makok

czemu jesteś przekonany że PO4 musi spaść do zera?? a mi się wydaje że raczej powinno być bliżej współczynnika Redfielda: gdzie pozycja przecięcia na żółtym daje brak glonów, na zielonym zielenice, a na niebieskim paskudne sinice a przynajmnej zdecydowanie ułatwia tymże przebicie się

ja też węgiel stosowałem czasem w rożnych formach i też nie u palet nareszcie trafił się ktoś na poziomie do dyskusji, bez urazy dla pozostałych peace krondyl

hmm tyle że wkłady mechaniczne trzeba wymienić częściej niż raz na 3 tygodnie... dlatego węgla bym tak nie nazwał właśnie na początek nie jest, bo osoba niedoświadczona wsadzi taki węgiel i przedstawię Ci przykładowy możliwy dalszy scenariusz: - dzień 1 start baniaka - dzień 20 - no2 w szczytowym momencie - osoba oczytana że węgiel trzeba wymieniać co koło 3 tygodnie wymienia, tymczasem to na węglu rośnie 2/3 złoża w stosunku do pozostałych mediów na początku istnienia baniaka, bo węgiel utrzymując związki organiczne dodatkowo je dokarmia... osoba wywala węgiel i traci większość złoża... - dzień 40 - powinien być zamknięty cykl, ale nie jest bo po zabraniu złoża azotyny dalej utrzymują się zbyt wysoko do wpuszczenia ryb... itd.. to tylko przykład ale początkujący może nie mieć o tym pojęcia... i zamiast startować tradycyjnie na złożu niewymienym i własnych siuśkach, które złoże to wzmocnią, bo jest w nich zwykle nawet w połowie szklanki o tone więcej substancji niż w kupach ryb, to zrobi jak mówisz i rozchwieje sobie akwarium w pierwszych 3 misiącach... po co? po to żeby nie miał zakwitów? wiesz co? startowałem 4 baniaki w swoim życiu i nigdy zakwitu nie miałem - bez lamp UV, węgla itp i mimo że jestem do niego przekonany to polecę tylko komuś kto wie co robi

kiedyś jak byłem równie jak Wy podniecony zakładaniem pierwszego baniaka, czy testowanniem jakiegoś rodzaju filtracji to też tworzyłem takie wątki nawet do jednego pokusiłem się o narysowanie na fotach cyrkulacji: wszystko po to żeby zadać to jedyne najważniejsze pytanie: "koledzy czy tak będzie dobrze???" teraz po 4 latach wiem skąd na twarzach doświadczonych osób pojawia się grymas uśmiechu na wiidok takich pytań :D teraz już naprawdę wiem jak tak patrzę a ten twój rysunek to zdecydowanie wybralbym opcję 1, bo: a) jest mniej rur jest mniej upierdliwa w serwisowaniu c) jest mniej rur d) z punktu widzeenia filtracji, między 1 a 2 nie ma żadnej różnicy

porowatość czego? węgiel i owszem zapewnia przejrzystą wodę, ale wymaga wymiany stosunkowo często -- jak często to zależy od obciążenia i ogólnej charakterystyki prowadzenia zbiornika i na pewno nie polecałbym go początkującym stekiem bzdur jest że działa jak mechaniczny - raczej chemiczno-biologiczny, gdzie w wyniku reakcji chemicznej więzi zwiazki organiczne ale tylko do pewnego momentu - potem oddając je do wody - natomiasst bbiologiczny bo jego porowatość daje dużo miejsca dla bakterii -- a po co je gotowac?

a jeszcze w temacie kurzu... nie wiem jak Ty Yaro, bo nie pamiętam czy masz sumpa czy kubły, ale u mnie z sumpem jakikolwiek kurz wpada do komina i jeśli biologia radzi sobie z rybami, to poradzi sobie i z kurzem... gąbki czyszczę regularnie

no dokładnie - ścigany zawsze dopływa do szyby pionowej i dalej ciśnie w górę... jak będzie 8cm bariera dookoła to nie ma szans... struktur kamiennych wystających z wody nie mam, więc "po betonie nie pójdzie"

