Skocz do zawartości

rysib

Klubowicz
  • Postów

    264
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rysib

  1. Ja "buchąłem" piasek dzieciom z piaskownicy pod blokiem. Wymieszałem z drobnym żwirkiem. Po roku cięższy żwirek został po jednej stronie, lżejszy i drobniejszy piasek, który był wypluwały przez Lethrinopsy został przeniesiony przez prąd wody na drugą stronę akwarium. Jeśli będziesz miał non-mbunę - kopaczy, nie mieszaj piasku o różnych gradacjach. Pzdr. Rysiek.
  2. Znalazłem taką dosyć jasną interpretację prawa Archimedesa potwierdzającą to, co napisał @darianus: Na każde ciało zanurzone w cieczy działa siła wyporu. Zanurzenie ciała spowoduje wyparcie cieczy (lub podniesienie jej poziomu). Objętość wypartej cieczy jest taka sama jak objętość zanurzonego ciała. źródło .Czyli de facto ten śliczny kamlotek zastąpi objętościowo tyle wody, ile wynosi jego objętość. Zatem - akwarium z nim będzie cięższe o wagę kamienia minus waga wody przez niego wyparta/zastąpiona. Pzdr. Rysiek
  3. Oski, wyluzuj i zrób szybką edycję niepotrzebnych wulgaryzmów. Natomiast na FB nie siedzą wszyscy z forum K.M. (w tym moja skromna osoba), możliwe że i odwrotnie też jest podobnie. Także zadawanie pytania tu i tam ma swój sens. Pzdr. Rysiek.
  4. Cześć @Warunek Dość długo miałem kaskadę baniakach, dlatego dodam swoje 3 gr. W 100% zgadzam się z suricade. Dorzuć do kaskady falownik do podnoszenia odchodów z piasku, lub Aquael 2000 turbo o którym była mowa na początku tego wątku (tylko wtedy nie masz możliwości sterowania kontem wylotu wody - jeśli się mylę, poprawcie mnie). Prefiltr w postaci gąbki możesz założyć wtedy na jedno i drugie. Z tego co pamiętam, jeśli w kaskadzie obniżysz zasys, czyli dołożysz rurek, spada wydajność. Ja w baniaku o 50 cm. wysokości używałem jednej rurki założonej na "u-rurkę" i na to gąbkę o dość małych oczkach (ok. ppi 30) tego typu wysokości ok 8-10 cm. Natomiast co mnie denerwowało w FZN-3, to drobinki piasku, które przechodziły przez gąbkę i ścierały powoli głowicę. Przez co całość była po roku bardzo głośna. Pewnie była to wina gradacji mojego piasku (piasek jest mieszany w części bardzo drobny). Pzdr. Rysiek.
  5. Coś w tym jest. Choć w pierwszej chwili pomyślałem o tzw. stylu z epoki wiktoriańskiej. Pzdr. Rysiek.
  6. Ryba jest ładna, tylko zastanawiam się, co to znaczy wygląd wiktorjański? Pzdr. Rysiek.
  7. Może pytanie niepotrzebne, ale zapoznałeś się z tym wątkiem?: Pzdr. Rysiek PS ... no i gratuluję (a nawet zazdroszczę ) rozmiarów zbiornika oraz naprawdę ciekawego tła.
  8. U mnie podobnie. Przez ok. rok pracy kasety, pompę wyciągnąłem tylko raz (zresztą z powodów innych niż techniczne). Natomiast gąbkę muszę czyścić raz w tygodniu, bo poziom wody w komorach mi dość mocno spada. Pzdr. Rysiek.
  9. Jacek, przyznam szczerze, że mam problem z tym zdjęciem. Nie wiem czy bardziej mnie fascynuje czy śmieszy. Niemniej, gratuluję świetnego oka. A co do zakopywania pokarmu. Najważniejszym rywalem L. lethrinusów u mnie jest samiec pyszczaka żółtego (Labidochromis caeruleus). Wbija się w piasek niczym zawodowy grzebacz. Pzdr. Rysiek.
  10. Musisz zwrócić uwagę na wysokość na jaką pompa podnosi wodę. Pzdr. Rysiek.
  11. Proponuję naświetlacz led (liczba zależna od długości akwarium). Montaż bajecznie prosty, cena niska, sterowanie natomiast 0/1. Czyli tylko włączasz i wyłączasz. Efekt oświetlenia punktowego pewny na 100%. Pzdr. Rysiek.
  12. Przykleiłem do tylnej szyby od zewnątrz czarną folię (z tego co pamiętam samoprzylepną folię ploterową Oracal). Efekt lustra nie występuje. Przykleja się to łatwo, trzyma mocno a kosztuje niewiele. Spienione pcv jest też dobrym rozwiązaniem, ale istnieje alternatywa do wyboru. Pzdr. Rysiek.
  13. rysib

