Skocz do zawartości

Andrzej Głuszyca

Użytkownik
  • Postów

    15647
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej Głuszyca

  1. Panowie...macie rację !!! Pisałem o Acei a myślałem o Cynoyilapia sp."hara" .Przepraszam za zamieszanie. Tak jak piszecie te akwa jest zbyt małe do acei.
  2. ..witam Ciebie Mariusz na naszym forum. saulosi to teraz wg nowego nazewnictwa Chindongo Saulosi. ..te sobie odpuść ( Twój wybór) . Ale my nie polecamy sztucznych Tworów . Podejrzewam ,że masz akwa 120x40x50. Wiem ,że trzeci gatunek korci bo sam miałem trzy w takim litrażu. Ale polecam Ci jednak dwa gatunki
  3. @cyganeczka Przeniosłem tam gdzie wskazałaś: ..a resztę uporządkowałem.
  4. ...do tego wniosku dochodzi się z czasem. I jest to jednak ( trzy gatunki w 240) jakimś doświadczeniem a nie sugestią kolegów:)
  5. ..kup po 10 sztuk narybku. Potem jak się wybarwią zredukujesz albo dokupisz samic w zależności od tego ile będziesz miał samców i samic.
  6. ..bić Ciebie nie będziemy ale jest prośba: skoro umieściłeś temat w dziale choroby to musisz się do niego dostosować a będzie nam łatwiej Tobie pomóc. Przeczytaj jak nizej: Jak się okaże ,że Twoje ryby nie chorują to przeniesiemy do właściwego działu:) ..podaj jak najwięcej informacji ze wskazanego tematu.
  7. Panowie...uspokójcie emocje bardzo Was o to proszę:) Jak coś to piszcie na PW. Tutaj piszemy tylko merytorycznie.
  8. ...saulosi to stadne ryby i taki układ w akwa 160x60x60 wg mnie jest zbyt mały . Tu chyba Rafale myślałeś o czym innym pisząc to co wyżej zacytowałem. Bo wynika z tego ,że 1+4 jest wtedy dobry gdy kolega w takim akwa nie będzie miał więcej jak jednego haremu. Albo ja źle interpretuję Twój wpis? Osobiście bym dał 4+16 i cieszył oko tym gatunkiem w kawa przy 4 samcach. Czy przetrwają cztery samce? Tego nie wiemy..ale póki są cztery warto obserwować i poznawać zachowanie tych pięknych i ciekawych ryb.
  9. ..tak jak mówiłem..ma klimat!
  10. ...ładne! lubię takie klimaty.
  11. ..ja to uważam ,że my na forum zbyt pochopnie i zbyt szybko oceniamy ryby mianem kundelka. A już jestem pełen podziwu nad takim określeniem kiedy zdjęcie jest byle jakie i ryba bardzo młoda. Jak się okazuje na podstawie tego zdjęcia to ryby występujące w naturze też potrafią odbiegać od wzorców. Ale i tak ich urody nie dyskredytuje to zdjęcie.
  12. ..i kto powie ,że "saulosi" nie są pięknymi rybami ? Dla mnie to jedne z piękniejszych jeżeli chodzi o mbunę. Szkoda tylko ,że w warunkach akwariowych rzadko można spotkać takie piękności. ...ale jeżeli chodzi o małe akwa a takim niestety jest 240 litrów to wtedy kosztem gruzowiska ogranicza się obsadę. I tu również pasuje określenie coś za coś:) Wtedy staramy się znaleźć jakiś kompromis... ale skutkiem często bywa to o czym napisaliśmy wcześniej czyli zgony wskutek nękania, zajechania itp. Dlatego takich dywagacji jest dużo i dużo jeszcze będzie:)
  13. Marcinie...Iodotropheus . I jak Irena:)
  14. ..trudno jednoznacznie dać odpowiedź. Po prostu trzeba się cieszyć harmonią póki jest. Tutaj wpływ na to może mieć dosłownie wszystko. Teraz nie zawracaj sobie tym głowy..będziesz myśleć jak się zacznie "dziać".
  15. ..z tego co napisałeś wcześniej masz testy NO3 JBL. Tam NO3 odczytuj ze środkowego paska ( paleta na rysunku).
  16. ..jednak za sugestią Krzysztofa nasze rozważania wydzieliłem jak niżej. A autor tego tematu może też tam zajrzeć i ewentualnie skorzystać:)
