-
Postów
84 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rawa
-
-
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa odpowiedział(a) na rawa temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Opis próbnej kuracji Podejrzenie zawleczenia do zbiornika 720l pasożytów typu Costia lub Trichodnia. Objawy to dość częste ocieranie boku ciala o podłoże większości z 26 ryb w akwarium. Takie zachowanie ryb trwało mniej więcej od tygodnia. Próba ich eliminacji poprzez czasowe podniesienie temperatury wody do 32 stopni, wykorzystanie faktu zamierania tych pasożytów w temperaturze powyżej 31 stopni. - przed termiczną kuracją oczyszczenie zbiornika i wymiana 20% odstałej wody bez chloru - instalacja dodatkowych urządzeń do napowietrzania i ruchu wody. - ustawienie maksymalnej temperatury na termostatach grzałek 2x300W i podłączenie ich do wspólnego precyzyjnego termostatu i termometru cyfrowego sterownika STA-1. - czas i natężenia oświetlenia bez zmian. - przy tej pojemności i mocy grzałek wzrost temperatury to okolo 0,4 C/h, dogrzewanie z 27 do 32 stopni trwało 12 godzin. - utrzymanie temperatury 32 stopnie przez 16 godzin i powrót do ustawienia termostatu na 27 stopni. - powtórzenie procedury po 48 godzinach w takich samych warunkach. Dobre napowietrzanie i ruch wody to niezbędne warunki takiego zabiegu , zmniejszenie zdolności rozpuszczenia tlenu w wodzie ze wzrostem temperatury oraz brak stojącej wody daje gwarancję jednakowej temperatury i również większe natlenenie. Nie zauważyłem zmiany zachowania ryb poza pokonywaniem lekiego przepłytwu. Plywały w całej toni , może bardziej wg gatunków niż poprzednio. Apetyt raczej większy, potrzebne było kółko z wężyka na płatki z powodu silnego przepływu aby pokarm nie dostał się do filtrów. Maksymalna temperatura została osiągnięta w samo południe, po to aby móc obserwować skutki do wieczora i ewentualnie przerwać saunę. Stwierdzam jednoznacznie że taka temperatura jest bezpieczna w krótkich okresach czasu przy w/w warunkach dla rodzaju Aulonocara. Konieczne wydaje się użycie sprawdzonego sprzętu do ogrzewania i kontroli temperatury, pewnie już niewiele zostaje na tolerancję wyższej temperatury. Skuteczność : Nie mam niestety potwierdzenia o jakie pasożyty chodzi i czy to jest przyczyną ocierania ryb o podłoże, jednak już po pierwszym grzaniu ryby ocierały się sporadycznie i robią to delikatniej. Obecnie ( tydzień po drugim grzaniu) trudno zaobserwować "otarcia", więc uważam że sprawa wróciła do normy , stało się tak dzięki działaniu temperatury i udało się uniknąć chemioterapii. Parametry wody Ph , NO2, NO3, ppm pozostały w normie co oznacza że bakterie w filtrach też nie miały problemu z wyższą termiką wody. Nie wiem czy to z tego powodu czy też nie, pojawiły się nitkowate (3-5 mm) glony zielone , więc znowu mam mały problem z dużym zbiornikiem -
O.S.I. zakup grupowy dla mięsożerców i wszystkożerców
rawa odpowiedział(a) na yaro temat w Sklepy - zakupy
jeśli będzie wersja 100g za 10 zeta, zmieniam zamówienie z 200g na 400 albo nawet pół litra -
O.S.I. zakup grupowy dla mięsożerców i wszystkożerców
rawa odpowiedział(a) na yaro temat w Sklepy - zakupy
3x100g z wysyłką i dobrej zabawy -
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa odpowiedział(a) na rawa temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Tak zrobię w weekend - dzięki za info -
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa odpowiedział(a) na rawa temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Damian , pamiętam zbierałem chętnych na zakupy na Śląsk a 7 czy 10 dni wcześniej zalałem zbiornik. Potem już były domysły , wiec wyjaśnię po kiedyś już mogę nie pamiętać jak było jak znowu o tym napiszesz : 1. Nie mam jednego zbiornika, małe rybcie ze Śląska sztuk 26 wylądowały w dojrzałym zbiorniku 112l czekając na większe lokum , więc nikogo nie podtrułem. 2. Była tam też sugestia że jest bliżej do Gorzowa i oszczędzając na paliwie kupiłbym lepsze ryby Tan-Mal tu wyjaśnienie jest prostsze - samochód służbowy. -