No dokładnie... a ludziom w większości wyskakują własnie ze standardowych baniaków, gdzie wzmocnienia kończą się tak, że ryby mają każdy z rogów + każdy z krótszych boków. Miałem tak w 240l, gdzie straciłem 2 ryby... ... w 423l, gdzie wzmocnienia wklejałem sam i z przodu były do końca, a z tyłu się kończyły wcześniej, straciłem 1 rybę... .. także straszycie w stylu podobnym do 10str wcześniej, jak to fatalnie sklejone... ja też widziałem wiele, bo miałem bardzo agresywne pyszczaki w za małym baniaku i jak ktoś miał wyskoczyć to tylko sposobem o którym mówiłem ja czy Snocho... nigdy na środku baniaka...

zobaczymy - zaczną skakac nagminnie to sie pomyśli... tymczasem posadziłem rosliny... nastepna fota w środę-czwartek, jak wróce z delegacji z listwami RGB i pompą CO

Źle to odczytujecie. To dokladnie powinno zabrzmieć tak jak odczytał to Nabe. W razie awarii (wyskoku) łatwiej mi będzie uzupełnić. Nie wyobrażam sobie natomiast że będę przykrywał akwa szybami ze względu na: - spadek strumienia świetlnego w wyniku parowania i skraplania się tej pary wodnej na szybach nakrywowych - nie chodzi o kamień -- pamiętajcie że 7h świecę ledami, a tylko 5h hqi - niewygodna obsługa szyb nakrywowych takich rozmiarów - nawet jakby były z kilku pasków - osadzanie się kamienia od dołu, kurzu od góry - nieestetyczny wygląd Naprawdę 80% skoczków powstrzymam taką konstrukcją wzmoćnień jak ma Snocho (zobaczcie jego wątek), natomiast na 20% nie mam wpływu - choć równie dobrze mogą się nie wydarzyć, a zamiast tego wodociągi moga puścić coś do wody i też mogę stracić ryby, także nie demonizujcie Panowie.

Ja dokleje tylko wzmocnienie na krotki bok tam gdzie nie mam komina. Wiekszosc skoczkow skacze doplywajac do szyby, a potem kierujac sie w gore. Jak mialem kiedys takie szyby sciete to tez zbieralem. Teraz majac wzmocnienia dookola zachamuje zapedy. A jaj nie to teudno. Przykrycia ani korony nie przewiduje bo by mnie zbyt wkurzala. Nie mam az tak egzotycznych gatunkow zeby nie dalo sie dokupic doroslych osobnikow.

olbrzymia różnica, na korzyść samodzielnie w przyopadku tego baniaka... ale nie podam kwoty na forum... co do reszty to raczej będzie odkryte, zobaczymy co na to ryby... grzyba nie będzie bo z racji palenia wietrzone jest regularnie...

hehe Yaro, jasne że budowałem to akwa przez siebie, dla siebie i mi miało się podobać i podoba, ale bardzo szanuję to że Tobie się nie podoba takie tło... każdy ma prawo do swojego gustu... niemniej oczywiście że wróciłem - jak mogłem opuścić? tu chlastam sie w pierś i oczywiście zaskoczę nie raz... zacząłem od korzenia w marcu tego roku, nagle okazało się że korzenie stają się modne teraz mam białe tło i słychać głosy ze jest interesujące... przynajmniej w drugim przypadku byłem pierwszy, nie dla rywalizacji, ale dla przetarcia szlaków i chociaż częściowej własnej satysfakcji dla osłody filmik w fullhd 1080p - trzeba się przełączyć na YT:

i tyle w temacie na ten czas... wreszcie normalnym aparatem

Dzięki... powalczę... w tym wątku nie ma offtopów tak jak pisałem na wstępie...

