Skocz do zawartości

Andrzej Głuszyca

Użytkownik
  • Postów

    15569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej Głuszyca

  1. @MaciekMaciekMaciek..nie używaj czerwonego koloru czcionki. Jest zastrzeżony dla moderatorów:)
  2. Teraz zobaczyłem dopiero. Ale i tak jest tam zbyt mało roślin aby pochłonęły to w postaci nawozu. Dlatego jakiś czas miałeś zapewnione NO3 na właściwym poziomie. Dlatego wolę piasek bo jego struktura nie pozwala tak łatwo wnikać pomiędzy jego ziarenka odchodom, resztko pokarmu czy roślin. Jasne..część ulegnie rozkładowi i filtracja do jakiegoś momentu też sobie radzi..Ale przyjdzie moment ,że już nie.. To na pewno pomoże chociaż połowicznie. Na początek wyczyść dobrze filtry ( i tak pewnie to robisz) i zaobserwuj czy spadnie czy nie. Faktem jest ,że lada moment będziesz musiał podjąć decyzję czy robisz porządek z podłożem czy póki co dajesz purolite. Najpierw zaobserwuj a potem przemyśl. Nie ma tutaj sytuacji bez wyjścia.
  3. W takim razie zamykam.
  4. Podejrzewam ,że skok fosforanów jest związany z którymś z pokarmów. Natomiast skok NO3 ( pewnie już wcześniej się podnosił ) najprawdopodobniej jest związany z tym co masz w podłożu czyli wszystkimi resztkami organicznymi , które znajdują się w żwirze. Nie widać całego akwa i nie wiem czy masz rośliny czy nie. Zakładam ,że skoro jest to "malawi" to ich tam nie ma i niestety nic ich ( odchodów , resztek jedzenia) nie pochłania przerabiając na nawóz dla roślin. Po prostu leżą i zalegają przez lata i przyszedł moment ,że skoczyło w końcu NO3. Dlatego w "malawi" taki żwir nie jest wskazany . Wyczyść filtry i obserwuj... Ewentualnie włóż do któregoś purolite a520e. Ale jeżeli to zadziała to pewnie na krotko i usunie skutek a nie przyczynę. Jeżeli nie zbijesz to bym zastanowił się nad tym podłożem.
  5. @lasiox Twój temat przeniosłem do działu GIEŁDA:
  6. Tak myślałem . Dlatego odniosłem się tylko do optycznych wrażeń.
  7.  Ten układ mi osobiście bardziej się podobał optycznie. Ale to mój gust:)
  8. Zniknie...daj czas kilka dni.
  9. Czasami potrafi to umknąć uwadze. U siebie jak widzę gwałtowne gonitwy wszystkich ryb gdzieś przy dnie to wiem ,że jakaś samica wypuściła młode i zaczęło się polowanie. Czasami jakiś brzdąc przez jakiś czas się uchowa. Po prostu odrobinkę tego pokarmu bardziej miel, krusz w palach . Najpierw sypnij dorosłym i niech zajmą się jedzeniem a w drugim rogu sypnij tę dosłownie drobinkę którą skruszysz. Bądź spokojna..malec sobie poradzi. A jak nie to będą następne inkubacje.
  10. ......z tego co piszesz to pewnie samica inkubuje. Ale dla pewności wrzuć jednak jakieś jej zdjęcie.
  11. Przeniosłem do właściwego działu.
  12. @Rayo0o Witam na naszym forum i jest nam miło Ciebie tutaj gościć. Mam prośbę....jak kopiujesz teksty to wpisz ich źródło . No chyba ,że jest to Twój tekst wtedy nie ma takiej potrzeby. Zrób to edytując swój post i będzie OK. A druga sprawa to jest temat już chyba niezbyt aktualny bo sprzed trzech lat:)
  13. Andrzej..ja wiem ,że Darek w swojej hodowli ma ryby godne polecenia bo sam je polecam ale nie róbmy tego w dziale obsady. W dziale SKLEPY , ZAKUPY jak najbardziej....
