Skocz do zawartości

piotriola

Użytkownik
  • Postów

    2355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotriola

  1. Dziwne jest to co napisałeś, że często przystępują do tarła.Przeczytaj temat poniżej. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjO7cP3vYDwAhX0BhAIHd4mC90QFjABegQIAhAD&url=http%3A%2F%2Fforum.klub-malawi.pl%2Ftopic%2F17838-copadichromis-chrysonotus%2F&usg=AOvVaw2Lo4rYSpctWErV00pjvQYo
  2. Witaj, jedne ryby rozmnażają się łatwiej inne trudniej. Na pewno ważne jest pochodzenie ryb, zaobserwowano że ma znaczenie czy samica wypuści młode sama czy są jej odbierane. Ma to znaczenie przy rybach które podchodzą do tarła rzadko, może okazać się że nie uzyska się potomstwa po takich rybach. Proceder ten opisywał pan Pawlak, samica uczy się utrzymywania tarła odpowiedni czas. Temat ten jest słabo poznany, poszukaj coś o ,, etyce rozmnażania pyszczaków" pozdrawiam.
  3. Dobieranie kolejnego gatunku do istniejącej obsady może się nie udać. Te ryby tworzą hierarchie.Wprowadzanie nowych gatunków wiąże się z dużym ryzykiem utraty tych ryb. Są sposoby na takie połączenie, ale to zawsze ryzyko.
  4. Masz ładne ryby, brak kropek może oznaczać że osoba zakupiła młodzież tuż po utracie plam. Ryby te należały początkowo do grupy Otopharynx, właśnie kropki to charakterystyczna cecha. Z tego co zaobserwowałem plamy zanikają u różnej wielkości ryb.
  5. Twoje ryby są mniejsze i stąd widoczne plamy.Gdy były mniejsze miały plamy dokładnie jak Twoje, poniżej fotka młodych ryb.
  6. https://allegro.pl/oferta/lampa-led-do-akwarium-aqualed-142-cm-happet-10181975826 Ktoś używa ? Zastanawiam się nad zakupem, prawdopodobnie nie nadaje się do typowego akwarium roślinnego.
  7. W poście #3 jest link do tematu Aqua Jura .Autor tematu bardzo fajnie wyjaśnia , na czym polega różnica między tłuszczami. Nie wiem co to za książka ale wydaje się, że to poprawne rozumowanie. Można o tym przeczytać w wielu pozycjach. Pytasz o źródła takich informacji,ja spotkałem się z odtłuszczeniem łososia, karpia, tilapii. Głownie z powodu nieodpowiedniego żywienia.Mało jest konkretów odnośnie odtłuszczenia organów wewnętrznych. Najbardziej poznane to ryby hodowlane , tam jednak to plus czyli szybszy wzrost . Innym przykładem jest Tropheus, a raczej zwyrodnienia przewodu pokarmowego wywołane przez niewłaściwe żywienie.Co ciekawe szybszy wzrost powodował zwiększenie ilości młodych. Co odbijało się na rybach dorosłych. Nie jestem ichtiologiem , jeżeli mięso od zwierząt stałocieplnych nie jest polecane to po co na siłę wprowadzać taki dodatek ? Nie zależy mi aby ryby szybko rosły, kupuje krewetki. To nie mit , po niektórych pokarmach ryby zdecydowanie szybciej rosną. Odtłuszczenie organów nie ujawni się u młodych ryb, musi to trochę trwać. Tłuszcz odkłada się w organach wewnętrznych,nie w odchodach. Powodem takiego stanu może być również brak witamin odpowiadających za przemianę materii i metanobolizm. Zbyt dużo białka brak witamin to również powód gromadzenia się tłuszczu.
  8. Witaj, akwarium ruszyło i to najważniejsze. Labidochromis pasuje do obsady , czego nie można powiedzieć o krewetkach. Ja pisałem że te ryby dokarmiam krewetką , nie wspominałem że krewetka pasuje do obsady. Hydroponika ruszy pewnie za jakiś czas, bądź cierpliwy a praca która włożyłeś na pewno zaowocuje. pozdrawiam
  9. Może inne ryby nękają samice, nie wszystkie ryby są dobrymi matkami. Niedonoszenie ikry opisywał pan Pawlak, niewłaściwe obchodzenie się z samicami przez poprzedniego hodowcę. Wydłubywanie młodych z pyska samicy, takie praktyki powodują że samice zatracają odpowiedni czas wypuszczenia młodych. Potrzebne jest odbycie kilku tareł aby samica to załapała. Może jednak być tak że samica nie donosi ikry.Młode samice gdy są odizolowane i wypuszczą młode zbyt wcześnie,mogą ponownie zebrać je do pyszczka.