Jogo, Snocho ma rację w 100%. Wierzę że zmiany mogłeś odnotować, natomiast nie wierzę że w wyniku natleniania spadło NO3. Snocho ponawiam pytanie: Jak sprawdziłoby się durso? jest sens w to inwestowa 30zł czy lepiej iść na piwo i rzeczywiście wyciąć V? Pytam bo rewizja jest przyklejona do śrubunku to raz, a dwa jak puszczę nią strużkę wody narazie bez V, to hałasuje bo leci metr w dół prosto rurą...

Perez, linka nie działa

jak nie wystarczy? zwykły zrzut wody przez grzebień wystarczająco napowietrza wodę... jak to oceniłeś że nie starcza? nie wwyobrażam sobie o czym piszesz z tymi przyssawkami... mógłbys sfocić sprrawę? bo ciekaw jestem... Snocho, a jak sprawdziłoby się durso? jest sens w to inwestowa 30zł czy lepiej iść na piwo?

dzięki za gratki to V to świetny plan... dzieki

słaba fota, ale złapiecie co włączyłem?

dzisiaj dorzuciłem zdobyczną dorosłą rasową samice reda (about 8cm)... bo jak wiadomo samic nigdy zbyt wiele... małych redków mam 9szt ale za małe żeby stwierdzić płeć... problem mam taki że jak tylko ją wpuściłem natychmiast rzuciły się na nią ddwa dorosłe samce saulosi - nie robią jej krzywdy, ale za wszelką cenę starają się zabiegać o względy panny... takiej chuci nie zaobserwowałem u nich nawet w stosunku do swoich samic... zastanawiam się co zrobić i czy coś zrobić... panna wydaje się ignorować zaloty panów, ale nie wiem czy i jak długo wytrzyma... normalnie daltoniści!!! jakieś pomysły? filmik:

rośnie mała - też rozzważałem, tylkociężko trafić żeby samice były rzeczywiście OB w cętki tak jest dostępna ww malawicarsten.dk nie apmiętam adresu www - majlowałem z nimi sswego czasu... a jako alternatywę rozważ cynotiilapia sp. hara - leeri ma od lutego, wzięte od malawiana i jest bardzo zadowolony - w 450l ma 4 samce z tego 2 stalee wybarwione, poziom agresji yellowka, wzrost max do 10cm samiec - mówi że super rybka do małych baniaków - samice grannatowe

dzięki za słowa uznania, słyszeć je w temacie sumpa od Ciebie naprawdę nobilituje... zazdroszczę Ci zaworka bramowego na zrzucie wody... tym moim gó..nem czerwonym wyregulować to koszmar jest, dlatego poziom w kominie moduluje w rytmie pianej krowy... oczywiście że odbiera na zaniku prądu rozmawiasz w końcu z projektantem tego kalkulatorka: http://uznam.net.pl/~motowilk/kalk_do_sumpa/kalkulator_do_sumpa.xls musiałem go importować do google doców i zmodyfikować, bo ani nie pamiętałem hasła do xlsa, ani nie mogłem dojść do tego dlaczego go tak niemiłosiernie skomplikowałem a nigdzie na chomikuj, gdzie znajdywałem kopie nie było zcrackowanej co do komór to nie ukrywam że muszę podnieść o 2cm przegrodę wokół sedymentu, bo jak wsadzam gąbkę tam gdzie być powinna, to gdy da opór woda leci górą, zamiast przez gąbkę... dlatego gąbka jest teraz na pompie, co dodatkowo rozbija stałość wody w kominie ale dam radę

oj dobra dobra nie nabijaj się, te filmiki muszą dawać radę, bo zarabiam na nich via reklamy YT, nawet na widowni angielsko-języcznej... także będzie ich coraz więcej... każdemu odważnemu polecam taki sposób - zawsze na pasze dla ryb się zarobi