Skocz do zawartości

Slawek-meszek

Użytkownik
  • Postów

    3753
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Slawek-meszek

  1. Witam Przyszedł czas na dalszą część naszej wspólnej zabawy. W tym odcinku opiszemy akwaria naszych kolegów Dzidek 1985 i Maciek Wawa. Będą to zbiorniki 240l i 300l. Myślę że i tym razem przyda się to wszystkim którzy będą lub zakładają zbiorniki o podobnych wymiarach. Zapraszam do lektury. MOJE MALAWI 240l - Dzidek1985 Witam wreszcie się zmobilizowałem i przyszła pora abym coś dał od siebie na forum a nie tylko brał. Chciałbym opisać w skrócie moją przygodę z Malawi która trwa już prawie trzy lata, i nie zapowiada się na jej koniec! Wiedzę na temat pyśków czerpię głównie z forum KM, już mam po dziurki w nosie doradztwa od właścicieli/handlarzy/sprzedawców w sklepach czy na giełdach. Nie mówię że wszyscy ale większość wciska ludziom ciemnotę, tylko po to żeby się nachapać kasą L Wstyd się przyznać ale zacząłem od zbiornika 96 l 80cm.dł/30cm.szer./40cm.wys. zakupiłem używkę firmy ‘Juwel’ + fatalny osprzęt.. Na drugi dzień od zalania pojechałem na giełdę zoologiczną w Krakowie po rybki gdzie bardzo miły pan doradził mi zakup co najmniej 25szt. pyszczaków około 5cm, mówiąc że tak się chowa te rybki ponieważ rozkłada się agresja i się nie wybiją nawzajem. Więc posłuchałem prawdziwego, doświadczonego ‘hodowcy’. Rybki które mi doradził to 5x Yellow, 5x Red-Red, 5x Red-Blue, 5x Venustus, 5x Hongi. Po powrocie do domu wpuściłem rybki i było pięknie i kolorowo. I tak może przez tydzień, (przypomnę że pyśki wpuściłem do nie dojrzałej wody) po tym czasie zostało mi 3szt. Redów i 2szt. Yellow. (skoki parametrów). Dopiero po tych zgonach zacząłem czytać forum! Minął jakiś czas i zwiększyłem zbiornik na 240l (120cm.dł./40cm.szer./50cm.wys.), doszedłem do wniosku że obecne akwarium nie nadaje się do tego biotopu. Zakupiłem używkę, dokupiłem do niego biologa JBL e901 wypełniłem całego bio-ceramiką, mechanika Aquael Circulator 2000, grzałkę Aquael 250W, zrobiłem aluminiową pokrywę z jedną świetlówką t5 36W(10 000K), jakieś 70kg serpentynitu (5 skałek), około 50l piachu, Cryptocorynę (do znacznej redukcji), Anubias (do wylotu), i Vallisneria. Rybki to teraz P. Saulosi 1+4, M. sp. Chewere F1(docelowo 1+3), C. Afra Cobue F1(docelowo 1+3). Piszę docelowo gdyż rybki mają jakieś pół roku. (Zakupione u jednego z Naszych kolegów z Trzebinii). Karmię swoje rybki dwa razy dziennie następującymi pokarmami: Nf cichlid, Osi vivid color, Osi spirulina i Hikari Excel Siking. Do tego dwa razy w tygodniu podaje pokarmy mrożone kryl, artemia. Przed tą obsadą miałem jeszcze kilka przygód z krakowskimi sklepami zoologicznymi, tak mi doradzili że zakupiłem P. Acei i P. Mpanga, po czym wszystko oddałem za darmo ludziom poprzez ogłoszenia w internecie. Największymi kilerami w moim doświadczeniu były Redy i Mpangi, sporą część obsady mi wytłukły. Sytuacja się wyklarowała jakieś pół roku temu gdy zakupiłem moją dobrze przemyślaną obsadę Pocieszyłem się rybkami jakiś miesiąc gdy jak zasypiałem obudził mnie chlupot rozlewanej wody na panele, rozszczelniło mi się akwarium, . Dobrze że tylko tyle bo około 20l miałem na ziemi. (powiedziałem sobie że ostatni raz kupiłem używane akwarium) Spanikowany obudziłem wszystkich domowników do pomocy. Wszystkie rybki przetransportowałem do 25-cio litrowego kotnika (miazga). Dochodziłem do siebie jakieś dwa dni, przez ten okres miałem wyłączonego biologa i jak teraz wiem to był błąd, ponieważ cała biologia w nim padła. Zamówiłem nowy zbiornik w dobrej firmie (z Mikołowa) z dodatkowym wzmocnieniem poprzecznym na który czekałem dwa tygodnie. (ale się opłacało, solidna konstrukcja i wykończenia) Popytałem na forum czy ktoś w pobliżu nie miał by do oddania dojrzałej wody i szybko się zgłosił ‘sąsiad’ Post_Mortem( za co mu Wielkie Dzięki), oprócz wody dał mi bakterie do szybkiego startu i parę cennych informacji J Po powrocie od razu zalałem baniak i dodałem około 100l świeżej wody. Minęły trzy dni i wpuściłem rybki, sprawdzałem prawie codziennie parametry (na szczęście nie były tragiczne podczas dojrzewania) Wszystkie rybki przeżyły! Teraz się mnożą tylko Saulosi bo reszta jeszcze za młoda, ale cała brygada ma się bardzo dobrze. Mam nadzieję że moja historia będzie przestrogą dla nowych czytelników/użytkowników bo najbardziej w tym wszystkim szkoda tych rybek które odeszły do świata wiecznej spiruliny. Oby nikt nie popełniał tak banalnych, głupich błędów jak ja. (głównie z obsadą) Jestem wdzięczny całemu forum KM za cenne informację/porady które codziennie czytam i myślę że ja teraz też komuś pomogę! Pozdrawiam dzidek1985 Ps. Zdjęcia dodam jak już cała brygada w pełni się wybarwi MOJE MALAWI 300l – Maciek wawa Moje akwarium z Malawi powstawało bardzo wolno. Kiedy już uzyskałem aprobatę od mojej żony na wydatki związane z nowym akwarium, nie spodziewałem się że to może tyle kosztować a ciąłem wydatki jak tylko mogłem. Jako że postawienie nowego zbiornika uzależnione było od sprzedania starego (112L ze stolikiem, pokrywą i rybami), a nie było to łatwe i długo trwało, postanowiłem najpierw zadbać o solidny stolik na którym będzie stała moja perła Afryki. W tym celu przeczytałem allegro i inne portale aukcyjne i nie znalazłem niczego co by mi odpowiadało a zwłaszcza było odpowiedni tanie. Ceny mnie