  10. Powiedział bym że tak jest, pisał o tym Kujawa. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjfmobqqdfuAhVtAxAIHXHTDLUQFjABegQIAxAC&url=https%3A%2F%2Fwww.akwa-mania.mud.pl%2Farchiwum%2Fa40%2Fa40%2C3.html&usg=AOvVaw11v82rZjT_v4PPXCw5Jgnt
  11. Bardzo ciekawe uwagi,dziękuję za odzew. Temat założyłem aby zobrazować co te ryby spożywają w naturalnym środowisku, wydaje się że jest to dobry wzorzec do porównania. Pokarm w naturalnym środowisku na pewno jest inny, zastępczy może go lepiej lub gorzej odwzorowywać. W akwarium raczej segregacja głodowa nie występuje, moim zdaniem występuje często przekarmienie. Aby stwierdzić czy ryby są zdrowe trzeba znać preferencje żywieniowe, podstawy żywienia.Nie wyobrażam sobie hodowli tych ryb nie znając tematu. Zgadzam się , istnieją badania na rybach konsumpcyjnych zwiększenie ilości białka i tłuszczu powoduje ich szybszy wzrost. Tylko czy szybszy wzrost i więcej narybku to dobrostan naszych ryb. Badania tego typu są drogie dla tego, producenci opierają się na doświadczeniach prowadzonych na rybach konsumpcyjnych. Po co mają stosować drogie dodatki ,skoro można taniej i to działa. Do tego dochodzi brak informacji o pełnym składzie pokarmu, tak na prawdę nie wiem co podaję rybom. Węglowodany są stosunkowo tanie ,uzyskane z grochu i soi stanowią jakąś wartość energetyczną są przy tym dobrze trawione. Paletki to chyba najbardziej poznana grupa ryb, u tych ryb są one bardzo dobrze trawione.W grupie ryb roślinożernych omawianych w tym temacie ważniejsze od przyswajania pokarmu są substancje balastowe,te niestrawne. Jedne ryby posiadają enzymy trawienne inne nie i stąd różnica w strawności danych dodatków.Bardzo ciekawym przykładem jest użycie przez producentów dodatków od zwierząt ciepłokrwistych, oznacza to użycie komponentów nieodpowiednich dla tych ryb. Ja kieruje się innymi kryteriami,mała ryba dużo białka duża ryba mało białka więcej dodatków energetycznych. Dziękuję za wyrażenie swojego poglądu w tym temacie, podpartą ciekawą informacją. pozdrawiam
  12. Podobne upodobania ma M.Loriale usuwa pasożyty z większych ryb.M Solidus, Robustus analiza wykazała plankton, algi czasem lądowe owady mrówki muchy. Wachlarz żerowania w tej grupie jest naprawdę spory.Jest jeszcze linia boczna , ryby roślinożerne mają ją mocno wygrzbieconą drapieżniki niemalże prostą. Problem w tym, że w tym biotopie zarówno roślinożercy jak i wszystkożercy są przywiązani do podłoża. Linia boczna : 1 ryby 2 rośliny 3 plankton Rysunki pochodzą z książki Ad Konings ,3 int
  13. Popełniłem błąd , skupiłem się na pysku nie pomyślałem o zmianach w nazewnictwie. Myślę jednak że pomoże to zidentyfikować tą rybę bardziej roślinożerną. pozdrawiam
  14. Nie sprowadzam wody do swojego akwarium i nie odwzorowuję diety co do jednego procenta. Każdy ma swoje zainteresowania , ja jak coś robię lubię robić to jak najlepiej potrafię . Mam zasadę że lepiej wiedzieć, niż cokolwiek robić bezmyślnie. Z tego co napisałeś wynika że karmiąc rybę roślinożerną mięsem zrobimy z niej mięsożercę, bo ona się do tego przystosuje. Nic bardziej mylnego,zmianą pokarmu nie zmienisz anatomii ryby. Fajnie by było, abyś napisał coś związanego z tematem. Na forum znajdziesz ludzi którzy kupują pokarm dla rybek i to jest dla mnie zrozumiałe praca ,dzieci. Są też ludzie którzy chcą wiedzieć nieco więcej. Muszę przyznać, że trudno odnieś się do tego co napisałeś.
