MatiK

Jeśli nie chcesz żeby się zabijały to Yellow będzie dobrym wyborem. Do tego Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano (tutaj z tym zabijaniem już może być różnie w zależności od charakteru ryby, która będzie dominować) Z czerwonego mogę zaproponować Ci Iodotropheus Sprengerae, czyli dokładnie taką obsadę jaką mam ja , a że akwarium masz zacne (przynajmniej jak dla mnie) to do tego mógłbyś dorzucić Pseudotropheus Acei, to spora, bardzo ładna i spokojna ryba. Co do układów to na Twoim miejscu spróbowałbym w układach Yellow 1+4, Maingano 1+4, Sprengerae 2+6 i 10szt. Acei, powiedzmy 3+7...

Niestety żeby podnieść pH grysem koralowym, trzeba by było użyć znacznych ilości, na pewno większych niż mamy na to miejsce w koszach naszych kubełków... 7,3 to nie jest tak bardzo źle, mógłbyś spróbować z sodą oczyszczoną. Te preparaty Seachemu są o tyle dobre, że regulują też Gh, KH i dostarczają jeszcze jakieś minerały do wody, zaszkodzić na pewno nie zaszkodzisz

Owszem, zaczęli mu przypisywać, ale on zwracał uwagę, z tego co mi wiadomo, że to stara metoda, tylko trochę zmieniona a na czacie może i słychać, może dlatego, że tu na KM każdy złapie o co chodzi jak usłyszy "kaseciak ala deccorativo", też nazywam to "kaseciakiem" bo jest krótko i chytliwie, a ci którzy zaczęli swoją przygodę z akwarystyką bardziej poważnie, zupełnie niedawno chyba mieli prawo nie zdawać sobie sprawy ze sposobów filtracji w akwariach morskich... EOT

A ja tam się zgadzam z Sebą. Sorry Makok, z cały szacukniem do Ciebie, Twojej wiedzy i doświadczenia, na które długo jeszcze będę musiał siedzieć w akwarystyce, komentarz nt. deccorativo był co najmniej niepotrzebny. Wiele osób tu skorzystało z tego wątku tylko dzięki temu, że Jemu chciało się to opisywać (a tak, jak zaznaczył Sebastian, decco od razu zaznaczył, że pomysł oparty jest na zmodyfikowanej filtracji panelowej wziętej z morszczaków i w żadnym wypadku, nic sobie nie przypisywał...)

Tak tak, ja też potwierdzam, że po prawidłowej kalibracji grzałka działa bez zarzutu

Ok, rozumiem, rzeczywiście może wyglądać fajnie. Pisząc "dość wysoko" miałem na myśli około 1 metra wysokości nad akwa. Zaproponowałem bo ze szkicu w pierwszym poście wynika, że zbiornik będzie w tym "roboczym" pokoju jednak wystawał ze ściany koło 40cm, tam możesz podwiesić żarnik i srpóbować za pomocą odbłyśnika kierować strumieniem światła, wg mnie będzie to powodowało efekt padania promieni słonecznych i może całkiem fajnie wyglądać...

Do takiego zbiornika (którego zazdroszczę i gratuluję ) dałbym naświetlacz HQI 70W, dość wysoko nad akwarium (tu masz link do tematu na "sąsiedzkim" forum, pewnie będzie trzeba się zarejestrować żeby zobaczyć, ale moim zdaniem warto http://klub-tanganika.pl/forum/viewtopic.php?t=1870&postdays=0&postorder=asc&start=75). I szkło równo ze ścianą fajniej by wyglądało wg mnie Jeśli chodzi o filtrację to w tym samym zbiorniku, który podałem w linku jest coś takiego: http://klub-tanganika.pl/forum/viewtopic.php?t=1937. Trochę zabawy jest, ale potem spokój

Myślę, żę zbiorniczek 54L byłby lepszym rozwiązaniem do takich "operacji".

Tak kolgego, nie ukrywam, że wczoraj posiedziałem na yt oglądając filmy pokazowe na temat Fluvala i jestem szczerze zauroczony, podejrzewam że w przyszłości i w tajemnicy sprawię sobie prezent w jego postaci, żałuję że wcześniej nie rozejrzałem się dokładnie za osprzętem... To jest kombajn, jak masz możliwość to bierz Fluvala.

Pytanie tylko po co, skoro wszystko idzie zgodnie z planem...?

Jak dla mnie będzie za duży misz masz, ale zrobisz jak będziesz chciał, to Twoje akwarium.

Że zacytuję samego siebie. Poczytaj FAQ, pozbędziesz się takich wątpliwości.