zabijały. Narysowałem sobie własny projekt stolika/szafki pod akwarium (ja widziałem że będzie to 300L żona do końca nie była świadoma, podejrzewam że cyfra 300 nie przeszła by jej tak łatwo przez myśl jak mnie ) nie małą zasługę w tym miało właśnie forum KM, to właśnie tu zadawałem pytania i pojaśniano mi w głowie, nie tylko na temat stolika. No więc kiedy już wiedziałem jak ma wyglądać mój stolik, zakupiłem potrzebne mi materiały. Mój stolik powstał z blatów kuchennych o gr.4 cm oraz płyt o gr. 18 mm. Tu jest opisane jak powstała moja szafka http://forum.klub-malawi.pl/malawi-240l-rekonesans-sprzetowy-t19175p8.html W międzyczasie zakupiłem akwarium, standardowe 300L (120x50x50). Po złożeniu stolika i ustawieniu akwarium, przyszła pora na poziomowanie całości. Moja szafka nie ma nóżek więc poziomowałem za pomocą poziomicy i korkowych podkładek pod szklanki o gr. ok. 2mm i udało się. Kolejny krok to aranżacja zbiornika i w tej sprawie zadawałem pytania na forum. Wybór padł na dekoracyjny piasek kwarcowy KREISEL o granulacji 1mm. Kupiłem 3 worki po 25kg po cenie ok. 7,50 za worek. Według wszelkich prawideł na dno akwarium położyłem 2cm styropianu, do tego wykorzystałem 2 płyty, oczywiście jedna przyciąłem. Resztę wykorzystałem przy układaniu kamieni. Kamienie kupiłem od kolego za jakąś tam śmieszną kwotę (łupek filitowy) miał kiedyś Malawi ale musiał zrezygnować więc wysprzedawał co mu zostało. Pozostały styropian został pocięty do rozmiarów odpowiadających rozmiarom kamieni po to żeby wsypywany piasek ich nie zakrył. Ale nie wszystko poszło tak gładko albowiem miałem dwie duże skały które chciałem postawić pionowo ale były dość płaskie i ni jak nie dało by się postawić ich w taki sposób żeby nie groziło to ich przewróceniem. Na szczęście rozwiązałem ten problem za pomocą pozostałości z płyt plexy, zwyczajnie przykleiłem te skały dość dużą ilością sylikonu akwarystycznego do szeroko wyciętych płyt dokleiłem niewielkie skałki w miejscach gdzie nie było podpory dla skały i udało się po 3 dniach skały stały pionowo i nic nie groziło mojemu akwarium, dodatkowo płyty były tak szerokie że usypany w koło piasek dodatkowo stabilizuje je przed pochyleniem się skał. Po ułożeniu/aranżacji zbiornika zalałem go wodą i zaczęło się odliczanie . Zastanawiałem się jak wystartować cykl azotowy i po raz kolejny forumowicze podpowiedzieli , nasikałem do akwarium hahahaha. Prawdę mówiąc to wlałem ok. 50 ml moczu do akwarium i tak zapoczątkowałem cykl azotowy. Na początku stężenie NO2 i NO3 skoczyło do góry, stało się to dość nagle bo na drugi może trzeci dzień po dodaniu uryny. Potem z biegiem czasu stopniowo spadało. Żeby zbadać stężenie dość często sprawdzałem parametry testami kropelkowymi JBL (żaden inny rodzaj testów się do tego nie nadaje, polecam też testy lepszych firm). W trakcie jak moje akwarium (woda) dojrzewało zacząłem rozglądać się za obsadą do mojego zbiornika i tu tez głębokie ukłony w stronę forum i forumowiczów ponieważ dla kogoś kto nigdy nie zajmował się pyszczakami tylko w/w osoby są w stanie pomóc i wytłumaczyć zasady dobierania obsady. Za poradą forum wybrałem też hodowlę z której zamówiłem ryby. Po tym jak dojrzała mi woda zamówiłem moją obsadę i teraz cieszę się moim biotopem Malawi. Filtracja Za filtrację w moim akwarium odpowiada filtr Unimaks500 Aquael (filtracja biologiczna) oraz przysposobiony do filtrowania mechanicznego Minikani 120 tej samej firmy. W filtrze odpowiadającym za biologiczne czyszczenie wody znajduje się żwir koralowy (gruboziarnisty), złoże biologiczne Matrix firmy Seaham, Biocera Max Aquael oraz biokule. Za filtracje mechaniczna odpowiadają gąbki i wata perlanowa. Obydwa filtry są (zewnętrzne). Co do filtracji mechanicznej to strasznie mnie drażniło co tygodniowe wyciąganie filtra z akwarium żeby oczyścić gąbkę zamontowana na cyrklatorze zanurzonym w akwarium, więc pokusiłem się o przystosowaniu filtra zewnętrznego do potrzeb i tak powstał mój mechanik, napędzam go pompą aquael Circulator 2000. Parametry filtrów Unimax 500 Zasilanie - 36W Max przepływ - 1500 L/H Przez. Do akwa max - 500L Ilość x poj. koszyków filtracyjnych - 4poj.x3L Wymiary (d/szer/wys) - 34 / 31 / 46 Circulator 2000 Zasilanie - 27W Max przepływ - 2000L/h Przez. do akwa. Max. - 250-350L Oświetlenie Fabryczna belka oświetleniowa -2x39w PHILIPS Aquacoral (aktyniczna) i PHILIPS MASTER TL5 865 6500K Obsada Mieszkańcy mojego akwarium to Metriaclima Msobo Magunga oraz Cynotilapia Afra Cobue. Obsadę ustalałem na forum dzięki uprzejmości forumowiczów, co opisywałem już wcześniej, na początki kierowałem się kolorystyką (jak każdy początkujący) ale potem pojaśniało mi że tak naprawdę są ważniejsze szczegóły doboru obsad akwarystycznych w Malawi. I tak dobrałem ryby pod ich upodobania kulinarne. Obecnie mam po dziesięć sztuk z każdego gatunku i jak na razie okazało się że w każdym jest po dwa samce . Swoją obsadę karmię dwa razy dziennie, rano pokarmy mięsne wieczorem roślinne. Dietę moich pyśków stanowią pokarmy firm O.S.I oraz Naturefood no i oczywiście mrożonki (kryl). O.S.I- Spirulina Flakes, Cichlid Flakes, Vivid Color Naturefood- Premium Color Plus, Premium Cichlid, Premium Cichlid Plant Ryby trafiły do mnie kiedy były małe (2,5 i 3,5 cm) obecnie mają ok. 6-7cm. Mają obrane rewiry i nie walczą o nie (jak na razie). W najbliższej przyszłości