-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
Akwa 300x98x65 - odp początku do końca
makok odpowiedział(a) na barian temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
hmm a mi się np te refleksy świetlne podobają... zresztą wygląda to rzeczywiście jakby promienie ostrego afrykańskiego słońca penetrowały głębiny jeziora... zupełnie inaczej niż "sztuczne" świetlówki... ale gusta... -
dokładnie przeczytaj ten temat z naciskiem na moje posty... da się w ten opisywany przeze mnie tam sposób zbudować pokrywę na profil... sklejka się gnie, a laminat zastyga na sztywno... będzie idealna...
-
w wypadku "przeźroczystych ryb", "gówn... pokrywie, której IMHO nic nie pomoże" i ogólnej frustracji z tak błahego w sumie powodu, jak padnięta elektryka, do której ni chuchu nie ma dostępu, rozważyłbym budowę pokrywy DIY... jestem w stanie wymienić setkę powodów ZA... a swoją pokrywę mógłbyś wystawić na allegro i mieć św. spokój
-
Hydroponika połączona ze złożem zraszanym.
makok odpowiedział(a) na cacy temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
jeśli kubełek da radę podnieść do hydro, to czemu nie... polecam -
jeśli ten prostokąt od góry (zewnątrz) jest cały zgrzany, a pod nim mieści się cała elektronika, to tam bym ciął (od góry) - łatwiej to potem przykryć czymś, niż kombinować silikonem od dołu... a tak btw - strasznie gówn... oni te obudowy robią w tych wszystkich firmach... chyba bym takiej nie zdzierżył w chacie
-
a ja bym nie przyzwyczajał ryb, tylko zbudował filtr hydroponiczny... najprostszy jaki można - donica, świetlówka roślinna, pompa, dwa wężyki, dwie złączki i długa deszczownica + keramzyt i szybkorosnące haszcze... odkąd mam intensywnie oświetlone szybkorosnące rośliny mam przy 32 rybkach, wiecznie przekarmianych NO3 na poziomie 10mg/l (pomiary robię codziennie, o czym pisałem w wątku o hydro, dla własnych celów badawczych) do tego stopnia że podmieniam wodę raz na dwa tygodnie i zastanawiam się czy nie rozciągnąć podmian jeszcze bardziej... rośliny rosną jak oszalałe... woda idealna mechanicznie i biologicznie... ryby zdrowe i bitewne... tylko dołożyłem małą głowicę do zmiatania kupek w kierunku wewnętrznego, w którym wkład wymieniam regularnie co tydzień - i tyle...
-
nie mam pojęcia jak sobie to wyobrazić... najbliżej co mi przychodzi do głowy to hybryda sumpa z przelewowym, ale tu wyobraźnia natrafia na tor przeszkód... pyknij foty nawet bez wody... konam z ciekawości sam sobie odpowiedziałeś na pytanie o ile podnosi się poziom wody... można to obliczyć, ale mi się nie chcę... dla przykładu podam, że u mnie na powierzchni 120x50cm podnosi się o 1cm nad krawędź grzebienia, czyli o 6l ponad tą krawędź... przy pompie pompującej około 1800-1900 l/h, czyli jakieś 0,5-0,53 l/s grzebień ma łącznie około 40cm długości... jesteś w stanie od czegoś takiego zacząć... ja nie zaprzątałem sobie głowy może moderatorzy Ci ten wątek wydzielą, bo ostatnio straszna nagonka na OT
-
we wromaku nie odrywa się przypadkiem takiego plastikowego prostokąta od góry (od zewnątrz) żeby dostać się do elektryki?