    Karmienie i filtracja

    Po przyjściu z pracy, pierwszy wita mnie kot. Łasi się między nogami i zalotnie przyzywa do miski z jedzeniem. Potem wchodzę do pokoju z akwarium i ryby pływem defiladowym przed przednią szybą się przypominają. Po chwili dopiero reszta domowników się wita. Na głodne zwierzaki zawsze możesz liczyć, że Cię pierwsze zauważą. A żeby nie było że z tematu schodzimy. Karmię bez wyłączania filtracji Pzdr. Rysiek
  14. rysib

    zielone glony

    Gratulacje. Pzdr. Rysiek.
  15. Eeeee, to spoko pora obiadowa. Sam jadam później. Myślałem że karmisz po 19'tej. Pzdr. Rysiek.
  16. A o której godzinie karmisz drugi raz? PS w sumie rozumiem Cię doskonale. Ja uwielbiam patrzeć jak Lethrinops'y wbijają się w podłoże w poszukiwaniu pokarmu. Pzdr. Rysiek.
  17. Ciekawy pomysł i wart przemyślenia. Zastanawiam się tylko nad zaproponowanymi przez Ciebie porami "bogatych porcji". Wieczorem trawienie pokarmów jak i wydatek energetyczny ryb są mniejsze. Czy może warto rozważyć podział rano na bogato, wieczorem zaś porcje "głodowe". Co do Twojego pytania o ulubione triki w karmieniu. Przyznam się, że odpowiednia porcję pokarmu zawsze była dla mnie niejasna ( choć akwarystyką zajmuję się od ok trzech dekad). Staram się na bieżąco obserwować ryby, i odpowiednio regulować im wielkość szczypty pokarmu. Pzdr. Rysiek.
  18. A nawiercenie wzdłuż lini planowanego pęknięcia (od niewidocznej strony) nie pomogło by? Pzdr. Rysiek.
  19. Możesz też udać się do najbliższej knajpki z chińskim kucharzem i zagadać go o coś takiego: PS A przy okazji do menu zajrzeć. Pzdr. Rysiek.
  20. Cześć. W mojej 375-ce używam Sobo WP- 300M 7500L/h. Baniak pod niembunę i niezbyt "zakamieniony" (mniej więcej podobnie jak u Ciebie). Falownik spokojnie daje radę, na hałas nie narzekam, bo go nie słyszę. Dzisiaj zastanawiałbym się może nawet nad ciut mniejszym przepływem (choć ryby już starsze, większe i silniejsze), lub możliwością regulacji. Pzdr. Rysiek.
  21. Cześć. Jeśli nie "zagracisz" baniaka kamlotami, Atman 306 da radę spokojnie. Pzdr. Rysiek.
  22. Spokojnie ruch wody wywołany przez AC 2000 natleni Ci akwarium. Brzęczyk zostaw sobie "w razie W". Ustaw tylko wylot AC tak, aby tafla wody była łamana. Pzdr. Rysiek.
  23. rysib

    Cyrkulator

    Cześć. Gratuluję podjęcia decyzji założenia akwarium. Szybka sonda, czy zapoznałeś się z tym: LINK1 lub tym: LINK2? Pzdr. Rysiek.
  24. rysib

    Ślimaki

    Jedynym skutecznym sposobem na ślimaki z jakim miałem do czynienia, to naturalny (choć nie biotopowy). Azjatyckie ryby z gatunku bocja (w moim przypadku bocja siatkowana). Z plagą świderków poradziły sobie w ciągu chyba 2 miesięcy (robiłem wcześniej dwa nieudane restarty baniaka, żeby ślimaków się pozbyć i zawsze wracały po jakimś czasie). Rybki są ciekawe w zachowaniu (śpią brzuchem do góry i wydają "trzaskające" dźwięki). Ważna rzecz, jeśli byś chciał ich użyć do zwalczania ślimaków, musisz kupić najmniej 3 sztuki (mają bardzo silnie rozwinięty instynkt stadny). Po zakończonej akcji, sądzę że ławo znajdziesz dla nich nowy dom. Pzdr. Rysiek.
  25. Widać że to poranek, bo co niektórzy ziewają na zdjęciu. Pzdr. Rysiek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.