będę musiał jednak uszczuplić obsadę o jednego samca i kilka samic ze względu na zbliżająca się dojrzałość seksualną ryb i co za tym idzie rosnąca agresją, tak wewnątrz jak i zewnątrz gatunkową. Dziękuje kolegą Dzidek 1985 i Maciek Wawa bardzo dziękuje. Tak jak w innych postach podziękowania proszę oddawać w innych postach w/w kolegów. Chciałbym abyście zwrócili uwagę jak startowali koledzy swoje zbiorniki. Dwa różne sposoby i oba jak najbardziej skuteczne. Myślę że wszystkie spostrzeżenia są warte uwagi i pomogą Wam aby początki były spokojne i bez ekscesów. Mam też gorącą prośbę do nowych adeptów Malawi dla co niektórych to już są duże zbiorniki. Zanim zakupicie rybki poczytajcie o wybranych rybach prze siebie czy aby nie są za duże do tego akwa. Na forum można zauważyć dużo przypadków w obsadzie że wybiera się dużo za duże ryby np. P alei. Ten przykład jest nagminny. Chciałbym zaprezentować kilka obsad do zbiorników 240 i 300l L caeruleus(yellow), M. maingano, M msobo magunga P saulosi, P elongates Mpanga, C. afra Cobwe – obsada Dzidek1985 M calianos , C afra cobwe, M msobo magunga L hongi, M interruptus C afra Jalo Reef, M mebe deep, M calainos. To są tylko przykładowe obsady można oczywiście dodać do tych zbiorników C sp Hara. M elongatus chewere, M elongatus chailosi, i wiele innych gatunków, które nie przekraczają max 12-13cm. Pamiętajmy przy doborze obsady o preferencjach żywieniowych. Na zakończenie opisów przypomnę inne wątki http://forum.klub-malawi.pl/akwarium-112l-t20897.html http://forum.klub-malawi.pl/akwarium-160l-200l-t20908.html Moim zamysłem tworząc te wątki było aby nasi koledzy użytkownicy dali coś od siebie dla naszego forum i dla innych. Uważam że cel został osiągnięty patrząc na ilość otwarć przez te kilka dni. Pozdrawiam
      • 5
      • Dziękuję
      • Lubię to
  2. Witaj Co do wystroju to Tobie ma się podobać. Ale co do obsady to po trzech latach juz powinieneś wiedzieć co nie co o żywieniu pyszczaków. Połączyłeś dwie skarojnie odmienne diety FF, i red rubin z demasonkami. Nie wiem czy wiesz ż P acei też się nie nadaje do Twojego akwa ze względu jaką osiąga wielkość.
  3. Uważam że kolega jako początkujący nie powinien zaczynać od P demasoni. Jest to trudna rybka do hodowli pod względem zachowania i diety. Najczęściej pisze się właśnie o bloacie u demonka. A druga sprawa to taka że początkujący może się zniechęcić szybko do Malawi jak z demonkami nie wyjdzie. A tego chyba nie chcemy. Elozox właśnie miał nie tak dawno problem z demonkiem i nie tylko on Ps Moim marzeniem jest żeby polecający miał do czynienia z rybką którą poleca.
  4. Nie wiem czy to czytałeś. http://forum.klub-malawi.pl/podstawowy-osprzet-filtracyjny-t20673.html
  5. Hw 303 spokojnie wystarczy do 250l-300l a jak tam wystarczy to tym bardziej do 112l. Prefiltrem też trochę ograniczysz przepływ
  6. Spokojnie trochę posiedzisz na forum poczytasz i samo wejdzie w głowę nazewnictwo, jak każdemu z nas. Sam pewnie zauważyłeś że obsadę dobiera się pod względem żywienia. Ty wybrałeś dwa pierwsze gatunki roślinożerne a dwa pozostałe spokojnie sobie poradzą z tą dietą. Może zastanów się nad inną obsadą np P acei, M maison reef, Cynotilapia afra Jalo reef, red red lub membe deep
  7. Oczywiście że jak możesz rozróżnić płeć to nie ma sensu kupować więcej. Zakup sobie 2+5
  8. Osobiście wolałbym bez deszczownicy. I ustawił wylot z kubełka jak w artykule. To moja rada. Co do czyszczenia filtra zewnętrznego nie można dokładnie określić czasu kiedy czyścić. U niektórych są to 4 miesiące a u innych 6 a nawet więcej miesięcy. Jak spadnie wydajność kubełka to wtedy będziesz miał znak że pora wyczyścić. Parametry w sumie ok. Troszkę powinieneś podnieść Ph(sodą oczyszczoną). Ale i w takiej wodzie nic im nie powinno się stać. Ph powinno oscylować od 7,6-8,5. Jeżeli jedno gatunkowo to 2+6 będzie kolorowo. A z dwoma gatunkami tak jak napisałeś.
  9. Witaj Obsada jak najbardziej poprawna tylko samiczki reda i saulosi pomarańczowe. Oczywiście wiesz że to dieta roślinna. Tak jak poprzednik młode po 10szt. Docelowo haremy 1+4
  10. Panowie to jest prowokacja. Chyba nie powinniśmy nic pisać w tym temacie. Bo wszystko co napiszemy jest żle odbierane przez kolegę, nie tak nie mogę napisać bo koledzy rozumieją co się do nich pisze. Zaraz są zarzuty, zaraz są fochy że my jesteśmy tacy niedobrzy, że wszyscy się czepiamy. A po zwróceniu uwagi o poprawną pisownie zaraz zostałem zaatakowany jaką My władamy polszczyzną a to widać. A za to Ty pokazałeś jaką władasz. I jestem pob wrażeniem. Brawo. Napisałeś tu żeby zasięgnąć opinii i zobacz co zrobiłeś za konstruktywną krytykę. Uważam że ten temat niczego nie wnosi, proszę modów o zamknięcie tego tematu.
  11. Przetłumacz proszę a później popraw błędy. Chyba troszkę przesadziłeś wsadzają wszystkich do jednego worka.
  12. Witaj Chyba słabo czytałeś albo wogóle. O Twoich pyaniach to już jest napisane bardzo ale to bardzo dużo. Proszę o link w którym jest chyba wszystko a on wisi już trochę http://forum.klub-malawi.pl/podstawowy-osprzet-filtracyjny-t20673.html
  13. Rozumie że miałeś te ryby u siebie i piszesz z własnego doświadczenia. A jeżeli nie, to po co te Twoje "pewne" stwierdzenia.
  14. Panowie to nie jest wątek o sulosi. Wyraźnie jest napisane w tytule Cynotilapia. Nie piszmy o czyś co nie potrzebne w tym temacie.