Jeśli byłby nieszczelny to by Ci przeciekał, a nie buczał Masz coś pod tym filtrem? Bo może to być wirnik, może głowica, a może też wystarczy postawić go na czymś takim jak styropian albo mata pod panele i wtedy te drgania nie będą się tak przenosiły

Fluval jest mocniejszy, przez to, w takim akwarium jak Twoje, będzie lepiej cyrkulował wodę i tutaj ma przewagę, nie wiem jaką ma pojemność na złoża (pewnie też większą) chociaż to ma już mniejsze znaczenie bo biologicznie JBL wystarczy spokojnie. Natomiast z tego Fluvala możesz chyba zrobić i biologa i mechanika w jednym co jest plusem bo nie ładujesz już kolejnego filtra do środka (oprócz cyrkulatora, np. jebao albo jvp, który przy takim baniaku jest już raczej niezbędny).

Cześć Wojtku! Korzystaj z forum i pytaj jak będziesz miał wątpliwości. Na początek polecam lekturę : http://forum.klub-malawi.pl/faq.php . Powodzenia i do "zobaczenia" na forum P.S. Czekamy na zdjęcia

To zachowanie oznacza nic innego jak pierwsze przepychanki o teren, masz po prostu dwa samczyki, które się ganiają, a to wyginanie "jakby ją prąd strzelał" to zachowanie mające na celu pokazanie siły i odstraszenie oponenta. http://forum.klub-malawi.pl/faq.php poczytaj sobie ten dział, a dowiesz się wielu rzeczy. Co do odchodów i braku siły się nie wypowiem, może być chora, a może to nic nie znaczyć, za dużo zmiennych... Pisząc red fire masz na myśli fire fish? To sztuczny twór, ja bym nie polecał, ale to Tobie ma się podobać...

Nawet jeśli da radę z Saulosi i Cynotilapią, to raczej mało prawdopodobne, że uda się z Maingano i Sprengerae, ale próbować zawsze warto

Przyjmuje się, że dobrze kiedy na jednego samca przypada 3 i więcej samic, ale znowu taką regułą to nie jest W Twoim zbiorniku proponowałbym spróbować uzyskać z każdego gatunku układ 1+4, jeśli chcesz trzymać 4 gatunki. Jeśli 3 mógłbyś ewentualnie celować w układy 2+6 Saulosi, 1+4 Maingano/Cynotilapia i 2+5 Sprengerae

Zmierzać zmierza, ale jeszcze chwilę poczekaj zanim wpuścisz ryby

Ja od siebie mogę polecić Ci JBLa, mam e1501 i e901 i z obu jestem bardzo zadowolony, są cichutkie i spełniają swoją rolę bardzo dobrze. Ale o Fluvalu też słyszałem bardzo dobre głosy

Nie neguję, rzeczywiście "przezorny zawsze ubezpieczony", ale naprawdę jest to główny powód? Jak wspomniałem, temperatura w moim domu to około 19 stopni w dzień i do 18 w nocy, kiedy mocowałem się ze swoją grzałką kalibrując ją, coś tam tak poprzestawiałem, że przez kilka godzin grzała non stop więc ją wyłączyłem (temp. wody doszła do 28 stopni, ale kładłem się spać i nie chciałem ugotować ryb, a była to godzina mniej więcej 1). Szczerze mówiąc niestety o tym zapomniałem i podłączyłem grzałkę dopiero koło 13, temperatura wynosiła w tym momencie 26 stopni... Do czego dążę... Przecież woda aż tak szybko nie traci temperatury, do tego zawsze coś w środku jest, co pomaga ją dogrzać (filtry/światła).

Do takiego zbiornika spokojnie możesz dać Cynotilapię jako 4 gatunek...

Przede wszystkim - pozbądź się glonojada. To nie ten biotop, a my tutaj ich nie mieszamy. Masz propozycje obsad do takiego zbiornika, zapoznaj się z nimi, może coś Ci się spodoba : http://forum.klub-malawi.pl/kazdego-cos-kolorowego-przykladowe-obsady-t13997.html?&highlight=propozycja+obsady. No i tak, jak napisał Andrzej, najpierw przeczytaj FAQ

Gwoli wyjaśnienia... Wszelkie wątpliwości rozwiewamy w dziale, który jest pod linkiem piotrioli. Robisz fotkę, wrzucasz do zakładki "niezydentyfikowane" w galerii i tam udzielana jest pomoc.

Saulosi bym odpuścił mimo wszystko ze względu na samice, co do samców - jeden gatunek granatowo-czarny już masz, Maingano Jeśli chodzi o liczbę gatunków, o jeden za dużo wg mnie. Zakładając, że na rybę przypadać będzie 20 litrów wody, przy Twoim litrażu max. to 28 sztuk. Zrezygnowałbym jeszcze z Red Red i spróbował w układach jednosamcowych (powiedzmy 1+4) z pozostałych gatunków (Maingano, Hongi, Chilumba, Flavus, Acei- tutaj zostałbym na 6 sztukach ponieważ pływają grupowo w toni i bardzo ładnie wyglądają w takiej grupce), co daje 26 sztuk, a to i tak pewnie będzie za dużo wg niektórych