Skocz do zawartości

spiochu

Klubowicz
  • Postów

    3271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez spiochu

  1. Teraz taka moda Wysłane z telefonu
  2. Od razu napiszę - 1cm wysokości to za mało, moduły będą z niej wystawać i przy oglądaniu z pozycji niższej niż góra akwarium będą razić w oczy. Ja u siebie ratowałem się wklejeniem płaskowników alu w rowek listwy. Jak będzie trzeba jutro postaram się zrobić zdjęcie aby zobrazować o co mi chodzi. Wysłane z telefonu
  3. Troszkę zapuściłem szyby aby pokazać, że ich czyszczenie może być okazją do niezłej wyżerki Przepraszam a jakość z telefonu.
  4. Wymieniać i zmniejszać ilość ryb, dodajmy. Wysłane z telefonu
  5. No i to jest najważniejsze, nie każdy musi być zboczony Wysłane z telefonu
  6. Bingo Wysłane z telefonu
  7. A możesz wrzucać zdjęcia na forum a nie do jakiegoś fotosika gdzie znikną za jakiś czas? Wysłane z telefonu
  8. Dzięki, tak się obawiałem. Wysłane z telefonu
  9. Szczerze? Skoro masz już pompę, masz miejsce pod akwarium a rury i tak będziesz musiał ciągnąć do pompy, to zrób już sobie narurowca. Przynajmniej więcej miejsca będziesz miał w samym akwarium a obsługa obu filtracji wg mnie jest podobnie prosta (mimo, że nie miałem narurowca). No, może trochę więcej czasochłonna w narurowcu bo jednak trzeba korpus odkręcić a w kasecie tylko gąbkę wyjmujesz. Wysłane z telefonu
  10. Pokażesz rodziców? Ciekawe czy jest się z czego cieszyć... Wysłane z telefonu
  11. Przepraszam, ale się wyraziłem, niewyspany byłem... Żona zdecydowała, że tak będzie lepiej wyglądało Wysłane z telefonu
  12. Niestety tak Wysłane z telefonu
  13. Zasugerowałem się, że ryby miały być w hodowli tuż po kwarantannie, po zakupie z Niemiec. Inna kwestia to brak odpowiedniego akwarium, 60l to trochę za mało dla 19 rybek. Ale zgadzam się z Tobą, mogę w zasadzie winić tylko siebie. Przy okazji - mogę prosić o przeniesienie wątku do odpowiedniego działu bo coś musiało mi się wczoraj... pomylić... Wysłane z telefonu
  14. Zdjęcia tej, która teraz padła są w poście #15. Wysłane z telefonu
  15. Rybka z postu nr 5 to była prawdopodobnie samica. A ta o której teraz pisałem odeszła do krainy wiecznej spiruliny Chciałbym zauważyć, że w maju, w 300l akwa, do Cobue i Maingano dodałem 11 szt. małych Yellow i nie było problemów. Żadnych zgonów czy agresji. Po zmianie akwarium, przez półtora miesiąca, też nie było problemów. Owszem, jeden Yellow padł, ale była to raczej wina osłabienia i stresu po przeprowadzce, po prostu przestał jeść. Po wpuszczeniu nowej obsady, w niecały miesiąc, padło 6 ryb. A znów nie sądzę, żebym miał aż takie przerybienie... Wysłane z telefonu
  16. Ani w sylwestra do godziny 6 ani wczoraj (a w zasadzie dzisiaj) do godziny 3 nad ranem nic nie zauważyłem. W akwarium śpiące ryby i sielanka. No, chyba, że miały za jasno Chora Cobue pływa już pionowo w rogu przy powierzchni, ciężko oddycha. Nie wróżę jej długiego żywota Wysłane z telefonu
  17. Zgadzam się z Tobą, to dobra opcja dla tych co nie mają łatwo włączyć/wyłączyć pompy bo gniazda mocno gdzieś schowane Wysłane z telefonu