  15. Chciałbym przedstawić dalszą część projektu . Projekt polega na opisaniu swojego akwarium od podstaw i dalszego jego użytkowania. Zebrane doświadczenia pomogą a i ustrzegą przeszłych adeptów malawistyki od popełnienia błedów. Ale też pokażą dobre strony. I dlatego nasi koledzy zdecydowali się na dość dokładne opisanie swoich zbiorników. W poniższych prezentacjach będzie opisany wystrój, sprzęt do właściwego funkcjonowania i inne potrzebne rzeczy. Proszę o dokładne przeczytanie opisywanych zbiorników.Pierwszym opisywanym akwarium było akwarium 112l które przedstawi nam kolega Marek 81 W tym odcinku opiszemy akwaria 160l kolegi Waszek 18 200l kolegi Stan76 OPIS AKWARIUM 160l (100x40x40) Waszek18 Witam Was. Po dłuższym pobycie na forum Klubu Malawi, postanowiłem podzielić się z Wami procesem powstawania mojego obecnego akwarium o pojemności 160l. Wszystko zaczęło się od pewnego zbiornika, który dostałem od ojca mej dziewczyny. Zbiornik mały, bo brakowało mu ze 3 litry do setki, nie był wcale wyposażony, więc poszukałem na forum mego miasteczka używanego sprzętu, czyli grzałki i filtra wewnętrznego. Termometr, odmulacz i inne drobiazgi miałem w garażu, bo mojej przygodzie z akwarystyką sprzed 15 lat J. Okres w którym założyłem ten zbiornik pokrywał się z momentem rejestracji na forum, więc wiedziałem, że akwarium jest za małe, lecz jak w 99% przypadków, laik myśli, że „tamci specjaliści” przesadzają. Zalałem zbiornik, wlałem bakterie, odczekałem równo 5 tygodni (chwała mi za to) i zacząłem zarybianie – 8 sztuk Pseudotropheus saulosi oraz 8 sztuk Melanochromis cyaneorhabdos „maingano”. Fajnie wszystko rosło, a przynajmniej tak mi się wydawało. Karmiłem rybki oczywiście tylko pokarmami Tropicala. Rybki po 3 miesiącach znacznie urosły do 6 cm i akwarium zaczęło być coraz bardziej ciasne. Nadszedł czas na rewolucję. Stawiam większe akwarium – to jest pewne. Lecz tym razem profesjonalnie. A przynajmniej tak miało być. Rozpocząłem poszukiwania zbiornika wśród znajomych, którzy zajmowali się akwarystyką parę lat wcześniej. Kilka telefonów i wspaniały zbiornik już mam w samochodzie J. Standardowe 160l, czyli 100x40x40 [cm]. Moje pierwsze skojarzenie? Ale brudne, oraz ale wielkie. Nigdy wcześniej u nikogo w domu nie widziałem takiego olbrzyma. Z „rogalem” na twarzy zajechałem do domu i od razu ruszyłem z projektem szafeczki pod mój nowy przeolbrzymi zbiornik. Rozrysowałem, pomierzyłem i hopsa. Następnego dnia jestem w Castoramie z moim schematem i dyktuję Panom –„Dwie płyty 102x80”. Tak długo dyktowałem, aż dostałem wszystkie niezbędne elementy aby zbudować mój stoliczek pod akwarium. W domu nie zjadłem nawet obiadu, tylko wziąłem się za wiercenie i skręcanie konfirmatami. Myślałem, że będzie on wyglądał ładniej, lecz jak na samoróbkę za mniej niż 100 zł byłem zachwycony J. A więc tak, zbiornik mamy, stolik mamy, styropian też został w między czasie zakupiony, brakuje sprzętu, testów i wystroju. Filtracja oraz testy zostały zakupione w sklepie internetowym, a kamienie kupiłem na pobliskim składzie kamienia. Mam nadzieję, że przebrnęliście przez genezę mojego zbiornika. Teraz przejdziemy do konkretów. Jak wcześniej napisałem zbiornik posiada wymiary: 100 cm długość dna, 40 cm szerokość dna oraz 40 cm wysokość zbiornika, czyli standardowe 160l. Akwarium stoi na szafce – samoróbce, w której jest miejsce na wiadro, filtr oraz kotnik. Szkło zostało postawione na styropianie grubości 20mm, co pozwala zniwelować oraz wyrównać naprężenia działające na szafkę i zbiornik. Na dnie akwarium leży kolejna porcja styropianu również 20mm, dociętego tak, by dotykał tylnej ściany, a z przodu oraz po bokach było 20 mm luzu. Zrobiłem tak w celach estetycznych (styropian jest niewidoczny nawet jeżeli rybki kopią blisko szyb). Na tej warstwie ochronnej ustawiłem wcześniej przygotowane kamienie. Obróbka 100 kg serpentynitu zajęła mi 3 dni. Zastosowałem w tym celu szlifierkę kontową, przecinak oraz młotek. Udało mi się uzyskać około 30 – kg kamieni, z których powstał IMHO dość ciekawy wystrój. Na tak przygotowane dno oraz kamienie wysypałem 25 kg białego piasku kwarcowego zakupionego na allegro w bardzo przystępnej cenie. Dlaczego kupiłem ten piasek? Bo mi się podoba, lecz jest mega niepraktyczny. Po pierwsze zakupiłem zbyt małą granulację, po drugie, widać na nim każdy glonik, każdy okrzemek, każde „gówienko”. Za utrzymanie stałej temperatury wody odpowiada u mnie grzałka 100W z termostatem. Jakiej firmy, tego Wam nie powiem, bo sam nie wiem (nalepka dawno temu zeszła z grzałki). Filtracją mechaniczną zajmuje się filtr AquaEl Circulator 1500 z gęstą gąbką, w kształcie walca z poprzecznymi rowkami. Biologia w zbiorniku utrzymana jest na dobrym poziomie, dzięki filtrowi HW- 302 LUB JBL e901. Używam tych filtrów naprzemiennie z powodów losowych J.Złoże dla bakterii nitryfikacyjnych to ceramika, kupiona z wielkiego worka, więc nie jest to markowy sprzęt (no chyba, że używał jej Marek J). Drugim złożem są bio kulki Micromec. Tylko i wyłącznie w filtrze JBL’a używam gąbek w pierwszym koszu od góry, tych które zostały dodane do kompletu. Na rurce wlotowej założony został prefiltr z gąbki. I tak naprawdę jest to cały osprzęt, który funkcjonuje u mnie w zbiorniku. Dojrzewanie zbiornika 160l trwało 5 tygodni. Niestety w tym czasie 7 sztuk obsady pływało w zbiorniku, gdyż nie miałem innej możliwości. Ryb do zoologa dać nie chciałem, bo znam warunki w nim panujące. Doszedłem do wniosku, że lepiej im będzie u mnie z częstymi podmianami wody oraz Prodibio Biodigest (czyli bakteriami nitryfikacyjnymi