Skocz do zawartości

Wojciech

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wojciech

  1. Po tym można stwierdzić że bio ceramika raczej nie jest taka lux i się zapycha bo nie a kanalików na wylot. Siporax ma takie kanaliki to znaczy że się nie zapycha ? myślę że jednak się zapycha, ale jak szybko ? pół roku czy ze dwa tygodnie ? i czy można ją później jakoś wyczyścić ? np wypukać w czymś , wysuszyć ? i użyć ponownie. Czy gąbka nie jest lepsza można ja zdusić wypłukać i jest czysta, ma w sobie mnóstwo kanalików i po czyszczeniu ma dalej w sobie bakterie nie trzeba czekać na zasiedlenie się ich i filtracja biologiczna nie zmniejsza się tak. Czy ceramika to bzdura ?. Pozdrawiam.
  2. Napisałem do frmy Sera żeby się odnieśli do podanego przezemnie na samym początku linka i odpisali mi: cyt. " Witam serdecznie, Przeczytałem Waszą dyskusję i należy z wieloma wypowiedziami się zgodzić. Większość ceramik, albo się zapycha albo ma bardzo małą powierzchnię do osiedlania się bakterii nitrifikacyjnych. Zwykły wkład może mieć większą lub mniejszą porowatość (zał.- „zwykła ceramika”) gdzie jedynie powierzchnia wkładu jest miejscem osiedlania bakterii. Drugim rodzajem co jest zgodne z rysunkiem jednego z kolegów (zał- „odniesienie.jpg”) ma otwory (wgłębienia i puste komory)ale niestety do niczego oprócz marketingu one nie służą. W obu przypadkach im jest większa porowatość tym lepiej ale wadą tych wkładów jest stosunkowo mała ilość bakterii do miejsca zajmowanego w filtrze przez ceramikę. W sprzedaży mamy opatentowany produkt o nazwie Sera Siporax(zał.-„siporax zdj 1”). W procesie produkcji jest to stop szkła z solą po czym pod wysokim ciśnieniem owa sól jest wypłukiwana. W efekcie powstaje wkład z milionami kanalików. Praktycznie każdy kanalik ma wlot i wylot co powoduje dużo większą powierzchnię do osiedlania bakterii nitrifikacyjnych i brak zamkniętych „komór”(zał.- „siporax zdj 2”)Porowatość i strukturę można zauważyć pod mikroskopem (zał.- „siporaxzdj 3”) Jeden litr Sera siporax wystarcza na optymalnie urządzone 200 litrowe akwarium przy czym aktywna powierzchnia jednego pierścienia to 1 m2. Warto przeliczyć również jaką objętość musiałby mieć filtr aby pomieścić 34 litry zwykłego podłoża ceramicznego lub 770 litrów plastikowego co jest odpowiednikiem jednego litra siporaxu- chyba stawowyJ Osobiście, rzecz naturalna, jestem zwolennikiem Sera SiporaxJ Warto go używać z Sera Filterbiostart oraz /sera Bio Nitrivec. Pozdrawiam Robert Zdunek Dyrektor d/s sprzedaży Tel.kom. 0501 289 750 e-mail: robert.zdunek@aziarko.pl http://www.aziarko.pl dołączono też zdjęcia zwykłej ceramiki i i firmy Sera ceramika zwykła ceramika Sera odnośnik
  3. Wojciech

    agresja msobo

    a może coś przestawiłeś zmieniłeś np. podniosłą się temperatura lub coś innego, może jakieś warunki powoduję że samicę nie mogą podchodzić do tarła no a samiec owszem i z stąd ta przesadzona agresja w stosunku do nich.
