Witam wszystkich.
Ponieważ jestem po raz pierwszy na forum, na wstępie napiszę trochę o sobie. Z małą akwarystyką mam do czynienia już -naście lat a pyszczaki 6 lat w akwarium o pojemności ponad 200 litrów.
"Problemem" jest u mnie woda, która jest z natury bardzo twarda gdyż jest to woda ze studni głębinowych, które znajdują się na terenach o dużych pokładach kamienia wapiennego. Z jednej strony woda kryształ z drugiej uciążliwy kamień, który zapycha rurkę filtra wewnętrznego. Jeden do dwóch razy w tygodniu muszę czyścić rurkę zasysającą powietrze. Co stwarza problem przy wyjazdach na dłuższy okres czasu. Ryby z głodu nie zdechną ale bez tlenu długo nie wytrzymają. Nie wiem czy w tej wodzie zda egzamin sam napowietrzacz bez filtra wewnętrznego. Jak sądzicie?