  15. Większość krewetki podaje łącznie z pokarmami gotowymi. Bez obaw, nie ma takiej możliwości.
  16. Pozwoliłem sobie wstawić dwie fotki, aby nie myślano że Melanochromis nie należy do roślinożerców. Ryby roślinożerne z tej grupy wyróżniają się krótszą szczęką dolną oraz wyższym ciałem. Myślę że fotki lepiej to obrazują. M. Lepidiadaptesa M. Interuptus
  17. Podaję mrożoną krewetkę. Rozmrażam i przecieram nożem.
  18. Inny pokarm to jedno, dodać trzeba zmianę parametrów ,stres podczas transportu, reakcja obsady na nowych lokatorów. Tak to bywa że obarcza się winą hodowcę, ale skoro u niego ryby dorosły do 7 cm to jak to jest że w nowym akwarium padają w kilka dni.
  19. Można to wyjaśnić czemu u Ciebie te ryby nie padają. Nie zmieniasz pokarmu, a ten który stosujesz posiada enzymy poprawiające strawność.Domyślam się że karmisz ryby oszczędnie. Ryby które zakupił autor tematu mogły być karmione typowym pokarmem roślinnym, nagła zmiana diety np: na granulat który jest tuczący . Dodając do tego sporą ilość tego pokarmu trzy razy dziennie spowoduje zgony ryb.Warto było by dowiedzieć się,ile i czym karmił poprzednik.
  20. Przykład który przytoczyłeś dotyczy dodatku mięsnego, który powinien zawierać niewiele tłuszczu.Innym składowym pokarmu będzie również dodatek roślinny, on również nie powinien zawierać zbyt dużo tłuszczu roślinnego. Są pokarmy roślinne które zawierają więcej tłuszczu roślinnego,nie powinny być stosowane w diecie tych ryb. Ile w sumie tłuszczu potrzebują ryby 5,7,9 roślinożerne,wszystkożerne ,drapieżniki. https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjb9e7stL_uAhVdCRAIHW3CDwMQFjAAegQIAhAC&url=https%3A%2F%2Fpodwodnekrolestwo.pl%2Fartykuly%2Fpokarm-dla-ryb-akwariowych-1%2F&usg=AOvVaw3I7jiCCKjdXaME9Xlha7ug Znajdziesz tam ciekawe informacje o tłuszczu w diecie ryb.
  21. Temat odżywiania wiąże się z wieloma oddzielnymi tematami tego forum. Zęby, sposób żerowania jest powiązany z tym tematem. Wyszedłem z założenia że trudniej będzie określić to po zębach niż po kształcie ryby. Nie tylko Tobie nasuwają się pytania. Wspominałeś o technice odżywiania , chodziło o płytę CD ?
  22. Niektóre osobniki mpangi były wypełnione do pełna pokarmem zwierzęcym, krytycy tłumaczyli to okresowym występowaniem pokarmu. Dla mnie jest to roślinożerca którego można okresowo karmić większą zawartością dodatku mięsnego. Dlaczego ryby odżywiające się planktonem nie są wszystkożerne,nie posiadają żołądka. Trzeba by przeanalizować co to jest plankton. Plankton charakteryzuje się tym że jest słabo odżywczy i nie zawiera tłuszczu. Ja to się ma do dodatku mięsnego zawartego w pokarmach, bardzo odżywczy tłuszcz to zawartość do kilku procent. Ryby potrzebują tłuszcz w wodach zimnych, w wodach ciepłych może być na minimalnym poziomie. Uważam że kluczowy jest dodatek mięsny dla ryb roślinożernych.Aby to wyjaśnić muszę wstawić kilka przykładów. ..............................Kcal................tłuszcz pokrzywa...............53...................0 krewetka ...............60...................1 mintaj.....................75...................0,6 łosoś.....................208..................14 Po tym widać że krewetka i mintaj ma bliżej do roślin niż do mięs, tak to widzę. Nie jest to mój wymysł, wielu hodowców już dawno na to wpadło. Mięso w karmach może pochodzić z odpadów poprodukcyjnych, są też pokarmy zawierające ryby, krewetki ślimaki . Pokarmy zawierające krewetki, ryby będą lepsze ale tak do końca nie wiemy co zawierają. Myślę, że da się to zrozumieć co napisałem. pozdrawiam