  14. Jak spojrzysz na moją stopkę to tylko kamień po prawej stoi na PCV które leży na całym dnie akwa. Reszta kamieni stoi na piasku. Pysie jak je podkopują to mają świetne kryjówki. Nie polecam może takiego stawiania ale jeżeli nie masz cienkich i pionowych kamieni ani niebezpiecznych piramid to nie ma czym się przejmować.
  15. Z przodu zamiast literki "L" jak Lucyna powinna być 'I' jak Irena czyli : Iodotropheus sprengerae .
  16. ...faktycznie nie zauważyłem
  17. Straciłem czujność .
  18. "nowe kamyczków " - nowe kamyczki(!)
  19. Faktycznie..to ja się tak rozpędziłem ,że koledze wymieniłem już piasek . Kamienie to pikuś..pięć minut i po problemie.
  20. Sławku ..ale kolega jeszcze piasek wymienia. Inaczej pięć minut i by kamienie bez kombinacji wymienił.
  21. Sam widzisz ,że różnie mogło być. A poniżej pierwsza Twoja wypowiedź:
  22. ..podczas mojej ostatnie przeprowadzki i podczas przedostatniej stały najpierw w wiaderku 4-5 godzin a potem jeszcze podróż samochodem 1.5 godziny . Mało tego..wiaderko było przykryte folią ale z dziurami. Rb było 24..ale w ostateczności można je dać do dwóch wiaderek. Napowietrzanie w takim przypadku jest naturalne. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby te ryby pokazana na zdjęciu padły po niecałej przebywania w wiaderku. Zbyt wiele razy to robiłem i widziałem jak ryby reagują. Nie padają tak nagle w ciągu tak krótkiego czasu. No chyba ,że upał a temperatura wody 30C
  23. Warto..bo potem będziesz żałować ,że tego nie zrobiłeś. Nawet jak będziesz chciał przykleić folię samoprzylepną z tylu to dasz radę. Powiem Tobie jak ja zmieniałem aranż z piaskiem. Zaopatrzyłem się w wiaderko , piasek i kamienie i ampułkę prodibio biodigest. Tła akurat nie zmieniałem. Dzień wcześniej wypłukałem dobrze piasek i umyłem kamienie które na końcu polewałem wrzątkiem. W dniu zmiany spuściłem ile się da wody do różnych garnków itp. Wyjąłem kamienie. Do wcześniej kupionego wiaderka wlałem wodę z akwa i przeniosłem tam ryby. Łapałem je przy niskim poziomie wody i bez kamieni. Tak po prostu szybciej je wyłapiesz. Mogą stać w wiaderku spokojnie kilka 4-6 godzin bez filtra. Szybko wyjąłem piach i podkład z PCV . Dokładnie wypłukałem dno. Ponownie włożyłem podkład , piasek ( nowy ) kamienie. Wlałem stara wodę i dolałem z kranu przez ustrojstwo. Jak nie masz to daj jakiś uzdatniacz. Taka operacja zajęła mi około 30 minut. W Twoim przypadku jak spuścisz wodę możesz przykleić od razu z tyłu na zewnątrz folię . Bo potem szafki już nie ruszysz. Lejąc starą wodę i nową dbałem od razu o temperaturę. Po prostu lałem ciepłą wodę z kranu. Na końcu wlałem do akwa a nie filtra ampułkę prodibio biodigest. Podłączyłem filtry i chyba po 2-3 godzinach od tego momentu wpuściłem ryby do jeszcze trochę białawej wody. Ryby po wpuszczeniu zachowywały się normalnie. Rano woda była kryształ. Parametrów nie badałem ale to co jest w filtrach ( bakterie nitryfikacyjne) szybko musiały przywrócić równowagę bo nie zaobserwowałem najmniejszych symptomów czegoś niepokojącego. Ułóż sobie w głowie plan działań, przygotuj się do niego i działaj. Nie Ty pierwszy i nie ostatni tak będziesz robić. Będzie OK.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.