Skocz do zawartości

Tomasz78

Użytkownik
  • Postów

    1682
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomasz78

  1. Cynotilapia zebroides jalo reef Pseudotrppheus cyaneorhabdos maingano A zamiast saulosi proponuję Labidochromis caeruleus yellow ze względu na żółte samce i samice a ich kolor jest o wiele bardziej intensywnie żółty niż saulosi i w ogóle wszystkich gatunków z żółtymi samicami. Kup po 10 sztuk ze wszystkich gatunków i docelowo zostaw po jednym samcu z każdego gatunku na wszystkie samice jakie będą.
  2. Czyli hodowca ''A'' ściemnia że trzeba kupować tylko od niego bo od innych jak kupisz to ryby będą miały problemy zdrowotne. A który to hodowca tak Cię ściemnia? Mam ryby z różnych hodowli i zawsze tak miałem od 20-stu paru lat i nigdy nic takiego nie zauważyłem żeby był jakiś konflikt bakteryjny. Owszem, można kupić ryby chore od których zarażą się te co już masz i w tedy wszystkie mogą zdechnąć, ale to się rzadko zdarza, mi się nigdy to nie zdarzyło, jedynie to zdarzało się czasem w latach 90 kupić w zoologicznym chore mieczyki, gupiki, ale nigdy nie zdarzyło się to z kupnem pyszczaków z prywatnych hodowli.
  3. No ja pisałem też i miałem wiadomość 3 tyg temu że za tydzień nowa oferta a minęło już 3 tygodnie i nic dlatego zapytałem.
  4. Ja tą ofertę ''1/2023 ZIMA'' dostałem 2 stycznia. Wygląda na to że oferty są rozsyłane w różnych terminach.
  5. Odkopię nieco temat. Macie już najnowszą ofertę z Tan-Mal? Bo ja na dzień dzisiejszy jeszcze nic nie dostałem na mejla.
  6. M. estherae są tak popularne że jak nie maja to tylko chwilowo i za chwilę będą mieli.
  7. To jest hybryda tak samo jak fire fish, czyli odmiana stworzona przez człowieka, w jeziorze malawi takie odmiany nie występują. Saulosi jest ok, flavus i freibergi to według mnie jest średnio ładny gatunek. W poście 3 masz bardzo fajną propozycję obsady. Tu masz stronę z gatunkami pyszczaków z jeziora malawi http://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/index.html
  8. Chodzi Ci o labidochromis caeruleus yellow? bo labidochromisów jest dużo różnych gatunków i to samo u pseudotropheusów. O który gatunek pseudotropheusa Ci chodzi?
  9. Czyli chcesz non-mbune, (aulonocara chilumba, fire fish, labidochromis yellow - to zestaw ok, ale trzeba mieć na uwadze że fire fish rośnie duży min 15cm i jest dość agresywny), ale bez pseudotropheusów bo to w większości roślinożerna mbuna, zależy jeszcze o które gatunki Ci chodzi. Zwróć też uwagę że samice aulonocar nie są tak barwne jak samce. Nie zniechęcam Cię bo sam miałem aulonocary w 375l ale musisz wiedzieć takie rzeczy żebyś później nie był zdziwiony/zawiedziony.
  10. Nie masz jakichś gatunków na oku?
  11. A gdzie na żywo oglądałeś ryby? Masz jakieś foty?
  12. Możliwe że nie zmniejszy tak szybko przepływu, będziesz ciął gąbkę 10ppi? Miałem do dzisiaj tak że dolny kosz był pusty, i w nim było najwięcej tej galaretowatej zawiesiny. Dałem do niego gąbkę 15ppi, także teraz mam 2 kosze 15ppi i 2 górne kosze 20-30ppi (nie jestem pewny ile konkretnie te gąbki mają tego ppi).
  13. Lepiej dać normalne gąbki, 3 kosze gąbki 10ppi i ostatni gąbka 20-30ppi. Po co gąbki ciąć do kubła, nie widzę w tym sensu.