-
jeśli byś mógł sprecyzować takie pojęcia jak: "dopływ" oraz "zasilanie" ogólnie przyjęte pojęcia przy sumpie to: spust, rewizja i powrót w twojej koncepcji widzę, że komin robiłby za spust i rewizję równocześnie... i jeśli by był otwarty od dołu to nie widzę szans na włożenie wypełnienia (np. biobale) natomiast bez wypełnienia będzie niemiłosiernie głośny... głównie wkłady w kominie, zawór na spuście i utrzymywanie "pewnego" poziomu wody w kominie stosuje się żeby była cisza - bez "głośnego wodospadu" i "siorbania przy rurze (wir)" rewizja natomiast dla bezpieczeństwa bez zaworu co do Twojego pytania o zawór na "powrocie", bo o to pytasz, to nie musi być, ale wygodniej jest go tam zamontować i mieć otwartego niż nie mieć wcale - ja np mając pompę zewnętrzną od CO mam zaraz za nią zawór i jak coś robię to wyłączam prąd jednocześnie zakręcając zawór, żeby mi woda z "powrotu" (zasilania) nie zeszła i żeby się układ nie zapowietrzał - o 10min krócej startuje potem pompa
-
wiem, już przestałem... ale skoro piszesz o folii przyklejanej, to dodam coś od siebie, bo nowy wątek o tym byłby bez sensu... folię taką przykleja się w ten sposób, że bierzemy spryskiwacz z wodą i kapką płynu do mycia naczyń, spryskujemy szybę i nakładamy samoprzylepną folię, zaczynając od jednego boku i rozwijając od jednej strony... woda z płynem powoduje, że możemy to zrobić równo i dokładnie, wyciskając bąble do zera (np kartą płatniczą - takie "mokre" wychodzą łatwiej niż powietrzne) - całość w czasie klejenia jest przesuwna, więc można wyrównać jak się krzywo rozwinęło... dopiero wyciśnięciu kartą wszystkich bąbli, wygładzeniu i odczekaniu 15min folia się przykleja na amen bez żadnych bąbli - patent z Londynu by Misyo (jak tam pracował w firmie reklamowej)
-
szczegóły techniczne znacie... było już zdjęcie w galerii... tutaj pokazuje tylko po kosmetycznych zmianach... w sumie ostatecznie, bo niedługo zmieniam baniak i przy tym już nic nie robię więcej... kolory kamieni mi też nie przeszkadzają, bo pojawiają się już zalążki glonów, więc i tak za parę miesięcy nie będzie widać... w większym rozmiarze tutaj http://picasaweb.google.com/motowilk/AkwaPoZmianach/photo?authkey=yKLJ6ZLPeLo#5153783771639602626
-
nawet zastanawiałem się nad ścięciem kilku guluazów które mam teraz, ale chyba nakład sił i środków mnie chyba zniechęcił... konkretnie te trzy środkowe-tylne na zdjęciu... żeby zajmowały mniej miejsca... czy to już jest OT? :? _______________________________________________________________ dodam odpowiedź na pytanie Romka (poniżej), żeby uciąć OT i żeby inni nie musieli go rozbudowywać myślałem czysto teoretycznie, bo rybom to ryba pływają wokół tych skał, pod nimi, pomiędzy... więc w zasadzie myślałem dla siebie bardziej... tak jak napisałem temat odpuściłem
-
mars właśnie o czymś takim pisałem wcześniej... też zaznaczając "inne" właśnie o tyle o ile dla baniaka np 120cm waga takiego bloczka jest % za duża w stosunku do całości, tak przy długich baniakach, które powiedzmy i tak ważą tonę ten stosunek masy nie jest już taki straszny... a cena ... 400zł za naturalnie wyglądające tło w stosunku do 200zł i dwóch tygodni brodzenia w betonie, bez "pewności", że tło zachwyci... no cóż ryzyko do podjęcia sądzę
-
do małego baniaka <150cm wybrałbym ceresit (skała), mimo że mnie raz pokonał ale do takiego powyżej 2,5m zamówiłbym litą skałę szlifowaną w dwóch stron w kąt prosty i wstawiłbym do akwa... mniej "zabawy", waga przy tonie wody nie gra już aż takiej roli i bardziej naturalne niż cokolwiek co jestem w stanie wyrzeźbić
-
no bajka... tylko jeden moduł kosztuje od 80 euro wzwyż... cenowe zabójstwo...
-
nie mogę codziennie badać wszystkich parametrów, bo testy są ogólnie jednak drogie... badam ph i kh, ale nie codziennie, bo nie ma takiej potrzeby.... o tych testach "mineralnych" myślałem, żeby dać kopa roślinom lądowym, ewentualnie dodając brakujących "nawozów"... natomiast same wyniki wszystkich możliwych pomiarów, są niestety nieuzasadnione ekonomicznie i do badania zdolności takiego filtra niepotrzebne... nie mogę wydawać blisko 100zł na testy miesięcznie... :oops: ale pewnie, że fajnie by było wiedzieć
-
no i duże stężenie DOC stymuluje wzrost glonów... np sinic dużo o tym jest tutaj w dziale o glonach...
