MatiK

Wszystko pięknie, tylko da się gdzieś dorwać wersję choćby anglojęzyczną? Z francuskiego to ja znam jedno słowo...

Może Malawian a tak serio to nie widziałem żadnych filmów z akwarium...

Zdjęcia na FB się pojawiły, tylko nadal nie widać tam Perileucos...

Andrzej ma rację, wszystko zależy od tego, czego wymagasz wystarczy jedna bo to Malawi i dużo światła nie potrzeba, ja mam (już niedługo) akurat dwie wspomniane przez Ciebie świetlówki, PowerGlo z przodu i AquaGlo z tyłu, obie w większości owinięte folią aluminiową tak żeby tworzyło fajny efekt mroku po bokach...

A mi się podoba (myślę, że wielu osobom tutaj też) takie podejście. Jeśli ktoś coś robi nie tak, jak powinien, a Ty masz jakąś wiedzę na ten temat, to chyba nie zaszkodzi spróbować naprostować takiego delikwenta i zadbać tym samym o dobro ryb, za które bierze odpowiedzialność decydując się na hodowlę, nie widzę nic dziwnego w takiej, a nie innej reakcji.

Nie zastanawiaj się tylko bierz! 2 metrowy zbiornik będzie super dla Acei, a widok stadka tych ryb pokaże Ci, że Twoje wątpliwości były "nie na miejscu"

To o czym piszesz, przydarzyło mi się niestety w pompie Aquael Circulator 2000 i to po niecałym roku użytkowania na szczęście nic się nie stało, wywaliło tylko główny bezpiecznik w domu ale musiałem szukać nowych rozwiązań...

Ciągle to przypominasz, a ja się zastanawiam, jakie to ma znaczenie? Przy tak małych rybach, chyba tym bardziej ważne jest, żeby karmić prawidłowo, a i te Twoje młode osobniki też kiedyś podrosną i nie będzie tak sielankowo... Wracając do tematu, zaproponuj sąsiadowi dwa haremy Gupika (bez "Ł" po "G" ), albo 10 Neonków i kilka roślinek, dzieci będą zadowolone, a tata nie będzie musiał ściemniać, dlaczego rybka zachorowała, albo straciła ogon...

Właśnie dlatego, że masz świeżo zalane, masz takie parametry, cykl nawet u Ciebie nie ruszył tak jak koledzy napisali wyżej, uświadom sąsiada, że krzywdzi te zwierzęta, niech odda wszystko, co ma i kupi kilka rybek, które mogą być w takim litrażu, musisz działać!

Może Labidochromis sp. Perlmutt?

Ceramikę, jak i każde inne złoże do kubła, dajemy po to, żeby bakterie miały się na czym osadzać (ewentualnie aktywny węgiel, jedni po kuracjach, inni na stałe). Żwir koralowy jest bardziej porowaty od ceramiki, co za tym idzie, ma większą powierzchnię dla bakterii do ich osiadania, możesz, ale nie musisz już nic dodawać, dla spokoju możesz dać dwa kosze grysu (żwiru - polecam gradację 20mm) i jeden ceramiki, a na cyrkulator załóż gąbkę

Witaj, ten kubełek na biologa w zupełności wystarczy, jako wkłady proponuję żwir koralowy, a jako filtr wewnętrzny możesz kupić Aquael Circulator 1500 i będzie ok

Wrzućcie też tutaj, nie każdy jest pro-społecznościowy, nie ma "fejsa", a ryby pewnie chętnie zobaczy...

Mi nie musisz tłumaczyć dlaczego nie chcesz używać polskich znaków bo mi to lata, ale jest regulamin forum, którego należy przestrzegać... http://www.klub-malawi.pl/serwis/70-2014-12-27%2012-22-26_1586393576/regulaminy/489-regulamin-forum-km.html podpunkt 1, punktu "Korzystanie z forum", możesz też zerknąć na podpunkty 1 i 2 punktu "zabrania się" bo chyba Cię trochę emocje ponoszą. Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę

