Bojar

Przez 10 lat miałem 2217 i ogarniał biologicznie 150x50x50 bez większych problemów. Spinanie 2 szt 2217 nie ma sensu. Przepływ i tak jest nikły. Musisz mieć do tego albo wewnętrzną turbinę albo co bardziej polecam turbo kaseciaka w rogu dla filtracji mechanicznej U mnie zestaw z kaseciakiem ogarniał sprawę na medal.

Piasek generalnie nie brudzi się podczas użytkowania bez roślin. Warto go dobrze przygotować i mieć spokój na lata

Podmieniłem 25% wody. Obecny stan to NO2=0,025 NO3=10 Ryby w trakcie zamówienia

Też polecam PVC ale przyklejane na Soudal Silirub Cleanroom W odróżnieniu od silikonu nie odkleja się po czasie

Podmienię dzisiaj wieczorem 1/4 wody i zobaczymy jak się zachowa NO3. Z ciekawości będę Was informował. Pomyślę też nad ustrojstwem do nalewania wody. Ale to na spokojnie. "Remont" akwa trochę mnie już kosztował

Właśnie sprawdziłem i jest ok 10 choć wodociągi podają, że nawet do 15. Po pewnym czasie po zarybieniu będzie zapodany Purolite. Tak zrobię. Mam czas gdyż ryby dopiero zamawiam Dzięki za tę uwagę. Zrobię to na spokojnie Jak już jest temat to dopytam. Po jakim czasie od zarybienia wprowadzać Purolite. Ryby będą kupowane małe (2-4cm) w ilości ok 40 szt

Akwarium 510l wystartowanie 13 sierpnia. Filtracja narurowa. Bio w trzech korpusach - 2 l Matrixa W trakcie wymieniałem testy NO2 i NO3 na nowe bo stare okazały się "fest stare" więc wyniki na początku mogły być zafałszowane Woda na start PH 7,6 KH 9,0, NO2 0, NO3 ok 5. Testy JBL Dodane BioDigest Prodibio x2, BioTrace x2, Bio Optim x 1 + co tydzień 1 ampułka Prodibio Po 21 dniach zauważalny skok NO2 do 0,6; NO3 do 20. Potem spadek NO2 do obecnie 0,05 oraz wzrost NO3 ok 50 Ustabilizowało się PH na 8,0 i KH na 10 Domyślam się, że cykl zakończony I teraz pytanie. Chcę na dniach zamawiać obsadę. Kiedy podmienić wodę i w jakiej ilości by zbić NO3? Już teraz czy też dzień przed wpuszczeniem obsady? Nigdy nie startowałem akwarium z testami w ręku stąd moje pytania.

Powinno. 1500 chyba ma regulowany przepływ tak jak 2000. Najwyżej przykręcisz. Z zakupami poczekaj. Może jeszcze ktoś doradzi coś sensowniejszego przy tym litrażu.

Moim zdaniem powinien choć pomyslalbym nad 1500. 2000 robił robotę w standardowej 375. Możesz też pomyśleć nad kaseciakiem tylko że niestety zajmie on trochę miejsca. Poczytaj. Jest o tym dużo na forum.

Niestety ostatnio z serpentynitem jest problem. Podobno kamieniołomy większość sprzedają jako kruszywo na drogi. Ile w tym prawdy nie wiem ale też musiałem poszukać w kilku miejscach aby coś znaleźć sensownego.

Do biologi wystarczy w zupełności ALE pod warunkiem odpowiedniej ilościowo obsady. Warto by było założyć do niego prefiltr. Dodatkowo koniecznie będziesz musiał mieć filtr stricte mechaniczny np. głowice z gąbką która będzie jednocześnie odpowiadała za cyrkulację w akwarium.

Oczywiście nie chodzi o to aby ryby głodzić. Trzeba zachować odpowiedni balans Niejednokrotnie było potwierdzone, że nawet 2 tygodniowa głodówka zupełnie nie szkodzi naszym podopiecznym Myślę, że jednak większość ludzi przekarmia ryby niż głodzi. I to zdecydowanie jest bardziej dla nich szkodliwe. Aczkolwiek proponuje EOT gdyż zaczynamy mocno odbiegać od tematu.

