Skocz do zawartości

bakus_44

Użytkownik
  • Postów

    788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bakus_44

  1. Świetny zbiornik i świetna fotorelacja jak zwykle. Jak kiedyś powrócę do Malawi, albo postawię drugi zbiornik z Malawi, to będę miał się na czym wzorować
  2. Jedyny minus to to, że nie mają tak fajnego forum i tylu współhodowców, z którymi można się dzielić doświadczeniami. To w przypadku Malawi wielki plus :)
  3. Szkoda, że pozbyłeś się akwarium. Trochę już gęsto tych ryb było jak na mój gust, ale aranż pierwsza klasa. Widziałem na YT, że msobo mają już nowego właściciela. Powodzenia w hodowli.... krewetek?
  4. Aktualizacja. Dzisiaj regeneruję mój blok. Działał bez regeneracji od października 2017 czyli prawie 3 lata, wciąż utrzymując poziom NO3 na poziomie 15-20ppm. Jeszcze by pewnie podziałał, ale ze względu na zanieczyszczenia mechaniczne już ledwo kapało z wężyka. Podmian nie robiłem przez cały ten okres. Pozdrawiam
  5. takie tam z nudów...
  6. Kolejnym etapem jest wyrośnięcie z niej powodzenia w hodowli
  7. żeby zaoszczędzić na ilości zaworów teraz stosuje jeszcze phos-out3 przed sekcją "puro", również połączenie szeregowe to ułatwia.
  8. Teraz chętnie wezmę je z powrotem
  9. bakus_44

