-
Postów
2062 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez przemo-h
-
150x50x50 non-mbuna do P. saulosi i I. sprengerae
przemo-h odpowiedział(a) na Kamil_M temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Ja u siebie miałem sytuacje odwrotną, ale to przez to, że był dopuszczony do większej mbuny jak np. L. trevawasae. Były w tej obsadzie też saulosy i w relacjach między nimi problemów nie widziałem. Ryzyko zawsze jakieś jest, ale ja nie chciał bym oglądać saulosów utuczonych na mięsie. Jak Protomelas wyrośnie to najprawdopodobniej może nie zwracać zbytnio uwagi, bo mały saulos czy rdzawy nie będzie dla niego konkurentem. Tak myślę i trochę wyciągam z własnych doświadczeń. Niech spróbuje i dogląda, jeśli oczywiście steveni mu się podoba.- 13 odpowiedzi
-
- nonmbuna
- sprengerae
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
150x50x50 non-mbuna do P. saulosi i I. sprengerae
przemo-h odpowiedział(a) na Kamil_M temat w Obsada akwarium z pyszczakami
Protomelas steveni Taiwan by wyglądał z nimi rewelacyjnie i żadnych kompromisów z dietą byś nie miał.- 13 odpowiedzi
-
- nonmbuna
- sprengerae
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Życie w Malawi by Piotr II (200x50x55h)
przemo-h odpowiedział(a) na spiochu temat w Życie w moim akwarium
Ładny baniak, z klimatem. Ciekawy jestem, jak wygląda teraz. Pewnie tło i moduły porosły już ładnie glonami. Obsadę też masz ciekawą. Wpuściłeś wariata maingano z powrotem? Ja mam bardzo przykre doświadczenia z tym gatunkiem. Miałem piękny harem 1+3, ale samiec był strasznym terrorystą. Bardzo dobrze dogadywał się z obsadą, ale samice miały z nim ciężki żywot. Najpierw tarło, a po tarle porządne lanie. Przesiadły się ze standardowej 240-ki na 200x45x45 i nie zmieniło się nic. W końcu zatłukł wszystkie. Na szczęście udało mi odchować młode (tylko 5szt). Gdy podrosły okazało się, że mam 5+1 i ten układ jakoś się sprawdzał. Ojciec wojował z młodymi samcami i samicy nie torturował, ale była bezpieczna tylko pod taflą wody po środku akwa. Zrezygnowałem, bo nie mogłem na to patrzeć. Piękna ryba, ale potrafi nerwów napsuć. Mam nadzieję, że u Ciebie się to jakoś poukłada. Bardzo kibicuję Protomelasom. Będą się wyróżniać z całej obsady. -
Maisony zaczynają warjować?
-
Dzięki! Był Trewavasae Thumbi West, ale pozbyłem się ze względu na Lepidiadaptesy. Są zaliczane do wszystkożerców, ale raczej w stronę mięcha. Na diecie roślinnej były za chude. Labeo robią niesamowite wrażenie trzeba przyznać. Są majestatycznie i cholernie pewne siebie, ale na razie musi zostać jak jest. Są za to od wczoraj Maisony F1. Przywiozłem do domu 7szt. Jeden padł po drodze. Były spakowane po 4szt. Przez 8 godz. trochę im się nudziło w tych workach. Słyszałem często plusk wody. Widzę w tej grupie już dwa samce. Bledną często i rozstawiają po kątach trochę większe od siebie Acei. Acei dokupiłem przy okazji 5szt. Jest teraz 11, więc coś się z tego może ułoży z dwoma samcami. Mam jeszcze parkę pięknych saulosi ze Szwecji do mojego stada. Wzorowe miały pasy, więc nie mogłem oprzeć się pokusie. Zamienię z jednym z moich starszych jak podrośnie i będzie burza genów.