  4. ja bym brał fire fish , auluna jest mięsożerna , ale firefish będzie jadł płatki tylko będzie się dymiło - polecam astacolor , ja daje kryla i artemie jeszcze. Moim zdaniem weź z 12 sztuk ( bo ja tak mam) , terytorializmu u nich nie ma a co do agresji to ja nie wiem jak to wygląda. Oświetl to GroLux , ryba szybko rośnie szybciej od innych (odczucie subiektywne). Co do samców to szkoda gadać bo aż przytyka ich piękno, ale samiczki pięknie łososiowe i dla nich warto brać większą ilość, bo tworzą razem jedną bryłę gdyż trzymają się razem jak weżniesz mniej to ni będzie miało wyglądu. Pooglądaj na Yotube .
  5. http://www.redbor.pl/grafika/witryna_2001/kamienie.html (wyszukaj :"skała kwarcowa" =japis) japis = http://www.jentsch-mineralien.com/de/details/1581/Jaspis_rot_1_Kiste.html myślę że się nada jak ci się podoba ale 53 euro to trochę drogo:)
  6. Witam. I dziękuję wszystkim w swoim imieniu za podjęcie polemiki którą niejako inicjowałem. Faktem jest , że części wyjdzie te przerybienie a części nie wyjdzie. Pan Bodak w moim przekonaniu, w swoim artykule jasno i podkreślam precyzyjnie określa kiedy powstaje kontrolowane przerywanie jest to 10-15l wody na rybę a jest on zwolennikiem mocnego przerybienia. Proszę jednak pamiętać, na jakim forum jesteście i jakie jest stanowisko KM w tej sprawie, dla mnie jest jasne i powinno być dla każdego bo jest określone w tym jednak długim wątku. Jest to forum KM i ten klub określa w danym temacie swoje a nie cudze stanowisko. Napisałem jednak email do Pana Bodaka o zawarcie swojego stanowiska i wypowiedzenie się w temacie donośnie przerybienia i zaobserwowanym z związku z tym zmniejszeniem agresji, niestety Pan Bodak nie skontaktował się ze mną co nie bądź obcą dla niego osobą - co oczywiście rozumiem. Mam uprzejmą prośbę do Pana Prezesa KM który zna Pana Bodaka żeby zwrócił się do niego o wypowiedz w tym bądź oddzielnym wątku na poruszany temat zmniejszania agresji poprzez przerybienie. Wielu ludzi boryka się z problemem agresji i rezygnuję przez to z posiadania tych wyjątkowych ryb. Przerybienie chodź jest nie zgodne ze stanowiskiem KM, może być jednak inną drogą prowadzenia malawi o której ludzie jednak powinni słyszeć, tu wypowiedz autorytetów w tej sprawie była by uważam zasada. Podkreślam i przestrzegam jednak że Prezes KM jest takim autorytetem i jeśli ktoś myśli że temat przerybienia jest prosty jest w błędzie. Mam nadzieję że Pan Bodak się wypowie a jeszcze lepiej Pan Prezes KM mógłby przeprowadzić z nim wywiad. Proszę o pisanie postów z wnioskiem o tą wypowiedz lub taki wywiad.
  7. mógłby się wypowiedzieć ktoś o pozytywnych aspektach używania bioceramiki. Jakaś część ludzi jednak używa jej będąc przekonaniu że jest skuteczniejsza w malawi.
  8. Znalazłem taki stary post http://www.akwaswiat.net/wymarzone-malawi-macieja-t-6985-18.html#pid77743 celem przedyskutowania podanego w nim argumentu - post nr. 173 w odniesieniu do bio ceramiki a szczególnie Sera Siporex i końcowemu stwierdzenie cyt. rafalw "Osobiście używam zwykłego keramzytu, a sądzę zwykła gruboziarnista gąbka, pocięta na kawałki, jest jeszcze lepsza"
  9. moim zdaniem najmocniej uwypukla czerwony Sylvania Grolux i jest to widoczne gołym okiem na FireFish że nie trzeba się zastanawiać czy poprawia czy nie. Wada: akwarium zrobi się landrynkowe Rozwiązanie : dołożyć coś niebieskiego ale tu znowu problem po dodaniu niebieskiego nie będzie widoczne już tak mocne uwypuklenie czerwonego. (piszę z doświadczenia swojego) jeśli chodzi ci o czerwony u ryb podkreśli go jeszcze Astacolor i Kryl(stosuje polecam) oraz kobalt który jak twierdzą producenci też tak działa - nie stosowałem.
