danielj

Opisz na poczatek jakie masz akwarium , jaką obsadę ,k filtrację , oświetlenie i parametry wody . Napisz w jakim miejscu stoi akwarium i czy ludzie często obok niego przechodzą. To wszystko może mieć wpływ na zachowanie ryb

aby nie było niedomówień ja teoretyzowałem Ale właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem:)

Takie różne myśli czasem przychodzą mi do głowy 8) , więc pomyślałem czy może funkcjonować i to zgodnie z regułami akwarium bez filtracji biologicznej? Chodzi mi o zbiornik ze stałą podmianą wody w takiej ilości , aby filtr biologiczny był zbędny Czy nie wystarczyła by wtedy sama filtracja mechaniczna? Jaki musiałby być dopływ świeżej wody , aby jej parametry były odpowiednie dla ryb?

Ciekawy temat:))) Na pewno wpływ na ten kawałek bimetalu ma niska częstotliwość dźwięku basowego. Może pod wpływem owych drgań "pamięć " kształtu bimetalu się zmienia i odkształca się np. w drugą stronę? Ale to tylko takie moje hipotezy:)

sorki chodziło mi o NO2 :oops: , rozkład NO3 następuje w warunkach beztlenowych poprzez bakterie denitryfikacyjne

I ja się z tym wszystkim zgadzam .Ale mówimy tutaj o zwykłych akwarystycznych kubełkach , a nie dużych systemachfiltracyjnych i dużych przepływach, więc chodzi mi tylko o to ,że nie ma różnicy czy my zwiększymy czy zmniejszymy przepływ w takim np. fluvalu 305

Ale w jaki sposób wpływa niekorzystnie na bakterie? przecież ich nie wypłuka , natomiast większy przepływ dostarcza więcej tlenu i pożywki w postaci NO3 więc chyba raczej jest na odwrót?

A dlaczego nie powinien być duży przepływe a kuble:?: czemu przeszkadza duży przepływ :?: Mały przepływ musi być zastosowany w denitryfikatorach ,ale w kubełkach to nie ma żadnego znaczenia dla filtracji biologicznej. A jakie to źródła?

nie musisz zmniejszać przepływu w kubełkach , po co? Co do zmętnienia to może być oprócz syfu w podłożu , zakwit pierwotniaków. Co do filtrów wewnętrznych to te "3" mogą być za małe, ja wsadziłbym Ph802 lub 2 sztuki ale fluvali 4+ , a dlatego że długie akwa to po obu końcach baniaka.

Fuellom będzie dobrze w Twoim akawa:) Ja osobiście dałbym Katale , a do tego esterki ale OB , ciekawsze:)))

Właśnie przed chwilą odebrałem paczkę z pokarmem Cała transakcja od rozmowy z właścicielem sklepu do otrzymania paczki trwała 5dni:))) Pierwsze wrazenie pozytywne mimo ,że nie pudełko jak przywykłem , ale torba z folii aluminiowej. Pokarm szczelnie i solidnie zapakowany zarówno przez producenta jak i sprzedawcę. Pierwsze karmienie i :roll: Rybska nie chcą jeść Ale chwilę później przypływają na rekonesans glonojady, im zasmakowało. Potem fuelle zaczęły skubać i widać ,że im smakuje jak diabli. Trzeba tylko uważać bo pokarm tonie natychmiast i podawać po 4-5 granulek , tak aby pyski zjadły zanim opadnie na dno. Reasumując ja jestem zadowolony , ryby zadowolone, żona nie 8) (cena) Ale przy najbliższej okazji kupuję następną paczkę tym razem pływającego pokarmu i mniejsze granulki dla maluchów. Pokarm który zamówiłem to DAINICHI COLOR SUPREME 3mm granulki tonące w cenie 43pln za opakowanie 250g. Z czystym sumieniem mogę polecić i (troszkę wazelinki) podziękować Prezesowi za info o tym żarełku:)))