-
Lepidiadaptesy są i będą. Mam świra na ich punkcie. Callainos odpada w takim razie. Wybieram się do tego sklepu w następny weekend. Zobaczę jeszcze na miejscu jakie są samiczki Mandy. Maison lub Manda w takim razie.
-
Maison dodał by uroku. Trochę się go obawiam muszę przyznać, ale może rzeczywiście nadszedł już czas skusić się na takiego bandytę. Miałem jakiś czas temu L. trewavasae, ale pozbyłem się ich ze względu na Lepidiadaptesy. Te są zaliczane do wszystkożerców, ale na roślinnym są trochę za chude.
-
Witam! Moja obsada: Chindongo saulosi 3+9 Melanochromis lepidiadaptes będzie wkrótce 1+3 Metriaclima estherae MC /OB 1+5 i młodziutki samczyk ok 5cm, ale docelowo będzie 1+5 Pseudotropheus acei obecnie 6 młodzieży, ale docelowo 2+6 było by elegancko. Korci mnie, żeby coś jeszcze dodać. Z dostępnych ryb, które wchodzą w grę jest: -Metriaclima zebra dwarf Manda- tutaj zależy jakie by były samice. Są cztery warianty ponoć. Nawet drobno nakrapiane OB różnią się od moich estherae, ale białe w duże ciapy były by ładne. Są jeszcze O morph i BB. -Metriaclima fainzilberi Maison reef -Metriaclima callainos - Cynotilapia lion (Loin's cove) Wszystko pokolenia F1
-
Dzięki wszystkim za dobre słowo. Ten zbiornik raczej funkcjonuje tak, jak mój każdy inny. Regularnie wieczorem stado pasie się na kamolach i gloniska kruciutko są przystrzyżone. Myślałem też nad tym tematem, ale wydaje mi się, że musiałby ten trawnik trochę podrosnąć, żeby jakieś różnice były zauważalne.
-
Cieszę się, że Ci się podoba. Saulosów kupiłem trochę z FishMagica i drugą część zamówiłem u siebie w Finlandii. Z tym, że przyjechały z jakiś hodowli z Niemiec. Więcej się nie dowiedziałem. I tak trzeba ich było ciągnąć za język. Też mnie zastanawiają te pasy u acei. Nie zawsze są widoczne. Niewiele jest zdjęć młodzieży na necie. Stawiam na to, że jest to Luwala muszę się przyznać. Zakupiłem je z tego samego żródła, co część saulosów. Były na liście pod bazwą tylko Ps. acei. Crabro brałem jakiś czas temu pod uwagę. Fest ryba, ale myślę o czymś niebieskim. Sporo już żółtego przez samice saulosa i OB Estherae. Lombardoi piękne ryby to fakt i z charakterem. Samice mogły by dodać wiecej niebieskości. Rację masz, lubię trochę inne ryby, ale Petrotilapie jakoś mnie nie przekonują.
