Andrzej Głuszyca

Czyszczę co tydzień a wymieniam co drugi. Optycznie brak efektów spowolnienia przy użyciu pasa waty JBL Symec długości 30 cm przepołowionego w pionie. Każda z części waty do jednego modułu.

@przemo-hPrzemku..poprawiłem nick Marka w Twoim poście bo jest tam mała zmiana.

Dokładnie. Ale patrząc na ten "sik" to szczerze wątpię aby wkłady go przytkały aż do tego stopnia . Spójrz na mój filmik. Zastanawia mnie to , że ktoś go sprzedał. Owszem ..niby nic nadzwyczajnego w tym nie ma. Ale może właśnie to było przyczyną sprzedaży? To tylko oczywiście nasze dywagacje i może nie mają nic wspólnego z tym ,że słabo "sika" . Poczekajmy na eksperyment Bartka. Poszliśmy trochę w inny temat ale ma on ścisły związek przyczynowo skutkowy z problem kolegi zawartym w tytule dlatego temat spowolnienia przepływu i nie zostanie wydzielony

Mało prawdopodobne , żeby z gąbkami przytłumił przepływ. Gąbki te są ok 30 ppi. Ja w tym prefiltrze stosuje watę JBL bardzo gęsto wciśniętą i nawet po zabrudzeniu nie widać gołym okiem zwolnienia przepływu. No owszem..mogą zatkane gąbki spowolnić..ale musiałby je od początku nie czyścić a czyści co tydzień. Ale odpowiedź da nam sprawdzenie pracy bez prefiltra a potem bez prefiltra i wkładów.

Bartek..pomijąc "sik" ..odpowiedz na pytanie w poście 31. Jeżeli chcesz sprawdzić czy to wina zapchania przez wkłady to je wyjmij i uruchom filtr bez nich. Zobaczysz jaka jest różnica na wylocie i wtedy będziemy wiedzieć czy to wina pompy ( awaria ) czy to , że Ci wkłady zapychają.

Nie miałem nigdy tego filtra ale wydaje mi się bardzo słaby wylot . Spójrz na mój przy pompie uni pump 1500 z filtrem zapełnionym ceramiką 3 kosze i 1 kosz seachem matrix z prefiltrem Eheim wypełnionym gęsto watą JBL ( fakt , że potem się zepsuła) VID_20180706_155419426.mp4

NO2 masz 0.025. Robię tymi testami JBL od lat i nigdy mi NO2 nie spadło do wartości innej jak ..0.025 Czyli standard . Nie zdziw się jak nie będziesz miał inaczej. Wielu kolegom tak też pokazuje. Nie wiem czym to jest podyktowane. NO3 masz 5. Ale zapytam pewnie retorycznie: wody do fiolki wlewasz 10 ml ( dwie strzykawki) i odczytujesz ze środkowego paska? Pytam bo często się zdarza , e niektórzy wlewają tylko 5 ml i odczytują też różnie.

Czyli potwierdza się wersja ,że coś nie tak jest z filtrem skoro nie daje rady dobrze łamać lustra wody.

Teraz widzę filmik...ryb ( skrzeli ) nie ocenie bo jest to niemożliwe na tym filmiku. Krawędź wody niby się rusza...Od spodu nie widzę zbyt wyraźnie bo kamerka chodzi lewo - prawo. Dajmy czas na to aby dodatkowe napowietrzanie zadziałało.

Czyli jak pisałem w pierwszym swoim poście być może coś "wlazło" z kranówy. Pytanie co zbijało NO2... kordon? Wątpię. Podmiana? Prawdopodobnie ale to nie ma znaczenia. Sławku..ja myślę , że jest to prawdopodobnie brak tlenu w wodzie. No chyba , że nałożyło się coś z kranówy plus brak dobrego napowietrzania. Ale to można ocenić widząc ryby jak oddychają i jakie mają skrzela. Ale jednak mimo to polecam stosowanie urządzenia do nalewania wody z kranu , które w sporej mierze jeżeli chodzi o związki chloru i jemu podobne plus pierwiastki metali ciężkich uchroni od niespodzianek. W linku jest wkład węglowy ale lepszy jest węglowo - sedymentacyjny.