Hehe , ja właściwie też nie kupowałem przez sklep tylko "prywatnie" i muszę przyanać rację Marsowi , że to ciekawszy sposób , bo właściciel sklepu to pasjonat , jak my i można z nim ciekawie pogadać))

po prostu wpisałeh "Dainichi" i szukaj w polskich stronach Gdzieś na 5 lub 6 stronie "aquapet" wyskoczyło , więc swym przenikliwym umysłem wydedukowałem ,że to chyba to

Google moim przewodnikiem, nie brak mi niczego http://www.aquapet.pl/index.php

Zam ówiłem opakowanie 250g pokarmu DAINICHI COLOR SUPREME . Zobaczymy czy moje nochale będą chciały jeść i jakie będą efekty:)))

Hmmmm to wszystko zależy jakiej mocy jest ta dioda i jaki daje strumień świetlny Na pewno moc tej diody będzie o wiele mniejsza niż 5W(czyli o ile sie nie mylę najmniejsza moc z wszystkich sterylizatorów) , ale tez typowego filtra UV nie używamy przez 24h/dobę. Więc jeśli ten filterek działa non stop to może mieć jakieś porównanie do tych lamp

Leeri jesteś nieoceniony:)

Sam byłbym zainteresowany

Ja dawno temu miałem taki przypadek:( jeszcze nie miałem pysków , a akwa stało na płycie 18mm no i kiedyś po generalnym czyszczeniu akwa nie wyczyściłem tej płyty:( Było jedno jedyne ziarenko piasku *^#$*^*#! Jak nietrudno się domyślić pooooszła woda po podłodze

Ja szczerze pisząc nie wsadzbym samych samców do zbiornika:(((( Moje fuelle mimo ,że maja troszku miejsca do pływania to zachowują się jakbym hodował je w 450 l:(((A jest ich w końcu 2 na 7 samic , a pływają w 800litrach kranówy 8) [/url]

A ja wsadziłbym trewcie:))) 2+5:))))

Słonko operuje 4-5 godzin dzienie na przednią szybę Nie wiem czy gro luxy które świecą u mnie nie hamują wzrostu glonów? Aha planuję wymianę światła i kombinuję co by tutaj dać , tzn jakie źródło. W grę wchodzą świetlówki T5 lub HQI ale przy tym ostatnim boję się dużego parowania :?

a ja może się spytam o przepis na glony:) U mnie za nic nie chcą rosnąć

Ja co do obsady będę polecał Labeotropheusy fuelleborni U mnie pływa ich sobie 12 i ręczę Ci ,że nie narzekają na brak miejsca:))) Poza nimi pływa jeszcze 6 elongatusów chewere i kilka zbrojników niebieskich i to cała obsada:))) A co do filtracji to wew 2 pompy o wydajności 1500l/h i po ostrym sprzeciwie mżonki jako biologiczny będzie ciągnął eheim 2217 lub tetra 1200 z tym ,że jako prefiltr będzie robił zepsuty eheim 2217:)))

Obserwując w swoim akwa M. estherae OB morf , a właściwie kolejne pokolenia stawiam sobie pytanie która odmiana tego gatunku była pierwsza? W moim baniaczku mam juz trzecie pokolenie tych ryb i coraz więcej osobników z kolejnego miotu nie przypomina rodziców tylko inne odmiany. Mam np. 2 samiczki które wyglądają jak odmiana red-red , a jeden samiec jest całkiem jak odmiany red-blue. Dlatego zastanawiam się czy formą wyjściową dla tego , a może i innych gatunków pyszczaków nie jest właśnie OB morf? Wiem ,że jest to odważna teza , ale czyż nie można by było pokusić się o taki tok myślenia? W końcu Malawi jest zamkniętym zbiornikiem i suma genów też jest ograniczona.Więc to co u mnie zdazyło się w ciągu trzech pokoleń w Jeziorze przyjmując odpowiednią skalę mogło sie wydażyć w ciągu np. trzech tysięcy. W miarę jak zasiedlały nowe obszary , przystosowania do lokalnego środowiska zmuszały rybcie do kolejnych zmian , a wygląd zewnętrzny jest formą dostosowania się do lokalnych warunków egzystowania. To takie moje luźne przemyślenia w czasie podróży , ale proszę o sugestie:))).