-
Witam wszystkich miłośników Malawi! Wolna chata jest i chwila spokoju. Pomyślałem, że i ja pochwalę się moim zbiornikiem, bo z żoną za bardzo się na te tematy nie porozmawia ;-) Ma się podobać i tyle. Zbiornik na chodzie od końcówki maja zeszłego roku o wymiarach 200x70x60. Oświetlenie- lampa led 300W AquaMars (chińczyk z e-bay'a), do tego podpiołem dwa naświetlacze led 5000K, 10W, bo brakowało mi trochę słonecznych refleksów świetlnych. Lampa ustawiona jest na min mocy. Ma dwa osobne kanały- niebieskie i dzienne. Pod te dwa kanały oraz naświetlacze podpiołem czasówki z opcją programowania i mam efekt zachodu słońca i światło nocne. Wszystko stopniowo się wygasza do 23:00. Filtracja- kaseta szklana na grzebieniu 65x12x45cm głęboka z pompą Jebao dct 12000. Pompa pracuje na 6/10 biegów. Wspomaga to falownik RW15, który śmiga na 6/8. Kaseta bardzo prosta, przedzielona na dwie komory, druga na tyle duża, żeby tylko pompa się zmieściła. W pierwszej komorze od góry wata, 3 rodzaje gąbki, trochę grysu koralowego, ceramika, a na samym spodzie gąbka ppi10. Sprawuje mi się to bardzo dobrze. Woda kryształowa i pod kamieniami czysto. Kaseta oraz tylna szyba obklejone tłem DIY ze styropianu 5cm. Do tego dwa moduły BTN i kamole granitowe. Na dnie mieszanka piachów 0,5 - 1mm. Teraz do rzeczy, bo to temat o życiu. Obsada: Chindongo saulosi 3+9 Metriaclima Estherae MC /OB Minos Reef 1+5 i jeden młodziutki samczyk 5cm (grzeje na razie ławkę rezerwowych). Melanochromis lepidiadaptes 1+4 i jeden maluch. Pseudotropheus acei Luwala 6szt. młodzieży ostatnio zakupionej. Acei było początkowo 10 maluchów, ale niestety 4 zostały porzarte przez Melano. Po tak drogiej kolacji zakończyłem dopuszczanie 4cm ryb do obsady. Cała reszta ma się dobrze i podrosła już trochę. Na razie zostawię tak, jak jest. Zobaczymy, co z tego wyrośnie i w razie potrzeby dokupię kilka większych. Dobrze by było docelowo mieć ze dwa samce i gromadkę samic. Lepidiadaptesy do niedawna miałem w układzie 2+4, ale niestety 200x70 powierzchni dna nie wystarcza na dwa samce. W pewnym momwncie dominant zaczoł prześladować drugiego, ale nie było jeszcze sytuacji alarmowej. Pewnego dnia obecność drugiego samca w tym samym zbiorniku zaczęła już do tego stopnia irytować dominanta, że ten zaczoł słabszego prowokować do walki. Udało mu się to i do walki doszło. Dominant zwyciężył, lecz po tej walce zaczoł się już znęcać nad słabszym. Wyłowiłem pogryzionego bidoka do rezerwowego zbiornika. Wykurował się już i czaka na nowe lokum. Razem z nim planuje odsprzedać jedną z samic i malucha. Docelowo zostanie mi 1+3 i myślę, że spokojnie wystarczy. Samiec tego Melanochromisa traktuje samice przyzwoicie. Saulosy zawsze stanowiły podstawę mojej obsady i w tym układzie raczej zostaną. Lubię patrzeć, gdy samce sprzeczają się na granicy rewirów. Z obsady jestem bardzo zadowolony. Dogadują się między sobą i spięć większych raczej nie ma. Lepidiadaptes rządzi i nikogo nie terroryzuje. Zastanawiam się jeszcze nad jakimś dużym, pasiastym terytorialistą. Może znalazło by się miejsce na jeszcze jeden gatunek. Co myślicie? Lepidiadaptes rządzić nie musi, bo i tak będzie pięknie wybarwiony. Jemu jest wszystko jedno gdzie samice wytrze. Kopie w jednym miejscu namiętnie dołek, a po pewnym czasie do tarła dochodzi w zupełnie innym miejscu?. Wszelkie sugestie mile widziane, jeśli macie jakiś pomysł. Drugi filmik trochę przekłamuje. Niestety kręcone telefonem. W rzeczywistości piasek nie jest tak jaskrawy i pełne oświetlenie nie jest tak mocne. Mam nadzieję, że przedstawią w jakimś stopniu, jak to wszystko funkcjonuje i wygląda. Wszelkie komentarze i pytania mile widziane?. Pozdrawiam i zapraszam na moje wypociny?