FX5 i cyrkulator powinien Ci zapewnić napowietrzenie. Wszystko zależy od ustawień..no chyba , że jak sugeruje Przemek coś nie tak jest z kubełkiem i jest niewydolny..nie wiem. Ale teraz jak założyłeś dodatkowy napowietrzacz to obserwuj ryby i daj znać czy jest poprawa. Czasami jest tak , że w łańcuchu jakiś ogniwo siądzie i następuje reakcja łańcuchowa .

A jak miałeś rozwiązane napowietrzanie?

Czyli coś z wody z kranu wprowadzasz. ..ale kordon amquell plus nie usuwa azotanów. Sprawdź NO2 w kranie. Taki skok NO2 może świadczyć też o tym , że masz mało bakterii nitryfikacyjnych czyli słabe złoże bakteryjne. Dodaj ampułkę Prodibio Biodigest .

Zgadzam się w całej rozciągłości. To co opisałem u siebie to bardziej jako pewnego rodzaju ciekawostkę mówiącą , że nie muszę specjalnie dbać o pokarm dla nich bo ja nie choduję narybku . On jakoś teraz przerwał a zawsze był zjadany..stąd moja beztroska wobec niego:)

@Tomasz78 Tomku..od kilku dni widzę u siebie jakiś narybek ( wiem jaki) wielkości 3 cm..nie odławiam bo zawsze narybek był zjadany. Nie karmię go specjalnie....daję tylko pokarm dla dorosłych w tym mrożonki .....a narybek rośnie:) Czyli jakoś sobie radzą..a glonów u mnie brak.

Witam Ciebie Gniewko na naszym forum! Małe sprostowanie: teraz to jest Chindongo Saualosi. Jako biolog da spokojnie radę...ale będziesz musiał się podeprzeć też jakimś mechanikiem ..no chyba , że będziesz zadowolony z "czystości" wody? Ale sam to ocenisz...z ym , że raczej nastaw się na dodatkowy mechaniczny filtr. Opinie o nim są różne ale ja się nie wypowiem ( pod względem technicznym i kultury pracy) bo nigdy go nie używałem. Ale to zrobią inni koledzy z pewnością.

Witam na naszym forum! Kaskada jako biolog da sobie spokojnie radę. Natomiast Aquael 500 jako mechanik wątpię. Ale to sam ocenisz jak uruchomisz oceniając "wygląd" wody. Zawsze zdążysz poprawić filtrację mechaniczną ..nie musisz mieć na starcie super wydajnej filtracji mechanicznej.

100% pewności nie mam czy nie zaszkodzi niedojrzałej biologii bo owszem miałem ale w dojrzałym akwa. Rybom nie zaszkodzi ..ale ryb jeszcze nie masz. Może odezwie się ktoś kto właśnie stosował No- Planaria na starcie. Pocieszające , że jest to specyfik biodegradalny i ziołowy.

Jeżeli to nicienie to nie są szkodliwe. Ale możesz zastosować No-Planaria . http://akwariumdomowe.pl/chemia-no-planaria/

Zrób tak przy najbliższej podmiance.

Choroba się nie wda. Skoczy NO3 . Przegrzeb piasek palcami. Jeżeli nie znajdziesz resztek ryby w filtrach to gdzieś w piasku będą. Daj nam znać czy znalazłeś.

I tu masz chyba rację. Bo borosl został wlany na początku lipca..a pierwsze zgony nastąpiły tydzień temu. W takim razie jak radzi @pozner Krzysztof...węgiel. Nalewanie wody przez węgiel a teraz węgiel do kubła lun w worku przy wylocie wody z filtra.

Można dać im swoją na wymianę , żeby nie byli stratni. Warto spróbować...nie spróbuje nie będzie wiedzieć. A warto.

Teoretycznie ok..ale w praktyce wątpię..ktoś ostatnio tak robił i lipa..nie pamiętam tylko gdzie to było opisane. Ale gdyby do tego dodać z litr ceramiki od kokoś kto w pobliżu mieszka i dodać prodibio biodigest to szansa jest duża. Ale kordon i tak bym stosował.

Dzisiaj sklepy pozamykane