Skocz do zawartości

stan

Użytkownik
  • Postów

    6649
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stan

  1. Tym razem chciałem jak zwykle w fotorelacji fotograficznej pokazać kolejne tarło u moich predatorów. Tym razem na tapetę trafił NImbochromis venustus. Ta ryba u mnie wycierała się już w moim akwarium wiele razy. Za każdym razem jet to piękny spektakl kolorów i wywijasów jakie wyczynia samiec. W moim akwarium nie zauważyłem żeby samiec był nadmiernie agresywny w stosunku do innych ryb jak i do samej samicy. Jak zwykle na samym początku cały spektakl zaczyna się o przepięknych i dynamicznych zalotów fot 2, 3, 4. Samiec w pełnych barwach godowych fot. 1 fot. 1 fot. 2 fot. 3 fot. 4 Sam akt tarła fot 5, 6, 7, na fotografiach 8, 9, 10 można zobaczyć ikrę i moment pobierania ikry przez samicę. fot. 5 fot. 6 fot. 7 fot. 8 fot. 9 fot. 10 Podczas tarła zauważyłem jedną zachowanie które widziałem też u aristochromisa christyi, a mianowicie samica po kilkukrotnym pobraniu ikry nabierała spora ilość piachu i unosiła się z nim do góry gubiąc go po drodze fot.11 . Wyglądało to jakby ,,płukała" ikrę która chwile wcześniej pobrała. Ciekawe czy u innych gatunków podobne zachowania zauważyliście. fot. 11
  2. A ja mieszam wsio do kupy i nie widzę żadnej różnicy u ryb. Więc po co się zastanawiać co kiedy podać ;-).
  3. Nie potrzebujesz pokarmów wybarwiających. Podawaj rybom pokarmy premium ala veggie i nic więcej twoim rybom nie potrzeba. No chyba że naprawdę masz ochotę na dodatek takich pokarmów (tzw. świety spokój) to kup to Dainichi FX color i wymieszaj z innymi granulatami veggie (70 % veggie 30% color). Dainichi kupuj rozmiar baby nie większy.
  4. stan

