slawek gorol

zgadzam sie z Toba w 100%. mam kranowke kh-4 ale i tak soda soda soda jak mam ok 10 to juz spie spokojnie

a ja wam polece multifascjatusy- szalone skubance albo ocellatusy - tylko strach wlozyc reke do akwa zeby piasek wzburzyc zazwyczaj robie to siatka do lapania ryb jak juz koledzy wyzej pisali .... ale poogladaj ww gatunki, zrobilem dla nich akwa na wymiar do mebli i one teraz to rekompensuja

imo - bez roznicy..jak sam napisales mala grzalka bedzie chodzic czesciej, grzalka o wiekszej mocy bedzie sie rzadziej wlaczala. suma energii przekazanej do wody bedzie zawsze taka sama. oczywiscie pomijajac juz fakt awarii termostatu, bo wszyscy wiemy jak to sie konczy

kubel nie musi byc na samej ziemi pod akwa. jesli bedzie jak to piszesz" pod lustrem wody" bedzie mial nawet latwiej pompowac wode

uwierz mi ze cena tetry 600 nie jest cena zaporowa to cena na swieta co do napowietrzania : po co ci deszczownia ? skierujesz wylot kubla badz wew na tafle wody, aby ja mielilo i masz problem z glowy ...po co sobie problemow dodawac ?

kubelek do takiego akwa? tetra 600.. imo ze wzgledow osczednosci mozna zalozyc kaskade np.szuta 500, zasyspac go ceramika ... spokojnie da rade w takim akwa...

11 tww to juz stabilny parametr. uczone ksiegi podaja ze wystarczy powyzej 4

kisor odpowiadam tak,bo tak uwazam,.ale temat tez nie jest zbyt konkretny " najmniejsze malawi".. ale najmniejsze do czego ? do hodowli ? do rozmnazania ? dla wzgledow dobrego samopoczucia ryb ? czy minimum aby przezyc ? wiec nie ma sie co droczyc, tylko uscislic temat topicu

codziennie cyklop ? nieee.... odpusc.. raz w tygodniu. gh tez mniej wazne kh ma byc stabilne bo to bufor

1.zmetnienie minie. spokojnie.czekaj. 2. temperatura sie wyrowna...w koncu nie moze byc w akwa 30*C , a w pokoju 24. wirnik ci tak bardzo nie nagrzeje akwa(gdyby tak bylo to ja bym grzalek w zadnym z akwa nie stosowal )

no co bedzie.. totalna demolka akwa wyciaganie kamieni, piasku itd... hehe..ale tak na powaznie styro daje komfort lepszego snu oraz pobytu w pracy,nie musisz sie martwic ze ryby podkopaly kamien i wywalil sie odkopane dno, uszkadzajac strukture szkla...

kalkulator do sumpa zrobil Makok..

czasami odnosze wrazenie ze nasze forum staje sie konserwatywne... jeszcze rok temu akwa 240l nadawalo sie do trzymania 3 gatunkow, a teraz okazuje sie ze najlepsze bylo by jednogatunkowe :| limar oczywiscie ze podana przeze mnie obsada da rade w np.112l. mam wrazenie chlopaki ze popadacie w skrajnosc bo wam sie szklo z dnia na dzien kurczy kisor : rozmawiamy o obsadzie a nie o poszczegolnych sztukach ryb..przeciez i np. 1 szt. red red przezylaby w 30 litrach

wiec wg.was 112 nie da rady z np. Saulosi 1+3 ?

minimum....96/112 litrow... jak yaro wspomnial nie kazdy moze postawic 240/375. nie bede sie rozpisywal dlaczego, bo kazdy wie...

polecam opcje szukaj

i ja zakupilem resuna 2000 l/h do akwa 375l w 240l. robil praleczke ale rybcie nie czuly sie zle

no i gratki genialne w swej prostocie....zrobilem juz niejeden "kubel" na tej zasadzie i dziala idealnie

i to wielkie oczysko

eeeeee ja sa Soudala place 15 i juz niejedno nim skleilem..wiec polecam

to forum AGD :roll: :?: mars ma racje - taki filterek jest duzo za maly do 240tki. a co do przeplywu kontra skutecznosci - masz racje ze to nie to samo. dla przykladu podam ze mialem kiedys fana 3+, dmuchal 750 l/h, zastapilem go szutem 750 z "takim samym" przeplywem. bez porownania. niebo a ziemia... polece go kazdemu akwaryscie z czystym sumieniem

kup sobie akwarystyczny. najpewniejszy

no i gitara oczywiscie mozesz stworzyc tandem 2 kublow, ale mimo wszystko jestem za wew glowica

Yaro..ale wiesz.. kolega ma akwa dopiero w drodze wiec mam nadzieje ze da sie nawrocic.. ja nie bede pisal jaka ja mam filtracje w tanganikach bo bym z klubu wylecial

jak juz Yaro pisal oddasz do sklepu i co dalej ? jesli to jest jakas wada genetyczna to juz pomijajac fakt ze biedny saulosi bedzie pewnie trzymamy z neonkami czy innymi zyworodkami, to jak ktos go kupi do malawi to male sauloski tez beda obarczone ww wada. nie masz serca zabic.. oczywiscie eutanazja ryby jest ostatecznoscia, ale niestety i obowiazkiem akwarysty. na szczescie nie mialem nigdy obowiazku killowac ryby i nie zazdroszcze osobom, ktore mialy ten przykry obowiazek.