, i to często. Ale inne uciekały od babochłopa... więc jak tetrastigma ucieknie, to będzie OK. Zresztą, jak wyżej pisałem - teraz mam spokój. Tetrastigma będzie na samym dole hierarchii - po strigatusie, venustusie, crabro, fryeri, i pewnie zebroidesie. szczególnie, że powracam do mojej miłości nr jeden nie OK dziękuję za wypowiedzi. Na te zaległe odpowiem obiecuję -
Ech.... hydroponika... aquaponika, czy jak to zwał. Piękna sprawa. Nieprawda - nie trzeba zapewniać światłą skrzydłokwiaty rosną w cieniu:) Nieprawda - nie ma problemu z wysysaniem minerałów przez rośliny - stosujesz nawóz vimi, albo inny dobry (Seachem na przykład) - u mnie rośliny z hydroponiki szaleją, a te wodne zarastają mi całe akwarium Poziom NO3 mam około 10-20 (ciężko odgadnąć z testu JBL). Wolę, żeby był na takim poziomie, aby nie nawozić azotem. Mój filtr zrobiony przez Alexa wygląda rewelacyjnie. Pokazywałem zdjęcia. Estetyka, estetyka i funkcjonalność. POLECAM u mnie się nic nie zapycha:) Nieprawda - u mnie nie ma żadnych glonów Skąd mają być, jak fosforany mam poniżej wykrywalności a rośliny im wszystko zabierają Woda kryształ. Nigdy nie miałem zakwitu - fakt na początku tłukł wszystko filtr UV. Ale teraz go nie ma od 2 miesięcy. Parowanie - wiadomo - to prawda, ale u mnie w mieszkaniu nie przeszkadza mi to. Wręćz przeciwnie. Było sucho, teraz jest OK. Nie trzeba bać się o niedobory. Nawozy mają wszystko, co potrzeba. Docelowo, jak obsada dużo to tylko ryby mogłyby dostarczać, ale u mnie za dużo roślin. Nigdy nie miałem objawów jakiegokolwiek niedoboru. eljot. U mnie rosną vallisnerie gigantea jak głupie + Hygrophila. Anubiasa wywaliłem bo mi się znudził i nie pasował do LASU MALAWI A w filtrze rośnie skrzydlokwiat. Oprócz hydroponiki, nie mam innego filtra. Jest zielono pod taflą - vallisneria ma juz pewnie z 1.5m albo i więcej i nad akwarium Skrzydłokwiat ładnie gubi stare i zniszczone liście i wypuszcza nowe. Na jesien kwitnął jak głupi. A już niedługo wiosna. Spodziewam się wielu kwiatów. Ręczę za to Własnie taki zakupiłem u Alexa U mnie jest na całej długości.
-
Hydroponika to świetna rzecz. U mnie śmiga bez zarzutu i podmian w ogóle nie muszę robić. Polecam odezwać się do AlexB47. Kto, jak kto, ale on się na tym zna jak kto inny
-
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
OK wątek reaktywowany, bo mam więcej czasu, a warto opisać, co się dzieje. Jedno jest pewne - Jestem klubowym ogrodnikiem. Rośliny rosną jak głupie, musiałem się ich pozbyć, bo za dużo ich było. teraz zarastają mi akwarium. Obsada się zmienia - ku lepszemu. Wywaliłem UV już chyba na początku listopada - wtedy co napisałem w wątku. 2 tyg temu wywaliłem węgiel aktywny - po namowie chemika(czki). Posiała mi też łona bakterie z tego truparium. Na razie czekamy na lepsze testy aby odkryć, co za bakterie tam siedzą... Wczoraj wyciągnąłem SAMCA P. fenestratus "fire blue" (Lupingu).... szlag mnie trafił!!!! To był na prawdę śliczny samiec.... Prawdopodobna przyczyna śmierci? smierć innych ryb:) Miałem znowu 13 ryb i samica strigatusa (babochłop) napierdzielała wszystkich. Samiec fenestratus jadł, był wybarwiony, zajmował 3 miejsce w hierarchii po strigatusowej i strigatusie. No to go pewnie strigatusowa je***ła w łeb. Nagle zrobił się czarny w piątek. W piątek wyjechałem. Po powrocie już go nie było. Wczoraj w nocy dostałem nowe ryby - tym razem z Aqua-treff (poprzez Tanganika Konin). N. venustus 2+2 + uzupełnienie zebroides 6szt + ryba, która mnie powala i bije fire blue lupingu o głowę: S. fryeri .... fenestratusa 2 samice znajda nowy dom u samotnego samca Prezesa Tak to jest. Nie ma ryb niezastąpionych. fire blue (Lupingu) to cudo, ale pod względem niebieskości i charakteru S. fryeri jest nie do pobicia. Urzekł mnie już w pierwszym dniu:) OK. to tyle na teraz. Dziękuję wszystkim za rady. Niestety ich nie przeczytałem (nie miałem nawet czasu wejść na forum), ale to zrobię. Miałem i mam bardzo poważne zawirowania w życiu prywatnym i zawodowym. Staram się teraz, od nowego roku to wszystko poukładać. Obiecuję, że przeczytam to, co napisaliście, a "rady" i "miłe" słowa ZNAWCÓW, którzy zawsze byli dla mnie "mili" postaram się zignorować. Jednak już tutaj przyznam się bez bicia, że gdyby nie moje zawirowania prywatne, miałbym więcej czasu na ratowanie ryb. Z pewnością wiele by się uratowało. Dzięki upartości Prezesa uratowałem kilka. Dzięki mojemu lenistwu i na prawdę braku czasu (często mnie nawet w domu nie było), straciłem masę ryb. Co mądrzejsi docenią, że potrafię przyznać się do błędu i nie kłamię. Co głupsi, będą dalej skrzeczeć i obrażać. Na tych drugich szkoda mi ATP Panowie. Złapałem bakcyla. Uwielbiam Malawi. Miejmy nadzieję, że w końcu uda mi się odgadnąć, co zabijało te ryby. Czy to była UV? czy to był pasożyt? Czy dzieci mi coś wsypały? itd... Na razie jest spokój. Oprócz tego zgonu protomelasa, od kilku tygodni nic nie padło. Obecnie pływa: Z pierwszej obsady [w nawiasie przeżywalność]: D. strigatus 1+2 [100%], C. zebroides (Jalo Reef) 2+0 [20%], T. intermedius 1+0 [17%], C. nitidus 1+0 [12.5%] Pierwsze "doładowanie" - wtedy ostanio pisałem na forum: P. fenestratus 0+2 [40%], Copadichromis sp. "Kawanga Dark Blue" [60%] Doładowanie nr1 "Zima 2016": N. venustus 2+2, S. fryeri 1+1, + doładowanie 6 kurdupelków zebroides Doładowanie nr2 "Zima 2016" (Planowane na styczeń-luty): P. crabro, O. tetrastigma + pozbycie się niedobitków (Kawanga, fenestratus, itd.) Na razie to tyle. Postaram się wkleić zdjęcia, bo mam, odpowiedzieć na Wasze pytania, itd. Apeluję też do administracji o natychmiastowe usuwanie postów niewnoszących niczego do tematu, a będących osobistymi wycieczkami i dywagacjami na mój temat. -
Projekt roślinnego miksu Malawi
Olobolo odpowiedział(a) na Olobolo temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Na szybko Kado, te rośliny to długa historia. Podejrzewaliśmy je tez. Pozner odpowiem jak znajdę chwile może w nocy.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 21