-
Malawi by timi - 160x45x50h - 360l
przemo-h odpowiedział(a) na timi-akwaria.pro temat w Życie w moim akwarium
Czy mały terytorialista wybarwi się przy tak silnej i wielkiej mbunie jak Crabro? Ja z drugiej strony konkretniej pisząc mam na myśli Saulosa, bo zawsze dla mnie stanowił podstawę obsady. Jest opcja, że Crabro będzie takiego Chindongo, czy Cynotilapię ignorował?- 93 odpowiedzi
-
Malawi by timi - 160x45x50h - 360l
przemo-h odpowiedział(a) na timi-akwaria.pro temat w Życie w moim akwarium
Wydają się większe na filmiku. 7-8cm to rzeczywiście za wcześnie, żeby cokolwiek powiedzieć. Może do lata będą w miarę spokojne?. Odezwę się przed urlopem? Muszę znaleźć trochę podrośnięte, bo Lepidiadaptesy są już bardzo niegrzeczne, a Łomżę mam po drodze.- 93 odpowiedzi
-
Malawi by timi - 160x45x50h - 360l
przemo-h odpowiedział(a) na timi-akwaria.pro temat w Życie w moim akwarium
Super sprawa widzieć u kogoś Crabro! Poluję na nie od pewnego czasu. Zbiornik jest już spory, to i mogę sobię pozwolić. Były by świetnym towarzystwem dla moich Lepidiadaptesów. Miałem okazje kupić 1+2 już porośnięte, ale zbyt długo się zastanawiałem i okazja przeszła koło nosa. Wstrzymaj się z redukcją do czerwca. Będę w PL na urlopie, a w drodze powrotnej zatrzymam się w Łomży na kawę i odkupię kilka ;-) Czy rzeczywiście samce traktują swoje wybranki należycie? Jakie do tej pory masz spostrzeżenia?- 93 odpowiedzi
-
Metriaclima Zebra Gold Kawanga - opis i spostrzeżenia hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na misiek-1984 temat w Chów pyszczaków
Czekam na tą wiedźmę od Przezdy. Mam nadzieję, że u mnie większych problemów z nią nie będzie. Trochę czasu jeszcze minie, zanim samiec ją przerośnie. Moje pod koniec maja miałem okazję zmierzyć podczas przesiadki do 840l. Samce miały lekko ponad 10cm. Rosną powoli, chociaż do jedzenia pierwsze. Z tej gromadki trafiły mi się najprawdopodobniej tylko 2 samice. Co do jednej jestem pewny na 100%, bo widziałem już zaloty. Samiec w tych momentach jest na prawdę jaskrawy, ale do czasu. Gdy tylko widzi kogoś silniejszego od siebie, to w oka mgnieniu czar pryska. Uczy mnie to rybsko cierpliwości muszę przyznać :-) Do tej pory mogę powiedzieć, że jest to gatunek bardzo spokojny, unikający jakichkolwiek problemów. -
Metriaclima Zebra Gold Kawanga - opis i spostrzeżenia hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na misiek-1984 temat w Chów pyszczaków
-
Metriaclima Zebra Gold Kawanga - opis i spostrzeżenia hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na misiek-1984 temat w Chów pyszczaków
Dostałem kilka miesięcy temu 13 szt. narybku od kolegi Przezda. Maleństwa miały jeszcze woreczki i trzeba było je trzymać w siatce ze spodkiem od filiżanki zawieszonej na akwa. Za wcześnie je wypuściłem do ogólnego i niestety zostało 8szt. Teraz mierzą już ok 3-4cm i mają się świetnie. Ciężko mi coś konkretnego o nich powiedzieć, zbyt krótka przygoda z nimi. Apetyt jest i w zasadzie jeszcze nic poza tym ich nie interesuje. Puźno zaczęły swobodnie pływać, z dala od skał mam na myśli. Młode saulosy np. wydają się odważniejsze w pirównaniu do nich. Widzę od czasu do czasu rodziców u Przezdy i nie mogę się napatrzeć. Jego samiec ma już chyba 15cm i powala na kolana. Nie jest to jakiś tam żółto-brązowy pyszczak. Dokupił do nich jeszcze samiczki ob, ale na razie nie było zainteresowania. Może i on coś dopisze. Ma już spore doświadczenia z nimi. -