    Sól morska

    Dokładnie o to mi też chodziło.
  5. stan

    Sól morska

    Hmmm, nawet Ad Konings w BTN zalecał dodatek soli do akwarium (bodajże 2 %) jako właśnie świetny dodatek wzmacniający organizm ryby. Oczywiście nie może być to sól jodowana bo jod źle wpływa na nasze ryby, a nie sód którego jest sporo w jeziorze Malawi.
  6. Raczej kwestia przypadku lub dużej wielkości pojedynczego chips. Sam u siebie zauważyłem że ryby miały problem z połknięciem pokarmu tej serii Tropicala. Mógł też ten pokarm przyczopować takiego tropheusa (to bardzo wrażliwe ryby jeżeli chodzi o ilość podanego pokarmu jednorazowo).
  7. Proszę podaj mi który pokarm nie zawiera białka pochodzenia zwierzęcego.
  8. @spiochu to chyba raczej Ty mnie nie zrozumiałeś. A argumenty użyłem, łącznie z tym że kij Ci do tego jakie mam zdanie na temat tego czy innego akwarium.
  9. Miałem akwarium Przemka i miałem porównanie z innymi akwariami i żadne nie dorównywało jego pracy. Więc wątpię że nagle jego kultura pracy spadła, a na filmie bajkowo to akwarium OW bez wzmocnień wygląda i tyle. Ja tu Przemka nie bronie i moja sprawa jakie poglądy wyrażam i g. Ci do tego. Nie będziesz mnie pouczał co mam pisać jeżeli nie jest to obraźliwe czy wulgarne.
  10. A co jak będzie film godzinny to suwmiarką zmierzysz jego dokładność? W zupełności na tych 22sek. wsio widać żeby można było powiedzieć że jest świetnie i precyzyjnie zrobione to akwarium. Boli cię że dobrze oceniam Przemka pracę?
  11. No tutaj rozbiłeś bank, precyzja jest niesamowita. Super robota.
  12. Heh, myślisz że ta ilość białka to zasługa zielonego? No to bardzo muszę cię rozczarować ale nie. Właśnie mączki rybne mają około 70% białka to samo często dodawana mączka z krylla. Przecież to zabójstwo dla demasona ;-), a karmicie i jest wsio ok. Niczego nie zmarnowałeś Wojtku, ale jest bardzo duża różnica pomiędzy karmieniem naturalnym pokarmem, a przetworzonym. I dlatego pytam, dlaczego yellow na pokarmie veggie nue da rady skoro jest w nim do cholery białka zwierzęcego różnego pochodzenia?
  13. Ok, to czemu roślinozercą podajesz pokarm veggie skoro jest tam duża ilość białka zwierzęcego? Drugie pytanie, skoro jest dużo białka zwierzęcego to yellow na nim nie podoła? Proszę o konkrety.
  14. Jedenj rzeczy nue zauważyłeś Karol. Wyraźnie napisałem żeby skutecznie połączyć labeotropheusa i yellowa trzeba użyć pokarmu premium veggie. Tzw pokarm cichlid formuła jest skierowany do non mbuny czy predatorów. A ryby utuczone to już inna kwestia i najczęściej jest to efekt mrożonek czy futrowaniu bez opamiętania.
  15. Wojtku, oczywiście że Linni mógłbym rosnąć szybciej ale z 4 cm do 11cm w 5 miesięcy to oznacza że słabo rośnie ;-)? Dwa ja nikomu nie polecam łaczenia predatora z labeotropheusem. Ja tak mam poniekąd z musu co nie oznacza że to polecam ponieważ już przy tej wielkości ryby zaczynam podawać małże. Ja uważam że śmiało można pielęgnować spokojnie labeotropheusa itp. z yellowem podając im pokarm veggie premium.
  16. Skoro rozmiar yellowa karmionego pokarmem tzw. veggie jest ok to czemu dalej twierdzisz że nie można łączyć żywieniowo demasona itp z yellow. Sam dobie zaprzeczasz. Jest to kompletnie nie logiczne. Przecież jak już sto razy pisałem w pokarmie premium ala veggie jest spora ilość białka zwierzęcego które jest idealne dla yellowa. Oczywiście że spokojnie cała mbune można karmić pokarmem veggie co nie jednokrotnie zostało to udowodnio. Bo patrząc na skład w/w pokarmów jest jak byk i białko roślinne jak i spora ilość białka zwierzęcego. Zastanawia mnie co innego. Czemu polecasz pokarm veggie dla ryb roślinożernych skoro tam jest białko zwierzęce i to w nie małej ilości? Oczywiście że tak ale w pewnych granicach. W każdej populacji trafia się osobnik odmienny nie znaczy to że jest,, poprawny". Dlaczego jak lobbysta. Piszę co widzę i co wiem. Nie będę powielał dogmatu który łatwo obalić. Oczywiście, że mają ale tutaj ciężko powiedzieć żeby było coś nie tak skoro ryby rosną i ani demasony nie są za grube, yellowy za chude. Bo niby czemu miało by tak być skoro pokarmy którymi karmi dostarczają wszystko co rybie potrzebne do życia.