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa odpowiedział(a) na rawa temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Nowymi elementami w akwarium są rośliny , zakupione w sklepie ze zbiornika bez ryb , moczyły się u mnie w nadmanganianie potasu 1g/10l przez 48 godzin wiec raczej to nie to. Nie mam przerybienia , założę 2 kaskady i dodatkowe filtry z wężykiem - archeo sprzęt ale działa. Nie wygląda na to że samo się poprawi , poczekam 3 dni. -
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa odpowiedział(a) na rawa temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Cykl azotowy przebiegał prawidłowo, parametry wody dość stabilne od tygodni : NH3/NH4 0,0 niewykrywalne NO2 0,0 niewykrywalne NO3 7-12 pH 8,0-8,2 temperatura: 27 noc 26 przewodność: 240 - 260 uS Strat w pogłowiu nie było, mają apetyt i rosną. Kilka lat temu w Malawi 240l miałem 31 stopni latem ale kilka godzin , zainstalowałem 4 wiaraki komputerowe nad taflą wody i doznałem szoku jak wielka jest skuteczność takiego chłodzenia, wystarczyłby jeden. W takim razie poczekam do soboty z tym pomysłem, bo będę mógł to kontrolować. Nic się nie zmieniło od 3 tygodni poza ich zachowaniem więc coś tu nie gra. Od czwartku 1 stopień w górę co 24h. Poinformuję o wynikach w tym poście. -
Termiczne zwalczanie pierwotniaków pasożytniczych
rawa opublikował(a) temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Według mojej diagnozy po objawach i lekturze w necie wydaje się że przywlokłem do nowego Malawi 720l pasożyty typu Costia i Trichodnia. Ponoć łatwo to potwierdzić oglądając śluz pod mikroskopem którego nie posiadam. Objawy : -częste ale dość łagodne ocieranie się bokami o podłoże -bardzo gwałtowne wzdryganie całym ciałem tak jakby chciały zrzucić coś z siebie. Większość ryb w akwarium ociera się o podłoże od 4 dni. Wykluczam parametry wody, działanie niepożądanej substancji oraz karmienie i pokarmy. Wszystko wskazuje na pasożytnicze pierwotniaki, do zwalczania ich podana jest cała lista specyfików, stężenia i czas kąpieli poza głównym zbiornikiem. Z opisu "choroby" wynika że jest to bardzo zaraźliwa przypadłość , więc nie wiem na czym ma polegać skuteczność kąpieli ryb , jeśli a akwarium pływać będzie całkiem sporo tych stworów. Nie jestem też zwolennikiem chemioterapii kiedy jest możliwe coś innego. Jako jedną z zalecanych metod leczenia jest również tygodniowe podwyższenie temperatury w zbiorniku głównym do poziomu 32-33 stopni dla gatunków które zniosą taką temperaturę. Pierwotniaki padają powyżej 31 stopni. Czy macie doświadczenie z wysokimi temperaturami w Malawi , jak szybko do nich można dojść z poziomu 26-27 i czy tygodniowa kuracja w 32-33 stopniach nie skończy się zupą rybną. W zbiorniku 720l mam aktualnie 26 sztuk aulonucary 6-9 cm. Oczywiście wiem że natlenianie i ruch wody musi być odpowiedni, podobnie jak pewność pomiarów temperatury, ale czy to bezpieczne ??????? -
Z wymiarów wynika że do 1000 litrów sporo brakuje , może warto to policzyć bo jest to ważna informacja np. przy doborze urządzeń. Mam nadzieję że cena nie była za litry
-
Też kupiłem 6 takich diod widząc na forum jak dobre efekty mogą dać. Po rozkręceniu obudowy naświetlacza okazało się że mam drivery z prądem 300mA czyli stare diody pracują z napięciem około 30V. Do ponownego użytku pozostaje więc tylko obudowa. Koszt drivera 900mA 7-12V to 22 Zł , z powodu że potrzebuję ich aż 6 zrobiłem inaczej. Kupiłem zasilacz impulsowy 12V 100W z regulacją napięcia (+/-10%), oraz dla każdej diody użyłem układu LM317 z jednym opornikiem (koszt 1zł na kanał). Użyte diody wymgają 9,4V a minimalny spadek napięcia na LM317 to 3V, tak więc zasilacz 12V jest minimalnie za mało , jeśli jest regulacja napięcia wyjściowego sprawa załatwiona. Ustawiłem prąd dla każdej diody na 880mA. Opis układu tutaj http://mikrokontrolery.blogspot.com/2011/03/Regulator-napiecia-jako-zrodlo-pradowe.html
-
Połączenie szeregowe dwóch filtrów zewnętrznych to dość skomplikowana sprawa i raczej niebezpieczna, nie ma sensu, nie da się raczej uzyskać w obu tej samej wydajności , a wiec jeden będzie hamował drugiego. Sprawa trochę postawiona na głowie , jakie to akwarium , to od niego zależy jakich filtrów potrzeba jeśli potrzebne 2 zewnętrzne zdecydowanie niezależne układy , przetrwasz awarię jednego z nich.
