firefighter1

Nie powielaj tematów, zdecyduj się gdzie pytasz? http://forum.klub-malawi.pl/rtec-swietlokach-linowych-t19913.html?p=237059#post237059

Zielenice są często młodymi krasnorostami (szybkość wzrostu-tempo).

Rtęć jest szkodliwa (właściwie to opary)tylko podczas długotrwałego jej wdychania lub bezpośredniego kontaktu ze skórą (mówimy o latach). Ilości zawarte w świetlówce (termometrze z przed wielu lat -obecnie alkoholowe) są nie groźne ale na pewno odłożą się w organach ryb. U ludzi głównie nerki i ośrodek nerwowy. Ze względu na "ekologię" i troskę wysyłamy (straż poż.) zespół chemiczny, który po dokonaniu pomiarów zabiera przedmiot (dywan, odkurzacz, etc) do utylizacji oczywiście wcześniej pytamy się czy na pewno osoba chce to zgłosić. Rtęć jest wykorzystywana na masową skalę w Afryce do odseparowania złota od reszty urobku-są to głównie nielegalne kopalnie ale wszyscy o nich wiemy. Kupując złoto warto zapytać skąd pochodzi? informacja przeznaczone wyłącznie na cele tego forum z zastrzeżeniem przed rozpowszechnianiem

Ale jest inna filtracja-kaskada i fan2 (przepływ w granicach 300l/h). U mnie biolog zapewnia natlenianie, mechanik (ok 1200l/h ustawione) absolutnie nie ma w tym udziału. Wyłączam go na 8h, a woda i tak krąży i omywa gąbkę.

Ale co w wodzie z kawa? czyszczenie? czy biologia?

Dzisiaj pierwsza noc bez mechanika, różnica? -spora. Ryby przestały się przepychać o najlepsze miejsce, teraz mam ich za dużo bo czekam aż płcie się ujawnią żeby wybrać właściwy zestaw. Pyski zajmują całe dno w nocy a nie tylko kąty w skałach gdzie pewnie był najmniejszy ruch wody i zawsze ktoś "z łóżka" wypadał i szukał dla siebie konta. O spadku jakości wody na razie nie mogę powiedzieć ale jakby nie było wcześniej miałem mizerne 500l/h eheim, przy którym kupska leżały a woda była czysta. No ale częściej odkurzałem dno ręcznie.

Dzisiaj pogoda taka sama-chmury. Ale jak tylko pojawi się słońce dam zdjęcie poglądowe. Makok taniej wyjdzie ze słońcem niż z tymi LEDami komputerowo sterowanymi z reff

Sprzęt obłęd i tylko oczy się rozszerzają od oglądania a druga ręka z tyłu drapie głowę jak tu kaskę nastrugać w stylu DIY.

U mnie na tych gąbkach biologii nie ma, płuczę dokładnie i to pod gorącą wodą. Ma to zbierać syf, zatrzymywać na gąbce i przed podmianą wody czyszczenie solidne. A woda i tak krąży bo filtr biologiczny działa i napowietrza (ruch tafli wody) wodę.

Czyszczę systematycznie co tydzień i nie jest na tyle brudny żeby coś z siebie wypluwał bardziej bym się martwił, że z zewnątrz zacznie coś opadać ale to mam również wyeliminowane bo gąbkę mam w koszu plastikowym (http://forum.klub-malawi.pl/attachment.php?attachmentid=2094&d=1351800746) do aquaela1500. No a biolog to wiadomo (przynajmniej u mnie), że chodzi 24h.

styropian, aluminium nie amelinium, silikon nie selikon etc

Kwestia ustawienia mechaników. Ja mam jeden taki sam jak u Ciebie w 200l i miałem problem w jednym miejscu. Zbyt wąska szczelina i robił się stos odchodów. Wystarczyło inaczej usypać dno, bo kamienie nie do ruszenia oraz dobrze ustawić dyszę z mechanika tak aby rozbijała się o tylną ścianę i delikatnie przedmuchiwała szczeliny oraz powodowała ruch wody okrężny ale bez przesady. Mam ustawioną moc na 3/4. Kwestia dobrego ustawienia dyszy i wysokości. Musisz pokombinować innej rady nie ma.

Witajcie. I pytanie jak w temacie czy jest sens pracy mechanika w nocy w godzinach 22-6? U mnie w tych godzinach przestaje panować ruch, pyski zwykle gdzieś przy dnie lub w szczelinach odpoczywają i jedynie mechanik wzmaga u nich machanie płetwami. Może w tym czasie go wyłączać, zrobi się też cykl pływów-w nocy spokojniejszy tylko z biologa. Mechanik mam podłączony pod programator by w czasie karmienia ryby nie były "okrążane" przez jedzenie i mogły sobie spokojnie pożerować, to czemu nie w nocy?

Ja mam od wschodniej, ale skos jest taki, że długo jest słońce-praktycznie większość dnia i nie pada centralnie na podłogę ale wędruje po ścianach pokoju przy suficie (może z godzinę koło 10 jest na podłodze), jest wtedy super jasno. Dzisiaj przy zachmurzeniu tańczyły świetnie refleksy (na zdjęciu nie widać).