  17. Powiedz to młodemu który zacznie czytać po fakcie . Staszek i tu tkwi mój i Wojtka konserwatyzm, my nie twierdzimy że takie połączenia przy obecnych karmach i doświadczeniu hodowcy są niemożliwe, twierdzimy natomiast że takie połączenia są obdarzone dużym ryzykiem gdy tego doświadczenia nie ma. Założyciel wątku poszedł IMHO jedyną rozsądną drogą karmiąc ryby głównie "zielenią", co jak widać odbiło się na mniejszym wzroście Yellow ( zapewne w przypadku Cynotilapi ten "problem" byłby nieznaczny ale o tym już dokładnie wypowiedział się Wojtek). Gdyby popełnił błąd i próbował zadowolić robakożercę z dużym prawdopodobieństwem mogło by to się skończyć dla demonków znacznie gorzej niż otłuszczeniem. Jak wiele razy pisaliśmy podział na ryby mięsożerne i roślinożerne jest bardzo wielkim uproszczeniem, bo czym innym jest specjalista wyskubujący konkretne glony czy robale a czym innym kosiarki koszące wszystko co znajduje się na kamieniach i tylko rodzaj sita (zębów) określa jaki procent zielonego w stosunku do "robaczków" żyjących na skałach trafi mu do żołądka. Wśród pyszczaków jest bardzo wiele specjalizacji żywieniowych które pozwalają im przetrwać okresy "chude". Podczas okresów "tłustych" wszystkie jak jeden mąż zapewne korzystają z wysypu zooplanktonu czy wylęgu larw owadów latających. Każdy nie tylko wspomniany przez ciebie N. linni nie pogardzi narybkiem gdy ma taką możliwość. Natomiast wspomniany Nimbo raczej nie skubie glonów bo jego aparat gębowy nie jest do tego przystosowany (podobnie jak nigdy nie widziałem aby robił to fryeri). Narybek drapieżników zapewne w naturze poluje na robale, zooplankton do czasu aż urośnie na tyle duży aby zapolować na coś większego. Nimbochromis linni jest typowym rybożercą nawet od kilku centymetrów ponieważ nie jednokrotnie obserwowałem jak poluje na małe ryby w kamieniach. Nawet raz miałem okazję zobaczyć jak upolował małą cynotilapie. Nawet jeżeli za młodu zajada się robalami i planktonem to dalej ta dieta jest mięsożerne, a więc bardzo podobna do yellowa. A u mnie ta ryba spokojnie rośnie na pokarmie veggie. Czemu, a no temu po pokarmy te mają sporą część dodatków pochodzenia zwierzęcego. Jak by ten pokarm był słaby to nimbochromis by nie rósł. Jeżeli chodzi o yellowa u kolegi z postu to chyba nie możesz mówić o słabym wzroście, przeca ta ryba ma 9,5cm co nie jest chyba oznaką karłowatości ;-). Zresztą z rybami bywa różnie. U mnie q predatorium ma kilka różnych ryb które pomimo większego pasienia jeden urosły do słusznych rozmiarów inne nie. Np. Venustus ma jakieś 19cm co jak na ten gatunek można przyjąć za lekko poniżej średniej. Samica aristochromis ma 15cm i ani drgnie od jakiegoś rok, a żre za dwie.
  18. Wojtku nie pamiętam kiedy ostatnio podałem mbunie mrożonki odkąd mam labeotropheus. Uważam że przy rybach roślinożernych podawanie mrożonek to jak bawienie się ogniem w pobliżu beczki z benzyną. Nadal uważam że karmienie pokarmami premium ala veggie można spokojnie pielęgnować pielegnice z grupy mbuna. Oczywiście jak przy wszystkich rybach najważniejszy jest rozsądek ilości i wielkości podawanego pokarmu granulowanego. Im mniejszy tym lepszy, o czym wielu malawistów zapomina. W szczególności przy mbunie skubiącej kamienie ;-)
  19. Darku przekarmienie to całkowicie inna sprawa. Przecież nawet najbardziej idealną dietą przekarmisz drapieżnika, a co dopiero mbune. Ryba wogóle jest bardzo podatna przekarmieniu i o tym każdy powinnien pamietać, czy to młody czy stary wyjadacz.
  20. No oczywiście NLS załatwia wszystko Heh, no tak nie możliwe przeca to NLS diabelskie żarło. Jak mnie pamięć nie myli to wszyscy przepowiadali mi trupa na trupie przy łączeniu cynotilapi planktonożernej (czyt. podawana jest w grupie tzw. mięsożercow których broń Boże łączyć z roślinozercami) z roślinozercami. Teraz okazuje się że to już inny level niż yellow ;-). P.S. Od września mam w z mbuna młode linni 3-5cm miały jak je kupiłem teraz mają 8-11cm. Jadą na tym samym żarciu co labeotropheus. Tylko nie pisz że jak są młode to skubią skały itp ;-). Bo od dawna polują na narybek aż miło.
  21. Za duża ilość spiruliny nie jest zdrowa dla naszych ryb że względu na sporą ilość witaminy A. Dlatego kupując pokarm dedykowany dla roślinożerców ma już w sobie odpowiednią ilość spiruliny plus inne dodatki roślinne, przetworzone mączki zwierzęce plus ekstrakty roślinne i enzymy trawienne. Zauważcie że większość topowych firm nie ma nawet takich pokarmów jak ,, spirulina" ;-). Dwie tylko topowe mają takie cóś OSI i ocean nutrition. Swoją drogą ostatnim czasem przeszedłem na spiruline ocean nutrition.
  22. @pozner Warto było by rzeczywiście coś skrobnąć na ten temat łącznie z wielkością podawanego pokarmu. Bo nie jedno krotnie za duży granulat może powodować problemy jelitowe u mbuny niż pokarm tzw. mięsny.
  23. Nie wiem czy zauważyłeś że podzieliłem "mięso" na trzy grupy a we wcześniejszym przykładzie napisałem że Yellow na diecie zbyt mięsnej (drapieżniki) zbytnio się spasł i wyrósł . No, a ja napisałem właśnie o planktonożercy w niczym nie odbiegającym żywieniowo od yellowa. I nie widzę żadnego problemu w połączeniu roślinożercy i planktonożercy itp. z grupy mbuna. Podaję im pokarm premium ala veggie. I nie mam żadnych problemów jak i nigdy nie musiałem interweniować bo i po co. Kunta też pisał o swoich kilku letnich doświadczeniach z połączeniem demasona z yellow karmiąc je NLS. Takich przykładów znam wiele.
  24. stan

    Skrobak do szyb

    Podobne mam efekty. A odwracanie pokaże Ci Zbyniu jak wpadnedo ciebie ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.