  17. No nie musi..ale często ma. To też pewnie zależy w jakiejś mierze od danego gatunku. Przy "saulosi" od których zaczęliśmy dyskusję ma. Tak na marginesie: nie traktować tych naszych rozważań jako OT bo mają koledze pomóc w dokonaniu wyboru swojej obsady. ..też jestem tego przeciwnikiem. Stąd zawsze zaznaczam ,że w moim akwe jest małe przerybienie. ..dokładnie.
  18. Zgadzam się . Dlatego osobiście w przypadku tych ryb nie popieram układu 1+3. ...w tym przypadku to rosyjska ruletka. U mnie dało ale do czasu..potem i tak je wybił. Ale gdyby miał 2-3 samice nastąpiłoby to szybciej. Po prostu ryba bardzo nieprzewidywalna . Dokładnie..ale ja wolę w takim przypadku po prostu więcej samic posiadać. Ale jak wcześniej napisałeś..coś za coś. Kwestia wyborów. Krzysztof... na początku naszej przygody te ryby traktuje się w 240 litrach na zasadzie " a może się uda". Często do jakiegoś czasu jest OK jak pisałem wcześniej. Kilka lat wstecz też bym je polecał do 240 litrów na tej zasadzie co napisałem. Ale teraz świadomie i z wiedzą jaką o nich posiadam nie polecę ich do 240 litrowego akwa o długości dna 120 cm. Nikogo z adeptów naszego hobby też do tego nie przekonuję bo wiem ,że na początku te ryby wydają się łatwe w hodowli w warunkach o jakich piszemy i trudno kogoś odwieść od takiego pomysłu. Z czasem hodowcy tych ryb samo dojdą do takiego wniosku:)
  19. ..akwa fajne. Ale szkoda ,że tak mało je opisałeś..niech potomni mają się na czym wzorować:)
  20. Czytaj uważniej..nie napisałem ,że wybił trzy gatunki . Napisałem jak niżej zacytowałem . ..czyli swoje samice dla jasności. A ja tak czego niestety doświadczyłem. Jeżeli będzie więcej gatunków kosztem ilości samic to tak właśnie będzie. Miałem np. "saulosi" 1+3/4 to właśnie tak było. Dołożyłem samic to problem ustał. I nie piszę tego na podstawie teoretyzowania czy zasłyszanych opinii a na podstawie czego sam doświadczyłem. ...tutaj się zgadzam ale nie do końca. Oczywiście..jeżeli będą tylko 3 samice w 240 litrach a mają dużo kryjówek to będzie OK bo faktycznie przetrwają . Nie ma zbyt wiele kryjówek to wtedy problem się minimalizuje w momencie zwiększenia liczebności samic czego sam doświadczyłem. Ja wolę ten drugi sposób bo chcę po prostu widzieć pływające ryby. No właśnie ..coś za coś ale w tym sensie , że widoczne ale więcej a niekoniecznie wtedy martwe czego obecnie doświadczam. I to jest tylko moje spostrzeżenie co nie oznacza ,że nie zgadzam się twoim stwierdzeniem w kontekście tego co napisałeś. Też tak uważam.. i żeby było śmieszniej to został mi jeden samiec.. i co ciekawe jest naprawdę fajnie wybarwiony, nie nęka innych ryb ..Rzec można ,że baranek. Zostawiłem go z sentymentu. Bo do tego trzeba dojrzeć..trzeba dotknąć aby uwierzyć.A sam wiesz jak jest na początku przygody z pyszczakami..każdy by chciał dużo i kolorowo w 240 litrach. Czasami boli świadomość ,że jednak 240 litrów to jak na pyszczaki nie jest zbyt wiele. Ale do tego się dojrzewa:)
  21. ..też mam 240 litrów i też miałem 3 obsady. Trzecia to maingano..i do czasu było OK. Ale przyszedł czas ,że samiec "maingano" wybił wszystkie samice. Ja wiem ,że na początku nawet w 240 litrach można trzymać 3 gatunki wbrew temu ,że inni odradzają. Ale do tego trzeba samemu "dojrzeć". Dla mnie 3 gatunki w 240 litrach to niestety zbyt dużo. Ktoś powie ,że można dać 3 haremy w układzie po 1+3 . Można..ale samice możesz widzieć wtedy od święta bo będą się chować , będą zajechane ....Wolę jeden lub dwa gatunki z większą ilością samic ale widocznych , pływających.To są argumenty za układem jedno lub dwugatunkowym w takim akwa. Ty zrób jak teraz uważasz:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.