  10. Popieram Prezesa i stanowisko KM Po przemyśleniu stwierdzam: zakładający temat powinien prowadzić akwarium zgodnie z stanowiskiem w tej sprawie KM, wówczas zminimalizuje lub nawet uniknie problemu. Przepraszam za zamieszanie i mącenie w głowach nie zdecydowanych.
  11. Dyskusja ma pomóc zakładającemu temat w jego problemie, a nie wzajemnym utarczkom , należy, tak uważam przedstawić różne wnioski i koncepcję które mogą pomóc zgłaszającemu problem a które on SAM oceni i przetestuje i stwierdzi co u niego jest dobre i pomaga.
  12. Czytasz mnie i P.Bodaka bez zrozumienia , chcesz przytoczyć to o rybach 5-7cm to mnie zacytuj tam tak nie jest napisane. odnośnie jak piszesz " mocnego przerbienia" i tego co pisze Pan. Bodak to piszę tak cyt " O kontrolowanym przerybieniu możemy mówić wtedy, kiedy na jedną rybę przypada 10-15l wody" więc ja to raczej rozumiem !.
  13. Chodzi oczywiście o Pana Bodak ( bo im się posiłkuję i jego popieram) ale ton wypowiedzi z określeniem " wesoło pływają" raczej wskazuję na zaskoczenie Pana Bodaka że jest to realne i ryby są "wesołe" - odczytuję szczęśliwe, a pyszczak dla mnie jest rybą która daje szczęście bardziej od innych ( wesołe pływanie, nieustanny ruch, zaglądanie do pokoju, podpływanie do mnie kiedy na nie patrze z bliska). Dla mnie to jest brak agresywności po między sobą, w akwach z agresja tego nie będzie, będzie zaciekłe bronienie swoich rewirów, bronienie swojego schronienie i po odgonieniu cofnięcie się do skrytki i przesiadywanie tam ryby. Ale nie popieram tych 100 ryb, albo nie potrafię sobie tego wyobrazić i rozumieć. Co do artykułu kolegi wyżej http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/okiem_hodowcy/pyszczaki_z_przymruzeniem_oka.html trudno się nie godzić. Odsyłam jednak zakładającego temat do artykułu Pana Bodaka przemyślenia go i podjęcia własnej decyzji, trzeba doświadczać nowego, przeżywać, uczyć się na cudzych błędach a przede wszystkim nie szkodzić. Wystrój zbiornika czasami ciężko ale można zmienić, a jeśli ta zmiana w ustawieniu pomoże to warto mieć szczęśliwą rybę .
  14. nie chce prowadzić sklepu itd. chodzi mi o czysto mertorycznie o czynniki powodujące zmniejszenie agresji jako przykład podaję tu sklepy. Przeczytałem ciekawy artykuł Pana Stanisława Bodak ( wyrazy szacunku) http://www.malawi.pl/artykuly/malawi_w_domu.htm cytat "Chociaż sam jestem zwolennikiem „mocnego” przerybiania zbiorników, szczególnie z rybami Mbuna, widok akwarium jednego z hodowców przyprawił mnie niemal o zawrót głowy. W zbiorniku 150x50x50, czyli o pojemności 375 litrów, pływało sobie wesoło ok. 100 dorosłych ryb z Malawi" Ktoś nazwie tego Pana nie doświadczonym itd ? ten artykuł wyraża to do czego zmierzałem i moją odpowiedz dla założyciela tematu.