    375l

    fajny aranż i obsada
  10. Chyba u takich importowanych z Tajlandii na hormonach. Z mojego doświadczenia wynika, że aulonocary wybarwiają się akurat relatywnie późno. Ryby w obmyślonych układach płciowych z odłowu można kupić w Tan-Malu (polecam!), z tym, że kosztują kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt razy więcej niż np. narybek na olx :)
  11. Ładnie. Fajnie, że Ci się jeszcze samice msobo nie wytłukły :)
  12. Mrożonek nie, broń boże. Teraz jako podstawę mam northfina veggie i płatki tropical super spirulina forte, ale przewinęło się sporo więcej pokarmów. Nie częściej niż raz na 3 dni sypie coś treściwszego: dainichi color fx czy nls cichlid formula... więcej nazw nie bardzo pamiętam, w każdym razie tego daję najwiecej. Przez długi czas podstawa była spitulina od OSI, ale jej forma strasznie się ostatnio pogorszyła. Obsadę mam nieco ponad 2,5 roku.
  13. Mam Protka Namalenje z demasonami. Karmię głównie pokarmami roślinnymi, które i tak zawierają przecież sporą dawkę białka zwierzęcego. Nie zauważyłem negatywnego wpływu diety wege na Protomelasy. Powiem więcej, 2x miałem ten gatunek wcześniej i zawsze, przy obsadzie bardziej mięsożernej wydawały mi się zbyt zapasione, także myślę, że taka dieta nawet służy im bardziej. Pewnie urosną przez to nieco mniejsze, niż gdy jadłyby więcej protein, ale nie sądzę żeby odbiło się to negatywnie na ich zdrowiu. Ponadwymiarowe egzemplarze trafiają się przecież tylko w akwariach, nie naturalnym środowisku, a to co naturalne jest zdrowe W każdym razie polecam każdemu takie połączenie, moje protki są całkowicie ignorowane przez mbunę i nikt nie wchodzi sobie w drogę. Sławku nie bardzo rozumiem to pytanie (?)
  14. Obsada całkiem podobna do mojej Pozdrawiam.
  15. Witam. Chciałbym podzielić się moim doświadczeniem odnośnie eksterminacji moich msobo. Wiadomo już, że samice tego gatunku stają się wobec siebie coraz bardziej agresywne wraz z wiekiem, ale czy u mnie była to zasługa samic, ciężko powiedzieć. Po redukcji z 30szt zostawiłem sobie układ 1+11- był spokój i 0 strat, aż do osiągnięcia przez ryby wieku powiedzmy 2,5roku. Wtedy zaczęły po kolei ginąć samice z powodu pobić, których genezy wciąż nie znam. Z początku łagodnie- 1 na parę tygodni, później już jedna co kilka dni. Najdziwniejsze jest to, że nie potrafię ustalić sprawcy, bo w dzień wszystkie gonią się z podobną intensywnością- zarówno samiec samice, jak i samice między sobą, jak i maison reef, którego też biorę pod uwagę, aczkolwiek żadne gonitwy te nie wyglądają groźnie. Podejrzewam, że owy terror ma miejsce w nocy. Bywały momenty, że nie było samicy bez obgryzionych płetw. Gdy odławiałem poturbowaną rybę i wpuszczałem, gdy się podregenerowała- wytrzymywała góra 2/3 dni. Skończyły się również tarła, swego czasu inkubowało mi zawsze z 7-8/11 samic, teraz już praktycznie nie obserwuję, żeby nosiły ikrę. Populacja nie była w stanie się naturalnie odrodzić- jak to się stało w przypadku demasoni, bo jasnożółtym małym msobo nie zdarzało się przetrwać w moich mrocznych klimatach. Koniec końców pozostał mi układ 1+3 i poszarpanych płetw o dziwo brak, czyżby wreszcie osiągnięta została naturalna równowaga? albo jest ich już na tyle mało, że sprawca nie jest w stanie ich dorwać Jak widać piękny kolor nie ułatwia samicom msobo życia w naszych zbiornikach jestem ciekaw, czy ktoś w ogóle posiada starsze- kilkuletnie stado żyjące zgodnie. Ktoś ma może podobne doświadczenia?
  16. W moim wypadku nie miało to zbytnio znaczenia- wpuszczałem ryby podobnej wielkości, nie wiem jak byłoby gdyby protki były dużo mniejsze, ale moja mbuna najmniej akurat się nimi interesuje i śmiem twierdzić, że o ile nie byłyby zdatne do zjedzenia to by przetrwały. Znamy za to z @marcin73m przypadek, kiedy to wyrośnięty protek wprowadził terror i zdominował resztę mniejszej mbuny. Wydaje mi się, że mój samiec jest na to zbyt spokojnyi nigdy nie porwałby się na taki występek, ale jak widać różnie bywa.
  17. Usuniesz helmety to będziesz miał wszystkie kamienie w całości tym pokryte, co kto lubi... Większość tutaj uważa glony za dobrodziejstwo.
  18. Ja mam protka z mbuną- mogę polecić takie zestawienie, mbuniaki kompletnie się nim nie interesują. Słyszałem jednak, że trafiając na charakternego typa to on potrafi wprowadzić terror wśród mniejszych bywalców strefy skalistej.
  19. Ja kupowałem swoje msobo- nie mam zastrzeżeń, ani nie słyszałem negatywnych opinii o Jacku. Godny polecenia hodowca.
  20. Dokładnie. Piszczy jak światło słabo świeci, gdy pracuje na wyższym napięciu jest ok. To ewidentnie wina zasilacza- jak widać te tak mają.
  21. mój też piszczy jak się oświetlenie załącza.
  22. z mbuny w tym akwarium możesz mieć praktycznie wszystko, ciężko coś doradzić przy takim wyborze. Polecam coś większego, np. jakąś petrotilapię, fainzilberi ikombe z samicami OB, crabro gdyby nie było zbyt wielu roślinożerców.
  23. bakus_44

    Mbuna 450l

    a co to tam wisi po lewej?
  24. bakus_44

    Mbunarium 480l

    Ja do teraz nie wiem czy eksterminacja u mnie to zasługa samca, innych samic, czy może maisona, bo gonią się tak samo- podejrzewałem tego ostatniego, bo jest najsilniejszy. Tak samo u mnie- trup zawsze po nocce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.