-
Rękawy w górę : oba filtry z gąbkami i korpusem 10" wkład 100 mikro HW302 12,5 l/min tj. 750 l/h HW303 16 l/min 960 l/h podstawa filtra do lustra wody -120 cm
-
Jeśli muszą być 2 korpusy to ja dołożyłbym do sznurka drobnej ceramiki w drugim i oba byłyby na powrocie jeśli jest gąbka na wejściu. Dobra gąbka jest wystarczającym prefiltrem. Dwa korpusy sznurkowe o tej samej numeracji wg mnie działają tak jak jeden. Nie mam doświadczeń z wkładami poniżej 100 mikro a są nawet 1 mikro. Mamy tu fachowców od narurowców , widziałem gdzieś spis wkładów który mnie zaskoczył.
-
To nie będzie przesada , filtr da radę , myślę o tej gąbce w korpusie jak rozumiem będzie to orginalny wkład piankowy do korpusów 10". Uważam że gąbka w akwarium jeśli jest miejsce będzie lepszym rozwiązaniem , można ją płukać i raczej nie można zatkać -wkładu piankowego raczej nie da się wypłukać.
-
Moje kubełki HW302 i HW303 w 720l pobierają wodę przez duże niezbyt gęste gąbki , na powrocie do akwarium w każdym z nich znajduje się korpus 10" z sznurkiem 100 mikro. Moim zdaniem lepiej korpus sprawdzi się na powrocie, bo nie łapie dużych nieczystości , przy płukaniu gąbki widać jak dużo potrafi zebrać. Filtrowanie działa bardzo sprawnie , nie widać spadku wydajności choć pewno jakiś jest. Takie rozwiązanie zapewnia rzadszą potrzebę czyszczenia kubełka i wymiany wkładu w korpusach. Dodatkowo mam 2 wewnętrzne mechaniczne po 700l/h również do cyrkulacji.
-
Widać że CRI jest dobre, możesz podać jakich konkretnie diod użyłeś
-
-
-
Dzięki za komentarze. Wnioski mam takie nie należy pokazywać nie ukończonych zbiorników (ale skąd wtedy podpowiedzi jak je zrobić). Moje tło jest bardzo 3D, oparte o tylną szybę zajmuje miejscami 9-10 cm. Przesunięcie o kolejne 7-8 na sprzęt nie ma sensu, wiec będą 2 kolumny w narożnikach z łupków do dokładnego maskowania sprzętu. Mam już makiety ze spienionego PCV które okleję (niekoniecznie klejem) łupkami , myślałem aby kupić mniejsze tło pod nóż ale to chyba zły pomysł . Z akwarium znikną kamienie typu rzecznego bo faktycznie nie pasują i za dużo jest różnych typów wystroju.
-
Elementy nieliniowe (diody, tranzystory, triaki i inne ) nie są opisywane rezystancją ponieważ nie jest ona wartością stałą dla tych elementów , określa się punkt pracy na charakterystyce prądowo-napięciowej. W przypadku źródeł zasilania również nie określamy rezystancji bo nie jest ona ważna i na ogół bardzo mała , większe znaczenie ma poziom stabilizacji napięcia przy maksymalnym obciążeniu. Zasilacz określany jest napięciem wyjściowym i maksymalnym prądem , diver to zasilacz ze stabilizacją prądu który osiąga to zmianą napięcia w ograniczonym zakresie. Czytałem kilkanaście postów wstecz i nie wiem w sumie jakie jest pytanie do elektronika ?
-
-
Nie napisałeś tylko daty i godziny kiedy powinienem jechać - to już prawie inwigilacja.
-
-