bez pożywki). Za kontrolę parametrów od samego początku odpowiadają u mnie testy kropelkowe firmy Zoolek (NO2, pH, KH, GH, NH3/4) oraz test kropelkowy firmy JBL na NO3, który został zakupiony z powodu niemiarodajności testu na ten parametr firmy Zoolek. Cena testów Zoolek’a była głównym kryterium mojego wyboru. I Uważam, że jako pierwsze testy w życiu zdały egzamin. Obsada, którą posiadam to 1+3 Pseudotropheus saulosi oraz 1+3 Melanochromis cyaneorhabdos „maingano”. Do tego pływają dwa wybarwiające się samce P. saulosi, których obecność póki co jeszcze jest niezbędna. Służą one do zmniejszenia przejawianej agresji przez samca alfa wobec samic. Problem taki pojawia się w momencie odłowienia jednej z samic do kotnika. Samiec dostaje wtedy szału. Mając dodatkowe dwa samczyki, „Pan włości” poświęca im trochę czasu i samica ma czas odpocząć. Dodatkiem do tego jest 5 młodziutkich „maingano”, z których zostawię sobie dwie samiczki. Około miesiąca temu dodałem do akwarium pierwszą florę. Kilka kiści Vallisneria spiralis dostałem od kolegi z Klubu Malawi, gdyż u niego rosły w zastraszającym tempie. Zdecydowałem się na dodanie tej rośliny do zbiornika z powodu jej naturalnego występowania w jeziorze Malawi. Roślina ta uchodzi za łatwą w hodowli i taka może jest, lecz u mnie bardzo marnieje. Dlaczego? Niestety nie wiem. Nigdy nie miałem doświadczenia z roślinnością w zbiorniku, lecz główną winę zrzucam na złe oświetlenie. Po pierwsze moja jarzeniówka nie jest polecana do akwarium roślinnego oraz ilość światła jaką daje jest bardzo mała. Odnośnie Vallisneria spiralis mogę powiedzieć, że jest to roślina, która wcale nie smakuje pyszczakom. Moje wcześniejsze dodanie anubiasa skończyło się tym, że 40 zł zostało zjedzone przez ryby w ciągu kilku dni. U Vallisnerii nie zauważyłem ani jednego nadgryzienia. Zero zainteresowania tą rośliną przez ryby, więc śmiem domniemać, że dając mocniejsze oświetlenie roślina ta świetnie sobie poradzi w każdym zbiorniku. Ucząc się na swoich błędach poprawiłem jakość pokarmu, którym karmię moje ryby. Zakupiłem pokarm Naturefood Cichlid Plant, O.S.I spirulina flakes, Hikari Cichlid Gold. Z pokarmów Tropicala pozostawiłem u siebie jedynie Spirulina Super Forte 36% (ten pokarm jest w miarę przyzwoity). Byłem zaskoczony jak ryby pięknie rosną po zastosowaniu pokarmu lepszej jakości. Kolory ryb znacznie się poprawiły, a nie stosowałem wcale pokarmu wybarwiającego. Poza tym ilość pokarmu, którą dawałem rybom zmniejszyłem do połowy porcji Tropicala, gdyż ryby się najadały. Minimum 3 razy w tygodniu daję również pokarm mrożony: cyklop, artemię oraz kryll na poprawienie kolorów. Powiem jeszcze coś o tle oraz oświetleniu. Tło wykonałem samodzielnie. Jest to gruby, bo aż 100mm kawał styroduru, w którym powycinałem nożem „tapeciakiem” imitację ściany skalnej i pomalowałem tło czarno zieloną farbą. Tło umieszczone jest za zbiornikiem i jest mocno dociśnięte do szyby zwiniętymi w rulon gazetami, wciśniętymi między tło a ścianę. Jak na niskobudżetowe tło nie wyszło źle. Oświetlenie to również samoróbka. Belka oświetleniowa zakupiona w pierwszym lepszym sklepie z artykułami elektrycznymi. Do tego z blachy kwasoodpornej wykonałem odbłyśnik w kształcie trapezu z wysokimi bokami na których moja lampa stoi na pokrywie z szyby. Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi. Ten odbłyśnik jest mocowany przy pomocy tych samych mocować, które pozwalają otworzyć belkę, takie dwa pokrętła. Jarzeniówka przemysłowa – 18W J Nic wielkiego, lecz osiągnąłem efekt, który chciałem osiągnąć, czyli mniejsze oświetlenie tylnej szyby, oraz głębokie przechodzenie światła od tylnej szyby aż do przedniej. Myślę, że czas powoli zbliżać się do końca mego opisu, lecz zanim to nastąpi, jako akwarysta, który już trochę liznął podstawy, muszę się przyznać do błędów, które popełniłem. Nie ma czego się wstydzić, ale warto po raz kolejny poinformować nowicjuszy, że takie działania jak moje doprowadzają do złego. A więc co mam na sumieniu? Hahahaha, gorzkie żale czas zacząć. ∞ 4 miesiące posiadania zbiornika opartego tylko i wyłącznie na filtrze wewnętrznym. Konsekwencjami tego było częste obcieranie się ryb o podłoże oraz doprowadzanie ryb do obniżenia ich zdrowia. ∞4 miesiące nie posiadałem testów do badania parametrów wody, czyli zero pojęcia o sytuacji, która panuje w akwarium. ∞Założenie akwarium 98l dla pyszczaków. Trzy miesiące i 16 ryb kisiło się w nich jak w konserwie. ∞Przerybienie zbiornika. Po założeniu 160l wydawało mi się, że mam dość mało rybek, więc dokupiłem 8 sztuk Metriaclima lombardoi. To był mój jeden z największych błędów. 2 miesiące było fajnie, lecz dwa półroczne samce, które miały po 8 cm, podczas prowadzenia walki doprowadzały do burzy piaskowej na całej długości zbiornika. Próby redukcji się nie udały. Samiec był za wielki. Rósł on bardzo szybko i jak zobaczyłem zaloty samca do samicy, powiedziałem KONIEC. Samica została trafiona. Miała uszkodzony pęcherz pławny. Dość moich nerwów i wylot z tymi rybami. ∞Brak zakrycia dna przy krawędzi, dzięki czemu straciłem dorosłą samice P. saulosi, samicę i samca M. cyaneorhabdos oraz samice M. lombardoi. ∞Pokarmy Tropicala były bardzo złą decyzją. Myślałem, że jeżeli zainwestuję w pokarmy droższe to niewiele to da. A jednak. Ryby rosną dużo szybciej i mają dużo lepszą budowę ciała. Są najedzone i smukłe i już nie przypominają słonia. Poza tym koszt zakupu kilku pokarmów lepszych jakościowo wcale nie wpływa znacząco na naszą kieszeń, gdyż karmimy takimi pokarmami znacznie mniej niż pokarmami Tropicala, który sprawia wrażenie