Labeotropheus Trawavasae opis i spostrzeżenia hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
No to sprawa jasna. Widać po nim, że to samiec. Zdradzają go już czasem kolory, gdy się mu dobrze z bliska przyjrzę. No i jest zdecydowanie smuklejszy, gdy go porównuję z tą zdominowaną już przez niego samicą BB. Czekam cierpliwie, aż wreszcie zobaczę taką samą maskę na głowie jak u samca Miśka tylko w innej szacie. Piękny ten twój bandyta Misiek! -
Labeotropheus Trawavasae opis i spostrzeżenia hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
Witam! Stałem się posiadaczem od pewnego czasu najbardziej znanej chyba odmiany Thumbi West. Dostałem odchodowane trochę ok. 8-9 cm samice (3 szt. O i 2 szt. szaro-bure BB). Udało mi się znaleźć dla nich samca po pewnym czasie, ale miał jakieś 5cm gdy go wpuściłem. Od samego początku samice zwracały na niego uwagę i rzucały się w pogoń za nim jak szalone, ale młody był pierwszy do jedzenia i bardzo szybko uciekał samicom :-) Z tego powodu nazwałem go "szybki". I takie rzeczywiście są. Lubią szybki nurt i świetnie pływają. Teraz samica alfa ma ok. 12cm, reszta troche mniejsza, a samiec ok. 8cm. Jest szary, czasami mieni się na niebiesko i widać lekko pomarańczowy kolor na płetwie grzbietowej. Zdominował najmniejszą z samic i przyznam, że była to konkretna walka. Samice są na prawdę silne i nie dają sobie w kaszę dmuchać, ale co do samca, to zabardzo nie mogę się jeszcze wypowiedzieć. Zbyt dużo mu jeszcze brakuje do reszty samic. Czekam z niecierpliwością na jego pełny wymiar i wybarwienie, ale na razie mogę sobie tylko wyobrazić, jaki wir musi robić dorosły samiec, jeśli samice są takie. Bardzo ciekawa mbuna i zdecydowanie piękna. Tutaj przyznam, że jestem teraz trochę zmieszany. Czy rzeczywiście samce od maluchów mają już kolorki dorosłych? Mój jest szaro-bury jeszcze przy tym wymiarze, ale to też jest pewnie spowodowane dominacją samic. -- dołączony post: Spotkałem się kiedyś w opisie, że trewavasae do terytorialnych raczej nie należą poza okresem tarła, ale dominować ktoś musi i zapewne trewek z takimi gabarytami lubi porządzić. Jakie gatunki po własnych doświadczeniach odradzacie hodować z nimi. Czy ma ktoś jakieś niemiłe wspomnienia. Zastanawiam się też, czy ten mój spryciarz napsuje mi krwi w drodze o tą dominację. Obsada jak w sygnaturze. Pozdrawiam! -
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
Jest rzeczywiście żółty i na ciele. Teraz dopiero znalazłem te profile, a wcześniej opierałem się innymi. Tak czy siak sytuacja staje się chyba klarowna. Są spore różnice między nimi. -
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
Tu dorzucam jeszcze te profile. Fotki zapożyczone od Koningsa, także można by uwierzyć. Co do odmiany Mbamba Bay Island (Chimoto Yellow). Jest tak, jak napisał Harisimi, czyli Ngkuyo. -
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
http://www.cichlid-forum.com/profiles/species.php?id=1356 http://www.cichlid-forum.com/profiles/species.php?id=1357 -
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