  18. @luki174 Tak, ten brzuch jest dość zastanawiający. Odchody, z tego co zauważyłem, są normalne. Oczy nie wyglądają na wytrzeszczone. Woda w zasadzie ta sama czyli po osmozie. Ok, pH skoczyło do góry z około 7,8 (za dużo soli Seachemu) ale przecież, przez 1,5 miesiąca nie było problemów, pojawiły się dopiero po wpuszczeniu nowych ryb. I to najpierw te młode zaczęły zdychać... @JemioloSeba Jakichś wielkich walk nie widzę, skutków pobicia typu obszarpane płetwy czy ryby chowające się przy powierzchni. W zasadzie u mnie rzadko kiedy walczą, na razie raz to widziałem. Uszkodzenia przy pysku mogą wyglądać na pobicie bo i skóra jest tam zaczerwieniona. Ale np. dwa "wyrostki" przy lewym oku (ostatnie zdjęcie) chyba nie mogły powstać przy uszkodzeniu mechanicznym bo są tuż przy oku i ono też pewnie uległo by uszkodzeniu. Wysłane z telefonu
  19. Temat o moim akwarium: W skrócie - ryby przeniesione z końcem października. Nie przeżył tylko jeden Yellow. W międzyczasie inwazja sinic, skończyła się koło połowy grudnia. 10 grudnia do Maingano, Yellow i Cobue dołączyły Acei i Protomelasy. Od tamtego czasu padły 3 Protomelasy, 1 Acei i ostatnio Cobue. W środę zakupiłem Microbe Lift Artemiss i Herbtana, do dziś dałem już dwie dawki obu preparatów w odstępach 12h. Karmię: wieczorem OSI spirulina, rano najczęściej OSI maintenance, raz w tygodniu OSI growth/color i Tropical z czosnkiem. Do tegó dzień głodówki. Parametry wody (kropelki JBL i PO4 Salifert, odczytywane oczami żony ): pH - ~8,3 No3 - między 5 a 10 No2 - 0,01 PO4 - 0,03 SiO2 - 1,2 Dziś zauważyłem, że Cobue ma coś przyczepione do skóry. Po południu zauważyłem też, w dużo mniejszym stopniu, na dwóch Maingano (aczkolwiek rano długo nie oglądałem i mogłem nie zauważyć). Ryby są ruchliwe, nie ocierają się (oprócz standardu, czyli bardzo rzadko), niektóre skubią kamienie. Jedynie Cobue jest trochę "osowiała" chociaż nie ukrywa się. Ryby które padły, też były ruchliwe, nie miały żadnych objawów choroby. Na trupach raczej nie zauważyłem śladów pobicia czy też tego co widać na Cobue. Inna rzecz, że nie przyglądałem się bardzo mocno. Moderatora proszę o skasowanie lub przeniesieniu tutaj postów dotyczących choroby moich ryb a znajdujących się w podlinkowanym na górze temacie. I o poprawę ewentualnych błędów, nie na czerwono
  20. Można też pójść w gniazdo sieciowe sterowane na pilota. Od około 25 zł na allegro. Tyle, że trzeba manualnie włączyć potem pompy Wysłane z telefonu
  21. Panowie, wieczorem postaram się założyć temat (pomimo gości) i poproszę wtedy moderatora o przeniesienie postów o możliwych przyczynach. Na razie sporo się zmieniło bo coś wyłazi z jednej Cobue. Będą zdjęcia Wysłane z telefonu
  22. Padł kolejny Protomelas Nie widziałem na nim ani objawów choroby (zapomniałem zajrzeć do skrzeli) ani śladów pobicia. Wczoraj zacząłem stosowanie obu preparatów Microbe Lift. Odebrałem też testy od sąsiada ale dziś nie dałem rady ich zrobić. Ryby zachowują się jak trzeba, mają apetyt, wszędzie pływają, mają normalne odchody. Wysłane z telefonu
  23. spiochu

    Filtr RO

    Chyba Ci się Malawi z Tanganiką pomyliło... W naszym jeziorze jest dość miękka woda. Co nie znaczy, że wody po RO nie trzeba by preparować właśnie wspomnianymi solami. Wysłane z telefonu
  24. Ach, ok Wysłane z telefonu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.