  15. nie kolego ja nie piszę o tych które gdzieś ktoś oddał tylko o tych co sprzedaje np DiskusZOO w Warszawie , gdzie mają jak się chwalą 80.000 litrów wody za szybą . i innych Duużych sklepach . A na pytanie o czym tu dyskutować dopowiem że właśnie o przyczynach powstawaniu agresji i terytorializmu i sposobach ich zmniejszenia. a teraz dam piękny bo nasz link z wyjaśnieniem o czym mówię http://www.klub-malawi.pl/artykuly_klubowiczow/reportaze/z_wizyta_w_discus-zoo.html Nie propaguje i nie poperam przerybienia lub jego braku , sam mam jedynie 12sztuk, paszczaka w 150cm akwa, kamienie itd. ironicznych domków nie mam. Ale fakt jest taki że w sklepie za tydzień ze zbiornika ryb się nie sprzeda a wręcz dorzuca nowe. Przeczytałem ciekawy artykuł Pana Stanisława Bodak ( wyrazy szacunku) http://www.malawi.pl/artykuly/malawi_w_domu.htm cytat "Chociaż sam jestem zwolennikiem „mocnego” przerybiania zbiorników, szczególnie z rybami Mbuna, widok akwarium jednego z hodowców przyprawił mnie niemal o zawrót głowy. W zbiorniku 150x50x50, czyli o pojemności 375 litrów, pływało sobie wesoło ok. 100 dorosłych ryb z Malawi"
  16. Błąd ryby są hodowane do wielkości sprzedażowej czyli zazwyczaj do wielkości 3-4 cm. Takiej wielkości ryby to jeszcze dzieci i zachowują się podobnie. W takich warunkach trzymany jest narybek i młodzież. Żaden szanujący się hodowca nie będzie trzymał 60 dorosłych ryb "reproduktorów" w 240l (one są zbyt cenne). Błąd : chyba każdy był w sklepie akwarystycznym i widział - kupienie dorosłego pyszczka lub 5-7 cm w sklepie to żaden wyczyn, gdzie pływa ich mnóstwo w jednym akwarium. Bład nr. 2 : nie pisałem o reproduktorach tylko o rybach 5-7 cm które sklepy akwarystyczne sprzedają po 20-25zł W-wa 35zł. z Malawi też nikt nie wiezie jednej lub 6 tylko setki i krótko to to nie jest i się nie zabijają.
  17. może przeczytaj : http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?f=18&t=7801 chodzi o PHILIPS ACTIVIVA ACTIVE __ 36W __ 17000K kolega brazylia napisał "Mam ta świetlówkę juz u siebie zamontowana. Światło nie jest ani fioletowe ani różowe.Jest bardzo białe jasne światło z lekkim odcieniem czy też poświatą (nie wiem jak to nazwać) niebieskiego. W każdym bądź razie jestem z niej zadowolony i mogę polecić z czystym sumieniem. Ryby tez maja super kolorki " " jeżeli chodzi o porównanie to nie wiem do czego ja można porównać. :? nie jest to bardzo niebieskie światło, jest to czyste, można powiedzieć "sterylne" lekko błękitne"
  18. Ja uważam, że ryby muszą mieć ciasno (przerybienie), nie muszą mieć żadnych "domków:)" , schowków itd. może kawałek jakiegoś cienia dla odpoczynku . Uzasadnienie: ryby przywożone na giełdę są hodowane i rozmnażane w akwariach mniejszych niż człowiek by myślał, tam żyją do wybarwienia i są sprzedawane do sklepów akwarystycznych ( o tych z Azji nie wspomnę) są trzymane po kilkadziesiąt sztuk w zbiorniku bez kryjówek itd. bez niczego, w sklepach jest tak samo, przerybienie po kilkadziesiąt, brak wystroju akwariów ( kto nie wieży np. największy sklep w Warszawie nie napiszę nazwy, ale polecam go -google), nigdzie ryby się nie zabijają ani nie biją, handlarz nie może tracić a koszta ogranicza do minimum ( ilość zbiorników - nikt nie trzyma po 6 sztuk w 240 litrach) . Te utarczki walki itd zaczynają się dopiero u nas w zbiornikach. Zapraszam do dyskusji.