zwykłego „zapełniacza” brzucha. Narybek karmiony pokarmem Naturefood oraz cyklopem w ciągu miesiąca rośnie do rozmiarów 2,5 cm, a nawet 3 cm, co jest wynikiem rewelacyjnym jak dla mnie biorąc pod uwagę poprzednie obserwacji z pokarmem Tropical. ∞Testy kropelkowe firmy Zoolek nie były złym wyborem, lecz wiem, że wystarczają one na dość długo i wydanie dodatkowych 40 zł na testy firmy JBL w skali roku nie sprawia większej różnicy. Sam skrupulatnie wymieniam testy na właśnie testy kropelkowe JBL, gdyż są dokładniejsze oraz posiadają łatwiejszą do odczytu skalę kolorów. Tak oto z grubsza wyglądała budowa mojego obecnego zbiornika. Jeżeli finanse mi na to pozwolą, to do końca września chciałbym postawić zbiornik 120x50x50 (300l) i byłby to ostateczny zbiornik do momentu posiadania własnego domu. Zastosuję inne oświetlenie niż obecnie. Będą to dwa punktowe oświetlenia LED (coś a’la lampy HQI). Piasek zakupię firmy KREISEL oraz filtrację spróbuję oprzeć o jeden filtr biologiczny HW-302, gdyż mieści się w nim więcej ceramiki. Gdyby sam nie dał rady to będę mógł zawsze dołożyć mojego JBL’a. Mam nadzieję, że mój AquaEl Circulator 1500 sobie da radę z utrzymaniem czystości. Jeżeli będzie miał z tym problemy to kupię albo dodatkowy mały cyrkulator o przepływie 2000l lub zamienię go na mocniejszy model 2000l/h. Dzięki Wam za uwagę. Oto moje akwarium Drugi zbiornik to. OPIS AKWARIUM 200L(100X50X40) Stan 76 ARANŻACJA Aranżacje akwarium możemy robić w tak małym akwarium na kilka sposobów. Ja osobiście zaczynałem od wapieni filipińskich i koralowców, ale tą drogą nie uzyskamy naturalnie urządzonego ,,Malawi”, a jak dla mnie był to priorytet. Do akwarium o takiej powierzchni dna polecałbym tzw. otoczaki . Ponieważ z niewielkiej wielkości kamieni można uzyskać zaskakująco ciekawy i naturalny efekt. Jeżeli zależy nam na ciekawej aranżacji przykuwającej wzrok warto przy komponowaniu wystroju akwarium pamiętać o dużych kamieniach(otoczakach). One podkreślą charakter naszego akwarium jak i nadadzą mu niewątpliwy urok. Podczas aranżacji można byłoby przewidzieć miejsce na mały akcent w postaci korzenia . Tutaj często pojawiają się wątpliwości czy takowe korzenie nie będą miały wpływu na Ph wody. Oczywiście są korzenie które będą miały większy lub mniejszy wpływ na ten parametr. Dlatego nie za bardzo do tego celu będą nadawały się korzenie np. hebanowe czy mangrowe ponieważ będą wydzielały one tzw. związki humusowe do wody, które mogą wpłynąć na w/w parametry wody jak i będą zabarwiać wodę na kolor brązowy. Dobrymi korzeniami będą np. korzeń klonu czy red moore. Biorąc pod uwagę, że w naszych akwariach mamy wodę zasadową i średnio twardą , korzenie ten nie będą miały żadnego wpływu na pH wody . Dodatkowym atutem w/w korzeni jest fakt , że nie mają one wpływu na zmianę zabarwienia wody. zdj.1 Aranż wapienno – koralowo …… zdj.2 Aranż ,,otoczakowy” PODŁOŻE Do budowy podłoża użyłem jak ja to nazywam piacho-żwir o granulacji 1-2mm. Chociaż uważam, że lepszym rozwiązaniem byłby piach i nie koniecznie musi być z castoramy. Wystarczy przejść się np. nad najbliższą żwirownię przesiać przez sito z grubszych kamieni ewentualnie wygotować i mamy w akwarium ładne naturalne podłoże o zróżnicowanej granulacji. Będąc przy temacie podłoża warto dodać, że nie powinno się sypać piachu szybę czy układać dekoracji kamiennych. Tylko najpierw należy ułożyć na dnie 1cm styropian, piankę czy cienkie spienione pcv3mm.I dopiero na nich ułożyć kamienie i wsypać piach. Taka kolejność zabezpieczy dolną szybę przed stłuczeniem przez kamienne dekoracje. Natomiast ułożenie kamieni bezpośrednio na w/w podłożach ,a nie bezpośrednio na piachu zabezpieczy je prze podkopaniem przez pyszczaki. FILTRACJA Podczas ,,komponowania” filtracji musimy brać pod uwagę wydajną filtrację biologiczna i mechaniczną. Ja osobiście nie chcą pakować żadnego sprzętu do akwarium lub go minimalizować do niezbędnego minimum ze względu na niewielka wielkość samego ,,baniaczka” poszedłem na skróty. Zakupiłem większy i wydajniejszy filtr kubełkowy JBL1501 o przepływie 1500l/h(20W) i do niego podpiąłem prefiltr hw-603 ( można użyć też na prefiltr z powodzeniem korpus narurowy z wkładem sznurkowym 100 mikronów)wypełniony gąbką i watą SERY plus do akwarium dałem mały falownik jvp200(6W) . W ten sposób uzyskałem za jednym zamachem filtracje mechaniczną i biologiczną bez zbędnego pakowania prądożernych ,, turbo gąbek” do akwarium . Sam filtr kubełkowy wypełniłem w trzech z czterech koszy( dwa kosze ceramika JBL w trzecim 500ml matrixa sachemu) dla jeszcze lepszego przepływu . Prefiltr czyszczę nie rzadziej niż raz na dwa czy nawet trzy tygodnie. Czy jest czysto i klarownie w moim akwarium możecie sami ocenić oglądając film na końcu artykułu. zdj.3 Filtr kubełkowyJBL1501 +prefiltr hw603 Do filtracji biologicznej( zmniejszenie stężenia NO3) i krystalizacji wody. Można dodać purigen do filtra kubełkowego jako ostatnie medium filtracyjne. U mnie w akwarium purigen(około 300ml) pracuje w oddzielnym korpusie narurowym w taki sam sposób jak to się dzieje w fbf. Został on podpięty do zewnętrznej pompy aquaela 650l/h. zdj. 4 Korpus narurowy wypełniony purigenem OŚWIETLENIE Ja rozwiązałem oświetlenie w moim Malawi w prosty i energooszczędny sposób ,a mianowicie oświetleniem led. Do tego celu użyłem czterech żarówek led o mocy 3W i temperaturze barwowej zimnej 6500K. Według mojej opinii jest to oświetlenie wystarczające, ukazujące ładne kolory ryb , no i oczywiście podkreślające piękne refleksy na kamieniach i podłożu itd. Poniżej jest link do mojego filmu z akwarium można samemu się przekonać lub nie do oświetlenia led jakie ja zamontowałem w swoim małym ,,Malawi”. OBSADA W moim akwarium obsada jest następująca: Pseudotropheus saulosi – 1+5 / cynotilapia afra red top likoma 1+4 I tak oto zostały przedstawione dwa zbiorniki. Są to zbiorniki zbliżone wymiarami ale widziane innymi oczami. Można zauważyć dużo różnic w zastosowaniu filtracji. Myślę że początkujący znajdzie w powyższych opisach dużo cennych informacji.. I ustrzeże się jakiś błędów. Chciałbym z tego miejsca podziękować naszym kolegą za trud i chęci. Dziękuje Mam prośbę aby nie pisać nic w tym poście. A podziękowania dla Waszek18 i Stan76 proszę umieszczać w innych postach naszych kolegów. W przygotowaniu jest już opis zbiorników 240l i 300l. Pozdrawiam
