Niektórzy narzekają, że przy wyciąganiu gąbek filtrów wewnętrznych i prefiltrów, cały zgromadzony na nich bałagan wpada do środka akwarium. Koś podawał metodę z woreczkiem foliowym. W innym miejscu była mowa o czyszczeniu filtrów kasetowych przy włączonej pompie. Połączyłam to w jedno. Bierzemy dość miękki woreczek foliowy odpowiednio większy od gąbki. Zanurzamy w wodzie i ustawiamy na przeciw wylotu filtra. Napompowany wodą "balon" naciągamy na gąbkę pracującego filtra. Dwoma łapkami idzie całkiem sprawnie. Przytrzymujemy woreczek dłonią od góry w miejscu mocowania gąbki i filtr, w ciągu paru sekund, wypompowuje całą wodę z woreczka. Tworzy się hermetyczna paczuszka, z gąbką w środku. Wyłączamy filtr i wyjmujemy paczuszkę do mycia. Działa, nic nie wylatuje z gąbek do wody.