Ciekawą zabawę sobie znalazł U mojego czegoś takiego nie zauważyłem. W jeziorze raczej też tego nie robią, bo piasku to one na oczy nie widzą. -- dołączony post: Kolego Krzysiutoja. Czy ty przypadkiem nie masz P. fenestratus tangerine tiger? Twoje rybki na tych zdjęciach są jeszcze młode, ale to może być ten gatunek. Ten Protomelas wygląda dość podobnie z tym, że ma więcej pręg, są one cieńsze, na czole nie ma biało-błękitnego pasa i płetwa grzbietowa jest w kolorze głowy z cieniutkim białym obrzeżeniem. Zobocz fotki na necie i porównaj. Co do steveni Taiwan. Są trzy odmiany: -Taiwanee reef -Higga Reef (Chimoto Red) Konings opisuje, że są prawie identyczne. Zdania są również podzielone ( jedni mówią, że wyglądają identycznie, a drudzy, że Higga Reef ma całe ciało metalicznie niebieskie). - Mbamba Bay Island (Chimoto Yellow). Ten ma żółtą płetwę odbytową i płetwy piersiowe. -
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
-
Protomelas Sp.Steveni taiwan-opis i spostrzeżena hodowcy
przemo-h odpowiedział(a) na piotriola temat w Chów pyszczaków
Witam! Ja również podzielę się własnymi spostrzeżeniami na temat tej pięknej ryby. Zakupiłem w maju zeszłego roku maluchy 4-5 cm, w ilości 10sz pod nazwą steveni Taiwan red. Zbiornik 200x45x45 zasiedlony przez młodą mbune (maingano, saulosi, estherae OB morph). Samce z tych gatunków miały wtedy jakieś 10cm. Przez kilka dni trzymałem je w dużej siatce, co by mbuniaki przywykły i stały się bardziej gościnne dla nich. Po wpuszczeniu okazało się, że nikt nie zwracał na nie uwagi. Za pewne mbuna nie widziała w nich żadnej konkurencji, no i do tego dochodzi zupełnie inny wygląd. I tak zostało po dzień dzisiejszy z tym, że zredukowałem je do 1+4. Ryby karmione pokarmami roślinnymi (spirulina OSI, Tropical, Omega one,Hikari cichlid excel) i dodatkowo raz w tygodniu mrożona artemia lub płatki wybarwiające. Jestem zwolennikiem lepiej doświetlonego zbiornika tylko z lekkim cieniem po bokach przez co lepiej rosną mi brunatnice. Protomelasy notorycznie je skubią, prąd wody przy tle jest dość silny, ale nawet i to im nie przeszkadza. Na dzień dzisiejszy samczyk ma ok 10 cm, samiczki trochę mniejsze. Przy karmieniu trzeba poświęcić im trochę uwagi, ponieważ te w przeciwieństwie do mbuny są lekko zdystansowane i odpuszczają sporny kawałek. Z czasem jednak wyrównało się to. Samiec zaufał mi nawet do tego stopnia, że wyjada mi płatki z ręki. Tarło widziałem już trzy razy z tego, co pamiętam i jest moim zdaniem bardzo widowiskowe. Rybki te uwielbiają wielkie, płaskie głazy i na nich odbywa się tarło jeśli się o takie postaramy. Mój samczyk upodobał sobie właśnie taki wielki, pochyły pod kątem 45 st. sięgający aż pod taflę wody. Do tej pory były raczej ignorowane przez mbunę, ale widzę, że wraz ze wzrostem samczyk staje się idważniejszy i zaczyna walczyć o ten swój kamień. Jak na razie dużo mu do samców mbuny brakuje (chodzi mi tutaj o umiejętności bojowe) i na szczęście wie kiedy odpuścić. Czas zrobi swoje zapewne i gdy przerośnie mbunę, będzie rządził. Jeszcze jedno. Czy słyszycie stukanie podczas skubania glonów? Czasami mam wrażenie jakby pękało akwarium, gdy skubią silikon w rogach. Mam jakieś kiepskie zdjęcie zrobione telefonem, ale może się też przydać. Co do odmian- jestem tego samego zdania co Harisimi Pozdrawiam!