Pierwsza inkubacja często jest nieudana. Trochę pospieszyłeś się z przeławianiem co dodatkowo przysporzyło samicy stresu. Trudno, wkrótce będzie następne tarło :]
Ja swoje samice, jesli już odławiam to czekam do ostatniej chwili trzymając je w ogólnym. Po prostu niech się tam chowa. Co będzie, to będzie.