      • 3
      • Lubię to
      • Dziękuję
  16. Tutaj akurat jestem przeciwny trzymania Aulonek FF w takim zbiorniku.To są ryby nieprzewidywalne i rosną do różnych rozmiarów. A powiem szczerze że nie spotkałem się z osobnikiem który osiąga tylko 12-13cm. A i z agresywnością tej ryby jest różnie mogę obserwować jej zachowanie w znajomego w akwa 180x60x60 i śmiem twierdzić że nie jest to spokojna rybka
  17. Chciałbym przedstawić projekt który urodził się w mojej głowie a został zrealizowany dzięki pomocy naszych kolegów. Projekt polega na opisaniu swojego akwarium od podstaw i dalszego jego użytkowania. Będzie to cykl w którym opiszemy akwaria od 112l do 300l. Zebrane doświadczenia pomogą a i ustrzegą przeszłych adeptów malawistyki od popełnienia błędów. Ale też pokażą dobre strony. I dlatego nasi koledzy zdecydowali się na dość dokładne opisanie swoich zbiorników. W poniższych prezentacjach będzie opisany wystrój, sprzęt do właściwego funkcjonowania i inne potrzebne rzeczy. Pierwszym opisywanym akwarium będzie 112l które przedstawi nam kolega Marek 81 Witam. Chciałem Wam przedstawić proces powstawania mojego akwarium. Akwarium co prawda małe, według niektórych nie nadające się na trzymanie w nim jakichkolwiek pyszczaków z Malawi, ja jednak myślę, że dla małej mbuny jest odpowiednie co oczywiście nie zmienia faktu, że im większe tym lepsze. Zbiornik ma jedynie 112L, wymiary jak standardowa 112-stka tj. 80x35x40. Z racji tego, że akwarium jest niewielkie nie ma potrzeby spawania czy skręcania jakiś topornych konstrukcji z kątowników czy profili metalowych. Na rynku jest wiele dostępnych szafek pod takie akwarium lecz są mało estetyczne dlatego ja postanowiłem użyć komody z kompletu mebli. Ważne żeby była stabilna, żeby miała chociaż jedną podporę między płytami zewn. Ja dla stabilności całej komody wymieniłem tył ze zwykłej płyty „kartonowej” na płytę 18mm. Na tak przygotowanej komodzie nie obawiałbym się postawienia nawet większego akwarium. Jeszcze raz podkreślam, że w przypadku gdy komoda jest dłuższa niż akwarium (jak to jest u mnie) w środku musi być pionowa płyta/podpora. Rys. 1 Rys. 2 Po wcześniejszy wycięciu otworu w „plecach” na okablowanie i węże do filtra możemy stawiać akwarium. Jako podkład pod akwarium użyłem styropiany o grubości 1cm przyciętego pod wymiar dna zbiornika. Do akwarium użyłem takiego samego styropianu z tym, że jego pow. była mniejsza żeby nie dotykał ścianek bocznych i przedniej szyby akwa. Kamienie wybrałem moim zdaniem najbardziej zbliżone kształtem do naturalnych skał tj. serpentynit. Poukładałem je wg mojego gustu, tak żeby mi się podobało, ale jednocześnie żeby nie zabrać i tak małej powierzchni do pływania rybom z uwzględnieniem miejsca na sprzęt jaki będzie w akwarium tj. filtr. Piasek zakupiłem w markecie budowlanym. Zwykły piasek kwarcowy firm KREISEL. Na tak małe akwarium wiele go nie potrzebujemy, kupiłem worek 25kg z czego wykorzystałem niecałe 20kg (17-18). Oczywiście zanim piasek trafił do akwarium przeszedł płukanie. Ja to zrobiłem w zwykłej misce, w wannie, małymi porcjami. Prysznic i mieszanie aż woda będzie czysta. Tak przygotowane porcje piasku trafiają do akwa aż jego poziom będzie zadowalający. Zalewanie: W innym pomieszczeniu miałem akwarium roślinne (54l), które w czasie zakładania zbiornika Malawi jednocześnie było likwidowane, czyli woda z niego „poszła” do nowego baniaka, resztę uzupełniłem kranówką. Jako, że na zakładanie malawki byłem przygotowany dużo wcześniej i w w/w roślinniaku filtry, które były zakupione pod Malawi pracowały ponad 2 miesiące i złoże zdołało dojrzeć, wystarczyło je przełożyć do docelowego zbiornika. Filtry jakie zakupiłem to HW- 302, na którego temat na forum jeszcze nie było tyle dobrych opinii co dzisiaj, ale pomyślałem „kupię, sam się przekonam”. Jak się okazało to był bardzo dobry wybór. Do niego kupiłem bioceramikę jakąś tanią bo stwierdziłem ceramika to ceramika. Jako filtr mechaniczny kupiłem AquaEl Circulator 1000 plus gąbka. Oświetlenie (świetlówki) z pokrywy wymieniłem na Power Glo 20W, którą dałem do przodu i Aqua Glo 20W na tył. Przyszła pora na obsadę. Tutaj muszę się przyznać do największych błędów jakie popełniłem w czasie prowadzenia mojego akwarium. Jako, że pomysł z podłączeniem filtrów do działającego akwarium był dobry tak kupienie wcześniej obsady i wpuszczeniem jej do tego samego akwarium już nie był najlepszym pomysłem. Niestety wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem. Fakt, że czytałem wiele na forum, ale sobie myślałem: „Co wy tam wiecie, ja chcę mieć dużo i kolorowo”. I tym sposobem w mojej 112-stce znalazło się chyba z 6 gatunków po 2 sztuki plus 2 zbrojniki. Ależ było pięknie i kolorowo, nawet byłem przekonany, że jest im tam doskonale jak zobaczyłem pierwsze tarło. Niestety