  14. Jeżeli chodzi o kubeł to jak w jednym koszu jest ceramika to myślę że będzie ok, potworzą się między wałkami galaretowate struktury bakterii i będzie to pracowało. Stwierdzam że ta porowatość i to szybkie wchłanianie wody przez ceramikę ma niewielkie znaczenie w filtracji biologicznej. Jakby zamiast ceramiki dać żwir 1 - 3 cm wielkości to będzie to tak samo działało. Różnica na pewno będzie jakby dać do wszystkich koszy ceramikę a do drugiego kubła same gąbki. Kilka fotek jak w moim kuble wyglądają te galaretowate struktury bakterii. Jak widać woda w kuble jest czysta, ale pełno jest w niej tych galaretowatych farfocli. Podobno bakterie wymagają podłoża żeby się na nim osiedlić, ale chyba mogą sobie stworzyć same podłoże jak się sczepią w wielkie kolonie widoczne gołym okiem.
  15. A niech sobie leży, zwracam uwagę że ta cała porowatość i wchłanianie wody to taki chwyt marketingowy i ta cała powierzchnia ogromna dla bakterii, tylko że bakterie nie siedzą jedną warstwą tylko urośnie wielowarstwowa struktura, taki duży widoczny gołym okiem glut w którym jest tysiące? miliony? bakterii a w ceramice to co to za ściema że niby jeden por na jedną bakterie? Bez jaj.
  16. Nie odniosłem się ani do Ciebie ani do nikogo, napisałem ogólnie co sądzę o ceramice. Widziałem gdzieś kiedyś nawet taki filmik jak ktoś dmuchał w ceramikę i powietrze wylatywało bokami przez co większe pory, tylko niech sobie osoba dmuchnie jak ceramika zarośnie brudem, nic w tedy nie wyleci bokami bo będzie zapchane brudem a tego brudu już nikt nie wyczyści, chyba żeby to jakoś chemicznie przeczyścić żeby pory przeżarło.
  17. I co z tego że ceramika ma tą strukturę porowatą, przecież w mig ceramika pokryje się brudem/szlamem/śluzem zatykając pory i nic już do środka nie wniknie. A namnożone kolonie bakterii tworzą biofilm czyli dynamiczna, wielokomórkowa struktura, złożona z wielu warstw mikroorganizmów, przytwierdzonych do powierzchni. Gołym okiem widać jasnobrązowe galaretowate struktury, u mnie pełno tego zwłaszcza na gąbce od góry gdzie unosi się już przefiltrowana czysta woda. Jak na ceramice zrobią się takie galaretowate gluty to są na zewnątrz zatykając szczelnie pory i nic środek wałka ceramiki nie pracuje a jeśli nawet coś troszkę pracuje to w jakim niewielkim stopniu jak woda tam praktycznie stoi w miejscu, ta ceramika tylko nasiąknie wodą i tyle.
  18. U mnie tylko samiec metriaclima pulpican gryzie. Najpierw atakował i gryzł plastikowy odmulacz ale chyba stwierdził że gryzienie w plastik nic nie daje więc zaczął gryźć mnie w rękę, szarpie skórę na boki jak pies, próbuje wyszarpać kawałek skóry. Gryzie mocno, czuje dość silne ugryzienia, zęby ma ostre. Gryzie tylko jak naruszam jego terytorium, w innych częściach akwarium gdzie już nie sięga jego terytorium nie podpływa do ręki, już się nie interesuje moja ręką.
  19. Demony to nie demony , miałem je w 120l 8 samców i 8 samic były potulne jak baranki a o rzekomej ich wielkiej agresji dowiedziałem się ze zdziwieniem tutaj. W 240l każdy gatunek nawet ten "łagodny" może siać postrach i agresję. Wielkość terytorium zależy od układu kamieni i ilości samców, im mniej kamieni/kryjówek i mniej konkurencji (innych samców) tym terytorium większe i nie o kilka centymetrów szerokości/dlugości akwa tylko takie prawdziwe terytorium to samiec może mieć i 2 metry kwadratowe, masz takie akwa żeby zobaczyć naturalne zachowanie które będzie takie samo jak na 50 cm kwadratowych? Moje akwarium ma być jak najbardziej funkcjonalne i bezpieczne dla podopiecznych a nie po to żeby się Tobie podobało. Już się bawiłem w małą ilość ryb i gatunków i w ogóle mi się to nie podoba bo prowadziło tylko do nadmiernej płochliwości i agresywności ryb. Może i o to chodzi, jednak dla mnie ważniejsze jest zdrowie i życie moich podopiecznych a nie hałda kamieni. Niby jakich? Myślisz że jak ryb będzie mniej to będą więcej pływały? No to wyprowadzę Cię z błędu, jak ryb mało to siedzą po kątach pochowane, a jak ryb dużo to w tedy więcej i chętniej pływają. Co do złego karmienia to mogę przyznać Ci rację jeżeli są trzymane gatunki małe z dużymi w tedy te małe ciągle są przekarmione a duże mają zapadnięte z głodu brzuchy.