-
pewnie lepszy by był tonący, bo na pewno jest praktyczniejszy... jakie są inne różnice między tonącym a nietonącym nie wiem... ale mi działa... tylko moja sytuacja jest nietypowa pamiętaj (wątek o hydroponice)
-
nie no bez przesady... nawet nie gotowałem piasku z plaży - skończyło się na intensywnym płukaniu
-
oczywiście wielokrotnie... ale po tym będzie "chlorowany"... licz się z tym
-
mam to samo i działa
-
3 testy sery NH, NO2 i NO3 - kropelkowe (zbańcze na tych testach ) od 3 stycznia dodatkowo żelazo i i minerały (narazie nie wiem jakie testy wybrać - czytam o tym - może jakieś sugestie?) te akurat chciałbym badać z myślą o roślinach... chcę zmaksymalizować wzrost, bo wstępnie oceniam, że dzięki temu parametry cyklu są zerowe oczywiście mankamentem jest absolutny brak glonów na granitach - nawet okrzemki nie występują - kamienie takie jak włożyłem - nawet szyby "clear" co mnie trochę denerwuje przyznam posadziłem tydzień temu 40cm kłącze anubiasa - kolega wyrzucał i mu zabrałem, ale głównie po to, żeby "przenieść" "czarne kiziuśkowe" glony które go porastały... docelowo nie do tego baniaka anubias - po tygodniu rdzawe plamy przechodzące w dziury w liściach (tylko na "starych liściach" - nowe rosną ładnie, ale "gołe") - czegoś mu brakuje - glony umierają - nic się nie pojawia nigdzie... tego OT nie kontynuujcie zgodnie z prośbą Mateusza, w wątku o offtopicach - chyba, że sugestie jakich minerałów mu brakuje - pewnie roślinom lądowym w filtrze też by pomogły "przyspieszyć" aha jedynie we fluvalu wymieniam watę sery co 7 dni na nową - bez względu na podmiany...
-
widzę, że wątek się rozwija... klamka zapadła... w przyszłym baniaku definitywnie skończy się na hydro-wyłącznie... z powodów czysto ekonomicznych: szafka, baniak, szklana donica i jedna pompa zatapialna wyniesie mnie tyle samo co sprzedaż całego ustrojstwa, które mam obecnie... (no i baniak będzie przy ścianie) obecnie złoże mam tylko w kominie i hydroponice... jak tydzień temu robiłem remont wnętrza baniaka filtry musiały być wyłączone przez 6h i z dużym prawdopodobieństwem zabiłem bakterie złożu (kompletna susza)... wszystkie 3 parametry nie drgnęły nawet... wszystkie ZERO przed podmianą - a mam już 31 ryb... (sump pusty) ... rośliny (jeden gatunek - nie pamiętam nazwy) wypuściły kwiaty... co było dla mnie dwa dni temu wielkim szokiem... jestem narazie wynikami zachwycony... obecną podmianę przesunąłem z 7 dnia na 10 i zobaczymy co z parametrami - badam codziennie, będę raportował (podmiana przypadnie na wtorek) - decyzja podjęta na podstawie wyników pomiarów i obserwacji (parametry, krystaliczna woda, mało odchodów - poprawiony przepływ wewn/mech - druga ukryta malutka głowica do wypłukiwania z pomiędzy skał w kierunku fluvala) rośliny od zasadzenia 5cm wzrost jestem tą wydajnością usatysfakcjonowany - myślę że dużo robi moje afrykańskie słońce 13h kierowane prostopadle do roślin (drugorzędnie na baniak - było trochę za jasno i przekierowałem) jeśli chodzi o przepływ - myślałem o tym - tydzień temu założyłem zawór na powrót i cała woda leci przez hydro, czyli około 1800l/h na 3 biegu pompy (zwiększyłem na 3 bieg) - non stop... te 1800l/h rozklada się na 90cm keramzytu w złożu (przez 44 3mm otwory, co około 2cm) wszystko chodzi bezobsługowo... poprawiłem cyrkulację wewnętrznego i nie mam "kupek" na dnie, więc cyklicznie przesunę podmiany na co dwa tygodnie - obserwując wszystkie parametry i obserwując zachowanie ryb i klarowność mechaniczną wody... jak napisałem kiedyś jest to zbiornik eksperymentalny, więc od kilku tygodni "się bawię"...
-
oprócz ledów palę hqi 5200K ale planowałem w przyszłości zamianę żarnika na 10000K a to już blisko niebieskiego...
-
wasze dywagacje nie wpływają na to, że nikt (w szczególności osoba zapytana) nie odpowiedział na moje pytanie... rozumiem, że święta... czekam