Panowie prawda jest taka, że nowoczesne pokarmy pozwalają na więcej. Miałem już Labidochromis caeruleus z Saulosi i Rdzawymi i nie miałem problemów z ich wspólnym żywieniem. Myślę, że tutaj tez tak będzie. Zresztą tak jak pisałem na początku wątku wiele lat temu wszystkie "pyszczaki" karmiłem tubifexem, dafnią i lanymi kluskami. Możecie wierzyć czy nie ale nie było większych problemów. Grunt to nie przesadzać z karmieniem. IMHO głodna ryba to zdrowa ryba

Ok to sprawa wyjaśniona. Obsada dobrana. Dzięki wszystkim za pomoc

Panowie wiem że od żywienia jest odpowiedni dział. Ja jednak wolałbym ułożyć obsadę o podobnych preferencjach niż później kombinować z dostosowaniem diety. Bo jeżeli L.perlmutt wymaga innej diety niż planowana reszta obsady to może szkoda bo męczyć i można wybrać coś innego. Zawczasu

No takiej fotki to nie mogłem znaleźć. Super ryby. Będę szukał.

Widzisz a ja byłem przekonany że Perlmutt wywodzi się z tej samej linii żywieniowej co Caeruleus. Jeżeli pasuje żywieniowo do reszty to super

Mam 3 pewne gatunki Pseudotropheus Acei Luwala Metriaclima Estherae Minos Reef MC/OB Chindongo Saulosi Wątpliwości są do czwartego Pseudotropheus Elongatus Neon Spot - fajny ale czy Metraclima nie będzie go męczyć? dodatkowo "słabe" samice Labidochromis Perlmutt - miałem Kakusa i Nkhata Bay. Chętnie spróbowałbym Perlmutt ale wydaje mi się, że mocno będzie odstawał żywieniowo od reszty Iodotropheus Sprengerae - ten to wszędzie się odnajdzie, żywieniowo pasuje ale już miałem go u siebie. Może macie pomysł na jeszcze coś innego?

Masz rację . Bardzo ciekawie wyglądają. Pytanie tylko gdzie je zdobyć

Masz rację. Tak też zrobię

I weź tu szukaj spokojnego gatunku. Wszystkie takie bojowe

Karmiło się tym co było a mało było. Suchy to tylko Tropicala pamiętam w płatkach Lane kluski były u mnie podstawowym pokarmem, który całkiem nieźle się sprawdzał To oczywiste. Niemniej chętnie poznam również opinie bardziej doświadczonych osób np w temacie Pseudotropheus Elongatus Neon Spot

Dlaczego z nutką nostalgia? Już tłumaczę "Pyszczaki " z przerwami hoduje od 35 lat. Jedne z pierwszych to były Metriaclima Estherae Karmione ochotką, lanymi kluskami i dafnią zawsze cieszyły oko. Teraz wreszcie mam odpowiednie akwarium. 170x50x60. Filtracja narurowa, serpentynit i ledy na sterowniku p. Romka. Spokojnie dojrzewa więc czas na wybór obsady. Spokojniejszej mbuny Wymyśliłem tak. 2 pierwsze gatunki jako podstawowe Pseudotropheus Acei Luwala Metriaclima Estherae Minos Reef - zastanawiam się nad odmianą MC/OB (jeżeli będzie też Saulosi) Chindongo Saulosi Pseudotropheus Elongatus Neon Spot lub Labidochromis Perlmutt Może doradzicie jeszcze coś innego?

Tak. Nogi muszą być koniecznie. Poziomowanie to bajka. Ja przerabiałem stelaż pod 500 i dałem takie. https://allegro.pl/oferta/a272-stopka-meblowa-regulowana-wkrecana-noga-m10-7921209691 Był to bardzo dobry pomysł

Niestety w opisie jest błąd. Zaworki są 1/4 cala a nie 3/8. Też się na to nabrałem :(. Poproszę autora o zmianę w opisie Edit: Już wszystko wyjaśnione. Są dwa rodzaje zaworków na gwint 3/8 i 1/4. Ostatnią redukcję trzeba więc odpowiednio dobrać wg potrzeb.