wszystko do czasu. Ryby podrosły, parametry kosmiczne, pojawiły się azotyny. Co robić? Zakupiłem dobrej jakości bioceramikę podmieniłem część wkładów w filtrze, nie wszystkie naraz (już byłem mądrzejszy bo oczytany oczywiście na forum). Po czasie wymieniłem resztę kiepskiej ceramiki wszystko wspomagałem bakteriami Prodibio Biodigest. W końcu udało się parametry doprowadzić do porządku. Ryby ciągle rosły i produkowały coraz więcej odchodów, w filtrze było na tyle złoża biologicznego, że zdołały przerobić amoniak i azotyny w azotany, ale tych było na tyle dużo, że nawet spore podmiany wiele nie dawały. Do tego wszystkiego co rusz wyławiałem jakiegoś trupka. Nie było tygodnia żeby jakaś kolejna sztuka nie została zamęczona. Z parametrami poradziłem sobie wkładając do filtra zewn. Purigen Seachem'a. Z racji tego, że w kranie mam NO3 bliskie zeru to w/w preparat świetnie wykonywał swoje zadanie. Niestety to nie zmieniało faktu, że ryb w akwarium ubywało. Z czasem, gdy ryby podrosły widać było, że jest im ciasno tym bardziej, że niektóre urosły do sporych rozmiarów. Na forum już byłem na tyle oczytany i nie było chyba tematu, którego bym nie przeczytał, że postanowiłem zmienić obsadę na taką, która jest jako jedyna polecana do tak małych zbiorników. Kilka dorosłych ryb z ciężkim bólem serca oddałem do sklepu zoologicznego i w ten sam dzień pojechałem jeszcze po moją nową obsadę, która od tygodnia była dla mnie przygotowana u hodowcy. Mam na myśli Pseudotropheus Saulosi. Jako jedyny (moim zdaniem i nie tylko moim) gatunek nadający się do tak małego szkiełka. Zakupione w ilości 10szt. młodziki wpuszczone do akwarium wywołały u mnie niesamowity zachwyt spotęgowany myślą, że ulżyłem starej obsadzie (chociaż nie wiem gdzie trafią , ale czego oczy nie widzą...). Na dzień dzisiejszy z 10szt zostało 9 (jedna była za słaba co się dla niej źle skończyło) i szykuję się do redukcji ponieważ ryby podrosły i mogę już określić płeć. W tym momencie pływa u mnie 1 samiec, 7 samic i 1 samiec bliżej nieokreślonego gatunku (nie wiadomo jakim cudem się znalazł wśród tych 10 ryb, które kupiłem). Redukcja będzie polegała na pozbyciu się samca nie wiadomego pochodzenia. Potem będę obserwował. Jako,że uważam, że 1+7 to trochę za dużo w takim szkiełku to w miarę upływu czasy wyłowię jeszcze 2 lub 3 słabsze samice docelowo zostawiając 1+4/5. Pokarmy jakie podaje to Naturefood Cichlid Plant. Osi spirulina i spirulina forte 36 Tropical, Osi vivid color, raz w tygodniu mrożonki: wodzień, kryl, artemia. Karmie rybki dwa razy dziennie, tak aby pokarm został szybko zjadany i nic nie zalegało. Moje akwarium cały czas ewoluuje. Teraz modernizowane jest oświetlenie. Do tej pory świeciło się 40W, które jest zamieniane na paski LED 6500K ok.10W. Poza zmianą oświetlenia doszedł jeszcze nurzaniec, ale opis i fotki po ukończeniu prac związanych z oświetleniem. Zdjęcie przedstawia wygląd mojego akwarium sprzed kilku miesięcy. Rys.3 Proszę zwrócić uwagę że nasz kolega zrozumiał co źle zrobił i szybko poprawił swoje błędy. Każdy z nas coś źle zrobi, dlatego wychodzimy naprzeciw drodzy forumowicze i chcemy Was ustrzec przed kopiowaniem naszych błędów. Akwarium po zmianie uważam że emanuje pięknem i obsada jest kolorowa choć jednogatunkowa. Wielkie podziękowania dla naszego kolegi za zaangażowanie i poświęcenie czasu. Jest to ciekawa lektura. Z której można wyciągnąć same pozytywne wnioski. W następnym wątku opiszemy akwaria 160l i 200l. W przygotowaniu już nie długo opis 240 i 300 litrów. Mam prośbę aby nie pisać w tym poście, a jeżeli chcecie podziękować koledze Marek 81, możecie uczynić to w innych wątkach, postach. Będzie to „zapłata” za trud i chęci. Dziękuje
      • 6
      • Dziękuję
      • Lubię to
  18. Witaj Nie ma co się zastanawiać to musi być Malawka:-) Na pewno pomożemy.
  19. Kolega Perez ma racje w/w gatunki nie nadają się do Twojego szkła. Jedynie co możesz z tych ryb złożyć to saulosi i do tego dobrać jeden gatunek.
  20. Witaj Tem wątek powinieneś zalożyć w odpowiednim dziale pt Osprzęt, bo pytanie głównie jest z tym związane. Dobrze byłoby aby modowie przenieśli ten temat. Kolego jakoś sobie nie mogę wyobrazić jak taki filterek robi "pralkę". Gdzie jego wydajność jest z rzędu 500l/h. Praktycznie wszyscy do takiego szkiełka używają jeszcze filtra wewnętrznego. Prosze poczytaj tutaj http://forum.klub-malawi.pl/podstawowy-osprzet-filtracyjny-t20673.html
  21. Panie i panowie popatrzcie na naszego kolegę Stan76 nie czekał nie wiadomo na co i opisał swoje spostrzeżenia. Dobrze byłoby iść w jego ślady. Wątek ten powinien być imponujący z tego względu że mamy szerokie pole do popisu. A jest o czym pisać bo w/w rybki są jednymi z bardziej pospolitych w obecnym czasie. Także klawiaturę przed siebie dwa palce naszykowane i czas start:-)
  22. Slawek-meszek

    Podmiany

    Proszę linki do poczytania http://forum.klub-malawi.pl/tags/index.php/narurowa/ http://forum.klub-malawi.pl/tags/index.php/narurowiec/ http://forum.klub-malawi.pl/tags/index.php/narurowy/
  23. Slawek-meszek

    Podmiany

    To co Ty masz za akwa że prawie 600l ? Ponoć te uzdatniacze można bezpośrednio wlewać do akwa. Ale jakoś nie mam przekonania do tego. U mnie od jakiegoś czasu też strasznie woda zalatuje chlorem. Ale nic mi nie pozostało jak do beczki i wiaderek wodę wlewam z uzdatniaczem.
  24. Jeżeli jest to inkubacja to przyczyną mógłby być samczyk z innego gatunku
  25. A to jest takie proste. Masz racje zakończmy tą polemikę jak Ty nie umiesz przyjąć odrobinę krytyki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.