  19. możesz dać jakiegoś linka ze zdjęciem tego światła ? jak masz pod ręką ?
  20. Pytanie: z wykresu wynika że ma w sobie sporo czerwonego, czy uważacie że powinna uwypuklać ten kolor? , co na to kolega brazylia ? czy masz coś czerwonego w zbiorniku ? co pozwoli ci się wypowiedzieć? Z góry dziękuje z odpowiedz. Dla porównania widmo GROLUX która jest wrednie landrynkowa - różowa w Philips czerwony przekracza 100 a w grolux nie dochodzi do 80 , wnioskuje że powinna wybarwiać czerwony czy słusznie ?
  21. kolega mutra powiedział "w praktyce ona daje światło na granicy fioletowego i różowego. Coś jak power-glo tylko bardziej niebiesko. IMO błędu nie popełnisz kupując ją" . Pytanie - czy to jest stwierdzenie bo kolega widział te światło, czy przypuszczenie ? bo tak wynika z danych technicznych.
  22. ja bym dodał grolux - uwypukla mocno! czerwony z niebieskim sam grolux ma kolor światła mocno landrynkowy więc z pewnością ograniczy efekt niebieskiego .
  23. Ja posiadam osobniki 3-4 cm i za nie się wypowiem, mam ich 12 i razem tworzą widoczną grupę, rozdzielają się na krótkie chwile i wracają do siebie, są to cztery samce widocznie odcinające się mocniejszym bardziej płomiennym ubarwieniem. W tym stadium nie rywalizują ze sobą, samiczki nie są szare lecz w kolorze wyraźnie łososiowym więc to na duży plus dla hybrydy, ubarwienie oraz wzór jest już widoczny i równomierny na całym ciele. Są raczej ruchliwe moooże trochę mniej od mbuna (ocena subietywna), tłykają pyskami nie ustanie piaszczyste dno, ja za radą profesjonalnego hodowcy od którego je kupiłem karmie je raz dziennie astacolor poza tym mogę im podawać artemię , wodzień itd oraz nie podawać dafni i ochotki, po za tym rybę należy oświetlić grolux ponoć wtedy jest najpiękniejsza. Ryby chętnie jedzą astacolor ale zauważalnie bardziej lubią mrożonki, hodowca jednak podkreślił że muszą codziennie dostawać ten pokarm. Ryby podobają mi się aż do bólu, są naprawdę pięknie. Na obecnym etapie brak u nich agresji i terytorializmu jak kolega post wcześniej twierdzi że dorosłe też nie są agresywne dokupię jeszcze raz tyle. Ryby pływają w toni wodnej od jednego do drugiego końca akwarium chyba że tłykają piach na chwilę obecną nie kopią , nie przejawiają żadnego zainteresowania kryjówkami tak że wczoraj je zlikwidowałem, pływają do i za palcem jak zwykłe pyszczaki, wydają się być szczęśliwe a ja z nimi
  24. Witam, przeszukując forum informacji na temat tej pięknej ryby nie znalazłem, ale z pewnością są tu osoby które mają doświadczenie w chowie tych ryb, i prosiłbym je aby pomogły mi i innym dzieląc się swoją wiedzą. Prosiłbym o wszelkie informację o tych rybach , jak karmić te ryby?, czy mimo tego że są sztuczne nadal żywią się jak inne aulonacary, czy już nie?, czy rosną szybciej od prawdziwych aulonocar, jak zachowuję się w grupie swojego gatunku a jak z mbuna, jak u nich z terytorialnością , agresywnością, w jakim czasie i czy wogóle można dochować się z nich młodych równie pięknych i czy szczególne ku temu trzeba stworzyć warunki itd. lub inne dane o których zainteresowany czytelnik powinien wiedzieć aby wychować zdrowe i pięknie wybarwione aulonacary.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.