slawek gorol

Proszę Cię, jeżeli nie wiesz o czym piszesz to nie pisz... chyba... zawsze warto dodać chyba.... no więc co do moich haremów: hongi 3+5, redy 2+4, trewy 3+6, saulosi 3+5( aż do 3+0)... więc? Kolego Flavus czekam na wyjaśnienia co mam nie tak w haremach, może mnie czymś zaskoczysz? He ?

I Widzisz... nie musisz wierzyć. Ja tylko piszę spostrzeżenia ze swojego kilkuletniego malawowania. Jedno mnie ciekawi. Daj jakieś argumenty dlaczego nie wierzysz? Wymyślam ? Skoro odmiany barwne potrafią się krzyżować, to dlaczego samiec nie może wycierać samic identycznych jak te swojego gatunku. Natury nie oszukasz.

To jest prefiltr narurowy. Źle kolego szukasz. Prefiltr to zwykła gąbka jak np.ta http://allegro.pl/wklad-gabkowy-do-filtra-aquael-fan-2-plus-gabka-i1357234190.html . Opcji masz wiele, w lokalnym zoologu kup, będzie taniej o koszt wysyłki.

Prefiltr to gąbka umieszczona na wlocie kubła. Chroni go przed zanieczyszczeniami mechanicznym, a co za tym idzie wpływa na dłuższe użytkowanie filtra. Czyścimy przy każdej podmianie płukając go w wodzie. Gdy go masz, to nie musisz co chwilę otwierać kubła, by go wyczyścić- wiadomo wtedy cierpi uszczelka, często pękają klamry... Prefiltr kup dowolny, byle w miarę gęsty. Sprzedawany jest z reguły w dużych formatach, sam docinasz na ile uważasz. Możesz również założyć jakąś gąbkę od filtra wew. jak masz na zbyciu.

Szkoda rybska. Masz jakieś foty tego zjawiska? Choćby pośmiertne ? Wtedy nasz klubowy medyk (mutra) zidentyfikuje nam to ustrojstwo

Troszkę nie masz racji. Dekorację burzymy dlatego, by ryby były trochę zdezorientowane i zaczęły obierać nowe rewiry w akwa. Odsunie to chęć samca do pilnowania starego gniazda na drugi plan i zmusi go do szukania nowej strefy.

Oczywiście, że filtr może zasysać piasek. Im mocniejszy filtr, oraz im bliżej piasku zasys będzie umieszczony, to zjawisko będzie się potęgowało. Musisz to organoleptycznie wyregulować. Nie zapomnij o prefiltrze na rurze ssącej, uchroni on silnik filtra przed min.zatarciem. O roli prefiltra w wygodzie eksploatacji kubła chyba nie muszę pisać.

Bardzo częstym błędem jest wyłączanie filtrów na noc. Filtry muszą chodzić 24/h, żeby zapewnić przepływ (głównie w kuble) potrzebny do życia bakteriom nitryfikacyjnym.

Na potwierdzenie tego wystarczy przeszukać forum, ile ludzie mają problemów ze skokami azotynów. Co zrobi młody adept, gdy ryby zaczną być apatyczne, przestaną jeść? Napisze kolejnego posta z cyklu "pomocy". A można tego uniknąć stabilizując cykl a na końcu wpuścić obsadę. Dwa tygodnie bez ryb nikogo nie zbawi.

obsada : było multum : saulosi + maingano etcx 1+3-5 x 100 postów. Wew. aquael 1100 l/h , lub atman 1500 l/h.

Człowieku, wrzuć do akwa ze 3 tabletki bactozymu i zaczekaj 2-3 tygodnie. Kombinujesz jakbyś miał z esioka zrobić ursusa... Po co te komplikacje? Temat za chwilkę zamknę, bo widzę, że rozwiązania przez nas podane nie trafiają do Ciebie, a uwierz, nie chce nam się w kółko pisać tego samego.

Eljot, jesteś za wpuszczeniem części obsady, czy nie ? Obierz jakieś stanowisko, bo widzę, że doradzasz wszystko co proponujemy..... a to dwa przeciwne krańce...

Nie chciałym za tydzień przeczytać posta : ryby leżą na piasku, no2=2, a kazaliście mi wpuścić ryby... że tak powiem, taka opcja jest dla doświadczonych userów-oczywiście bez obrazy.

Musisz wiedzieć jakie masz ryby żeby dokupić nowe. Jedne są mięso inne roślinożerne. To nie gupiki, gdzie " wszystko pływa" w 54l. Jakie masz akwa, filtrację? Podaj te parametry a pomożemy. Co do tytułu postu : takie by nie zjadły No nie da się inaczej określić minimum.

Dla osób nie korzystających z allegro, zadam pytanie : skąd jesteś? Możliwy jest odbiór osobisty? Jakieś ceny przykładowe? Podaj troszkę danych...

Oczywiście, że da - skutecznie wydłuży Ci okres dojrzewania.

Żartujesz sobie? Prawda? Wykrywalne no3 to zapewne błąd pomiaru. Nie miałeś jeszcze skoków no2, więc skąd wykrywalne no3? Spokojnie... Masz jeszcze ze 3 tygodnie czasu do stabilizacji zbiornika. Akwarium masz jałowe, bez biologii, nienadające się do wpuszczenia ryb.

No to trudno, masz niedojrzałą biologięc i tak gorzej być nie może Życia w akwa też nie masz, więc luz. Obserwuj parametry i czekaj spokojnie.

Prościej - wylot z kubła skierować do wiadra, włączyć filtr, ulać z 5 litrów wody, powrót do akwa i niech śmiga. Ten syf biologiczny, który się zrobił z powodu braku przepływu nie może się dostać do akwa.

Przepłukaj kubeł wodą z akwa i zawartość sru do kibelka. Przez 3 dni niewiele się wydarzyło w kuble, lecz lepiej na zimne dmuchać.

Pierwsze oznaki wybarwiania samców zobaczysz już przy 2 ,5 cm rybach.

Spójrz na to tak.. Mimo, iż jestem " w temacie", opowiem Ci pewną historię.. Moje samce saulosi po zabiciu samic swego gatunku, zaczęły wycierać samice reda. Podobne, zółte, troszkę masywniejsze od saulosi.. Samica donosiła, wypuściła.. I co ? I nic. Młode zostały skonsumowane i po problemie.. Lecz teraz pomyśl, że jestem panem X, który odłowił tą samicę i pojechał z młodymi na giełdę lub sprzedał do lokalnego zoologa, lub na allegro. Rozumiesz już ?

O jakie ryby Ci chodzi? Saulosi ?

Oklej uszczelkami okiennymi i będzie ok.

Jeżeli masz sprawdzone źródło to jak najbardziej ok. Gorzej, jak ktoś kupi ryby od prywatnego, domowego akwarysty, a tu o bastardy nie trudno. Spójrz w galerii/niezidentyfikowane. Twory są przeróżne.