Tak wygląda dzisiaj po zdjęciu pokrywy tylko światło przez okno dachowe i powiem szczerze, że jest lepiej niz sie spodziewałem-pogoda: pochmurnie, zero słońca. Ale za to widać co jest w pokoju, nawet siebie tam widzę Ps. I tak teraz myślę z czego by zrobić ewentualną pokrywę (samą kalapę), żeby była przeźroczysta i odporna na temperaturę bo jak jarzeniówki włączę to jest sporo ciepła i mogła by się odkształcić. Może mniejsze tafle szkła? i Jeszcze dochodzi czyszczenie, jakby mało było do roboty bez tego

Białe to w podpisie jest na całej długości, nocne niebieskie jest o 15cm krótsze z każdej strony (akwarium 100cm) no i leży na boku (bo taśmę led włożyłem w korytko) i skierowane na przednią szybę-leży prawie że przy szybie (na wzmocnieniu akwarium)

To ja się wypowiem. Mam okno dachowe nad akwarium i latem od 9 do 15 jest nasłonecznione, później już nie ale jest jasno. Od września do listopada stało otwarte bo bez ryb- zero glona, woda kryształ. Teraz jest krótki dzień, a będzie jeszcze krócej więc światła mało. A nad jeziorem Niasa jest inna długość dnia, no chyba,że zastosujemy czujnik światła i wtedy HQI na pozostałą część dnia, tak wstępnie rozważałem. Obecnie glon na skałach rośnie jak szalony (jak widać w podpisie, choć teraz jest już zielony) co pyskom strasznie pasuje, jak krowy na wypasie. Jest to do zrealizowania (w moim przypadku) bez problemu ale- niestety wolę zamknięte akwarium- z drugiej jednak strony pokrywa może być z plexi. Poniżej zdjęcie z 21 września. Jeszcze w tygodniu zdejmę klapę jak będzie pogoda (to jest ten problem) i cykne fotę jak wygląda to w naturalnym oświetleniu.

Hehe no ja cenę widziałem dlatego piszę "jakby komuś się nie chciało" to może z kaski wyskoczyć . Dzisiaj byłem w elektrycznym i same sterowanie na T5 za pomocą centralki domowej, która posiada sceny świetlne -czyli zegar z możliwością programowania ściemniania, oraz załączania innych gniazdek (sterownie RS, ethernet) wychodzi około 2tyś.PLN no i później to samemu zmontować. Więc raczej do akwarium zostaje DIY albo mitolotto. Tylko jakby tak samo się wszystko robiło to jakie to hobby? równie dobrze można hodować rybkę w telefonie.

jakby komuś się nie chciało to jest taka technika dla domu, a że akwarium to mały dom no to proszę bardzo: http://www.fibaro-24.pl/produkt-71.html sterowaniem urządzeniami za pomocą PC/APPLE/iPhone/iPad/Android lub dowolną przeglądarką internetową

zobacz wyżej edytowałem. Strona Sir Yaro więc pewnie powie Ci szczegóły bo testował to wszystko.

Zasilacz ma mieć moc większą niż max. pobór diod i tyle. Oraz odpowiedni woltaż - zwykle 12V. Przy okazji znalazłem takie coś: http://blog.czarniak.org/2010/08/budowa-akwarium-375-swietlowka-led-diy.html bo okazuje się, że te diody strasznie się grzeją. heheh a w ogóle to strona sir_yaro

No to dzisiaj miałem niezły stres. Otworzyłem JBLe901 żeby zajrzeć kontrolnie, postanowiłem przeczyścić przy okazji gąbki, przy próbie zamknięcia nagle okazało się, że uszczelka na górnym koszu jest mega za duża :0! Nie mogłem złożyć filtra, zacząłem kombinować i w końcu dociskając drewnianą podkładką pod gorące talerze (kratkowaną, żebym mógł przesuwać uszczelkę) nałożyłem ją i wtedy kosz pod gorącą wodę i za moment pod zimną i trach do kubła i szybko zamknąłem zanim odskoczyła. Za dwie godziny zajrzałem znowu do środka i ledwo otworzyłem a uszczelka już zaczyna się wyginać w mostek i zaraz by spadła ale szybko dekiel nałożyłem jakby sam Alladyn tam siedział. Miał ktoś takie cóś? Już na Allezaranakupie szukam nowej wtf??

Moje (jak w podpisie) jedzą to: JBL Gala premium Osi vivid color JBL spirulina 40% NF Cichild Plant rozmiar S i wyglądają jak na zdjęciu (koło 10cm)

Obiecane nocne zdjęcie, na środku może dojrzysz Cynotilapie sp.hare. Oko ludzkie bardziej się przyzwyczaja do ciemności, ale jest na tyle ciemno że ja widzę co tam się dzieje i jak pisałem wyżej ryby sobie smacznie "śpią", czasem ktoś przepłynie na "zwiady"