  20. No tak, ale tak jak pisałem niektóre takie rosną a nie które nie. A idąc tropem wzrostu ryb i jakie się widziało to żaden gatunek nie nadaje się do 240l bo widziałem saulosi które miały na oko tak z min 15 cm, i tak można z każdym gatunkiem. Patrz tutaj: Mphanga rośnie według literatury do 9 cm a w akwa dorasta do 12 cm, a tu masz 14 cm, i tak z każdym gatunkiem jest - jedne rosną większe inne mniejsze.
  21. Myślę że spokojnie z jednym samcem socolofi da radę. Miałem socolofi, samiec miał 14 cm ale może dlatego że był kupiony na giełdzie i był w pokoleniu FX, a te z renomowanych hodowli możliwe że osiągają mniejsze rozmiary, albo zależy na jakie osobniki się trafi. Demasoni rosną do 10,11 cm w akwariach i widziałem takie mimo że "książkowo" osiągają 8 cm, ale miałem demasoni i faktycznie były małe, u mnie samce osiągały max 8,5 cm. Co do charakteru to socolofi był u mnie rybą dominującą ale łagodny jak na mbunę, samiec nie zabijał, zajmował prawie całe akwa jako swoje terytorium, ale ani samice ani zdominowany samiec nie był prze niego nawet pobity. Był coś jakby taki szeryf (ten alfa socolofi). Także jak Co się podoba socolofi to bierz.
  22. Masz tu jeszcze kilka pomysłów żebyś miał nad czym pomyśleć . saulosi + socolofi interrupteus + socolofi johanni + socolofi yellow + cynotilapia hara yellow + cynotilpia zebroides yellow + maingano
  23. To wszystko wygląda bardzo dziwnie. Nie chcesz podać szczegółów, ok Ile ryb było, jakiej wielkości, jakie gatunki? Czym karmiłeś? Po pierwsze pyszczaki jakby zobaczyły taki smaczny robaczek wijący się w wodzie to byłby dla nich smacznym kąskiem. Po drugie woda wygląda dziwnie, jakby mleczna, taka jest przy niedojrzałych akwach. Po trzecie, po co takie intensywne napowietrzanie skoro to nic nie daje i nie chodzi o niedobór tlenu. Po czwarte widzę że gąbka filtra jest czysta co sugeruje niedojrzały zbiornik i brak rozwiniętej flory bakterii nitryfikacyjnych. Po piąte, jeżeli ryby miały pasożyty to dlaczego ten jeden którego oddałeś tacie nie był zarażony i w akwa u taty nic złego się nie dzieje. Ciężko cokolwiek stwierdzić bo za mało danych, może to faktycznie pasożyty... nie wiem, ja w ponad 30 letniej przygodzie z akwarystyką nigdy nie spotkałem się z żadnymi pasożytami. A jak ryby miały takie objawy jak opisujesz to dla tego że NO2 było za wysokie a pokarm niewłaściwy. Obniżenie NO2 i zastosowanie właściwego pokarmu we właściwych proporcjach i ryby cudownie zdrowiały, ot takie u mnie cuda były.
  24. Kolega Ziemiojad oddał hary bo były dziwne, jakby mieszańce, jedne wyglądały jak niby hara a inne jak cynotilapia zebroides red top - miały żółte obrzeża płetw - hara takich niema. Mając do dyspozycji akwa 150x50x60 450l masz sporo możliwości doboru gatunków. Do lombardoi można np; - maingano, trawavasae mc/ob - cynotilapia red top likoma, trewka mc/ob, auratus - elongatus chewere, trewka mc/ob
  25. To normalne że samiec jest cały czas w bojowym nastroju. Jako że jest hybrydą to pewnie po części ma geny mbuny a samce mbuny (w większości) obierają terytoria na stałe. U mnie samiec pulpican i johanni mają terytoria na stałe i są 24/7 w bojowym nastroju. Mają do dyspozycji po 7 samic w obu gatunkach i ich temperament nie stygnie mimo dużej ilości samic z którymi trą się regularnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.