  23. Istotom założonego tematu było ukazanie co te ryby spożywają w naturalnym środowisku. Przykłady które wstawiłem miały tylko zobrazować dietę tych ryb, osoba czytająca ten temat powinna sama zdecydować co będzie lepsze dla ryb. Przy dobieraniu diety nie ma znaczenia skąd pochodzi dana odmiana, ryba roślinożerna będzie zawsze roślinożercą.Odmiany barwne mogą być powiązane z rodzajem pobieranego pokarmu, brak jednak badań na ten temat. Każda ryba odżywia się planktonem w mniejszym lub większym stopniu.Copadichromisy są wyposażone w odpowiedni aparat gębowy i posiadają specjalne wyrostki które umożliwiają im filtrowanie najdrobniejszego planktonu. Plankton dla mnie to ogólnik. Ryby odżywiające się planktonem które nie posiadają charakterystycznej tuby, muszą pobierać plankton większy.Do rozdrabiania skorupiaków planktonowych służą haczyki,gdzie i czy takowe posiada zebra tego nie wiem. Rejon występowania ryby o którą pytasz pochodzi z opracowania Ribbink, nawet nie myślę o komentowaniu czegokolwiek tego autora. Z datą opracowania to mnie trochę zdziwiłeś, występuje w każdej książce o tej tematyce, wszyscy się na tym opierają. Te ryby należą prawdopodobnie do Chindongo. Wspomniałem o okazjonalnym jak napisałeś pobieraniem pokarmu, ile dni w roku trwa rojenie się moskitów? Od jaja do wylotu to około 20 dni , z tego może z dwa dni przebywa w toni wodnej. Jak dla mnie ta okazjonalność nie powinna być brana pod uwagę.Podobnie pomija się ochotkę która występuje w tym jeziorze. Jeżeli taki wyciągnąłeś wniosek to ok, myślę że to indywidualna sprawa. pozdrawiam i dzięki za odzew
  24. Witaj, widzę że drążysz temat planktonu. Te informacje są ogólne, nie pochodzą z konkretnych badań nad tymi rybami. Ryby które wyspecjalizowały się w wyłapywaniu planktonu posiadają specjalny aparat gębowy, wyposażone są w wyrostki które umożliwiają filtrowanie najdrobniejszego planktonu. Cynotilapia nie posiada takiego aparatu gębowego, ale skoro jej dieta zawiera plankton to może jest to większy plankton np: bezkręgowce planktonowe. Podział planktonu pod względem wielkości ultraplankton 0,005 mm nanoplankton 0,05 mikroplankton 0,5 mezoplankton 1,0 makroplankton 10 Nigdy nie napotkałem tak szczegółowego podziału w diecie tych ryb. pozdrawiam
  25. Temat odpowiedniego żywienia tych ryb pojawił się u mnie wiele lat wcześniej, gdy na rynku pojawiły się Trofeusy. Nie było wówczas pokarmów dedykowanych tym rybom. Niewłaściwa karma była powodem zgonów , a że ryby nie należały do tanich problem ten mocno odbijał się na kieszeni. Trzeba było reagować, powstał plan utworzenia pokarmu groszek - krewetka. Taki mix okazał się zbawienny, nie tylko pozwolił hodować te wymagające ryby ale również je rozmnażać. Znając podstawy żywieniowe roślinożernych ryb z tych jezior ,nie wystarczyło to do utrzymywania w dobrej kondycji nowo sprowadzonych ryb o wyższych wymaganiach żywieniowych. Jak się okazało nie były to ryby bardziej wymagające , a był to zwykły brak wiedzy. I tu chciałbym nawiązać do tematu założonego przez Andrzeja o procentowym doborze pokarmów. W podanych przykładach powyżej lwią część stanowi dodatek roślinny, stanowi on 70- 90 % w zależności od gatunku. Lubię podpierać się faktami i wstawię roślinożerną rybę z Tanganiki dobrze poznany gatunek. Przykład Tropheus (Hynes) Detrytus 38% Glony 35% Piasek 25% Skorupiaki 1,4% Widać wyrazie że pokarm przeznaczony dla ryb roślinożernych w tym przypadku nie będzie dobry dla tych ryb.Tłumaczy to poszukiwania hodowców, w zdobyciu złotego środka aby utrzymać te ryby w dobrej kondycji. Innym interesującym przykładem może być; Petrochromis orthognathus Detrytus 58 % skorupiaki 1% Larwy ochotki 2,5% piasek 35% długość jelita do ciała 6:1 Petrochromis Trewavasae długość jelita do ciała 10:1 Na tym przykładzie wyraźnie widać, że im dłuższy przewód pokarmowy tym większy problem z ustaleniem prawidłowej diety. Nie znam pochodzenia tych informacji,pochodzą z moich starych zapisków. Prawdopodobnie pochodzą z badań japońskich naukowców którzy prowadzili liczne badania na tych rybach. Czemu wstawiłem te informacje, moim zdaniem nawiązują do tematu choć inny biotop. Można przeczytać że dobieranie procentowe mija się z celem, jak zatem zapewnić rybom zbliżoną dietę do tej którą spożywa w naturalnym środowisku ? Moim zdaniem przy bardziej wymagających rybach jest to wręcz niezbędne. Uważam że ten biotop jest zbyt różnorodny , widać to szczególnie w grupie roślinożernej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.