Prosiłbym o używanie polskich znaków i interpunkcji bo kiepsko się czyta post, z którego trzeba się domyślać sensu wypowiedzi... -- dołączony post: Czytaj ze zrozumieniem chodziło mi o to, że zamykanie jakiegokolwiek stworzenia w zamknięciu, przy dopuszczeniu go "do głosu" lub czynu, najprawdopodobniej skończyłoby się "dostaniem w pysk" jak to już pięknie ująłeś, więc nie ma znaczenia, czy ten Neonek, czy jakaś duża, 10 centymetrowa ryba, pływa w 200 litrach, czy w 3000, zamknięcie to zamknięcie, po co coś hodować jak się ma takie podejście... -- dołączony post: No i jak słusznie zaznaczył demasoni, wyhamuj troszeczkę

Podejrzewam, że gdyby ryby mogły mówić, zrobiłaby tak każda, nawet Neonek, która pływa w jakimkolwiek akwarium, a nie na wolności, kiepski argument...

I co? Był ktoś, widział te ryby? Zdjęć jak nie było tak nie ma...

Czytam, ale nie mogłem powstrzymać się od uszczypliwości, wybacz -- dołączony post: Swoją drogą, wg Twojej teorii, też masz niezłe przerybienie

Nie wiem, dla mnie "naprawdę duży osobnik" zaczyna się gdzieś od Acei, Crabro, ale dla Ciebie to już pewnie olbrzymy, które nie powinny być trzymane w jakimkolwiek zamkniętym zbiorniku...

Wziął - to po pierwsze po drugie nie musisz mi uświadamiać, ile to 10 cm, chodziłem do szkoły, miałem styczność z linijką, a nawet od czasu do czasu próbuję zmierzyć swoje ryby. Po trzecie, może mamy inne pojęcie "naprawdę dużej ryby" (dla mnie na pewno nie jest taką 10cm rybka), ale jesteś (bez obrazy) śmieszny, jak piszesz, że wędkarze cieszą się z takiej ryby nie znam żadnego, który by się cieszył, a znam kilku, w tym jednego świetnie, bo jest moim Dziadkiem, wędkarzem zapalonym od dzieciństwa

Demasoni, nie szufladkuję i obserwuję Wychodzi na to, że moim jest dobrze, bo wyjechałem na tydzień, a jak wróciłem, ryby wyglądały jak w zwykły "pokarmowy" dzień chciałem tylko uniknąć sytuacji, w której musiałbym coś odkręcać bo i po co, jak można dobrze od razu mam dużo pokarmów i karmię nimi na zmianę żeby ryby miały urozmaicone menu, ale przy tym chciałbym, żeby rozwijały się jak najbardziej prawidłowo (czyt. nie chciałbym karmić zbyt dużą dawką roślinną Hary i Yellow - wiem, że są elastyczne, ale gdzieś czytałem, odnośnie Yellow, że dużo lepiej rozwijają się, kiedy mają jednak więcej "mięska"). Dzięki Panowie, od razu jestem spokojniejszy

Fus, odłącz ten wężyk w ogóle, on jest niepotrzebny

Lekką przesadą jest dla mnie to co piszesz w takim wypadku, żeby trzymać trzy gatunki w układzie jednosamcowym, trzeba by mieć taki basenik jak Jurgen (3800 litrów), czy to też za mało?

Tydzień temu do moich Yellow i Sprengerae dołączyło 5 sztuk Cynotilapia Hara, wcześniej pływały u mnie Pseudotropheus Cyaneorhabdos Maingano, ale przy okazji redukcji obsady je oddałem bo dominujący samiec strasznie szalał wprowadzając niepokój w akwarium... Zmianę oceniam jako bardzo pozytywną ale nie nie o tym chciałem... Ze względu na Maingano, karmiłem ryby w proporcjach 60 do 40 na rzecz karm mięsnych (na 12 karmień w tygodniu 7x pokarmy mięsne, 5x roślinne), teraz myślałem o tym żeby karmić z większą przewagą mięsnych (2-3 razy w tygodniu spirulina, może na zmianę z jakąś karmą roślinną, a reszta pokarmy mięsne), tylko nasuwa mi się pytanie, czy Rdzawe na tym nie ucierpią?

Andrzeju, ja dostałem cyrkulator z tym wężykiem (ale może przez pomyłkę bo z tego co pamiętam, pudełko wyglądało na dosyć mocno eksploatowane ), dlatego napisałem